Skocz do zawartości

Stary dach z papy


zzzz

Rekomendowane odpowiedzi

Jest sobie dach pokryty starą papą, w kiepskim stanie. Miejscami przecieka. Z różnych względów nie chcę robić nowego pokrycia. Czy ktoś używał do renowacji dachu produktów typu "papa w płynie"? Jakie wnioski, uwagi?...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, zzzz napisał:

Jakie wnioski, uwagi?...

Tylko tyle, że jak jest w kiepskim stanie to jak wejdziesz wysmarować lepiszczem to popsujesz jeszcze bardziej bo się rozpadnie. 

 

2 godziny temu, zzzz napisał:

Z różnych względów nie chcę robić nowego pokrycia.

Zrewiduj podejście. Najtańsza chyba będzie ondulina i trochę farmerów. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, zzzz napisał:

Jest sobie dach pokryty starą papą, w kiepskim stanie. Miejscami przecieka. Z różnych względów nie chcę robić nowego pokrycia. Czy ktoś używał do renowacji dachu produktów typu "papa w płynie"? Jakie wnioski, uwagi?...

 

Pytanie w jakiej kondycji jest dekowanie pod papą.

 

Jeżeli w dobrej to można kleić na ciepło łatę - na wierzch.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeżeli są duże rysy spękania użyj sylikonu dekarskiego

następnie wykonaj dwie warstwy masą gruntującą matizol dostępną w castoramie,

zaleca się użycia/uzupełnienia kamyczka jeżeli już go nie ma na starej papie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 30.05.2022 o 11:03, zzzz napisał:

Jest sobie dach pokryty starą papą, w kiepskim stanie. Miejscami przecieka. Z różnych względów nie chcę robić nowego pokrycia. Czy ktoś używał do renowacji dachu produktów typu "papa w płynie"? Jakie wnioski, uwagi?...

Powiem Ci tak - miałem taki przypadek w starym warsztacie teścia. Dach cieknący, gnijący (jak chodziłem to się już miejscami zapadał.. Pierdyliard warstw papy (tyle, że papiaki już nie dobijały do desek więc bez sensu było kłaść nową papę. Zależało mi żeby to nie ciekło ale jednocześnie nie chciałem wydawać miliona na naprawę. Trzy ekipy, które przyszły nie widziały innej możliwości jak rozbiórka wszystkiego łącznie z więźbą, robienie nowych wieńców itp. Koszt ca 12-15 tys.

Przyszedł następny - tu się deskę wymieni, tu się wzmocni krokiew, tu się podeprze... papa może zostać bez zrywania, łaty kontrłaty, blacha... i będzie git. 5 tys i od 6 lat mam święty spokój i nie wiem co to deszcz i śnieg w warsztacie. Na strychu nad warsztatem sucho jak pieprz. Co zgniło - wywalone. Wszystko się trzyma, nic nie cieknie.

Ja wiem, że teraz ceny z doopy ale zastanów się czy nie warto jednak dołożyć parę złotych i mieć spokój niż co chwila reanimować trupa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
W dniu 5.06.2022 o 23:13, zzzz napisał:

Rozumiem wszystkich, macie rację. Ale ze względu na to że tam mieszka starsza osoba chciałbym to zrobić w jak najkrótszym czasie i bez hałasu...

Szukasz potwierdzenia swojej tezy. Nie da się łatwo naprawić jak warstw papy dużo a deski stare. Lepik podziała jedną zimę,  a kto wie czy nawet tyle.

Jak sprawna ekipa, materiał na miejscu a dachu nie ma 1000m i odbiór odpadów od ręki to ogarną w 1 dzień, może beż rynien. 2 -3 dni to na spokojnie.

 

Ale zrobisz jak zechcesz.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 30.05.2022 o 11:03, zzzz napisał:

Jest sobie dach pokryty starą papą, w kiepskim stanie. Miejscami przecieka. Z różnych względów nie chcę robić nowego pokrycia. Czy ktoś używał do renowacji dachu produktów typu "papa w płynie"? Jakie wnioski, uwagi?...

