Skocz do zawartości

[C8] 2.0HDI 163KM nie rozwija mocy


Bartłomiej

Rekomendowane odpowiedzi

Wiec Ciebie problemy normalnego polaka nie dotycza bo masz gotowke na lepsze i nowsze auto i tym samym eliminujesz wtope :)

LIFE IS TOO SHORT TO RIDE SHIT BIKES

 

Troche przesadzasz ;)

Utrzymanie kazdego auta kosztuje I to sporo, jak sobie policzysz paliwo, serwis, ubezpieczenie, opny itp to wychodzi calkiem spora suma ;]

Naprawa za 1-2 kPLN to tak naprawde niewielki % calkowitego kosztu, ale potrafi zirytowac jak wyskoczy w nieodpowiednim momencie.

Ja sobie ostatnio zrobilem podsumowanie z 5 lat to wyszlo ponad 60kPLN a tak naprawde nie ma w tym zadnych powaznych napraw...

Najdrozsze to wymiana rozrzadu i komplet opon zimowych ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiec Ciebie problemy normalnego polaka nie dotycza bo masz gotowke na lepsze i nowsze auto i tym samym eliminujesz wtope :)

LIFE IS TOO SHORT TO RIDE SHIT BIKES

 

Hmmm, ciekawa teoria :)

Tylko że moja ewentualna wtopa to nie kilka czy kilkanaście tysięcy, a już kilkadziesiąt .... to dopiero może doprowadzić do rozpaczy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Evasion ani nie był młody jak kupowałem :) 6 lat /160000 km, ani jak sprzedawałem 9 lat / 245000 km :)

C8 4,5 roku /163000 km -> 7,5 roku / 225000 km

C3 5 lat / 135000 km -> 8 lat / 175000 km

C4GP 3 lata /164000 km -> 6 lat / 190000 km

przebiegi faktycznie ze ohoho :hehe:  Salonkę kupiłem z przebiegiem 257000km. Z tym że przebieg prawdziwy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przebiegi faktycznie ze ohoho :hehe: Salonkę kupiłem z przebiegiem 257000km. Z tym że przebieg prawdziwy.

Moje przbiegi również jak najbardziej prawdziwe :), ja nie widzę ani sensu, a tym bardziej potrzeby kupowania potencjalnego źródła wydatków :) a niestety, każdy używany samochód, nawet najbardziej zadbany, powyżej 200 czy 250 tyś. km będzie już generować koszty przynajmniej eksploatacyjne, z góry znane, a do tego nieprzewidziane, awaryjne...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Troche przesadzasz ;)

Utrzymanie kazdego auta kosztuje I to sporo, jak sobie policzysz paliwo, serwis, ubezpieczenie, opny itp to wychodzi calkiem spora suma ;]

Naprawa za 1-2 kPLN to tak naprawde niewielki % calkowitego kosztu, ale potrafi zirytowac jak wyskoczy w nieodpowiednim momencie.

Ja sobie ostatnio zrobilem podsumowanie z 5 lat to wyszlo ponad 60kPLN a tak naprawde nie ma w tym zadnych powaznych napraw...

Najdrozsze to wymiana rozrzadu i komplet opon zimowych ;)

Hmmm jakos nigdy mi nie wyszlo az tyle co Tobie. Poprzedni rok z kosztami: ubezpieczenie 1kzl. Rozrzad 700zl. Oleje filtry 250zl. Paliwo 20kkm bo zaokraglam w gore 20zl-100km 4000zl.

LIFE IS TOO SHORT TO RIDE SHIT BIKES

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm jakos nigdy mi nie wyszlo az tyle co Tobie. Poprzedni rok z kosztami: ubezpieczenie 1kzl. Rozrzad 700zl. Oleje filtry 250zl. Paliwo 20kkm bo zaokraglam w gore 20zl-100km 4000zl.

LIFE IS TOO SHORT TO RIDE SHIT BIKES

 

Jak zawsze to zależy :) We wrześniu robiłem sprzęgło+dwumas. Jak już wyciągnięty był silnik to i rozrząd bo się zbliżał. Więc wyskoczyłem >3kpln. Właśnie czeka mnie serwis FAP. Wersja optymistyczna - 300zł, pesymistyczna - sky is the limit. W kolejce czekają wahacze. Wersja rozsądno-budżetowa - ok. 1kpln. Taka mała kumulacja ;]

 

Zależy ile kto jeździ, jak i gdzie. Opowieści Pawła jak zawsze przez różowe okulary - jak się jeździ <20kkm na rok to i szans na wyeksploatowanie jest mniej. Ja w roku robię >30kkm (w 3 lata nakręciłem prawie 100) a i nogę mam ciężką więc auto nieco musi się napocić ze mną. Jak kupię świeższy samochód, to tez lekko u mnie mieć nie będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm jakos nigdy mi nie wyszlo az tyle co Tobie. Poprzedni rok z kosztami: ubezpieczenie 1kzl. Rozrzad 700zl. Oleje filtry 250zl. Paliwo 20kkm bo zaokraglam w gore 20zl-100km 4000zl.

