Skocz do zawartości

Głupia moda wśród kierowców


spad

Rekomendowane odpowiedzi

Ostatnio zauważyłem, że zaczęła panować gupia moda wsród kierowców, polegająca na założeniu na fotel kierowcy kamizelki odblaskowej. Wcześniej to jeździła tak Policja i zrozumiałe było, że co chwile jakiś wypadek, etc. więc oni muszą mieć kamizelki na wierzchu. Ale po jaką cholerę jeździ tak coraz więcej kierowców. Czyżby jakaś moda na upodabniania się do Policji?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ostatnio zauważyłem, że zaczęła panować gupia moda wsród kierowców,

> polegająca na założeniu na fotel kierowcy kamizelki odblaskowej.

> Wcześniej to jeździła tak Policja i zrozumiałe było, że co

> chwile jakiś wypadek, etc. więc oni muszą mieć kamizelki na

> wierzchu. Ale po jaką cholerę jeździ tak coraz więcej kierowców.

> Czyżby jakaś moda na upodabniania się do Policji?

Kamizelki odblaskowe sie przydaja i nawet chyba beda obowiazkowe, no ale faktycznie, po co wieszac na fotelu?? Chyba tylko po to, zeby sie nie pogniatla.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ostatnio zauważyłem, że zaczęła panować gupia moda wsród kierowców,

> polegająca na założeniu na fotel kierowcy kamizelki odblaskowej.

> Wcześniej to jeździła tak Policja i zrozumiałe było, że co

> chwile jakiś wypadek, etc. więc oni muszą mieć kamizelki na

> wierzchu. Ale po jaką cholerę jeździ tak coraz więcej kierowców.

> Czyżby jakaś moda na upodabniania się do Policji?

podczas wypadku fotel kierowcy wraz z kierowcą lepiej będzie znaleść w lesie .. palacz.gifhahaha.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ostatnio zauważyłem, że zaczęła panować gupia moda wsród kierowców,

> polegająca na założeniu na fotel kierowcy kamizelki odblaskowej.

> Wcześniej to jeździła tak Policja i zrozumiałe było, że co

> chwile jakiś wypadek, etc. więc oni muszą mieć kamizelki na

> wierzchu. Ale po jaką cholerę jeździ tak coraz więcej kierowców.

> Czyżby jakaś moda na upodabniania się do Policji?

szczerze powiem że jeszcze nie spotkałem się z takim przypadkiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W krajach gdzie kamizelki sa obowiazkowe to bardzo czesty widok.

Nie trzeba przy kazdej kontroli pokazywac ze sie ja ma.

Poza tym nie wolno tam opuscic samochodu na drodze bez kamizelki, wiec rowniez jest wskazane miec ja pod reka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ostatnio zauważyłem, że zaczęła panować gupia moda wsród kierowców,

> polegająca na założeniu na fotel kierowcy kamizelki odblaskowej.

> Wcześniej to jeździła tak Policja i zrozumiałe było, że co

> chwile jakiś wypadek, etc. więc oni muszą mieć kamizelki na

> wierzchu. Ale po jaką cholerę jeździ tak coraz więcej kierowców.

> Czyżby jakaś moda na upodabniania się do Policji?

Owszem. Czują się dowartościowani faktem, że inni myślą, że to

policja wink.gif To ma niestety dość negatywny wplyw na czujność kierowców

- w większych aglomeracjach przestali na to w ogóle reagować.

Chyba dobrze, przynajmniej policjanci już nie muszą się maskować wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To jest ostatnimi czasy dość powszechne - dziwię się, że tego nie

> zauważyłeś.

może dlatego że nie zwracam uwagi na to kto co wozi w środku, albo poprostu na Śląsku nie ma takiej mody niewiem.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Owszem. Czują się dowartościowani faktem, że inni myślą, że to

> policja To ma niestety dość negatywny wplyw na czujność kierowców

> - w większych aglomeracjach przestali na to w ogóle reagować.

> Chyba dobrze, przynajmniej policjanci już nie muszą się maskować

Policja zawsze bedzie sie maskować. Ostatnio wyczytałem a AŚ ze gdzies sobie kupili nawet wojskowa mate do kamuflarzu i zakrywają nia FOTORADAR. hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> może dlatego że nie zwracam uwagi na to kto co wozi w środku, albo

> poprostu na Śląsku nie ma takiej mody

Co Ty opowiadasz. 270635636-JUMP2.gif To chyba po innym Śląsku ostatnio jeździłem zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Co Ty opowiadasz. To chyba po innym Śląsku ostatnio jeździłem

w może byłeś na Dolnym Sląsku zeby.GIF bo śmigam na Górnym

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Policja zawsze bedzie sie maskować.

