90 000 km

[rwIcIk]

3.5 roku i można powiedzieć, że silnik już dotarty. Czas na zmianę oleju

[mrBEAN]

Eeee tam, przy 100.000 podmienisz

 

To chyba Twój najbardziej paliwożerny pojazd :D

[rwIcIk]

Eeee tam, przy 100.000 podmienisz

 

To chyba Twój najbardziej paliwożerny pojazd :D

Jeszcze mam zamiar pojeździć - auto mi pasuje

Co do spalania, wg komputera średnio spala 7.8, ale wg moich obliczeń ciut ponad 8 - trudno - następna będzie hybryda, ale to dopiero, jak uzbieram piniądz

[iwik]

3.5 roku i można powiedzieć, że silnik już dotarty. Czas na zmianę oleju

90.000 i pierwsza zmiana oleju? Jak w ciężarówce

[rwIcIk]

90.000 i pierwsza zmiana oleju? Jak w ciężarówce

To będzie już 6. zmiana

[rwIcIk]

I olej zmieniony. Do tego filtry oleju i powietrza.

Teraz jeździmy na Motulu 5W30 spełniającym wymagania dexos 2 

Co do samej zmiany, to łatwo nie jest. Śruba korka spustowego sztywno się trzymała i trzeba było użyć rurki jako przedłużki by ją odkręcić. Potrzebny porządny torx T45.

Pokrywka filtra oleju też łatwo nie chciała się poddać. Zwykły klucz (chyba 24) nie dawał rady - przydałaby się odpowiednia nasadka - nie miałem, więc użyłem żabki, ale trzeba uważać, by podczas odkręcania nie uszkodzić plastikowej główki nasadki filtra.

Samochód podniosłem z przodu, więc olej ładnie spłynął. Wyglądał na mocno ciemny, więc nie warto przeciągać wymiany ponad 15 000 km. 

Przy montowaniu nowego filtra oleju należy pamiętać, by najpierw filtr wsadzić w nasadkę i dopiero wkręcać w obudowę.

Potem weszło równo 4,5 litra oleju do prawie max na bagnecie. Sam bagnet trochę nieprzemyślany - wykonany ze żółtego metalu, więc świeżego oleju na nim prawie nie widać