kondrak134 Napisano 21 Maja 2006 Udostępnij Napisano 21 Maja 2006 Cześć. Mam dziwaczny problem. Od 105 km/h do 125-130 trzepie mi kierownicą tak jakbym miał nie wyważone koła. Najdziwniejsze jest jednak to, że jak mam zimny silnik to kierownica nawet nie drgnie przy tych prędkościach. Jak tylko otworzy mi sie termostat i silnik wskoczy na swoje 92C od razu kierownica zaczyna się trzepać. Co to moze być. Pytam, bo to prędkość właśnie taka jaką jeźdzę czyli 100-120 i nie uśmiecha mi się masaż rąk kilkugodzinny a potem nie moge utrzymać kawy w rękach. Nie byłem jeszcze na sprawdzeniu wyważenia kół ale czemu na zimnym silniku jest ok. Jak ktoś ma jakiś pomysł na rozwiązanie tego tematu to będę wdzięczny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Orochimaru Napisano 21 Maja 2006 Udostępnij Napisano 21 Maja 2006 Jesteś pewien, że zaczyna telepać po otwarciu termostatu? Zaczyna telepać od razu, czy powoli się nasila? Masz wspomaganie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kondrak134 Napisano 21 Maja 2006 Autor Udostępnij Napisano 21 Maja 2006 Jakby się nasilało ale dosłownie jak by się włączało jak sie nagrzeje do 92 C. Tak mam wspomaganie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Orochimaru Napisano 21 Maja 2006 Udostępnij Napisano 21 Maja 2006 Nagrzej silnik na postoju (ze zdjętym paskiem od pompy wspomagania jeśli będzie ci się chciało go zdejmować) i sprawdź czy od razu zaczyna telepać, czy dopiero po przejechaniu pewnego odcinka. Może to opona po nagrzaniu się odkształca, a może coś z silnikiem, lub pompą wspomagania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kondrak134 Napisano 22 Maja 2006 Autor Udostępnij Napisano 22 Maja 2006 Dziś rano miałem znów przedziwny przypadek. Wracam do domu (juz dawno nagrzany silnik) lece 110 i nic nie telepie. Poczym sprawdziłem jeszcze raz, zatrzymałem auto i rozpędziłem znów do 110 i zaczęło telepać. Czy to moze być związane z już kończącymi się tarczami i lkockami hamulcowymi bo wiem ze mam juz do wymiany za 4 tkm ? Ale czelu powyżej 130 przestaje telepać ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
djalternator Napisano 22 Maja 2006 Udostępnij Napisano 22 Maja 2006 > Dziś rano miałem znów przedziwny przypadek. Wracam do domu (juz dawno > nagrzany silnik) lece 110 i nic nie telepie. Poczym sprawdziłem > jeszcze raz, zatrzymałem auto i rozpędziłem znów do 110 i > zaczęło telepać. Czy to moze być związane z już kończącymi się > tarczami i lkockami hamulcowymi bo wiem ze mam juz do wymiany za > 4 tkm ? Ale czelu powyżej 130 przestaje telepać ? co ja sie nacudowałem to szkoda gadać. Na koniec kupiłem felgi i oponki prawie nówki i zapomnij o trzęsieniu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kondrak134 Napisano 22 Maja 2006 Autor Udostępnij Napisano 22 Maja 2006 Niedawno zmienialem z zimowek na letnie. Myślisz ze przy wywazaniu by to nie wyszło ze coś jest sieknięte ?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ned Napisano 22 Maja 2006 Udostępnij Napisano 22 Maja 2006 > Niedawno zmienialem z zimowek na letnie. Myślisz ze przy wywazaniu by > to nie wyszło ze coś jest sieknięte ?? Jeżeli to by było wina opon to zmieniło by się po przekładce zima/lato, tak jak kiedyś u mnie. Przeważyłem koła i było ok. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ntp Napisano 22 Maja 2006 Udostępnij Napisano 22 Maja 2006 Mam to samo, od 120 trzesie kiera jak młotem pneumatycznym, od 140 znika. Koła wyważone. Wystepuje to na zimowych i letnich oponach. Na mój gust to jest to wina deformujących sie tarcz pod wpływem hamowania, bo jak sie rozpedze po dluzszym postoju to telepie, ale znaaacznie mniej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kondrak134 Napisano 22 Maja 2006 Autor Udostępnij Napisano 22 Maja 2006 no tez chyba mi się tak wydaje. U mnie jest tak, że jak hamuje z większej prędkości np ze 160 do 50 to po chwili jak hamuje telepie kierownicą az niemiło. Mechanik tez mi powiedzial ze tarcze do wymiany. To moze byc to bo jak rozpoczynamy jazde to jest ok bo wszystko zimne. P.S. Tarcze z klockami LUCAS z założeniem gratis 400zł. Warto ?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sylwestersarota Napisano 22 Maja 2006 Udostępnij Napisano 22 Maja 2006 > no tez chyba mi się tak wydaje. U mnie jest tak, że jak hamuje z > większej prędkości np ze 160 do 50 to po chwili jak hamuje > telepie kierownicą az niemiło. Mechanik tez mi powiedzial ze > tarcze do wymiany. To moze byc to bo jak rozpoczynamy jazde to > jest ok bo wszystko zimne. > P.S. Tarcze z klockami LUCAS z założeniem gratis 400zł. Warto ?? Drogo mi się widzi. Tu masz np. za pół tej ceny http://allegro.pl/item104955688_tarcze_i_klocki_hamulcowe_opel_astra_vectra_.html A wymienić można samemu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RobertV664 Napisano 22 Maja 2006 Udostępnij Napisano 22 Maja 2006 Ale lucas to nie to samo co delphi i ferrodo (najtansze zreszta - u mnie w sklepie sa po 50zeta). Mimo wszystko 400zeta to troche za duzo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zubu Napisano 22 Maja 2006 Udostępnij Napisano 22 Maja 2006 > P.S. Tarcze z klockami LUCAS z założeniem gratis 400zł. Warto ?? NIE! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Orochimaru Napisano 22 Maja 2006 Udostępnij Napisano 22 Maja 2006 Możliwe też że osadziło się błotko na wewnętrznej stronie felgi i dlatego telepie. Miałem taki przypadek ostatnio. Skoro nie trzęsie na zimnym silniku, to wszystkie kwestie niewyważenia możemy odrzucić, zostają krzywe tarcze, lub odkształcające się opony, ew. cyrki ze wspomaganiem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kondrak134 Napisano 22 Maja 2006 Autor Udostępnij Napisano 22 Maja 2006 Dokłądnie dlatego juz zamówiłem zestaw tarcz i klocków. Muszę tylko wymienić. Hehe nie robiłem tego jeszcze ale mam mądrą knige od astry "Sam naprawiam samochód" to pewnie sobie poradze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pgs Napisano 25 Maja 2006 Udostępnij Napisano 25 Maja 2006 Zmien opony ja na zimówkach miałem to samo 120 i w zwyż latała kierownica jak oszalała a na letnich nic! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kondrak134 Napisano 26 Maja 2006 Autor Udostępnij Napisano 26 Maja 2006 > Zmien opony ja na zimówkach miałem to samo 120 i w zwyż latała > kierownica jak oszalała a na letnich nic! No właśnie mam odwrotnie czyli na zimowych mam ok a tu trzepie. Są 2 wyjścia. Jedno to ze mam w krytycznym stanie tarcze i klocki, które juz kupiłem tylko musze założyć a drugie to opony. Tylko szkoda ze mam je 2 sezon i są prawie nowe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
art2 Napisano 26 Maja 2006 Udostępnij Napisano 26 Maja 2006 > Cześć. Mam dziwaczny problem. Od 105 km/h do 125-130 trzepie mi > kierownicą tak jakbym miał nie wyważone koła. Najdziwniejsze > jest jednak to, że jak mam zimny silnik to kierownica nawet nie > drgnie przy tych prędkościach. Jak tylko otworzy mi sie > termostat i silnik wskoczy na swoje 92C od razu kierownica > zaczyna się trzepać. Co to moze być. Pytam, bo to prędkość > właśnie taka jaką jeźdzę czyli 100-120 i nie uśmiecha mi się > masaż rąk kilkugodzinny a potem nie moge utrzymać kawy w rękach. > Nie byłem jeszcze na sprawdzeniu wyważenia kół ale czemu na > zimnym silniku jest ok. Jak ktoś ma jakiś pomysł na rozwiązanie > tego tematu to będę