Pewnie tak, ale w tym zakresie już nie muszą wink.gif

> Ostatnio wyczytałem a AŚ ze

> gdzies sobie kupili nawet wojskowa mate do kamuflarzu i

> zakrywają nia FOTORADAR.

W rewelacje AŚ to tak niespecjalnie wierzę, natomiast znam parę ciakawych pomysłów

z praktyki drogowej. Na 7-ce przed Płońskiem pięknie się upodobniali do sprzedających

jabłka z przydrożnych straganów, a w okolicach Tomaszowa (gierkowka) ubrany na czarno

policjnat siedział w bagażniku poloneza (klapa otwarta tak, by nie było kogutów widać)

i strzalał z suszarki, a kilkaset metrów dalej stał drugi radiowóz i zatrzymywał upolowanych.

Powaznie smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> będę musiał zwrócić uwagę

Zerknij. Ja tam codziennie nie bywam, ale dość regularnie odwiedzam okolice Sosnowca, Pszczyny, Bielska-Białej. W pewnym stopniu są to moje rodzinne strony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ostatnio zauważyłem, że zaczęła panować gupia moda wsród kierowców,

> polegająca na założeniu na fotel kierowcy kamizelki odblaskowej.

> Wcześniej to jeździła tak Policja i zrozumiałe było, że co

> chwile jakiś wypadek, etc. więc oni muszą mieć kamizelki na

> wierzchu. Ale po jaką cholerę jeździ tak coraz więcej kierowców.

> Czyżby jakaś moda na upodabniania się do Policji?

z jakis kompletnie niewytlumaczalnych przyczyn udaja policje?

Tylko jakos nic na mysl mi nie przychodzi jesli chodzi o zalety wozenia kamizelki w w/w sposob. niewiem.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zerknij. Ja tam codziennie nie bywam, ale dość regularnie odwiedzam

> okolice Sosnowca, Pszczyny, Bielska-Białej

to moje rejony są zeby.GIF

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> z jakis kompletnie niewytlumaczalnych przyczyn udaja policje?

Taka moda frown.gif

> Tylko jakos nic na mysl mi nie przychodzi jesli chodzi o zalety

> wozenia kamizelki w w/w sposob.

Ja też. Kamizelki mam od dawna - leżą w bagażniku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> z jakis kompletnie niewytlumaczalnych przyczyn udaja policje?

> Tylko jakos nic na mysl mi nie przychodzi jesli chodzi o zalety

> wozenia kamizelki w w/w sposob.

Musi to być jakiś większy przejaw buractwa. Bo przecież nikt mi nie wmówi, że fajnie się siedzi na kamizelce, która jest z tworzywa sztucznego co nie przepuszcza powietrza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> z jakis kompletnie niewytlumaczalnych przyczyn udaja policje?

> Tylko jakos nic na mysl mi nie przychodzi jesli chodzi o zalety

> wozenia kamizelki w w/w sposob.

TUTAJ też się swego czasu zastanawiałem, konkluzje były zbliżone do tych w tym wątku 270635636-JUMP2.gif Ale jedna odpowiedź była naprawdę z sensem - człek wozi na tylnym siedzeniu fotelik z wierzgającą pociechą, jakby tak miał co tydzień zdejmowac pokrowiec z przedniego siedzenia celem sprania śladów kopnięć pociechy to by chyba oszalał... a tak kamizeleczka na przednim siedzeniu załatwia sprawę.

Tylko ilu takich może być w Polszcze - na pewno nie tylu, ilu kamizele ma na przednich siedzeniach screwy.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Poza tym nie wolno tam opuscic samochodu na drodze bez kamizelki,

> wiec rowniez jest wskazane miec ja pod reka.

ja mam w kieszeni w drzwiach lewych ... pod samą ręką ... a takie powieszone na fotelu czasem potrafią zrobić psikusa barwiąc fotel i ubranie siedzącego w upalne lato jak sie człowiek lekko spoci ... widziałem taki przypadek jak gościu sobie na stacji benzynowej zapierał lekko przybarwioną białą koszule ... pozatym kamizelka też traci swoje własności bo wyblaka i sie wyciera miejscami

a pozatym to strasznie szpeci wizerunek całej blaszanki biglaugh.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ostatnio zauważyłem, że zaczęła panować gupia moda wsród kierowców,

> polegająca na założeniu na fotel kierowcy kamizelki odblaskowej.