Kilka lat temu zdarzyło mi się naprawiać papę na dachu mazidłem renowacyjnym. Masa o nazwie FARGUM, produkt Izolacji Jarocin. Położyłem kilka warstw na dach budynku gospodarczego i na dach drewnianej wiaty. Na budynku gospodarczym leżała stara, wysokiej jakości papa zgrzewalna, miejscami już dziurawa.  Na wiacie leżała zwyczajna, tania papa, pomarszczona, pofałdowana, popękana.  Jedna i druga powierzchnia dostała 3 warstwy Fargumu w ceglastym kolorze. Bardzo ładnie to wyglądało po robocie, ale przy okazji upierdzieliłem sobie drabinę, a ciuchy i buty na śmietnik.

Po kilku latach na dachu krytym papą zgrzewalną pojawiło się znów kilka małych dziurek, a na dachu szopy wyszło mnóstwo dziur. 

Wniosek: nie było warto.  Dzisiaj albo bym całkowicie zmieniał pokrycia, a jeśli renowacja, to coś bardziej trwałego, syntetycznego (i niestety droższego).

 

Edytowane przez gondoljerzy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 30.05.2022 o 11:03, zzzz napisał:

Jest sobie dach pokryty starą papą, w kiepskim stanie. Miejscami przecieka. Z różnych względów nie chcę robić nowego pokrycia. Czy ktoś używał do renowacji dachu produktów typu "papa w płynie"? Jakie wnioski, uwagi?...

Mam podobny problem z garażem i niestety, lepik, czy podobne lepiszcze, wystarczy na góra kilka miesięcy. Na pewno po zimie będzie ciec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 30.05.2022 o 11:03, zzzz napisał:

Jest sobie dach pokryty starą papą, w kiepskim stanie. Miejscami przecieka. Z różnych względów nie chcę robić nowego pokrycia. Czy ktoś używał do renowacji dachu produktów typu "papa w płynie"? Jakie wnioski, uwagi?...

JPRDL. Wszyscy dają dobre rady na podstawie prawie żadnych informacji.

A czy dach jest płaski, czy spadzisty?

Co jest pod starą papą?

Czy stara papa jest przybita, czy przyklejona?

 

Ja na dachu spadzistym dałem nową papę, ale grubą, 6mm, na osnowie chyba nylonowej, w kolorze czerwonym, z przyklejonymi takimi drobnymi czerwonymi kamyczkami.

10 lat minęło i nic nie pęka, nie cieknie a dach trzyma nadal kolor i ładnie wygląda.

Sama robota kładzenia papy to było 2 dni, reszta to prace przygotowawcze, rynny itp.

 

Edytowane przez maras77
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
W dniu 18.06.2022 o 11:04, maras77 napisał:

JPRDL. Wszyscy dają dobre rady na podstawie prawie żadnych informacji.

A czy dach jest płaski, czy spadzisty?

Co jest pod starą papą?

Czy stara papa jest przybita, czy przyklejona?

 

Ja na dachu spadzistym dałem nową papę, ale grubą, 6mm, na osnowie chyba nylonowej, w kolorze czerwonym, z przyklejonymi takimi drobnymi czerwonymi kamyczkami.

10 lat minęło i nic nie pęka, nie cieknie a dach trzyma nadal kolor i ładnie wygląda.

Sama robota kładzenia papy to było 2 dni, reszta to prace przygotowawcze, rynny itp.

 

I odpowiedziałeś dokładnie to samo co większość,  że nie warto lepić, tylko zmieniać pokrycie, bo szkoda kasy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak gdzieś przecieka to jest preparat z firmy soudal - wasser stop. Mega skuteczny i to na długi czas, ale drogi. Poczytaj w necie.
 Ale jak stan jest fatalny to lepiej jednak zrobić nowe pokrycie 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.