Yoka Napisano 23 Maja 2006 Udostępnij Napisano 23 Maja 2006 Czy tylko ja mam takie dolegliwosci czy dotyczą one wszytskich kierowców Pandy?? Po dłuższych trasach okropnie bolą mnie plecy... Zasiadajac za kierownicą w ogóle mam wrażenie, że siedze zgarbiony. Każda próba wyprostowania sie powoduje ze tylko łopatkami dotykam oparcia fotela ...nieliczac głowy, która wpasowuje sie w twardy i niezbyt wygodny zagłówek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojtas76 Napisano 23 Maja 2006 Udostępnij Napisano 23 Maja 2006 > Czy tylko ja mam takie dolegliwosci czy dotyczą one wszytskich > kierowców Pandy?? Po dłuższych trasach okropnie bolą mnie > plecy... Zasiadajac za kierownicą w ogóle mam wrażenie, że > siedze zgarbiony. Każda próba wyprostowania sie powoduje ze > tylko łopatkami dotykam oparcia fotela ...nieliczac głowy, która > wpasowuje sie w twardy i niezbyt wygodny zagłówek. Tak jest jak wsiadziesz do Pandy z wygodniejszego auta. Ja juz sie przyzwyczailem wiec nie mam tego problemu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomr Napisano 23 Maja 2006 Udostępnij Napisano 23 Maja 2006 > Tak jest jak wsiadziesz do Pandy z wygodniejszego auta. Ja juz sie > przyzwyczailem wiec nie mam tego problemu Dokładnie tak - kwestia przyzwyczajenia (szczególnie jeśli chodzi o pozycję za kierownicą). Niestety z racji wielkości samochodu fotele w Pandzie są jakie są i większe raczej nie będą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Yoka Napisano 23 Maja 2006 Autor Udostępnij Napisano 23 Maja 2006 > Dokładnie tak - kwestia przyzwyczajenia (szczególnie jeśli chodzi o > pozycję za kierownicą). Niestety z racji wielkości samochodu > fotele w Pandzie są jakie są i większe raczej nie będą. ..ale gdyby chciaż włosi lepiej je wyprofilowali....... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojtas76 Napisano 23 Maja 2006 Udostępnij Napisano 23 Maja 2006 > Dokładnie tak - kwestia przyzwyczajenia (szczególnie jeśli chodzi o > pozycję za kierownicą). Niestety z racji wielkości samochodu > fotele w Pandzie są jakie są i większe raczej nie będą. Ew. jakas przekladka przednich siedzisk na powiedzmy SPARCO Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mouk Napisano 23 Maja 2006 Udostępnij Napisano 23 Maja 2006 a mnie w Pandzie zawsze boli pupa po kilku godzinach jazdy:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ltq Napisano 23 Maja 2006 Udostępnij Napisano 23 Maja 2006 > a mnie w Pandzie zawsze boli pupa po kilku godzinach jazdy:) a mnie prawa kostka od naciskania pedalu gazu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lolo Napisano 23 Maja 2006 Udostępnij Napisano 23 Maja 2006 > a mnie w Pandzie zawsze boli pupa po kilku godzinach jazdy:) i mnie tez chyba mamy wrażliwe pupy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomaszo Napisano 23 Maja 2006 Udostępnij Napisano 23 Maja 2006 u mnie OK... nawet po ponad 320 km trasie tak BTW... nie życzę ci jeździć fabią - moja żona ma służbową i cały czas ją plecy nawalają, a ja wystarczy, że pojeżdże tylko trochę i też zaczynam czuć "coś" w krzyżu... siakieś beznadziejnie wyprofilowane ma fotele ten szkodnik Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rejmi Napisano 23 Maja 2006 Udostępnij Napisano 23 Maja 2006 > Czy tylko ja mam takie dolegliwosci czy dotyczą one wszytskich > kierowców Pandy?? Po dłuższych trasach okropnie bolą mnie > plecy... Zasiadajac za kierownicą w ogóle mam wrażenie, że > siedze zgarbiony. Każda próba wyprostowania sie powoduje ze > tylko łopatkami dotykam oparcia fotela ...nieliczac głowy, która > wpasowuje sie w twardy i niezbyt wygodny zagłówek. a o jakich trasach mowisz? jakiej dlugosci? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rejmi Napisano 23 Maja 2006 Udostępnij Napisano 23 Maja 2006 > u mnie OK... nawet po ponad 320 km trasie > tak BTW... nie życzę ci jeździć fabią - moja żona > ma służbową i cały czas ją plecy nawalają, a ja > wystarczy, że pojeżdże tylko trochę i też zaczynam > czuć "coś" w krzyżu... siakieś beznadziejnie wyprofilowane > ma fotele ten szkodnik najmmniej wygodny fotel jak dla mnie jest w corsie w aktualnym modelu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michals Napisano 23 Maja 2006 Udostępnij Napisano 23 Maja 2006 > Czy tylko ja mam takie dolegliwosci czy dotyczą one wszytskich > kierowców Pandy?? u mnie wszystko w normie 360km bez wysiadania i tylko lekkie dolegliwości kostki prawej nogi, nic po za tym. > Po dłuższych trasach okropnie bolą mnie > plecy... Zasiadajac za kierownicą w ogóle mam wrażenie, że > siedze zgarbiony. Każda próba wyprostowania sie powoduje ze > tylko łopatkami dotykam oparcia fotela ...nieliczac głowy, która > wpasowuje sie w twardy i niezbyt wygodny zagłówek. może pękła sprężyna oparcia, warto porównać z siedzeniem pasażera i ewentualnie rozczepić tapicerkę i sprawdzić, da się to zrobić bez wyjmowania fotela. panda jest dosyć wygodna jeździłem droższymi a mimo wszystko mniej komfortowymi autami Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bruno Napisano 23 Maja 2006 Udostępnij Napisano 23 Maja 2006 > Czy tylko ja mam takie dolegliwosci czy dotyczą one wszytskich > kierowców Pandy?? max jednorazowo jechałem ok 250km i nic mi nie przeszkadzało , zero dolegliwości Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wolfi Napisano 23 Maja 2006 Udostępnij Napisano 23 Maja 2006 > max jednorazowo jechałem ok 250km i nic mi nie przeszkadzało , zero > dolegliwości ostatnio podobna trase pokonywalem i tez nic nie przeszkadzalo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
makoshark Napisano 23 Maja 2006 Udostępnij Napisano 23 Maja 2006 bo panda to samochod dla prawdziwych twardzieli Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JohnnyB Napisano 23 Maja 2006 Udostępnij Napisano 23 Maja 2006 > Czy tylko ja mam takie dolegliwosci czy dotyczą one wszytskich > kierowców Pandy?? PO dluzszej trasie mialem raz odcisk na srodstopiu, poza tym noga boli od trzymania dlugo na gazie. :-) Na plecy nie mialem przyjemnosci narzekac... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wolfi Napisano 23 Maja 2006 Udostępnij Napisano 23 Maja 2006 > bo panda to samochod dla prawdziwych twardzieli no baaa nikt nie smie watpic chociaz po dluzszej przerwie boli mnie lewy łokiec od trzymania go na podłokietniku na drzwiach.. uciazliwe to jest... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rejmi Napisano 23 Maja 2006 Udostępnij Napisano 23 Maja 2006 > Czy tylko ja mam takie dolegliwosci czy dotyczą one wszytskich > kierowców Pandy?? Po dłuższych trasach okropnie bolą mnie > plecy... Zasiadajac za kierownicą w ogóle mam wrażenie, że > siedze zgarbiony. Każda próba wyprostowania sie powoduje ze > tylko łopatkami dotykam oparcia fotela ...nieliczac głowy, która > wpasowuje sie w twardy i niezbyt wygodny zagłówek. z uwagi na to ze panda ma wysoko pozycje za kolkeim nieco inaczej trzeba siadac.. oparcie bardziej w pion i gleboko tylkiem siadac w fotel tez na samym poczatku mialem wrazenie ze cos nie tak z fotelami... dopoki wlasnie nie oprowadzilem oparcia bardziej do pionu w porownaniu z poprzednim autkiem - uniakiem w ktorym tez siedzialo sie w miare wysoko ale jednak w pozycji ciut bardziej horyzontalnej od tamtej pory nie ma juzm