> Wcześniej to jeździła tak Policja i zrozumiałe było, że co

> chwile jakiś wypadek, etc. więc oni muszą mieć kamizelki na

> wierzchu. Ale po jaką cholerę jeździ tak coraz więcej kierowców.

> Czyżby jakaś moda na upodabniania się do Policji?

duzo fur na nie miejskich numerach tak jezdzi ok.gifzlosnik.gif

moze czuja sie cwaniakami jak popylaja swoim kadettem czy inna granada z taka kamizelka.udaja policjantow i sieja respect zlosnik.gif jeszcze jakiegos charterystycznego mondeo to bym sie przestraszyl smirk.gifok.gif

tyle psioczenia na policja a kazdy chce byc takim malym policjantem z kamizelka na oparciu smirk.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ostatnio zauważyłem, że zaczęła panować gupia moda wsród kierowców,

> polegająca na założeniu na fotel kierowcy kamizelki odblaskowej.

> Wcześniej to jeździła tak Policja i zrozumiałe było, że co

> chwile jakiś wypadek, etc. więc oni muszą mieć kamizelki na

> wierzchu. Ale po jaką cholerę jeździ tak coraz więcej kierowców.

> Czyżby jakaś moda na upodabniania się do Policji?

Tez jezdze z kamizelka na fotelu i nazwij to jak chcesz, a mnie to kitem! Ale powiem Ci, ze przydala sie, i sposob jej wozenia przeze mnie, szybciej niz myslalem!

A dlaczego na fotelu? Po to zeby nie szukac jej po samochodzie, tylko w sytuacji awaryjne sciagnac z oparcia i wysiadajac z samochodu miec ja juz na sobie!

Z doswiadczenia... kolizja motocykl + osobowka, musisz szybko wysiasc na ruchliwej ulicy (Wislostrada), a dokladnie na wyjezdzie z tunelu, ktory jest po gore! Musialem zatrzymac sie na lewym pasie, przed poszkodowanym motocyklista zeby go jakis balwan nie rozjechal... jeden probowal angryfire.gif Wlaczam awaryjne i zamiast szukac kamizelki po samochodzie, wysiadajac juz ja na siebie wkladam! Na ulicy juz stoje w kamizelce i idac do poszkodowanego jestem lepiej widoczny!

Mam nadzieje, ze nie bede musial jej juz wiecej uzywac ale i tak mam ja na fotelu.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W krajach gdzie kamizelki sa obowiazkowe to bardzo czesty widok.

> Nie trzeba przy kazdej kontroli pokazywac ze sie ja ma.

To akurat nie do końca trafiony argument, ponieważ według dyrektywy unijnej, a one wszystko regulują, nawet krzywiznę banana, kamizelkę należy wozić z fabrycznym opakowaniu, żeby zachowywała pierwotne właściwości odblaskowe. Oczywiście wielu ludzi nie wozi i slusznie (patrz niżej), ale umęczliwy "kontroler" mógłby sie przyczepić.

> Poza tym nie wolno tam opuscic samochodu na drodze bez kamizelki,

> wiec rowniez jest wskazane miec ja pod reka.

Ostatnio wyskakiwałem do wypadku, który miał miejsce na moich oczach i mimo iż mam kamizelkę na oparciu, też o niej zapomniałem. Ważniejsze dla mnie było błyskawiczne wygonienie rodziny z samochodu poza obrys drogi, żeby nie ucierpiała w razie, gdyby nas ktoś najechał. Z tym, że w ciągu dwóch minut miałem już obstawę WRD w kamizelkach. Ale to pokazuje, że kamizelkę trzeba mieć naprawdę pod ręką.

Ci, ktozy wożą ( a raczej będą wozili) "bo przepisy nakazują", nie będzie robić różnicy, nawet jeżeli ją zakręcą śrubą pod kołem zapasowym na dnie bagażnika - oni i tak się do wypadku nie zatrzymają, bo i po co.