wdzięczny. ====================================== Mam to samo .Telepie się troche kierownica po zmianie opon .Dziwne , na niemieckich "nalewajkach" nic nie telepało , a po założeniu nowych trzęsie powyżej 120 km/h .Koła wyważone.Czyżby na polski rynek trafiało g..no a nie opony ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kondrak134 Napisano 26 Maja 2006 Autor Udostępnij Napisano 26 Maja 2006 bardzo możliwe. Jest jeszcze jedna rzecz. Mamy dziury w jezdni. Jeśli zaliczymy większą potrafią się druty w oponach zniekształcić i przy wyższych obrotach będzie biło. U mnie jest tak ze od 100-120 telepie a powyźej 120 zaczyna być ok. A co jeszcze dziwnego zauważyłem to to, że na zimnym silniku mi nie trzepie tylko jak sie nagrzeje. Może opona tez sie nagrzewa i dlatego takie jazdy są. Napisze posta jak tylko wymienie tarcze z klockami. Tylko niech przestanie padać bo Łódź zaczyna robić sie taka, że bez łodzi ani rusz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
art2 Napisano 26 Maja 2006 Udostępnij Napisano 26 Maja 2006 Po założeniu nowych oponek , od razu zaczęło trząść kierownicą , więc to nie jest kwestia deformacji opony po eksploatacji tylko jakości . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JerryG1 Napisano 27 Maja 2006 Udostępnij Napisano 27 Maja 2006 Witam! A u mnie odwrotnie po zalozeniu nowek wszystko bylo jak na starych. Ale ostatnio ze 2 tyg temu na wiejskiej drodze aby nie zrobic czolowki z Autosanem PKS przejechalem przez wyrwe w asfalcie prawym kolem. Ze dwa dni pozniej podjechalem do wulkanizatora, zdjal moje kolo i musial zdjac odwaznik 10G co byl a teraz mam 25G wewnatrz i 20G na zewnatrz (felgi Alu). I dalej trzesie przy okolo 100km/h, zostaje tylko przelozyc na tyl, po linii bo mam kieunkowe opony . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karol_8v Napisano 27 Maja 2006 Udostępnij Napisano 27 Maja 2006 > P.S. Tarcze z klockami LUCAS z założeniem gratis 400zł. Warto ?? Za 400zł można kupić tarcze Brembo + klocki Ferodo, które powinny być lepsze od Lucasa, ktory obecnie ma kiepską opinie na rynku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sebaczaj Napisano 31 Maja 2006 Udostępnij Napisano 31 Maja 2006 Też mi kierownicą bije powyżej 120 km/h, ale nie rozumiem co mają do tego tarcze, przecież kierownicą wali nawet jak się nie hamuje? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sebaczaj Napisano 4 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2006 > Też mi kierownicą bije powyżej 120 km/h, ale nie rozumiem co mają do > tego tarcze, przecież kierownicą wali nawet jak się nie hamuje? Witam ponawiam pytanie, dodatkowo podam, iż bice nie zanika powyżej jakiejś szybkości. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Carrey Napisano 7 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2006 Sprawdź może dokładnie swoje felgi, a konkretniej ich otwór centrujący. Ja jakiś czas temu kupiłem używane alu. Gość zarzekał że są z opla jak nic .. faktycznie .. były z opla tylko były już troszkę wybite ==> otwór centrujący się minimalnie powiększył (z 56,6 do 56,9mm) i był luz między piastą a felgą ... niestety nie udało mi się dokupić tak cienkich pierścieni centrujących ale z powodzeniem wykonał mi je okoliczny tokarz Od tamtej pory bicie na kierownicy odeszło w nie pamięć - wcześniej tak przy 110-115 waliło jak diabli .. szczególnie właśnie po rozgrzaniu samochodu ==> jak był zimny (koła również) to jakoś trzymał felgę na piaście, po rozgrzaniu dostawał luzu. Powodzenia !! P.S. Co prawda udzielam sie w postach po raz pierwszy ale musze przyznać że śledzę astrokąt na bieżąco i pomógł mi juz rozwiązać kilka problemów z moim Asterixem Pozdro dla wszystkich użytkowników !! