iwik Napisano 23 Maja 2015 Udostępnij Napisano 23 Maja 2015 Moja mama miała na początku maja kolizję spowodowaną przez cwaniaczka. Gość nie wyhamował przed zatrzymującymi się przed pasami samochodami na środkowym pasie i uciekał przed wjechaniem im w d... na prawy pas, którym jechała moja mama. Jego prawy tylny narożnik spotkał się z lewym przodem auta mamy. W pierwszym momencie przyznał się, ale potem zaczął cwaniakować, że to mama w niego wjechała, więc na miejsce przyjechała Policja. W opinii na podstawie opisu sytuacji i oględzin miejsca winnym jest cwaniaczek, ale ten odmówił przyjęcia mandatu. Teraz Policja skierowała przeciwko niemu sprawę do sądu karnego, a mama zgodnie z prawem ma 7 dni na decyzję o ewentualnym występowaniu w charakterze oskarżyciela posiłkowego. Teraz pytanie, czy jest sens korzystać z tego prawa? Coś to może zmienić w przebiegu sprawy? I druga sprawa: auto mogę naprawić (auto jest formalnie moje) z AC (z opcją regresu), ale z racji na jego niewielką wartość wychodzi całka, więc musiałbym kombinować za używanych częściach (maska, błotnik, zderzak). Gdyby likwidacja poszła z OC sprawcy to spokojnie mógłbym zrobić to bezgotówkowo w ASO, bo kosztorys ich naprawy jest na circa 90% wartości samochodu. Jak rozumiem do czasu zapadnięcia wyroku sądowego nic z OC cwaniaczka nie mogę zacząć robić? Ps. Kolejny dowód na to, że należy mieć w aucie rejestrator. Jakby był, myślę, że buc nie szedł by w zaparte. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ccLot Napisano 23 Maja 2015 Udostępnij Napisano 23 Maja 2015 > a mama zgodnie z prawem ma 7 dni > na decyzję o ewentualnym występowaniu w charakterze oskarżyciela posiłkowego. Teraz pytanie, > czy jest sens korzystać z tego prawa? Coś to może zmienić w przebiegu sprawy? Lepiej być oskarżycielem, ma się wtedy większe prawa...a nic to nie kosztuje. > Jak > rozumiem do czasu zapadnięcia wyroku sądowego nic z OC cwaniaczka nie mogę zacząć robić? > Ps. Kolejny dowód na to, że należy mieć w aucie rejestrator. Jakby był, myślę, że buc nie szedł by > w zaparte. Możesz zgłosić w jego ubezpieczalni szkodę, wtedy przyjedzie likwidator i opisze zniszczenia i zrobi kosztorys. Oczywiście do czasu wyroku nic nie wypłacą, ale samochód będziesz mógł naprawić czy z AC czy z własnych pieniędzy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
planty Napisano 23 Maja 2015 Udostępnij Napisano 23 Maja 2015 Przygotuj się na 2 lata. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ccLot Napisano 23 Maja 2015 Udostępnij Napisano 23 Maja 2015 > Przygotuj się na 2 lata. Jak potrwa dłużej niż 2 lata to sprawa zostanie umorzona. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PiotrekPanda Napisano 23 Maja 2015 Udostępnij Napisano 23 Maja 2015 > Ps. Kolejny dowód na to, że należy mieć w aucie rejestrator. Jakby był, myślę, że buc nie szedł by > w zaparte. Musisz zgłość szkodę tak jakbyś likwidował z OC, muszą odbyć się oględziny i kosztorys, potem sąd, miałem dwie sprawy, obie sprawy ponad rok, wezwanie na pierwszą rozprawę w obu przypadkach dostałem po 10 miesiącach od wypadku. Warto być oskarżycielem posiłkowym bo wtedy jesteś cały czas na sali rozpraw i możesz zadawać pytania oskarżonemu. W 99% sąd przychyla się do tego co ustaliła policja wiec możesz być spokojny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fatal Napisano 23 Maja 2015 Udostępnij Napisano 23 Maja 2015 > Przygotuj się na 2 lata. NO pewnie tyle potrwa moja sprawa nie jest jeszcze wyjaśniona do końca , trwa to już prawie rok , ale pieniądze odzyskałem za samochód , u mnie też był cwaniak i powiedział że zemdlał i nic nie pamięta , sędzia uznał że jest winien i koniec tematu porażka jacy ludzie są w naszym kraju pozdrawiam Fatal Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lefff Napisano 23 Maja 2015 Udostępnij Napisano 23 Maja 2015 u mnie trwalo to prawie 7 miesiecy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Paluch36 Napisano 23 Maja 2015 Udostępnij Napisano 23 Maja 2015 zgłoś się koniecznie na oskarżyciela posiłkowego! Mój brat tego nie zrobił, jak gość wjechał mu w pupe, sprawa trwała prawie 2 lata, gość wziął papugę i ze 4 sprawy się odbyły, biegły itp, sędzina dostała awans i inna musiała się zapoznać ze sprawą, jak brat poszedł do prawnika to okazało się, że nic mu nie pomoże, bo brat nie był oskarżycielem posiłkowym.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