wrazenia ze cos jest nei tak najdluzsza trasa jaka zrobilem za jednym zamachem to 700 km i procz ogolnego zmeczenia jazda we mgle i w deszczu nie czulem innych dolegliwosci droga powrotna byla juz super bo i jechalem mniej uczesczana trasa i w znacznie lepsza pogode wiec te same 700 km bylo znacznie mniej uciazliwe a o bolu plecow nie bylo nawet myslane Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Yoka Napisano 23 Maja 2006 Autor Udostępnij Napisano 23 Maja 2006 > a o jakich trasach mowisz? > jakiej dlugosci? trasy pow.100 km Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ozetjot Napisano 23 Maja 2006 Udostępnij Napisano 23 Maja 2006 > z uwagi na to ze panda ma wysoko pozycje za kolkeim nieco inaczej > trzeba siadac.. > oparcie bardziej w pion i gleboko tylkiem siadac w fotel Inaczej nie jeżdżę; VAN wymusza taką pozycję > najdluzsza trasa jaka zrobilem za jednym zamachem to 700 km i procz > ogolnego zmeczenia jazda we mgle i w deszczu nie czulem innych > dolegliwosci > a o bolu plecow nie bylo nawet myslane Ja po jednorazowej konsumpcji 700 km też nie odczuwałem dolegliwości. Ale po zrobieniu Pandą z kręgosłupem w pionie 140 tys. km. jestem w trakcie leczenia: zdjęcia RTG wykazały, że moje kręgi zużyły się w ciągu 2 lat bardzo "nadmiernie" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
prebek Napisano 23 Maja 2006 Udostępnij Napisano 23 Maja 2006 > a mnie prawa kostka od naciskania pedalu gazu Też to mam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wolfi Napisano 23 Maja 2006 Udostępnij Napisano 23 Maja 2006 > trasy pow.100 km moze zle ustawienie fotela? ostatnio dosc czesto latam takie odcinki i nic mi sie nie dzieje, jedynie co wkurza w fotelach to brak trzymania bocznego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rejmi Napisano 23 Maja 2006 Udostępnij Napisano 23 Maja 2006 > Inaczej nie jeżdżę; VAN wymusza taką pozycję > Ja po jednorazowej konsumpcji 700 km też nie odczuwałem dolegliwości. > Ale po zrobieniu Pandą z kręgosłupem w pionie 140 tys. km. jestem w > trakcie leczenia: zdjęcia RTG wykazały, że moje kręgi zużyły się > w ciągu 2 lat bardzo "nadmiernie" nie zganiaj na pande.. to typowa dolegliwosc zawodowych kierowcow [pzycja siedzace neistety tak wplywa na kregoslup szzcegolnei gdy dodatkowo wzdluz jego osi dochopdza obciazenia - czyli zwykle polskei drogi - tu szukaj przyczyny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ozetjot Napisano 24 Maja 2006 Udostępnij Napisano 24 Maja 2006 > nie zganiaj na pande.. to typowa dolegliwosc zawodowych kierowcow Zawodowych z pewnością... ja jestem kierowca amator > [pzycja siedzace neistety tak wplywa na kregoslup Zgadza się z tym i mój lekarz, ale po analizie problemu orzekł, że prawie pionowa pozycja kręgosłupa powoduje zwiększone tarcie kręgów przy wstrząsach; coś tam wspominał o jakimś rozkładzie sił, naprężeń i amortyzującym działaniu mięśni... ja tam się na tym nie znam > dodatkowo wzdluz jego osi dochodza obciazenia - czyli zwykle > polskei drogi - tu szukaj przyczyny To jest jeden z elementów, kolejne to: reakcja Pandy na tych polskich drogach i właśnie pozycja kierowcy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szymiDG Napisano 24 Maja 2006 Udostępnij Napisano 24 Maja 2006 > i nic mi sie nie dzieje, jedynie co wkurza w fotelach to brak > trzymania bocznego dobrze, że jest konsola środkowa, o którą można sie kolanem zapierać przy ostrzejszych skrętach w lewo a z drugiej strony drzwi też całkiem blisko... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