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kondrak134 Napisano 7 Czerwca 2006 Autor Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2006 osobiście rozwiązałem problem. Tkwił on w zwichrowanych tarczach. Dzięki mimo to za info. Będę wiedział ze instnieją jeszcze przyczyny takie jak opisałeś. Pozdrawiam nowego kolege. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kasaja1972 Napisano 8 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2006 witami w sprawie ceny tarcze jakieś niemiecki nie pamiętam firmy 2 sztuki 90 zeta klocki lukas komplet 100 zeta wymiana 30 zeta sprawóją się ok. witam nowego kolege Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grzecholek Napisano 8 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2006 > ... otwór centrujący się minimalnie powiększył (z 56,6 do 56,9mm) i był luz między piastą a felgą ... niestety nie udało mi się dokupić >tak cienkich pierścieni centrujących ale z powodzeniem wykonał mi je okoliczny tokarz Od tamtej pory bicie na kierownicy odeszło w nie pamięć Chyba zartujesz!!! Tokarz zrobil ci pierscien o grubosci 0.15mm na srednicy 56mm To chyba jakis magik byl. Ciekawy jaki sprzet ma, ze takie cuda potrafi robic Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Carrey Napisano 19 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2006 > Chyba zartujesz!!! Tokarz zrobil ci pierscien o grubosci 0.15mm na > srednicy 56mm > To chyba jakis magik byl. Ciekawy jaki sprzet ma, ze takie cuda > potrafi robic Felgi nie dochodziły całą powierzchnią do piasty bo na wejściu otworu miały wycięty stożek więc tokarz zrobił mi tylko te stożki aby wypełnić lukę. Tak cienkich pierścionków nie da sie zrobić ... chyba że żyletki tam włoży (a i tak za grube mogłyby być). Stożki wypełniły lukę i jest Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lukaes02 Napisano 19 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2006 Ja miałem podobnie...tyle że u mnie prawe koło telepotało i na kierownice przechodziło. Ale powyżej setki już zanikało. Podwójne wyważanie i nic..Po wymianie sworzni i końcówek drążków jak ręką odjął. Pzdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
woziu Napisano 19 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2006 A ma kolega ABS?? Jak tak to stawiam na opony, nierównomiernie zużyte, wyważanie nic nie da, przeraabiałem ten problem. Niedawno znajomy miał podobnie w AUDI A6, wyważał 4 razy, i nic, kupił nowe tarcze 650zł, i nic no i flaszke przegrał, a nie chciał wierzyć, wymienił opony i git. Przy ABSie to norma. Pozdrawiam, P.S. Najlepiej zamień koła z innym autkiem na próbę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nike1978 Napisano 20 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2006 > Cześć. Mam dziwaczny problem. Od 105 km/h do 125-130 trzepie mi > kierownicą tak jakbym miał nie wyważone koła. Najdziwniejsze > jest jednak to, że jak mam zimny silnik to kierownica nawet nie > drgnie przy tych prędkościach. Jak tylko otworzy mi sie > termostat i silnik wskoczy na swoje 92C od razu kierownica > zaczyna się trzepać. Co to moze być. Pytam, bo to prędkość > właśnie taka jaką jeźdzę czyli 100-120 i nie uśmiecha mi się > masaż rąk kilkugodzinny a potem nie moge utrzymać kawy w rękach. > Nie byłem jeszcze na sprawdzeniu wyważenia kół ale czemu na > zimnym silniku jest ok. Jak ktoś ma jakiś pomysł na rozwiązanie > tego tematu to będę wdzięczny. Witam.Mialem podobny problem telepalo od 135-145 potem znikalo,wymienilem tarcze i klocki nic nie pomoglo dopiero jak kupilem nowe alu i nowe opony problem zniknol.Zobaczymy na jak dlugo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.