Skocz do zawartości

Powypadkowe Mondeo - brac?


wujek

Rekomendowane odpowiedzi

Kolega sie napalil na Mondeo z USA jak tam wyglada rynek rozbitkow kazdy widzi. Popatrzylismy od rana na aukcje w USA i niektore moim zdaniem da sie ogarnac za male pieniadze. Oczywiscie lepiej kupic w PL rozbitka i samemu zrobic i teraz pytanie. Czy Janusz wie, ze wyjdzie drogo i sprzedaje rozbite czy jest jakis inny powod?

 

Pierwszy wyglada na wymiane maski, blotnika i bebechow pod spodem. Podobno pali i jezdzi poduchy cale. Czesci od Modeo EU pasuja nie trzeba targac z USA.

Drugi juz troche gorzej IMO. Ale wyprostowac podloge dwa tylne blotniki i klapa. 

 

Co sadzicie? W sumie ten pierwszy to by wszedl 60k brutto po naprawie. Az cos mi tu nie gra.

Capture.PNG

Capture2.PNG

Capture3.PNG

Capture4.PNG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko jak zawsze zależy od uszkodzeń. U mnie kiedyś niby wystarczyło wymienić maske, błotnik i zderzak, ale doszła do tego wiązka przetarta, która kosztowała ca. 4000 zł ;] Nigdy nie wiesz co zostało ewentualnie zatajone przy sprowadzaniu, co zostało na szybko zrobione żeby było w miarę ok. Trzeba sprawdzić wszystko, mocowania, podłużnice, podłogę, z grubsza zawsze wygląda ok, gorzej jak się znasz i przyjrzysz się z bliska ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Joki napisał:

Nie bierz bitego z tyłu. Tylko przód jeśli sobie.

Ten pierwszy jest ledwie draśnięty.

I tu wlanie sie boje bo... nie wiadomo czy to nie jest zrobione po prostu tak zeby wygladalo, ze tylko drasniety. Z jakiegos powodu nie naprawiali go w USA.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To inna inszość. Trzeba by zdjęcia dokładniejsze zobaczyć. Czy podłużnice nie ruszone? Jeśli poduszki całe to z dużą dozą prawdopodobieństwa można przyjąć, że podłużnice OK. Jeśli tak to cała reszta jest do zrobienia łatwo i dobrze. W najgorszym wypadku może dojść zawias do wymiany jeśli poszedł do rowu i jest pokrzywiony.

Z tyłem to już rzeźba. Nic nie da się wymienić bez cięcia i spawania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Joki napisał:

To inna inszość. Trzeba by zdjęcia dokładniejsze zobaczyć. Czy podłużnice nie ruszone? Jeśli poduszki całe to z dużą dozą prawdopodobieństwa można przyjąć, że podłużnice OK. Jeśli tak to cała reszta jest do zrobienia łatwo i dobrze. W najgorszym wypadku może dojść zawias do wymiany jeśli poszedł do rowu i jest pokrzywiony.

Z tyłem to już rzeźba. Nic nie da się wymienić bez cięcia i spawania.

Wlasnie trzeba by celowac w takie z przodem do roboty ewentualnie drzwi itp. Co ciekawe Ford po wywaleniu poduszki kolanowej ma taki myk, ze tylko cala kolumna do wymiany inaczej tylko rezystor.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten pierwszy - błotnik zmielony a drzwi nawet nie zarysowane? I mam wrażenie że przy tym malutkim trójkąciku szybie z przodu słupek jest ruszony, ale pewnym nie jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, jak pisali poprzednicy... Uderzonego w tył nie tykaj kijem. Ten uderzony przodem mógł być faktycznie tylko draśnięty, ale pewnie się okaże, że w USA to już była szkoda całkowita (albo prawie) i że porządna naprawa wyjdzie w okolicach 20kzł (na używanych częściach). Niestety w nowoczesnych autach każda pierdoła kosztuje grube pieniądze, a przy takim "draśnięciu" przodem idzie dużo pierdół... Przerabiam to właśnie aktualnie na przykładzie Fiesty, która prawdopodobnie trafiła sarnę... Z blacharki poszedł zderzak, maska i dwie lampy (w jednej tylko zaczepy).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 27.05.2017 o 18:55, mdyrka napisał:

Tak, jak pisali poprzednicy... Uderzonego w tył nie tykaj kijem. Ten uderzony przodem mógł być faktycznie tylko draśnięty, ale pewnie się okaże, że w USA to już była szkoda całkowita (albo prawie) i że porządna naprawa wyjdzie w okolicach 20kzł (na używanych częściach). Niestety w nowoczesnych autach każda pierdoła kosztuje grube pieniądze, a przy takim "draśnięciu" przodem idzie dużo pierdół... Przerabiam to właśnie aktualnie na przykładzie Fiesty, która prawdopodobnie trafiła sarnę... Z blacharki poszedł zderzak, maska i dwie lampy (w jednej tylko zaczepy).

Musze sie temu blizej przyjrzeć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.