Natomiast jak widzę wożenie kamizelek na oparciu drażni tych, którzy zwyczajnie się policji boją zlosnik.gif I stąd krzyk o "debilność" tego zwyczaju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> TUTAJ też się swego czasu zastanawiałem, konkluzje były zbliżone do

> tych w tym wątku Ale jedna odpowiedź była naprawdę z sensem -

> człek wozi na tylnym siedzeniu fotelik z wierzgającą pociechą,

> jakby tak miał co tydzień zdejmowac pokrowiec z przedniego

> siedzenia celem sprania śladów kopnięć pociechy to by chyba

> oszalał... a tak kamizeleczka na przednim siedzeniu załatwia

> sprawę.

> Tylko ilu takich może być w Polszcze - na pewno nie tylu, ilu

> kamizele ma na przednich siedzeniach

znam 2 kolesi ktorzy tak robia, zaden nie ma dziecka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie myslalem o chodniku ale... mniejsza z tym szkoda klawiatury i

> bitow na tlumaczenie!

widzę że jesteś jednym z tych kierowców o których mowa w temacie....masz rację naprawdę szkoda klawiatury

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale ostatnio tez spotkałem sie z tym ze ktos zmienial kolo w

> samohodzie, w nocy biedak zlapal kapcia i mial wlasnie taka

> kamizelke i z daleka juz bylo go widac oczywiscie pierwsze co

> przyszlo mi na mysla to

no i o to wlasnie chodzi co bys zwalnial jak kogos w takim "uniformie" widzis

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ubrany na czarno

> policjnat siedział w bagażniku poloneza (klapa otwarta tak, by nie

> było kogutów widać)

> i strzalał z suszarki, a kilkaset metrów dalej stał drugi radiowóz i

> zatrzymywał upolowanych.

> Powaznie

A jak juz zatrzymal upolowanych, to ten co strzelal biegł z tym radarem, czy podjezdzal radiolka??? zlosnik.gif

No chyba, ze zatrzymywali aby tylko dokumenty sprawdzic....no ale po co wtedy tamten strzelal? niewiem.gifzlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> widzę że jesteś jednym z tych kierowców o których mowa w

> temacie....masz rację naprawdę szkoda klawiatury

A ty zapewne w tej grupie nie jestes! Nie wiem czemu sie nie dziwie?

Masz cos do mnie czy tylko tak dla podtrzymania razgawora?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To akurat nie do końca trafiony argument, ponieważ według dyrektywy

> unijnej, a one wszystko regulują, nawet krzywiznę banana,

> kamizelkę należy wozić z fabrycznym opakowaniu, żeby zachowywała

> pierwotne właściwości odblaskowe. Oczywiście wielu ludzi nie

> wozi i slusznie (patrz niżej), ale umęczliwy "kontroler" mógłby

> sie przyczepić.

> Ostatnio wyskakiwałem do wypadku, który miał miejsce na moich oczach

> i mimo iż mam kamizelkę na oparciu, też o niej zapomniałem.

> Ważniejsze dla mnie było błyskawiczne wygonienie rodziny z

> samochodu poza obrys drogi, żeby nie ucierpiała w razie, gdyby

> nas ktoś najechał. Z tym, że w ciągu dwóch minut miałem już

> obstawę WRD w kamizelkach. Ale to pokazuje, że kamizelkę trzeba

> mieć naprawdę pod ręką.

Miałeś po ręką i nie założyłeś, więc jaki to dowód, że oparcie jest dobrym miejscem? biglaugh.gif

> Ci, ktozy wożą ( a raczej będą wozili) "bo przepisy nakazują", nie

> będzie robić różnicy, nawet jeżeli ją zakręcą śrubą pod kołem

> zapasowym na dnie bagażnika - oni i tak się do wypadku nie

> zatrzymają, bo i po co.

Norma.

> Natomiast jak widzę wożenie kamizelek na oparciu drażni tych, którzy

> zwyczajnie się policji boją I stąd krzyk o "debilność" tego

> zwyczaju.

Mi jest wszystko jedno. Policję rozumiem, ale oni to nonstop wykorzystują.

Ja tam mam w opakowaniach fabrycznych, przypięte razem z apteczką

w bagażniku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A jak juz zatrzymal upolowanych, to ten co strzelal biegł z tym

> radarem, czy podjezdzal radiolka???

Po co miał biec? Pewnie jak kierowca dyskutował to i dostał odczyt.

> No chyba, ze zatrzymywali aby tylko dokumenty sprawdzic....no ale po

> co wtedy tamten strzelal?

Dla żartów. Nudziło im się, to strzelali z bagażnika jump.gif

Jak się komus zabawa nie podobała, to busted.gif i banned.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.