Skocz do zawartości

Kiedy w miarę sprawny silnik noPbTurbo "przepali" najwięcej oleju


Fili_P

Rekomendowane odpowiedzi

Zakładam że na zimno, zaraz po odpaleniu, kiedy to nie osiągną odpowiednich temperatur roboczych cylindry/tłoki i pierścienie

 

Ale kiedy jeszcze najwiecej oleju silnikowego w utrubnionym silniku benzynowym z wtryskiem bezposrednim " pójdzie w wydech"?

 

Zapraszam do dyskusji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, Fili_P napisał(a):

 

Zakładam że na zimno, zaraz po odpaleniu, kiedy to nie osiągną odpowiednich temperatur roboczych cylindry/tłoki i pierścienie

 

Ale kiedy jeszcze najwiecej oleju silnikowego w utrubnionym silniku benzynowym z wtryskiem bezposrednim " pójdzie w wydech"?

 

Zapraszam do dyskusji.

 

Przy złej konstrukcji pierścieni olejowych, na wysokich obrotach, gdy nie zdążą zgarnąć. A tak, to przy twardych uszczelniaczach, zjechanych gładziach cylindrów... To tak na szybko...

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy złej konstrukcji pierścieni olejowych, na wysokich obrotach, gdy nie zdążą zgarnąć. A tak, to przy twardych uszczelniaczach, zjechanych gładziach cylindrów... To tak na szybko...
OK.
" twardych uszczelniaczach" czego ? Trzpieni zaworów dolotowych/ wylotowych?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do głowy przychodzi mi jeszcze
- nagar na pierścieniach tłoków który je usztywni bo nie będą doszczelniac, zgarniać z gładzi cylindra
- lub grzybkach zaworow bo nie będą się domykac
- przytkany katalizator/ GPF bo będzie zwiększał ciśnienie w silniku/ cylindrach, nie pozwalał zwiać przepalonej mieszance....choć tu nie wiem czy coś na kształt EGRa nie zrobi za to roboty kompensując problem ( jest w ogóle EGR w benzynowych?)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Fili_P napisał(a):

OK.
" twardych uszczelniaczach" czego ? Trzpieni zaworów dolotowych/ wylotowych?

Tak, "uszczelniaczy zaworowych."

Nie wiem jak w niektórych silnikach z odmą i ciśnieniami wewnątrz silnika. 

Co do nagaru, źle skonstruowany pierścień, zły olej, zbyt wysokie temperatury...

Matko kochana, aż tak bardzo silnik popsułeś? 😁

Inna sprawa, że w niektórych silnikach sama wymiana uszczelniaczy zaworowych, bez ruszania dołu, nawet po ćwierć miliona km, powoduje, że po 6kkm od remontu poziom oleju jest jak w dniu zalania silnika. Mimo korzystania z pełnego zakresu obrotów.

Uff. Piateczek 😅

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy sprawny silnik spala trochę oleju, nie ma możliwości żeby nie palił, w przypadku silników wolnossących między pierścieniami a cylindrem, w przypadku turbodoładowanych dodatkowo na uszczelniaczach wałka turbosprężarki (mało, ale jednak). Najwięcej spala podczas wysokich obrótów, ale nigdy nie powinien wymagać dolewek między wymianami. U mnie w turbodoładowanych silnikach w ogóle nie widać zużycia oleju przez 15 kkm jak się kręci po mieście, robi zwykłe trasy czy autostrady z prędkościami 140 km/h (obroty przy takiej prędkości są niskie, niecałe 3000). Natomiast da się zauważyć zużycie jak się zrobi powiedzmy tysiąc km w Alpach (poza autostradami), tam obroty potrafią być wysokie przy niskiej prędkości, turbo też daje z siebie dużo, a ja lubię przycisnąć na serpentynach ;] 

Edytowane przez wladmar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Fili_P napisał(a):

 

Zakładam że na zimno, zaraz po odpaleniu, kiedy to nie osiągną odpowiednich temperatur roboczych cylindry/tłoki i pierścienie

 

Ale kiedy jeszcze najwiecej oleju silnikowego w utrubnionym silniku benzynowym z wtryskiem bezposrednim " pójdzie w wydech"?

