slawek_l_83 Napisano 24 Lutego 2017 Autor Udostępnij Napisano 24 Lutego 2017 41 minut temu, gregoryj napisał: Ales sie chlopie rozleniwil ... Niedlugo odechce sie w ogole kierowania. Szofera zatrudnic. Nigdy nie mialem nic z powyszego i ... nawet nie tesknie. I zeby nie bylem jezdzilem tymi "nowoczesnymi" autami i zawsze wsiadam do klasyka z lat 80tych z usmiechem na gebie, bo ... czuje ze jade, a nie tak jakby mnie ktos podwozil. Oczywiscie, wszystko zalezy od kilometrazu. Przy 40-50 tys km rocznie jak sie spedza pol kazdego dnia w aucie to rozumie, ze to juz raczej obowiazek a nie radosc z jazdy. A ten obowiazek to trzeba umilac To nie lenistwo tylko wygoda... spróbuj sam a zobaczysz... Nie tęsknisz bo nie miałeś, wiec nie masz pojęcia o tym HF nie szukasz kluczyków tylko wsiadasz/odpalasz jedziesz.... wysiadasz, pyk drzwi idziesz w ciul a auto się zamyka... Dla mnie bajer który chciałbym mieć w każdym kolejnym samochodzie. Szofera nigdy w życiu - wolę sam prowadzić chyba, że jestem pijany... Jedynie co mnie wkurza w nowych autach to ABS/ESP i inne systemy które blokują moją zabawę na mokrej i śliskiej drodze Chciałbym auto które ma elektronikę skierowaną do kierowcy ale bez systemów ww. lub z całkowitą możliwością ich wyłączenia jak ja będę używał, jak kobieta aby były włączone. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blue_ Napisano 24 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 24 Lutego 2017 8 godzin temu, Smigiel napisał: Klima jest manualna, nie ma przeciwmgłowych, czujnika deszczu i korby z tyłu. Bez tego da się żyć, tylko to wszystko się przydaje. klime mam, a używam dosłownie kilka razy w roku. w drugim aucie nie mam wcale i nie żal mi z tego powodu. przeciwmgielnych również nie używam, bo praktycznie nie mam gdzie ich użyć. jak widzę jadących z przeciwka na takich światłach w deszczu, to chętnie bym im oko podbił. czujnik deszczu to co tak daje naprawde? nie masz włącznika wycieraczek? jest problem użyć ręki w tym celu? także argumenty mało sensowne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Smigiel Napisano 24 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 24 Lutego 2017 41 minut temu, blue_ napisał: także argumenty mało sensowne To widocznie Ty nie potrzebujesz nic innego w aucie poza kierownicą i pedałami. Wyobraź sobie, że ja używam klimy prawie cały rok (jest na auto), przydaje się nawet częściej jesienią i wiosną niż latem, przeciwmgielnych używam jak jest mgła, przydają się, czujnik deszczu to jest super urządzenie i sprawnie działające to jeden z lepszych elementów wyposażenia auta, elektryczne szyby w aucie z tyłu też się przydają. IMO Twoje argumenty są mało sensowne ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
romano11 Napisano 24 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 24 Lutego 2017 Jak ktoś, niczym tlenu, do życia potrzebuje gadżetów - proszę bardzo, ale niech nie robi z tego "normy" i że klima manualna bez halogenów to "totalny golas"... Odnosząc się do Twojego postu, to z dostępnych mi trzech bolidów żaden nie znajdzie kupca, bo jeden nie ma klimy, drugi ma, ale manualną i nie ma halogenów, a trzeci ma co prawda klimatronik, ale halogeny mu wydłubałem i dostał w te miejsce DRL-e Czujnik deszczu co daje? Mi dał wku, wku, wku...... tzn denerwował mnie swym działaniem bez ładu i składu - nie widziałem w tym żadnej logiki. Czujnik zmierzchu - jest zbyt czuły i już przy wjeździe do lasu w słoneczny dzień włączał mijania zamiast DRL... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
matadorRS Napisano 24 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 24 Lutego 2017 Dnia 22.02.2017 o 19:07, ArekMiz napisał: Dla misia gogo, chłopie. Ja miałem zbiornik Bormech 48 l. Wchodziło do niego 43-44 litry LPG (był nieco podniesiony pływak). Przejeżdżałem na zbiorniku 400-440 km, w zależności od trasy (trasy mieszane, część Warszawy ale nie centrum, część za miastem). Więc matematyka się kłania, no chyba że zdawałeś maturę za Giertycha. Mój manual palił 13 w mieście. Ale stricte tylko po mieście (centrum korki itd). Na trasie 10 brał (szybko jeżdżę) a przy spokojniejszej jeździe 8,5. Na zbiorniku robiłem 300km. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Smigiel Napisano 24 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 24 Lutego 2017 22 minuty temu, romano11 napisał: Jak ktoś, niczym tlenu, do życia potrzebuje gadżetów - proszę bardzo, ale niech nie robi z tego "normy" i że klima manualna bez halogenów to "totalny golas"... Odnieś się do wyposażenia Xsary Picasso w wersji po lifcie, tak jak ja to zrobiłem. Podana tutaj w wątku Xsara Picasso to najuboższa wersja sprzedawana w owym czasie. I to jest "totalny golas" jak na Xsarę Picasso. Klima manualna i elektryczne szyby to wypas - ale w seicento 27 minut temu, romano11 napisał: to z dostępnych mi trzech bolidów żaden nie znajdzie kupca, bo jeden nie ma klimy I tu się zgodzę, bo na auta bez klimy kupców nie ma ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
slawek_l_83 Napisano 25 Lutego 2017 Autor Udostępnij Napisano 25 Lutego 2017 A co brać AKowa powie na temat Corolli Verso? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
romano11 Napisano 25 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 25 Lutego 2017 18 godzin temu, Smigiel napisał: Podana tutaj w wątku Xsara Picasso to najuboższa wersja sprzedawana w owym czasie. I to jest "totalny golas" jak na Xsarę Picasso. Klima manualna i elektryczne szyby to wypas - ale w seicento I tu się zgodzę, bo na auta bez klimy kupców nie ma ... Nie strasz, nie strasz, bo się........ Taka biedna ta wersja, a jednak znalazła nabywcę Zaraz napiszesz, że kupił ją biedak, którego nie było stać na fullwypas w salonie... sam wolę klimę manualną, niż fullwypas (często nastoletni) z wypierdzianymi siedzeniami Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Smigiel Napisano 25 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 25 Lutego 2017 49 minut temu, romano11 napisał: Taka biedna ta wersja, a jednak znalazła nabywcę Nie znalazła, stoi do sprzedaży dalej. Jak za taką wersję cena przesadzona ze 2 - 3 tysiące. Postoi jeszcze. Nie wiem, kto kupi to auto. I mało mnie to interesuje. Co do autora wątku, to ode mnie dowiedział się, że to jest najbiedniejsza wersja Xsary Picasso - przez co cena trochę zawyżona. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
romano11 Napisano 25 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 25 Lutego 2017 1 godzinę temu, Smigiel napisał: Nie znalazła, Znalazła nabywcę w salonie jako nówka sztuka - to miałem na myśli... kupił ją jakiś goło...... i wesoło, którego nie było stać na fullwypas, a może wcale nie potrzebował "wodotrysków" ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.