tomaroc Napisano 12 Kwietnia 2016 Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2016 witam, Astra F z silnikiem C14NZ, mam problemy z wolnymi obrotami - a w zasadzie nie mam wolnych obrotów. Silnik po uruchomieniu sam wkręca się na 2-3 tyś (czasem więcej), po kilku minutach obroty stabilizują się na poziomie 1500 i tak już zostają. Po wyłączeniu i włączeniu silnika znów jest 3 tyś, i stopniowo powoli spada do 1.5-1.6 tyś obr /min. Spalanie mam na poziomie 10-11 litrów /100 km. Hamowanie silnikiem praktycznie nie istnieje bo auto ciągle mi się rozpędza. Jak wcisnę sprzęgło to obroty od razu rosną do 1.5 tyś. Z problemem borykam się już kilka miesięcy, ciężko skojarzyć w którym momencie takie cyrki zaczęły się pojawiać. Wiem że wcześniej miałem coś z czujnikiem położenia przepustnicy bo po wciśnięciu pedału gazu silnik gasł. Czujnik wymieniłem... ale czy to mogło się przyczynić takiej sytuacji z obrotami ? PS. Przez pewien czas jeździłem z odłączonym czujnikiem, świeciła się kontrolka check ale obroty były OK. Silniczek krokowy czyściłem, sprawdzałem (przy zwartych stykach w kostce diagnostycznej, i przekręconej stacyjce trzpień silniczka płynnie pracuje) Co może być powodem tak wysokich obrotów? Trafił mi się uszkodzony czujnik położenia przepustnicy? Czy coś zupełnie innego? pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Orochimaru Napisano 12 Kwietnia 2016 Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2016 Sprawdź, czy nie masz nieszczelności w dolocie. Zdejmij chwyt powietrza do wtrysku. Odpal silnik i niech ktoś do zgasi, a Ty w tym czasie obserwuj, czy nie kapie paliwo z wtryskiwacza, lub jego okolic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lelek Napisano 15 Kwietnia 2016 Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2016 Na 85% uszczelka pod przepustnicą. Odpal silnik, namocz pędzel w benzynie i smaruj w okolicach tej uszczelki. Jeżeli obroty zmienią się - masz winowajcę. 10% to tak Orochimaru prawi - paliwo się leje do przepustnicy. Pozostałe 5% to inna nieszczelność. Pozdroofka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
51cent Napisano 15 Kwietnia 2016 Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2016 Pozdroofka Oooooooo Dziadek Lelek :-) to ty żyjesz :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lelek Napisano 15 Kwietnia 2016 Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2016 Żyję, żyję Uciekłem kostusze spod kosy A Ty Centuś jak zwykle w formie P.S. Nie mogę ogarnąć tego nowego forum. Za stary już człowiek... Pozdroofka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
51cent Napisano 16 Kwietnia 2016 Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2016 A Ty Centuś jak zwykle w formie No baaaaaaa, ja jestem nie reformowalny :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
technix Napisano 16 Kwietnia 2016 Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2016 Siemka lelek, szkoda, że już nie piszesz z nami na AK. P.S. dalej asterke ujeżdżasz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lelek Napisano 16 Kwietnia 2016 Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2016 Witam Cię technix Widzę, że stara gwardia wciąż tu jest Tak, asterka ciągle ze mną i nie zanosi się na zmianę I nic się nie zmieniła, ale to chyba niedobrze, bo to znak, że skończyło się magikowanie Pozdroofka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomaroc Napisano 18 Kwietnia 2016 Autor Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2016 Sprawdź, czy nie masz nieszczelności w dolocie. Zdejmij chwyt powietrza do wtrysku. Odpal silnik i niech ktoś do zgasi, a Ty w tym czasie obserwuj, czy nie kapie paliwo z wtryskiwacza, lub jego okolic. Faktycznie leje się. Rozkręciłem, wyczyściłem. Żadna z uszczelek nie była zniszczona. Obydwa oringi na wtryskiwaczu całe, sitka całe... mimo to już po przekręceniu kluczyka widać jak kapie paliwo. Po skręceniu wszystkiego leje się jeszcze bardziej na tyle że silnik już nie odpala. A w kolektorze zrobiła się kałuża. Czy to wina samego wtryskiwacza? Czy raczej jego uszczelnienia? pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Orochimaru Napisano 18 Kwietnia 2016 Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2016 Jeśli oringi są całe i miękkie, to wtryskiwacz do wymiany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomaroc Napisano 19 Kwietnia 2016 Autor Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2016 No i taki też był finał. Po wymianie śmiga jak nówka :-) PS. Jest jakiś sposób na ustawienie zapłonu nie mając lampy stroboskopowej? Wymieniłem aparat zapłonowy z innego auta i teraz ustawiłem tak na czuja, ale auto trochę muli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Orochimaru Napisano 19 Kwietnia 2016 Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2016 Jest parę sposobów, ale wszystkie są bardziej skomplikowane i wymagają droższych przyrządów niż lampa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
technix Napisano 19 Kwietnia 2016 Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2016 Ja ustawiłem zawsze na ucho, tzn. chodzi na jałowym a ty kręcąc aparatem robisz tak, żeby silnik miał jak najlepsze (najszybsze i najrówniejsze) obroty. Sposób ten zawsze działał wręcz idealnie, ale nie wiem czy uda się w silniku sterowanym wtryskiem, na gaźniku zawsze dało się WYRAŹNIE kiedy jest ten moment Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.