droga prywatna - kostka - przepisy

[exor]

sytuacja wygląda tak:

- droga prywatna gruntowa - 430m2.

- dojazd dla 8 rodzin (4x dom jednorodzinny, 1x segment 4-lokalowy)

- za rok-półtora ma być zrobiona droga gminna, do której nasza droga dociera

 

mamy oferte od brukarza na 85koła: robota+materiał, kostka 8cm, odwodnienie w najniższym pkt. No wszystko generalnie w tej cenie. Nie wszystko bedzie w kostce,no ale nie o tym.

 

Czy jak se walniemy taki bruk to urząd miasta może się przyczepić?

Czy robiąc już teraz (przed ułożeniem drogi gminnej) to narażamy się na jakieś problemy? Nie wiem - zachowanie poziomów: nasza droga/gminna albo narażenie naszej kostki na uszkodzenia jak będą robić drogę gminną?

 

 

 

[sherif]

3 godziny temu, exor napisał(a):

sytuacja wygląda tak:

- droga prywatna gruntowa - 430m2.

- dojazd dla 8 rodzin (4x dom jednorodzinny, 1x segment 4-lokalowy)

- za rok-półtora ma być zrobiona droga gminna, do której nasza droga dociera

 

mamy oferte od brukarza na 85koła: robota+materiał, kostka 8cm, odwodnienie w najniższym pkt. No wszystko generalnie w tej cenie. Nie wszystko bedzie w kostce,no ale nie o tym.

 

Czy jak se walniemy taki bruk to urząd miasta może się przyczepić?

Czy robiąc już teraz (przed ułożeniem drogi gminnej) to narażamy się na jakieś problemy? Nie wiem - zachowanie poziomów: nasza droga/gminna albo narażenie naszej kostki na uszkodzenia jak będą robić drogę gminną?

 

 

 

IMHO nie.

Mam podobną sytuację i dopytywałem kiedyś w UM. Powiedzili, że nie swojej drogi nie mogę robić, ale na drodze prywatnej to już co innego- sprawa właścicieli.

Problem to właśnie poziomy i spadki. U nas jak zrobili część niczyją (gmina) to tak podwyższyli, że ludziom spadek się zrobił do posesji. My odczekaliśmy z drogą prywatną (na końcu drogi) i połączyliśmy poziom do asfaltu gminnego.

Mówi się, że materiały nawet tanieją, może warto poczekać ... albo zrobić samą podbudowę z odwodnieniem.

[deszczowyRoman]

12 godzin temu, exor napisał(a):

robota+materiał, kostka 8cm

Jak możecie to bierzcie plyty yomb, sa zbrojone i trwałe

[Fryzuryn]

17 godzin temu, sherif napisał(a):

IMHO nie.

Mam podobną sytuację i dopytywałem kiedyś w UM. Powiedzili, że nie swojej drogi nie mogę robić, ale na drodze prywatnej to już co innego- sprawa właścicieli.

Problem to właśnie poziomy i spadki. U nas jak zrobili część niczyją (gmina) to tak podwyższyli, że ludziom spadek się zrobił do posesji. My odczekaliśmy z drogą prywatną (na końcu drogi) i połączyliśmy poziom do asfaltu gminnego.

Mówi się, że materiały nawet tanieją, może warto poczekać ... albo zrobić samą podbudowę z odwodnieniem.

Przerabiałem temat z oczekiwaniem na tańszy materiał w 2023 roku, o ile może kiedyś materiał stanieje to wzrasta sukcesywnie minimalne wynagrodzenie i tak w kółko

[ZUBERTO]

Tą drogę tak na rympał chcecie robić, czy jednak jakieś papiery ktoś ogarnie? Nie wypada uzgodnić jej wykonania z gminą?

Gdyby gmina miała projekt swojej drogi, to z niego można wziąć wysokosciówkę, oczywiście wykonanie z projektem może się rozjechać z różnych względów, ale byłby jakiś punkt wyjścia.

Droga gminna "za rok-póltora" sugeruje, że prędzej za 3-5, albo i to nie.

 

[Fryzuryn]

22 godziny temu, exor napisał(a):

sytuacja wygląda tak:

- droga prywatna gruntowa - 430m2.

- dojazd dla 8 rodzin (4x dom jednorodzinny, 1x segment 4-lokalowy)

- za rok-półtora ma być zrobiona droga gminna, do której nasza droga dociera

 

mamy oferte od brukarza na 85koła: robota+materiał, kostka 8cm, odwodnienie w najniższym pkt. No wszystko generalnie w tej cenie. Nie wszystko bedzie w kostce,no ale nie o tym.

 

Czy jak se walniemy taki bruk to urząd miasta może się przyczepić?

Czy robiąc już teraz (przed ułożeniem drogi gminnej) to narażamy się na jakieś problemy? Nie wiem - zachowanie poziomów: nasza droga/gminna albo narażenie naszej kostki na uszkodzenia jak będą robić drogę gminną?

 

 

 

Jeżeli istnieją jakieś zapewnienia o terminach robót ze strony wójta/burmistrza/prezydenta to dreptałbym właśnie teraz przed wyborami do urzędu i drążyłbym temat, najlepiej większą grupą potencjalnych wyborców dla włodarza. Być może coś ugracie, moim zdaniem spróbować warto. Osobiście wywalczyłem przed wyborami budowę wodociągu do mojej posesji, niestety włodarzowi nie poszczęściło się w tamtych wyborach...

[exor]

3 godziny temu, ZUBERTO napisał(a):

Tą drogę tak na rympał chcecie robić, czy jednak jakieś papiery ktoś ogarnie? Nie wypada uzgodnić jej wykonania z gminą?

Tak, na teraz jest plan 'rympał'. Jakie papiery?

Wszystkie media, które lecą w tej drodze są na geoportalu, więc wiadomo gdzie kopać a gdzie uważać. Dodatkowych mediów prowadzonych nie będzie, bo nie ma już działki bez zabudowy.

 

3 godziny temu, ZUBERTO napisał(a):

Gdyby gmina miała projekt swojej drogi, to z niego można wziąć wysokosciówkę, oczywiście wykonanie z projektem może się rozjechać z różnych względów, ale byłby jakiś punkt wyjścia.

Droga gminna "za rok-póltora" sugeruje, że prędzej za 3-5, albo i to nie.

 

 

Tzn. prace już są prowadzone na tej gminnej, geodeta była, projekt jest, przetarg rozstrzygnięty. To nie jest tylko zapewnienie. Jakieś kręgi betonowe są też już zwiezione na jednym końcu tej ulicy gruntowej.

 

[ZUBERTO]

4 minuty temu, exor napisał(a):

Tak, na teraz jest plan 'rympał'. Jakie papiery?

Wszystkie media, które lecą w tej drodze są na geoportalu, więc wiadomo gdzie kopać a gdzie uważać. Dodatkowych mediów prowadzonych nie będzie, bo nie ma już działki bez zabudowy.

Tzn. prace już są prowadzone na tej gminnej, geodeta była, projekt jest, przetarg rozstrzygnięty. To nie jest tylko zapewnienie. Jakieś kręgi betonowe są też już zwiezione na jednym końcu tej ulicy gruntowej.

Nie chce mi się dociekać czy budowa prywatnej drogi wymaga pozwolenia, zgłoszenia, czy niczego.

Z tego co wiem zarządcy często korzystają z furki dotyczącej realizacji inwestycji do celów drogowych.

Wydaje mi się jednak, że samo rozwiązanie połączenia z drogą publiczną wypadałoby mieć w jakiś sposób ogarnięte/uzgodnione.