Josyp Napisano 24 Kwietnia Udostępnij Napisano 24 Kwietnia Focus 2006r 2.0 bena z gazem - auto ojca, stąd objaw znam tylko z opowieści niestety. Od czasu do czasu (stało się to już kilka razy ostatnio) gaśnie wyświetlacz przebiegu i auto nie odpala - żadnej reakcji na przekręcenie kluczyka, ojciec wówczas otwierał maskę i jak to określił - pogłaskał tylko kable przy akumulatorze (dziś nawet dopytałem co dokładnie miał na myśli, ale przy mnie też dosłownie pogłaskał, nawet bez szarpania), po tym zabiegu auto odpaliło i znów do następnego razu odpala za każdym razem, ale co najlepsze - trzeba wpisać po tym kod do radia, czyli tak jakby odcinało całkiem zasilanie. Dziś posprawdzałem wizualnie i szarpiąc kable przy aku, wszystko wygląda git, nie gubił prądu nawet przy szarpaniu ostrym, ale aku wymienione w zeszłym roku miało tylko 12,3V, po odpaleniu ładowanie 14,2V i na wolnych i na wyższych obrotach i po włączeniu wszystkiego co możliwe (wahania setnych części volta tylko). Jakies 2 miesiące temu auto też miało problem z odpalaniem i sypało litanią błędów, ale przelutowałem zimne luty w zegarach i problem zniknął (immobiliser). Specjalnie jedzcze uczuliłem ojca, żeby spojrzał, czy gaśnie wówczas kontrolka od immo, kiedy to się dzieje, ale mówił, że gaśnie i po podpięciu kompa żadnych błędów z tym związanych, więc zakładam, że tym razem to inna usterka. Dziś dobiłem młotkiem jeszcze głębiej klemy i dokręciłem na maksa, ale jeśli problem powróci, gdzie szukać przyczyny? Tak jak mówię - komp nie pokazuje błędów z tym związanych, a objaw występuje totalnie losowo, szybkie szukanie w google też nie daje rezultatów - nie znalazłem problemów związanych z brakiem odpalania i jednoczesną koniecznością wpisania kodu do radia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ghost2255 Napisano 24 Kwietnia Udostępnij Napisano 24 Kwietnia Standardowa usterka Forda-zimne luty w liczniku. Dasz sobie radę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Josyp Napisano 24 Kwietnia Autor Udostępnij Napisano 24 Kwietnia Teraz, ghost2255 napisał(a): Standardowa usterka Forda-zimne luty w liczniku. Dasz sobie radę. No ale piszę właśnie, że to już zrobione 2 miesiące temu. Wówczas były inne objawy i kupa błędów z tym związanych, ogarnąłem i teraz problem innej natury. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ochkarol Napisano 24 Kwietnia Udostępnij Napisano 24 Kwietnia U mojego ojca winna była masa akumulatora. Założono bypass i hula bez problemów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Josyp Napisano 24 Kwietnia Autor Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 43 minuty temu, ochkarol napisał(a): U mojego ojca winna była masa akumulatora. Założono bypass i hula bez problemów. A te same objawy? Czyściłem dziś masę, ale ciężko stwierdzić jej stan, bo calusieńka w izolacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ochkarol Napisano 24 Kwietnia Udostępnij Napisano 24 Kwietnia Objawy praktycznie identyczne. Koszt naprawy - 50 zł (kilka lat temu). 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
arek_m Napisano 28 Kwietnia Udostępnij Napisano 28 Kwietnia U mnie w fokusie 2009r 3 razy zdarzyło sie tak ,że po jeżdzie,zgasiłem auto ,za 5-6 min chcę odpalic i cisza .licznik,kontrolki świeca jak zwykle ,przekręcam kluczyk na zapłon i echo ,po parokrotnych kręceniu rozrusznik kręci ,odpala..narazie odpala normalnie ,nie wiem ..aku pokazuje 11,9V po nocy .ładowanie jest dobre ogólnie .Podładowałem aku i jezdzi normalnie .z tym ze nie wiem czy to od aku jest . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ochkarol Napisano 28 Kwietnia Udostępnij Napisano 28 Kwietnia (edytowane) Może się i nie znam ale wg. mnie takie napięcie akumulatora "po nocy" dobrze o nim nie świadczy. Proponuję sprawdzić akumulator testerem. Edytowane 28 Kwietnia przez ochkarol Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
