Skocz do zawartości

Pierwszy cross/enduro do 5ciu tysięcy 125cm3?


Rekomendowane odpowiedzi

Jako że sporo wyjeździłem się skuterami, WSKami, Komarami czy Jawami przyszedł czas na coś fajniejszego. Uprawnienia na B są dłużej niż 3 lata więc nie będzie problemu z pojemnością 125cm3. Ogólnie o crossach i enduro nie mam zielonego pojęcia. Wiadomo że chciałbym coś markowego bo chinole po kilku skuterach mnie nie kręcą... Trzeba się odchamić a lasów łąk i pół jest masa w okolicy 270751858-jezyk.gif . Kwota na wydanie to ok. 5 tys zł. Co byście polecili na tzw start?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak do krajoznawczego szurania po bezdrożach to celowałbym w jakiegoś 4T o pojemności 600ccm, bo w tych pieniądzach będzie do dostanie.

Coś typu XT600 jako w sumie najbardziej idiotoodporny sprzęt w cenie do 5kPLN.

DR600 unikać jak ognia, XR600 w tych pieniądzach nie znajdziesz nadające się do jazdy bez remontu generalnego.

LC4 podobnie.

Fajna byłaby DR-Z lub XR400R, ale budżet nie ten.

125ccm w 4T nie kupiłbym, bo to nuda... a jedyny tego plus to niska waga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a te lasy, łąka i pola to bezpańskie czy będziesz czyjeś orał?

> Yamaha dt 125 jeden z najpopularniejszych

Powiedzmy że moje:P Drogi takie błotniste że auto 4x4 ma co robić 270751858-jezyk.gif o dt właśnie najbardziej myślałem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak do krajoznawczego szurania po bezdrożach to celowałbym w jakiegoś 4T o pojemności 600ccm, bo w

> tych pieniądzach będzie do dostanie.

> Coś typu XT600 jako w sumie najbardziej idiotoodporny sprzęt w cenie do 5kPLN.

> DR600 unikać jak ognia, XR600 w tych pieniądzach nie znajdziesz nadające się do jazdy bez remontu

> generalnego.

> LC4 podobnie.

> Fajna byłaby DR-Z lub XR400R, ale budżet nie ten.

> 125ccm w 4T nie kupiłbym, bo to nuda... a jedyny tego plus to niska waga.

Nie na kategorię B 270751858-jezyk.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> może taki asfalt z możliwością

> dojechania na piknik - bo to dwa różne światy.

To już by było idealne smile.gif tylko co widzisz przez słowa dwa różne światy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To już by było idealne tylko co widzisz przez słowa dwa różne światy?

No sprzety "asfaltowe" typu XT600 nie nadają sie zupełnie w wymagający teren - to raczej turystyki z dojazdem "na piknik"

Z drugiej strony są crossy - ale te z koleii sa wymagające serwisowo i nie pośmigasz po asfalcie.

DT125 to pierdopęd w sumie ani do tego ani do tego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jako że sporo wyjeździłem się skuterami, WSKami, Komarami czy Jawami przyszedł czas na coś

> fajniejszego. Uprawnienia na B są dłużej niż 3 lata więc nie będzie problemu z pojemnością

> 125cm3. Ogólnie o crossach i enduro nie mam zielonego pojęcia. Wiadomo że chciałbym coś

> markowego bo chinole po kilku skuterach mnie nie kręcą... Trzeba się odchamić a lasów łąk i

> pół jest masa w okolicy . Kwota na wydanie to ok. 5 tys zł. Co byście polecili na tzw start?

Romet ADV 125 waytogo.gif I na trasę i na teren food.gifzlosnik.gifok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No sprzety "asfaltowe" typu XT600 nie nadają sie zupełnie w wymagający teren - to raczej turystyki

> DT125 to pierdopęd w sumie ani do tego ani do tego

tylko że on prawka nie ma A, więc coś za coś

chyba że bez tablicy to niech sobie i śmiga np honda XR 600

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nom ale solidny

ta solidny hehe.gif

źródło

" Błędy jakie popełnił mechanik przy przeglądzie zerowym to mn:

Niedokręcone przednie lagi! Jedna z lag, której śruby można było dokręcić palcami wysunęła się z górnej półki i oparła się o kierownicę..

Łańcuch naciągnięty chyba "na siłę", nie miał luzu nawet gdy motocykl stał na stopkach centralnych. Być może mechanik chciał go naciągnąć "na zapas", żeby na dłużej starczyło.. Nie wiem dlaczego panuje ogólna tendencja zbyt mocnego naciągania łańcucha. Łańcuch powinno się naciągać pod obciążeniem roboczym czyli w chwili gdy motocykl stoi na kołach i siedzi na nim osoba, lub dwie. Wtedy ten luz ma wynosić 1-2cm ponieważ jest to margines bezpieczeństwa na wypadek gdy zawieszenie dobije do oporu. Gdy motocykl stoi na stopce, luz jest naturalnie większy..

