wilu Napisano 25 Marca 2017 Udostępnij Napisano 25 Marca 2017 Szukam małego małolitrażowego dla siebie. Pierwszy raz pomyślałem, ze sam sobie coś przytargam zamiast "u mirasa " na placu zastanawiać się gdzie jest "haczyk" więc jestem zielony. Zakładając, ze mam tam kogoś kto raczej bez problemu może wyłapać coś z pierwszej ręki od znajomych i pomijając cenę auta, jakie warunki i dodatkowe koszty trzeba spełnić, żeby wrócić na kołach i ile to będzie kosztować tam a później w kraju? Dzięki z gory Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AkuQ Napisano 25 Marca 2017 Udostępnij Napisano 25 Marca 2017 Przyjechanie na kołach z Austrii to kiepski pomysł, bo wyjdzie drogo, drogie są u nich ubezpieczenia, zjazdówki z Austrii są nieopłacalne ok 2x drożej wychodzi niż z de, a tam 120-150eur w zależności od landu, więc robi Ci się pokaźna sumka, do tego paliwo i wychodzi dużo drożej niż laweta, a jeszcze bujanie się z formalnościami. Jak masz tam kogoś to ja bym to załatwił tak: Niech kupuje, wymeldowuje, postawi u siebie na podjeździe, Ty ogarnij laweciarza (nie wiem skąd jesteś, ale za 1200 zł powinieneś dostać auto pod dom jeśli nie jest to północna Polska), potem w PL akcyza 3.1 % od tabelek celnych wartości auta (auto rozumiem do 2l), tłumaczenie dokumentów 60-100zł, badanie techniczne ustalające -98zł, ubezpieczenie i 256 czy 258zł wydział komunikacji. Tyle. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wilu Napisano 25 Marca 2017 Autor Udostępnij Napisano 25 Marca 2017 @AkuQ a czy opcja; zjazd do kraju na oryginalnych blachach i papierach a potem zwrot tablic i dokumentów do wymeldowania auta w Austrii jest możliwa? Wszak może taki Austriak przyjechać do Polski i tutaj zbyć pojazd Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
NaczelnyFilozof Napisano 25 Marca 2017 Udostępnij Napisano 25 Marca 2017 Ja kupowalem renowke w Austrii z ogloszenia. Wykup tablic nieoplacalny. Ja sobie za 250zl wynajalem lawete u nas na miescie do 3.5 T na 24h bez limitu kilometrow i pojechalem sam :-) Tyle że ja z poludnia polski mialem relatywnie blisko 270 km w jedną stronę. :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
NaczelnyFilozof Napisano 25 Marca 2017 Udostępnij Napisano 25 Marca 2017 7 minut temu, wilu napisał: @AkuQ a czy opcja; zjazd do kraju na oryginalnych blachach i papierach a potem zwrot tablic i dokumentów do wymeldowania auta w Austrii jest możliwa? Wszak może taki Austriak przyjechać do Polski i tutaj zbyć pojazd Chyba malo realna opcja :-) Az tak to chyba nie ufają obcym ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wilu Napisano 25 Marca 2017 Autor Udostępnij Napisano 25 Marca 2017 6 minut temu, NaczelnyFilozof napisał: Chyba malo realna opcja :-) Az tak to chyba nie ufają obcym ;-) Jest tam siostra mamy od kilkudziesięciu lat. Z ausrtiackim paszportem i austriacką emeryturą już. Problemem może być tylko czy będzie się jej chciało i miała czas. Odkąd przeszła na emeryturę to "korzysta z życia" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AkuQ Napisano 25 Marca 2017 Udostępnij Napisano 25 Marca 2017 5 godzin temu, wilu napisał: @AkuQ a czy opcja; zjazd do kraju na oryginalnych blachach i papierach a potem zwrot tablic i dokumentów do wymeldowania auta w Austrii jest możliwa? Wszak może taki Austriak przyjechać do Polski i tutaj zbyć pojazd Jest możliwa jeśli austriacki właściciel się na to zgodzi, jeśli to komis, to można próbować rozmawiać, czy na jego warsztatowych tablicach da radę, no ale tu chodzi o zaufanie obcemu, więc może być ciężko. Generalnie masz kilka opcji, nie wiem jaka odległość Cię dzieli do miejsca auta, bo może za mocno kombinujesz i jazda tam +powrót i koszty benzyny będą równe lub prawie równe kosztom lawety. Z niektórych rejonów naprawdę tanio można przywieźć auto. Mnie np południowo-zachodnie Niemcy, gdzie do mnie jest 1200km kosztuje zwózka auta 1200zł, a np z Berlina gdzie jest 700km płaciłem 1700zł. Czasami ktoś po kosztach zabierze bo ma miejsce np. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