 

Zapraszam do dyskusji.

 

Próbę olejową potrzebujesz zrobić? 😄 

 

Na postoju sporo biorą. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, "uszczelniaczy zaworowych."
Nie wiem jak w niektórych silnikach z odmą i ciśnieniami wewnątrz silnika. 
Co do nagaru, źle skonstruowany pierścień, zły olej, zbyt wysokie temperatury...
Matko kochana, aż tak bardzo silnik popsułeś?
Inna sprawa, że w niektórych silnikach sama wymiana uszczelniaczy zaworowych, bez ruszania dołu, nawet po ćwierć miliona km, powoduje, że po 6kkm od remontu poziom oleju jest jak w dniu zalania silnika. Mimo korzystania z pełnego zakresu obrotów.
Uff. Piateczek
Ja nie. Producent ;-))))))
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Fili_P napisał(a):

Ale kiedy jeszcze najwiecej oleju silnikowego w utrubnionym silniku benzynowym z wtryskiem bezposrednim " pójdzie w wydech"?

 

Zapraszam do dyskusji.

 

Doświadczenie pokazuje, że podczas jazdy z większym obciążeniem: czy to jadąc dość szybko autostradą, czy poruszając się dość dynamicznie, czy też ciągnąc przyczepę, jeżdżąc w trudnym terenie itp. Większe obciążenie= większe zużycie oleju

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grzybek zaworu nie ma żadnego związku ze zużyciem oleju
Nawet jeśli nie będa domykały jak należy przestrzeni cylindra?.... przez co przy "wybuchu" mieszanki nie powstanie wystarczająco dociskające pierścienie do gładzi cylindra ciśnienie?
Teoretyzuje. Nie mam pojęcia jak to w praktyce może mieć znaczenie. Ja biotechnolog jestem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Fili_P napisał(a):

Nawet jeśli nie będa domykały jak należy przestrzeni cylindra?

Komory spalania

18 minut temu, Fili_P napisał(a):

.... przez co przy "wybuchu"

Zapłonie. Jeśli dochodzi do wybuchu to mówimy o spalaniu detonacyjnym, bardzo niepożądanym w silniku benzynowym.

18 minut temu, Fili_P napisał(a):

 mieszanki nie powstanie wystarczająco dociskające pierścienie do gładzi cylindra ciśnienie?

Ciśnienie z komory spalania nie ma wpływu na dociskanie pierścieni do gładzi cylindra. Pierścienie są dociskane wyłącznie swoją sprężystością. Bardzo dużą rolę pełni też fakt, czy pierścienie nie są zapieczone w rowkach tłoka. No i wymysł ostatnich lat- cieniutkie pierścienie, które szybko tracą sprężystość, ale to się łączy bezpośrednio z pierwszym punktem.

Zasadniczo to zawór składa się z grzybka i trzonka. Trzonek pracuje w prowadnicy, jeśli ma za duży luz albo jego uszczelniacz padł to będzie się tamtędy przedostawał olej. Grzybek natomiast ma bezpośredni wpływ na szczelność komory spalania. Jeśli niedomaga to najczęściej spaliny będą częściowo uciekać do kolektora, zanim zawór się otworzy. Zaworami ssącymi nie ma się co przejmować bo one są dużo bardziej wytrzymałe.

Jeśli cała dyskusja dotyczy tego puretecha z jakim walczysz to obstawiam, że doszło do zatarcia tłok - cylinder i tamtędy ucieka zdecydowana większość oleju.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki.

( Wiedziałem że puryści się dowalą do słowa wybuch dlatego poszło w cudzysłowie ;-)))

Ta Puretech i tak obstawiam na owalizacje bo nowa odma, gumki itd są

Ale pytanie jest pod zupełnie innym kątem ( jeden z kolegów chyba już wyczail o co chodzi- na razie nic nie zdradzę)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak chciałem w THP olej wypalić z obiegu, jechałem w trasę z Rumii w polskie góry, albo czeskie i w dwie strony miałem praktycznie świeży olej.😆

Po mieście mało brał.

  • Lubię to 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.