Osłona łańcucha tarła o łańcuch, chwilami aż zagłuszając silnik. A wystarczyło włożyć jeden paluszek i ją lekko odgiąć.

Luz na manetce gazu wynosił około 1/4 obrotu manetki..

..ale za to luzu na klamce sprzęgła nie było w ogóle.

Niepoodciskane wsuwki instalacji elektrycznej. Objawiło się to oczywiście w najmniej odpowiedniej chwili czyli jadąc w nocy autostradą znikła mi tylna pozycja. Zwarłem wsuwki z przedniego włącznika stopu i awaryjnie wróciłem do domu na stopie (ale już bez stopu). No ale ktoś zielony mógłby mieć z tym problem.

Pęknięta śruba regulacji luzu na klamce sprzęgła. Przy spuszczaniu klamki tak pęknięta śruba może się zsunąć z manetki i klamka przestaje działać. Znając życie - w najmniej odpowiedniej chwili."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ta solidny

> źródło

> " Błędy jakie popełnił mechanik przy przeglądzie zerowym to mn:

> Niedokręcone przednie lagi! Jedna z lag, której śruby można było dokręcić palcami wysunęła się z

> górnej półki i oparła się o kierownicę..

> Łańcuch naciągnięty chyba "na siłę", nie miał luzu nawet gdy motocykl stał na stopkach centralnych.

> Być może mechanik chciał go naciągnąć "na zapas", żeby na dłużej starczyło.. Nie wiem dlaczego

> panuje ogólna tendencja zbyt mocnego naciągania łańcucha. Łańcuch powinno się naciągać pod

> obciążeniem roboczym czyli w chwili gdy motocykl stoi na kołach i siedzi na nim osoba, lub

> dwie. Wtedy ten luz ma wynosić 1-2cm ponieważ jest to margines bezpieczeństwa na wypadek gdy

> zawieszenie dobije do oporu. Gdy motocykl stoi na stopce, luz jest naturalnie większy..

> Osłona łańcucha tarła o łańcuch, chwilami aż zagłuszając silnik. A wystarczyło włożyć jeden

> paluszek i ją lekko odgiąć.

> Luz na manetce gazu wynosił około 1/4 obrotu manetki..

> ..ale za to luzu na klamce sprzęgła nie było w ogóle.

> Niepoodciskane wsuwki instalacji elektrycznej. Objawiło się to oczywiście w najmniej odpowiedniej

> chwili czyli jadąc w nocy autostradą znikła mi tylna pozycja. Zwarłem wsuwki z przedniego

> włącznika stopu i awaryjnie wróciłem do domu na stopie (ale już bez stopu). No ale ktoś

> zielony mógłby mieć z tym problem.

> Pęknięta śruba regulacji luzu na klamce sprzęgła. Przy spuszczaniu klamki tak pęknięta śruba może

> się zsunąć z manetki i klamka przestaje działać. Znając życie - w najmniej odpowiedniej

> chwili."

Błędy przy montażu nie mają nic wspólnego z wytrzymałością pojazdu. To są błędy, które można naprawić w swoim garażu w 20 minut wpysk.gifzlosnik.gifgrinser006.gifok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Błędy przy montażu nie mają nic wspólnego z wytrzymałością pojazdu. To są błędy, które można

> naprawić w swoim garażu w 20 minut

nie każdy ma garaż, generalnie trzeba się zaznajomić z mechaniką i mieć trochę czasu, dla młodych spoko, dla starych co z roboty gonią do domu gdzie czeka kolejna porcja roboty i nawet czasu na TV nie ma to spory problem, dlatego ja wziąłem kymkacza, na razie nauczyłem się zmieniać olej zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ta solidny

Za każdym razem, kiedy ktoś pyta o "chińskie wynalazki", radzimy, aby zaraz po kupnie po dokręcać i posprawdzać wszystko co się da.

Jak Wujek się uparł na nową, chińską kopię Yamahy Virago, to nawet wężyki paliwowe nie były pozabezpieczane spinkami zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Za każdym razem, kiedy ktoś pyta o "chińskie wynalazki", radzimy, aby zaraz po kupnie po dokręcać i

> posprawdzać wszystko co się da.

> Jak Wujek się uparł na nową, chińską kopię Yamahy Virago, to nawet wężyki paliwowe nie były

> pozabezpieczane spinkami

ale to znaczy, że ktoś się zna, a jak się zna to lepiej w używkę pójść japońską

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ale to znaczy, że ktoś się zna, a jak się zna to lepiej w używkę pójść japońską

I potem wydawać worki pieniędzy na serwisowanie? cfaniaczek.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.