iwik Napisano 8 Listopada 2015 Autor Udostępnij Napisano 8 Listopada 2015 Wygląda, że sprawa zmierza powoli do końca. Mama dostała wyrok sądu nakazowego, który ukarał pana cwaniaczka maksymalnym mandatem + kosztami sądowymi. Wyrok z początku września, więc zakładam, że już prawomocny, skoro nie było sprzeciwu. Mój ubezpieczyciel już wnioskuje o regres odszkodowania z AC. To teraz ja jeszcze muszę pana sprawcę ścignąć o: 1. Zwrot utraty wartości pojazdu (w wyniku naprawy blacharskiej - auto, którego jestem I właścicielem, do tej pory bezwypadkowe) 2. Zwrot kosztów nabycia nowej polisy AC (poprzednia została w całości "skonsumowana" w momencie wypłaty odszkodowania AC - była "całka") Pieniądze może i nieduże, ale "dla zasady" zamierzam się o nie upomnieć. Rozumiem, że pisać do ubezpieczyciela sprawcy o zwrot w/w? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fatal Napisano 8 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 8 Listopada 2015 no oczywiście wnioskuj do sądu , iż chcesz być oskarżycielem posiłkowym , dlaczego bo masz większe prawa powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lefff Napisano 10 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 10 Listopada 2015 Wygląda, że sprawa zmierza powoli do końca. Mama dostała wyrok sądu nakazowego, który ukarał pana cwaniaczka maksymalnym mandatem + kosztami sądowymi. Wyrok z początku września, więc zakładam, że już prawomocny, skoro nie było sprzeciwu. Mój ubezpieczyciel już wnioskuje o regres odszkodowania z AC. To teraz ja jeszcze muszę pana sprawcę ścignąć o: 1. Zwrot utraty wartości pojazdu (w wyniku naprawy blacharskiej - auto, którego jestem I właścicielem, do tej pory bezwypadkowe) 2. Zwrot kosztów nabycia nowej polisy AC (poprzednia została w całości "skonsumowana" w momencie wypłaty odszkodowania AC - była "całka") Pieniądze może i nieduże, ale "dla zasady" zamierzam się o nie upomnieć. Rozumiem, że pisać do ubezpieczyciela sprawcy o zwrot w/w? przeczytales caly temat? jest juz po prawomocnym wyroku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
komor Napisano 10 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 10 Listopada 2015 To teraz ja jeszcze muszę pana sprawcę ścignąć o: 1. Zwrot utraty wartości pojazdu (w wyniku naprawy blacharskiej - auto, którego jestem I właścicielem, do tej pory bezwypadkowe) Jeżeli robiłeś z AC bezgotówkowo to mogą oczywiście odmówić, ja tak właśnie miałem i Link4 uznał, że skoro naprawiałem bezgotówkowo z ich polisy OC to utrata handlowej wartości pojazdu nie spadła ponieważ auto zostało naprawione wg technologii producenta co nie powoduje żadnego spadku wartości handlowej pojazdu. I szczerze mówiąc wartość nie spadła, więc jak nie widzisz powodu to olej sprawę bo i tak odpiszą Ci żebyś im kolejną rozprawę wytoczył. Jeśli masz siły i czas to walcz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
oxxxz Napisano 12 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 12 Listopada 2015 > Przygotuj się na 2 lata. NO pewnie tyle potrwa moja sprawa nie jest jeszcze wyjaśniona do końca , trwa to już prawie rok , ale pieniądze odzyskałem za samochód , u mnie też był cwaniak i powiedział że zemdlał i nic nie pamięta , sędzia uznał że jest winien i koniec tematu porażka jacy ludzie są w naszym kraju pozdrawiam Fatal No jacy? Przecież każdy w swoich oczach jest najuczciwszy i najporządniejszy na świecie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
iwik Napisano 12 Listopada 2015 Autor Udostępnij Napisano 12 Listopada 2015 Jeżeli robiłeś z AC bezgotówkowo to mogą oczywiście odmówić, ja tak właśnie miałem i Link4 uznał, że skoro naprawiałem bezgotówkowo z ich polisy OC to utrata handlowej wartości pojazdu nie spadła ponieważ auto zostało naprawione wg technologii producenta co nie powoduje żadnego spadku wartości handlowej pojazdu. I szczerze mówiąc wartość nie spadła, więc jak nie widzisz powodu to olej sprawę bo i tak odpiszą Ci żebyś im kolejną rozprawę wytoczył. Jeśli masz siły i czas to walcz Robiłem z AC w ASO, ale w wariancie kosztorysowym, bo bezgotówkowo wyszła szkoda całkowita (głównie ze względu na ceny części w ASO - te same NOWE części kupiłem poza ASO i spokojnie zmieściłem się w tym, co wypłacił ubezpieczyciel). Co do utraty wartości można się spierać co do kwoty, jednakże sama utrata jest faktem moim zdaniem bezspornym. Obiektywnym i bezspornym dodatkowym dla mnie kosztem w związku ze szkodą była konieczność zakupu nowej polisy AC i TU sprawcy ma mi za to $ oddać... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.