groszek Napisano 24 Maja 2006 Udostępnij Napisano 24 Maja 2006 > Czy tylko ja mam takie dolegliwosci czy dotyczą one wszytskich > kierowców Pandy?? Po dłuższych trasach okropnie bolą mnie > plecy... Zasiadajac za kierownicą w ogóle mam wrażenie, że > siedze zgarbiony. Każda próba wyprostowania sie powoduje ze > tylko łopatkami dotykam oparcia fotela ...nieliczac głowy, która > wpasowuje sie w twardy i niezbyt wygodny zagłówek. nawet robiac 1100km na dzien nie skarzylem sie na fotel w Pandzie i kregoslup ja tez mam fotel ustawiony bardziej w pozycji pionowej, bo to dla mnie optymalna pozycja - inaczej nie siegalbym kierownicy jak nalezy albo nogi bylyby za blisko pedalow Koledze moge poradzic to samo plus kupno takiej poduszeczki na fotel w miejscu ledzwiow, ktora zapewnia bardziej anatomiczna pozycje dla kregoslupa; niestety fotki nie moge znalezc zadnej na szybko Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Yoka Napisano 24 Maja 2006 Autor Udostępnij Napisano 24 Maja 2006 faktycznie pionowe ustawienie fotela pomaga Tylko, ze sie dziwnie czuje siedzac w takiej pozycji Poduszki raczej nie kupie..wszak to samochód zastępczy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jacekqn Napisano 24 Maja 2006 Udostępnij Napisano 24 Maja 2006 > PO dluzszej trasie mialem raz odcisk na srodstopiu, poza tym noga > boli od trzymania dlugo na gazie. :-) > Na plecy nie mialem przyjemnosci narzekac... Dokladnie mam podobne odczucie z trzymaniem pedalu gazu no i przy dlugich trasach uciazliwe staje sie dotykanie kolanem obudowy lewarka zmiany biegow Jadac trase ponad 800 km kilka razy zmienialem polozenie oparcia fotela bo faktycznie bola plecy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Yoka Napisano 24 Maja 2006 Autor Udostępnij Napisano 24 Maja 2006 > PO dluzszej trasie mialem raz odcisk na srodstopiu, poza tym noga > boli od trzymania dlugo na gazie. :-) > Na plecy nie mialem przyjemnosci narzekac... Co do pedałów .... to nie odczuwam takie dyskomfortu. Noga mnie nie boli a mozliwość oparcia o środkową konsoletę prawej nogi bardziej poczytuje jako zaleta niż wada. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jacekqn Napisano 24 Maja 2006 Udostępnij Napisano 24 Maja 2006 > Co do pedałów .... to nie odczuwam takie dyskomfortu. Noga mnie > nie boli a mozliwość oparcia o środkową konsoletę prawej nogi > bardziej poczytuje jako zaleta niż wada. A moze obcowanie z srodkowa konsoleta zalezy od gabarytow uzytkownika Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Yoka Napisano 24 Maja 2006 Autor Udostępnij Napisano 24 Maja 2006 > A moze obcowanie z srodkowa konsoleta zalezy od gabarytow uzytkownika Całkiem mozliwe...wszak czasem mam wrażenie ze panda jest wyższa ode mnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kropeczka Napisano 24 Maja 2006 Udostępnij Napisano 24 Maja 2006 > Czy tylko ja mam takie dolegliwosci czy dotyczą one wszytskich > kierowców Pandy?? Po dłuższych trasach okropnie bolą mnie > plecy... Zasiadajac za kierownicą w ogóle mam wrażenie, że > siedze zgarbiony. Każda próba wyprostowania sie powoduje ze > tylko łopatkami dotykam oparcia fotela ...nieliczac głowy, która > wpasowuje sie w twardy i niezbyt wygodny zagłówek. Mam zupelnie inne zdanie, cierpie na dyskopatie kregoslupa ledżwiowego a moim poprzednim autem była Skoda naprawde odczulam zmiane na lepsze odkąd jeżdże Panda. Fotele przypominaja krzesła a jesli sie da oparcie troche bardziej do pionu to naprawde masz wyprostowana pozycje , nie zapadasz sie sie w tył i nie wyginasz dziwacznie pleców.Oczywiście każdy ma inne odczucia, ja jednak jestem zadowolona z tych foteli . Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Evelyna Napisano 24 Maja 2006 Udostępnij Napisano 24 Maja 2006 > A moze obcowanie z srodkowa konsoleta zalezy od gabarytow uzytkownika no niewykluczone mnie konsola nie przeszkadza ani trochę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wolfi Napisano 24 Maja 2006 Udostępnij Napisano 24 Maja 2006 > no niewykluczone mnie konsola nie przeszkadza ani trochę mi tez nie przeszkadza, a pewnie jestem troche wiekszy niz kolezanka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rejmi Napisano 25 Maja 2006 Udostępnij Napisano 25 Maja 2006 To jest jeden z elementów, kolejne to: reakcja Pandy na tych polskich > drogach i właśnie pozycja kierowcy. panda... hehe akurat jej reakcje na nasze drogi sa bardzo lagodne... nie chcialbym jezdzic po nic samochodem o raczej twardym zawieszeniu.... to dopiero by byl hardcore dla kregoslupa:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gleen Napisano 25 Maja 2006 Udostępnij Napisano 25 Maja 2006 > Czy tylko ja mam takie dolegliwosci czy dotyczą one wszytskich > kierowców Pandy?? Po dłuższych trasach okropnie bolą mnie > plecy... Zasiadajac za kierownicą w ogóle mam wrażenie, że > siedze zgarbiony. Każda próba wyprostowania sie powoduje ze > tylko łopatkami dotykam oparcia fotela ...nieliczac głowy, która > wpasowuje sie w twardy i niezbyt wygodny zagłówek. Nie jeździłeś oplami ja tak corsą i astrą 1 po porstu KOSZMAR panda to szczyt wygody. A poza tym mówcie co chcecie ale tak wygodnych siedzeń jak miały polanezy w tych starych sprężynowych fotelach to nigdzie się nie spotkałem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ozetjot Napisano 26 Maja 2006 Udostępnij Napisano 26 Maja 2006 > panda... hehe akurat jej reakcje na nasze drogi sa bardzo lagodne... > nie chcialbym jezdzic po nic samochodem o raczej twardym > zawieszeniu.... to dopiero by byl hardcore dla kregoslupa:) A jeździłeś Pandą VAN-em ? - Ma zawieszenie utwardzone niestety i dla kręgosłupa jest dokładnie jak piszesz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rejmi Napisano 26 Maja 2006 Udostępnij Napisano 26 Maja 2006 > A jeździłeś Pandą VAN-em ? - Ma zawieszenie utwardzone niestety i dla > kręgosłupa jest dokładnie jak piszesz. ooo sorki teraz dopiero zerknalem ze to van - a on faktycznie ma twardziej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
m_flower Napisano 26 Maja 2006 Udostępnij Napisano 26 Maja 2006 > Czy tylko ja mam takie dolegliwosci czy dotyczą one wszytskich > kierowców Pandy?? Po dłuższych trasach okropnie bolą mnie > plecy... na krotkich trasach nie odczuwam problemow z plecami, konsola itd... ale faktycznie gdy trzeba przejechac tak od 4 godzin w gore, zaczynam odczuwac klucie w tylku, a i prawa noga zaczyna pobolewac od konsoli ... nie wiem tylko, na ile jest to wina foteli, mojej pozycji, a na ile normalnego zmeczenia Natomiast ja nie odczuwam zgarbienia, o jakim piszesz... pozdrawiam ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mouk Napisano 26 Maja 2006 Udostępnij Napisano 26 Maja 2006 > ooo sorki teraz dopiero zerknalem ze to van - a on faktycznie ma > twardziej Czym sie rózni zawieszenie pandy van od zwykłej pandy? Inne amortyzatory? inne sprezyny? inna konstrukcja zawieszenia? czy roznice sa na obu osiach czy tylko jednej?Chciałbym miec troszke twardsze zawieszenie, wiec moze by wystarczylo zamienic elementy na te z pandy van. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mouk Napisano 26 Maja 2006 Udostępnij Napisano 26 Maja 2006 > Czym sie rózni zawieszenie pandy van od zwykłej pandy? Inne > amortyzatory? inne sprezyny? inna konstrukcja zawieszenia? czy > roznice sa na obu osiach czy tylko jednej?Chciałbym miec troszke > twardsze zawieszenie, wiec moze by wystarczylo zamienic elementy > na te z pandy van. w benzynowych w każdej wersji ma ABS i stabilizator, bo nie-vanny bez wspomagania nie mają stabilizatora, z tyłu ma twardsze sprężyny, ale nie chcesz aż tak twardych, one nie są progresywne, tylko zwyczajnie się nie uginają bez obciążenia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojtas76 Napisano 26 Maja 2006 Udostępnij Napisano 26 Maja 2006 > Czym sie rózni zawieszenie pandy van od zwykłej pandy? Inne > amortyzatory? inne sprezyny? inna konstrukcja zawieszenia? czy > roznice sa na obu osiach czy tylko jednej?Chciałbym miec troszke > twardsze zawieszenie, wiec moze by wystarczylo zamienic elementy > na te z pandy van. Tyl ma na pewno twardsza harakteystyke w vannie a co do przedniej osi to nie wiem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mouk Napisano 26 Maja 2006 Udostępnij Napisano 26 Maja 2006 a amorki sa z tyłu takie same? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
streetfighter Napisano 3 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2006 wywal fotele z tego pudla ja mam zalozone siedzonka z fabii kultura pelna. p.s. nawe zatrzaskow od pasow nie trza zmieniac Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
djb Napisano 6 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2006 wracajac jednak do tematu to mam to samo zrobilem wlasnie w ciagu 2 dni razem 850 km i plecy bolaly jak cholera, najbardziej w okolicy ledzwiowej, chyba se kupie cos pod plecy w jakims sklepie motoryzacyjnym, moze ktos juz sobie cos takiego zalozyl, jak tak to prosze o info -co, za ile i gdzie kupione Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Yoka Napisano 7 Czerwca 2006 Autor Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2006 > wracajac jednak do tematu to mam to samo zrobilem wlasnie w ciagu 2 > dni razem 850 km i plecy bolaly jak cholera, najbardziej w > okolicy ledzwiowej, chyba se kupie cos pod plecy w jakims > sklepie motoryzacyjnym, moze ktos juz sobie cos takiego zalozyl, > jak tak to prosze o info -co, za ile i gdzie kupione a próbowałeś postawić na sztorc oparcie i głeboko usiąść na fotelu ??? Ktoś tu taki pomysł zarzucił....mi to wtedy pomogło jak jeździłem pandką Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ltq Napisano 8 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2006 wlasnie wroocilem z Gorzowa Wlkp, trasa w soomie 960km w obie strony, bola mnie troche ramiona (glownie lewe, bo lewa reka trzymam kierownice w czasie jazdy) oraz prawa noga od naciskania gazu... plecy nic nie mowia... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
auspuf Napisano 8 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2006 > wlasnie wroocilem z Gorzowa Wlkp, trasa w soomie 960km w obie strony, > bola mnie troche ramiona (glownie lewe, bo lewa reka trzymam > kierownice w czasie jazdy) oraz prawa noga od naciskania gazu... > plecy nic nie mowia... bo prawdziwy killer nie ma pleców... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
djb Napisano 10 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2006 > a próbowałeś postawić na sztorc oparcie i głeboko usiąść na fotelu > ??? Ktoś tu taki pomysł zarzucił....mi to wtedy pomogło jak > jeździłem pandką ok, mialem nawet przeblyski zeby tak zrobic - sprobuje i odpisze, dzieki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ltq Napisano 10 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2006 > bo prawdziwy killer nie ma pleców... "- a co ma prawdziwy killer??" "- prawdziwy killer ma... pompe paliwowa" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.