kecyrf Napisano 17 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2016 Wczoraj się wziąłem za wyjęcie akumulatora w megance 3. Ściągam osłonę akumulatora, a tam takie dziwy (a już tak chwaliłem megankę za rozwiazania przy wymianie żarówek). Zamiast tradycyjnych klem takie czary. Ciężkie dojście do śrub mocujących klemy (fotka 2 i 3), szczególnie tej po prawej stronie, bo potrzebny zwykły płaski klucz (niestety mam nasadowe więc muszę podjechać kupić). Do drugiej klemy tylko nasadowym ale musi być jakiś cienki bo ten zwykły jest za gruby i od góry blokuje dostęp ta blaszka. Ma ktoś jakieś inne pomysły na to? A drugie pytanie czy to jest akumulator bezobsługowy? Jest zielone oczko, nakrętki do celi niby są ale jakieś dziwne do odkręcenia. Bo jeśli byłby bezobsługowy to mogę podłączyć bezpośrednio do akumulatora i ładować bezpośrednio w aucie? Czy też się nie powinno (tak przynajmniej robiłem wczoraj w drugim aucie, może ktoś mi naświetlić ten temat). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
romano11 Napisano 17 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2016 Wczoraj się wziąłem za wyjęcie akumulatora w megance 3. Zamiast tradycyjnych klem takie czary. Ciężkie dojście do śrub mocujących klemy (fotka 2 i 3), Chwali Ci się zaangażowanie i chęci, ale bez podstawowych narzędzi trudno cokolwiek zrobić przy bolidzie. Teraz masz motywację do "poszerzenia parku maszynowego" Do klemy plusowej przypuszczalnie podejdzie Ci klucz łamany (na fotce nasadowy x2, są też wersje płasko - nasadowe). Ma ktoś jakieś inne pomysły na to? Tak: po odkręceniu klemy plusowej, jeśli się da, to bym obrócił śrubkę tak, by nakrętka była łatwiej dostępna - odwrotnie, niż teraz. czy to jest akumulator bezobsługowy? Jest zielone oczko, nakrętki do celi niby są ale jakieś dziwne do odkręcenia. Oczko oczkiem, ale skoro są korki (ukryte pod naklejką), to nie zaszkodzi skontrolować poziom elektrolitu, ew. uzupełnić. A że do odkręcania? To nic dziwnego, normalne korki. jeśli byłby bezobsługowy to mogę podłączyć bezpośrednio do akumulatora i ładować bezpośrednio w aucie? Czy też się nie powinno (tak przynajmniej robiłem wczoraj w drugim aucie, może ktoś mi naświetlić ten temat). Co do ładowania "na aucie" - był o tym niedawno wątek https://forum.autokacik.pl/index.php/topic/413033-prostownik-mikroprocesorowy-a-%C5%82adowanie-na-samochodzie/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kenickie Napisano 17 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2016 Same klemy zostaw na aku, zdejmiesz je już po jego wyjęciu z auta. Odkręć kable na tych wspornikach, które są do klem przykręcone i cześć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kecyrf Napisano 17 Stycznia 2016 Autor Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2016 Faktycznie nie zauważyłem że można zdjąć z klemami (ta jedna mnie zmylia). Mam też ten prostownik z lidla, który ponoć po naładowaniu sam się wyłącza, więc pytam z ciekawości czy mogę nim ładować bez odkręcania korków (chodzi czy się nie ugotuje tam kwas), gdyż już dziś nie chcę się bawić w odkręcanie (tak przynajmniej zrozumiałem na wklejonym forum). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mrarek Napisano 17 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2016 ładuj w samochodzie akumulator i tak ma odpowietrzenie, a takim prostownikiem z LIDLA nie osiągniesz więcej jak 0,5A no chyba, że aku fest rozładowany to prąd max 3,8A ale to i tak przez krótki czas Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kecyrf Napisano 17 Stycznia 2016 Autor Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2016 No dzięki mrarek, ale trochę za późno bo zdążyłem wyjąć. I pojawił się kolejny problem. Gdy odkręcałem obejmę trzymającą akumulator, spadła mi nasadka, najpierw myślałem że po akumulator ale jak go wyjąłem okazało się że to za obudowę (jeśli to dobrze nazywam, jak widać na fotkach). Obudowa jednak mocna trzyma, są do niej podokręcane kable, nie wiem czy jest sens ją odkręcać. Najlepsze byłyby jakieś wielkie szczypce, ale nie posiadam. Ma może ktoś jakiś pomysł jak się za to zabrać? P.S. jak tego nie wyciągnę to może jakiś kłopotów narobić jak by w tym miejscu spadło niżej? Chociaż myślę że trzyma się dobrze jak ruszam tą obudową. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mrarek Napisano 17 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2016 chwytak pazurkowy to podstawa przy takiej robocie http://www.tele-zakupy.pl/chwytak-gietki-do-srub-p-571.html może namagnesowaną końcówką wyciągniesz? BTW - mam nadzieję, że na tym mrozie nie pracujesz, bo wiesz jak plastiki "lubią" taką temperaturę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kecyrf Napisano 17 Stycznia 2016 Autor Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2016 chwytak pazurkowy to podstawa przy takiej robocie http://www.tele-zakupy.pl/chwytak-gietki-do-srub-p-571.html może namagnesowaną końcówką wyciągniesz? BTW - mam nadzieję, że na tym mrozie nie pracujesz, bo wiesz jak plastiki "lubią" taką temperaturę Nie, nie, w garażu. Chwytak taki dobra rzecz, na pewno się przyda. Tylko czy do czasu zakupu mogę tak jeździć? Jak by tam poszło niżej to szkód może jakiś narobić? A aku musi być przykręcony czy mogę te kilka dni jeździć z niezamocowanym obejmą? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mrarek Napisano 17 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2016 też mam w SCIII takie mocowania i raczej bałbym się tam trzymać kawałek metalu - za dużo tam dziwnych blaszek aku przykręć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
r1sender Napisano 17 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2016 @@kecyrf jak przedmówca pisze, lepiej żeby tam nie leżała. Wykręć nawet najzwyklejszy magnes z szafki, taśmą izolacyjną umocuj na pręcie.długim śrubokręcie i wyjmij dobrze mieć w warsztacie czy garażu taki diwajs- nie zawsze przy samochodzie się przyda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kecyrf Napisano 17 Stycznia 2016 Autor Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2016 dzięki koledzy za rady, dobre rady. kupiłem w castoramie coś podobnego jak post wyżej z magnesem na końcu i poszło od razu. aku też naładowany, jak podłączyłem koło 13, to o 19 jak wróciłem to świeciło full, więc w złym stanie nie był. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.