Skocz do zawartości

Test zderzeniowy Fiat Uno i BMW.


fred77

Rekomendowane odpowiedzi

Miałem kiedyś podobny test w warunkach drogowych. UNO 70km./h według zeznania kierownika przydzwoniło mi w bok CR-V II. Głównie poszło w tylne koło.

W Fiacie złożył się cały przód. Tak jak tutaj. Tylko słupki zostały na miejscu. Nie pamiętam jak szyba. Ja Hondą odjechałem o własnych siłach z przerysowanym bokiem. Nic poza tym. Wszystkie szyby całe, klosze całe.

Strefa zgniotu w UNO bardzo skuteczna. Widząc brak przodu myślałem, że będą tam cztery trupy. Jednak patrzę w lusterko - gramolą się.

;] 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, Joki napisał:

Miałem kiedyś podobny test w warunkach drogowych. UNO 70km./h według zeznania kierownika przydzwoniło mi w bok CR-V II. Głównie poszło w tylne koło.

W Fiacie złożył się cały przód. Tak jak tutaj. Tylko słupki zostały na miejscu. Nie pamiętam jak szyba. Ja Hondą odjechałem o własnych siłach z przerysowanym bokiem. Nic poza tym. Wszystkie szyby całe, klosze całe.

Strefa zgniotu w UNO bardzo skuteczna. Widząc brak przodu myślałem, że będą tam cztery trupy. Jednak patrzę w lusterko - gramolą się.

;] 

Tak. Na pewno 70 i miałeś bok przerysowany:facepalm: Ja przy 30 tak znokautowawem za pomocą punta 2 toyotę rav 4 że lawety potrzebowała. Też w bok a konkretnie w tylne koło dostała. 

Edytowane przez Lupus
  • Lubię to 6
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, Lupus napisał:

Tak. Na pewno 70 i miałeś bok przerysowany:facepalm: Ja przy 30 tak znokautowawem za pomocą punta 2 toyotę rav 4 że lawety potrzebowała. Też w bok a konkretnie w tylne koło dostała. 

Tak zeznał kierownik. Skrzyżowanie na obwodnicy. Wjechał na czerwonym. Nawet nie hamował.

Zdjęcia już wstawiałem ale co tam. ;)

Uno to nie Punto a Rav to nie CR-V z pancernym zawiasem.

P5240217.JPG

Edytowane przez Joki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Joki napisał:

Tak zeznał kierownik. Skrzyżowanie na obwodnicy. Wjechał na czerwonym. Nawet nie hamował.

Zdjęcia już wstawiałem ale co tam. ;)

Uno to nie Punto a Rav to nie CR-V z pancernym zawiasem.

P5240217.JPG

No to do 70 to sporo tutaj brakowało.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, Joki napisał:

Szkoda, że N6310 nie miała aparatu to zrobiłbym brak przodu w Uno.

Jakby ktoś odciął.

;)

1) Chyba sam przyznasz że to co widać na zdjęciach to nie jest zarysowanie

2) Uno jest niższe od suva w związku z czym siłe uderzenia prezejeła podłoga - sprawdzałeś może czy po tym "zarysowaniu" jest prosta?

3) Jeśli nie była prosta to nie było "zarysowanie" a pewnie okolice szkody całkowitej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Lupus napisał:

1) Chyba sam przyznasz że to co widać na zdjęciach to nie jest zarysowanie

Nie przyznam. W środku żadnych odkształceń. Jeśli zdarte jest tylko poszycue to dla mnie głębsze zarysowanie.

 

2 minuty temu, Lupus napisał:

2) Uno jest niższe od suva w związku z czym siłe uderzenia prezejeła podłoga - sprawdzałeś może czy po tym "zarysowaniu" jest prosta?

Tak, podłoga i słupek były nietknięte. Próg od zewnątrz troszkę wgnieciony.

Podbiło nas. Zrobiliśmy piruet w powietrzu. Nie wiem z ilu obrotów bo tylko widziałem kątem oka jak z pełną prędkością coś w nas wjeżdża, później zawirował świat i wylądowaliśmy w tym samym kierunku. To było nawet przyjemne gdyby nie lament mojej ex. ;]Poduchy nie wystrzeliły nawet bo nie było prawie przeciążenia. Nikomu się nic nie stało. U mnie jeden siniak na kolanie od uderzenia w deskę w wyniku nagłego obrotu.

Szokiem było dla mnie, że ludzie z Uno się wygramolili bezszkodowo. On ma naprawdę wyjątkowo skuteczną strefę zgniotu z przodu. Pewnie gdyby przydzwonił w rower, też by się złożył?

;] 

 

6 minut temu, Lupus napisał:

3) Jeśli nie była prosta to nie było "zarysowanie" a pewnie okolice szkody całkowitej.

Naprawa półrocznego autka kosztowała 25tys. Wszystko nowe. Nawet naklejki. Bardzo dobry warsztat. Wstawiałem tu też kosztorys wtedy. Warsztat jeszcze długo sądził się z Wartą. ;)

Przy sprzedaży rzeczoznawca nawet nie odkrył tej naprawy. ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.