LIFE IS TOO SHORT TO RIDE SHIT BIKES

Koszty z jednego roku nie są miarodajne, dolicz utratę wartości z 2-3k PLN na rok, jakieś opony, parking, myjnie i wyjdzie niewiele mniej.

OK, na LPG cos tam sie oszczędzić, ale nadal będzie to spora kwota.

Kolega Jedrocha np kompletnie nie uwzględnia czasu zmarnowanego na szukanie auta co 2-3 lata...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zawsze to zależy :) We wrześniu robiłem sprzęgło+dwumas. Jak już wyciągnięty był silnik to i rozrząd bo się zbliżał. Więc wyskoczyłem >3kpln. Właśnie czeka mnie serwis FAP. Wersja optymistyczna - 300zł, pesymistyczna - sky is the limit. W kolejce czekają wahacze. Wersja rozsądno-budżetowa - ok. 1kpln. Taka mała kumulacja ;]

Zależy ile kto jeździ, jak i gdzie. Opowieści Pawła jak zawsze przez różowe okulary - jak się jeździ <20kkm na rok to i szans na wyeksploatowanie jest mniej. Ja w roku robię >30kkm (w 3 lata nakręciłem prawie 100) a i nogę mam ciężką więc auto nieco musi się napocić ze mną. Jak kupię świeższy samochód, to tez lekko u mnie mieć nie będzie.

Dokladnie o kosztach mozna wiele pisac ja nie chcialem diesla aby nie miec kumulacji tej co piszesz niby to eksploatacja ale dajmy na to 3kzl za to co napisales doliczmy zatkany egr fap klapki i zrobi sie z 5kzl co de facto zabiloby moj budzet wiec od diesla trzymam sie z daleka. Kobieta ma corolle d4d ale w niej cudow nie ma.

LIFE IS TOO SHORT TO RIDE SHIT BIKES

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koszty z jednego roku nie są miarodajne, dolicz utratę wartości z 2-3k PLN na rok, jakieś opony, parking, myjnie i wyjdzie niewiele mniej.

OK, na LPG cos tam sie oszczędzić, ale nadal będzie to spora kwota.

Kolega Jedrocha np kompletnie nie uwzględnia czasu zmarnowanego na szukanie auta co 2-3 lata...

Na myjnie nie jezdze. Opony mam z 2014r dwa kompkety wiec przez 6lat nie beda do wymiany :)

Dwa lata temu robilem wszystkie hamulce, oleje i tez nie wyszlo wiecej jak 1,5kzl.

Ale jak ktos duzo jezdzi to placi wiecej.

LIFE IS TOO SHORT TO RIDE SHIT BIKES

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zawsze to zależy :) We wrześniu robiłem sprzęgło+dwumas. Jak już wyciągnięty był silnik to i rozrząd bo się zbliżał. Więc wyskoczyłem >3kpln. Właśnie czeka mnie serwis FAP. Wersja optymistyczna - 300zł, pesymistyczna - sky is the limit. W kolejce czekają wahacze. Wersja rozsądno-budżetowa - ok. 1kpln. Taka mała kumulacja ;]

 

Zależy ile kto jeździ, jak i gdzie. Opowieści Pawła jak zawsze przez różowe okulary - jak się jeździ <20kkm na rok to i szans na wyeksploatowanie jest mniej. Ja w roku robię >30kkm (w 3 lata nakręciłem prawie 100) a i nogę mam ciężką więc auto nieco musi się napocić ze mną. Jak kupię świeższy samochód, to tez lekko u mnie mieć nie będzie.

 

Krzysiek, tak się złożyło że C8 miło nie lekko u mnie :) 2 lata i 60000 km, wymienione wahacze, intercooler na poczatku, później żadnych wydatków, tylko paliwo, ubezpieczenie i jazda w Europę.

Teraz faktycznie auta u mnie mają lżej, jest w domu służbówka/darmodupowóz :), a i tak prywatne auto robi rocznie te Twoje magiczne 20000 km, gdy służbowy przez 3,5 m-ca zrobił już 10000 km.

 

Niemniej to co Ty napisałeś zgadza się w 100% z moją teorią na używane auto powyżej 200/250 tyś. km, a C8 ma już nieco ponad 300000 km :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.