futrzak Napisano 8 Grudnia 2018 Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2018 Takie pytanie - jak jest z ich jakością? Na obecną chwilę pytanie zasadniczo jest o zaciski hamulcowe. Musiałem kupić nowy, ciężko o zamiennik, Febest to raczej nic lepszego nie jest Długo to pociągnie? Na obecną chwilę jest idealnie Uprzedzam "mądre" rady w stylu "lepiej zregenerować stary" - ten został uszkodzony przy regeneracji (mechanizm samoregulacji zużycia klocków/ręcznego). Kupno starego w sensownym stanie do regeneracji graniczy zdaje się z cudem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dzikipzs Napisano 8 Grudnia 2018 Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2018 Nie wiem jak zacisk, ale zakladalem sworzen Nty do 407 i jakosc dramatycznue niska. Rozlecial sie po 2 miesiacach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
futrzak Napisano 8 Grudnia 2018 Autor Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2018 27 minut temu, dzikipzs napisał: Nie wiem jak zacisk, ale zakladalem sworzen Nty do 407 i jakosc dramatycznue niska. Rozlecial sie po 2 miesiacach. Wyboru nie miałem, opinie w internecie są skrajne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bochumil Napisano 8 Grudnia 2018 Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2018 4 godziny temu, futrzak napisał: Takie pytanie - jak jest z ich jakością? Na obecną chwilę pytanie zasadniczo jest o zaciski hamulcowe. Musiałem kupić nowy, ciężko o zamiennik, Febest to raczej nic lepszego nie jest Długo to pociągnie? Na obecną chwilę jest idealnie Przerabiałem temat w Stilo gdzie tylne zaciski Bosch do najtrwalszych nie należą. Z lewej założyłem zacisk oryginalny zregenerowany w firmie Autogrotek, a z prawej na próbę nowy zacisk NTY. Przewaga po stronie NTY - koło ma mniejsze opory toczenia na podnośniku, w sensie zacisk lepiej odbija. Nie wiem, może to kwestia przewodu elastycznego, który przy okazji NTY wymieniłem na nowy. Jeżdżę już na tym chyba 2 rok. Nic się złego nie dzieje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcinur Napisano 9 Grudnia 2018 Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2018 Koło pasowe wału w Sorento rozwulkanizowało się po 200km. Nie polecam. Nie ryzykowałbym przy hamulcach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lato8 Napisano 10 Grudnia 2018 Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2018 Zalozylem zacisk tej firmy do vw bora i zacinal się tak samo jak stary. Linki byly od razu wymienione na nowe. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
futrzak Napisano 10 Grudnia 2018 Autor Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2018 4 godziny temu, Lato8 napisał: Zalozylem zacisk tej firmy do vw bora i zacinal się tak samo jak stary. Linki byly od razu wymienione na nowe. U mnie nic się nie zacina, linki zmieniane nie były, wszytko działa tak jak w oryginale. Zobaczymy za 2 miesiące Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
volf6 Napisano 10 Grudnia 2018 Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2018 1 godzinę temu, futrzak napisał: U mnie nic się nie zacina, linki zmieniane nie były, wszytko działa tak jak w oryginale. Zobaczymy za 2 miesiące Chyba za 2 lata, gwarancję powinno przeżyć Co to za rzadkie auto co używek deficyt? Może podpasuje od innego modelu albo i marki, bo dużo aut ma wspólne, ewentualnie części składowe są wspólne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
futrzak Napisano 10 Grudnia 2018 Autor Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2018 44 minuty temu, volf6 napisał: Chyba za 2 lata, gwarancję powinno przeżyć Powinno Przez ten czas może znajdę coś sensownego. 44 minuty temu, volf6 napisał: Co to za rzadkie auto co używek deficyt? Ford Probe II/Mazda 626 GE/MX6/Xedos 6/Tribute Na alledrogo dosłownie kilka sztuk, a stan jak poniżej nie zachęca do zakupu i późniejszej regeneracji Ten mój gruz, który był regenerowany wyglądał lepiej. Pewnie gdyby w warsztacie znali jego konstrukcję lub oddali gdzieś do regeneracji to by nie było kłopotu, ale stało się co się stało. Jestem ciekaw jak długo walczyli za pierwszym razem (oddali ze źle ustawionym ręcznym i prawdopodobnie źle hamującym tym prawym tyłem). Przejechałem się kawałek, samochód oddałem i zapytałem co ten ręczny tak ustawiony, czy w ogóle przeprowadzili procedurę wstępnego ustawienia zacisków. Padło pytanie jak - opisałem i oczywiście się okazało, ze tego nie zrobili, co mnie trochę dziwi, ponieważ rozbierając zacisk na części pierwsze (do regeneracji) to widać dość fikuśną konstrukcję. Teraz już wiedzą jak to się robi, ale po fakcie. Tutaj gdzie zacisk zmieniałem (tam oddaję francuzy) wyjaśniłem jak to jest skonstruowane i szef nawet mówił, że coś mi nie dowierza No i założyli nowy zacisk, odpowietrzenie itd., a tutaj nie ma hamulca ani zasadniczego, ani ręcznego na tym kole. No tak, NTY, sam się trochę przestraszyłem Po tym radosnym niepowodzeniu rozpoczęli procedurę zgodną z moim opisem i po chwili wszystko zaczęło działać tak jak fabryka nakazuje. Kolejna zabawa (o ile jest wszystko w porządku) to dopiero przy wymianie klocków/tarcz Jak się dowiedziałem na koniec, czegoś takiego to w swojej długoletniej praktyce nie widzieli 44 minuty temu, volf6 napisał: Może podpasuje od innego modelu albo i marki, bo dużo aut ma wspólne, ewentualnie części składowe są wspólne Niestety, nie ma tak dobrze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.