noras Napisano 25 Marca 2017 Udostępnij Napisano 25 Marca 2017 6 godzin temu, wilu napisał: Jest tam siostra mamy od kilkudziesięciu lat. No to w czym masz problem ? Ona kupuje, Ty przyjeżdżasz tym autem do PL i tu kupujesz od niej. Odwozisz jej tablice i po temacie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tre-Bor Napisano 26 Marca 2017 Udostępnij Napisano 26 Marca 2017 20 godzin temu, AkuQ napisał: Niech kupuje, wymeldowuje, postawi u siebie na podjeździe, potem w PL akcyza 3.1 % od tabelek celnych wartości auta (auto rozumiem do 2l), tłumaczenie dokumentów 60-100zł,ubezpieczenie i 256 czy 258zł wydział komunikacji. Tyle. Lub przysłać pocztą/kurierem papiery do PL zrobić opłaty celne, ubezpieczenie i zarejestrować tymczasowo na czerwone blachy i wrócić na kołach. Po przyjeździe zrobić badanie techniczne i zarejestrować na stałe. Wczoraj też mi wpadł do głowy pomysł aby może kupić coś małego w niezłym stanie technicznym w Austrii, a mam kuzyna w Wiedniu, który siedzi na L4 i by temat ogarnął. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AkuQ Napisano 26 Marca 2017 Udostępnij Napisano 26 Marca 2017 10 godzin temu, robciolas napisał: Lub przysłać pocztą/kurierem papiery do PL zrobić opłaty celne, ubezpieczenie i zarejestrować tymczasowo na czerwone blachy i wrócić na kołach. Po przyjeździe zrobić badanie techniczne i zarejestrować na stałe. Nie wiem tylko, czy za granicą w razie kontroli/stłuczki nie byłoby przepychania odpowiedzialności z TU. Bo w sumie czerwone służą do przeprowadzenia BT, za granicą auto byłoby na polskich blachach, bez polskiego badania technicznego, nie byłoby już papierów stwierdzających badanie austriackie...Nie przerabiałem tematu, gdybam tylko, a w dobie wykpienia się TU z wypłat odszkodowań myślę, że mieliby punkt zaczepienia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Luke16 Napisano 26 Marca 2017 Udostępnij Napisano 26 Marca 2017 Jechałem tydzień temu do DE po autko do miejscowości Bad Wünnenberg czyli 1000km w jedną stronę... wynajalem lawete bez limitu kilometrów za 250zl i po obliczeniu kosztów taki wyjazd kosztował mnie 1050zł i w 24h spokojnie się wyrobilem... na Twoim miejscu też bym tak zrobił... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AkuQ Napisano 27 Marca 2017 Udostępnij Napisano 27 Marca 2017 13 godzin temu, Luke16 napisał: Jechałem tydzień temu do DE po autko do miejscowości Bad Wünnenberg czyli 1000km w jedną stronę... wynajalem lawete bez limitu kilometrów za 250zl i po obliczeniu kosztów taki wyjazd kosztował mnie 1050zł i w 24h spokojnie się wyrobilem... na Twoim miejscu też bym tak zrobił... Weź pod uwagę, że jak lawetą firma by zwiozła to za 1200zł, to odliczając 2 średnie dniówki, które trzeba poświęcić na przejazd jesteś jeszcze w plecy, a bierzesz całą odpowiedzialność za transport na siebie, spore firmy mają OCP i OC firmy, które ryzyko niweluje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Luke16 Napisano 27 Marca 2017 Udostępnij Napisano 27 Marca 2017 1350zł życzą sobie u nas... jeden jak pytałem to zazyczyl sobie 2100zł za transport... z resztą musiałem się przejechać poza grajdolek... jakie 2 dniowki? W 24h się wyrobilem... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.