muzz Napisano 29 Kwietnia Udostępnij Napisano 29 Kwietnia jak te dobre 10 lat temu miałem focusa mk2 1.6 to pamiętam w zimie kilka razy tak miał, że po nocy nie chciał odpalić (w ogóle nie kręcił) ale po otwarciu i zamknięciu maski odpalał nigdy nie zdiagnozowałem co to a i braciak jak później nim jeździł kilka lat nie zgłaszał problemów... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DarekB Napisano 29 Kwietnia Udostępnij Napisano 29 Kwietnia W dniu 24.04.2024 o 18:34, ochkarol napisał(a): U mojego ojca winna była masa akumulatora. Założono bypass i hula bez problemów. Ja tak miałem z masą, po wymianie silnika nie dokręcili dobrze takiej plecionki grubej i się wzięło poluzowało na autostradzie w korku Zgasło wszystko. Po paru zaklęciach na 'K' jak gdyby nigdy nic odpalił i pojechał Mechanik obejrzał i mówił że się zaspawało na amen i teraz nic już tego nie ruszy . Faktycznie, nigdy więcej problem nie wrócił. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cbr Napisano 29 Kwietnia Udostępnij Napisano 29 Kwietnia Sprawdź rozrusznik, miałem podobne objawy w Focusie Mk1. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RadoslawER Napisano 29 Kwietnia Udostępnij Napisano 29 Kwietnia hej, To coś z elektryką. Może gdzieś jakiś zwarcie. Coś zasilanie odcina w jakiś tajemniczy sposób. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Majkiel Napisano 29 Kwietnia Udostępnij Napisano 29 Kwietnia W dniu 24.04.2024 o 18:11, Josyp napisał(a): Focus 2006r 2.0 bena z gazem - auto ojca, stąd objaw znam tylko z opowieści niestety. Od czasu do czasu (stało się to już kilka razy ostatnio) gaśnie wyświetlacz przebiegu i auto nie odpala - żadnej reakcji na przekręcenie kluczyka, ojciec wówczas otwierał maskę i jak to określił - pogłaskał tylko kable przy akumulatorze (dziś nawet dopytałem co dokładnie miał na myśli, ale przy mnie też dosłownie pogłaskał, nawet bez szarpania), po tym zabiegu auto odpaliło i znów do następnego razu odpala za każdym razem, ale co najlepsze - trzeba wpisać po tym kod do radia, czyli tak jakby odcinało całkiem zasilanie. Dziś posprawdzałem wizualnie i szarpiąc kable przy aku, wszystko wygląda git, nie gubił prądu nawet przy szarpaniu ostrym, ale aku wymienione w zeszłym roku miało tylko 12,3V, po odpaleniu ładowanie 14,2V i na wolnych i na wyższych obrotach i po włączeniu wszystkiego co możliwe (wahania setnych części volta tylko). Jakies 2 miesiące temu auto też miało problem z odpalaniem i sypało litanią błędów, ale przelutowałem zimne luty w zegarach i problem zniknął (immobiliser). Specjalnie jedzcze uczuliłem ojca, żeby spojrzał, czy gaśnie wówczas kontrolka od immo, kiedy to się dzieje, ale mówił, że gaśnie i po podpięciu kompa żadnych błędów z tym związanych, więc zakładam, że tym razem to inna usterka. Dziś dobiłem młotkiem jeszcze głębiej klemy i dokręciłem na maksa, ale jeśli problem powróci, gdzie szukać przyczyny? Tak jak mówię - komp nie pokazuje błędów z tym związanych, a objaw występuje totalnie losowo, szybkie szukanie w google też nie daje rezultatów - nie znalazłem problemów związanych z brakiem odpalania i jednoczesną koniecznością wpisania kodu do radia. W Punto miałem podobny objaw - sprawdź kabel masowy. U mnie przegniło przy "oczku" którym ten kabel był przykręcony do silnika. Od strony akumulatora, wyglądał dobrze. Kupiłem jakiś miedziany pleciony i przez kilka lat był spokój, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.