BOCZO Napisano 23 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 23 Lipca 2006 Wiem ze najlepsze beda nowe ale powiedzmy ze dopiero sie dorabiam i mam wiele wydatkow i 1000 zlotych na nowe nie wydam. Nadlewane kosztuja mniej wiecej tyle co dobre uzywane ale ktore beda lepsiejsze?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
erjotes Napisano 23 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 23 Lipca 2006 > Wiem ze najlepsze beda nowe ale powiedzmy ze dopiero sie dorabiam i > mam wiele wydatkow i 1000 zlotych na nowe nie wydam. no wlasnie nowe najlepsze szczegolnie do takiego auta jakie masz w podpisie (o ile o to chodzi) > Nadlewane kosztuja mniej wiecej tyle co dobre uzywane ale ktore beda > lepsiejsze?? z nadlewanymi to chyba bylo tak ze nie mozna jezdzic na nich powyzej jakichs predkosci bo moga sie rozpasc i ja bym nie ryzykowal takiej akcji wiec z 2 zlego wolalbym uzywane jesli bylyby w dobrym stanie i nie mialy duzo lat. a jesli nie musisz jezdzic autem teraz to nie jezdzij zbieraj na opony ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pij Napisano 23 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 23 Lipca 2006 > Wiem ze najlepsze beda nowe ale powiedzmy ze dopiero sie dorabiam i > mam wiele wydatkow i 1000 zlotych na nowe nie wydam. > Nadlewane kosztuja mniej wiecej tyle co dobre uzywane ale ktore beda > lepsiejsze?? Ja tam nigdy bym nadlewek nie kupił, jakoś tak cały czas mi sie wydaje że to nadlanie to się rozwarstwi w najmniej oczekiwanym momencie. Używka z dobrym bieżnikiem nie starsza niż 2-letnia powinna być moim zdaniem lepsza. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Molonek Napisano 23 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 23 Lipca 2006 > Wiem ze najlepsze beda nowe ale powiedzmy ze dopiero sie dorabiam i > mam wiele wydatkow i 1000 zlotych na nowe nie wydam. > Nadlewane kosztuja mniej wiecej tyle co dobre uzywane ale ktore beda > lepsiejsze?? w takim wyborze, to TYLKO używane. nadlewki to zło gówniana proteza z czasów głębokiej komuny, tyle że wtedy to się nazywało "bieżnikowane" za nieduże pieniądze kupisz w dobrym stanie świetne opony używane o stałych paramterach. krócej na nich pojeździsz, ale masz pewność niezmiennej jakości. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gold16v Napisano 23 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 23 Lipca 2006 > Wiem ze najlepsze beda nowe ale powiedzmy ze dopiero sie dorabiam i > mam wiele wydatkow i 1000 zlotych na nowe nie wydam. > Nadlewane kosztuja mniej wiecej tyle co dobre uzywane ale ktore beda > lepsiejsze?? uzywane bez dwóch zdań, z dobrym bierznikiem i mozliwie wysokim rocznikiem do 4 lat mysle spokojnie można kupować.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fury Napisano 23 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 23 Lipca 2006 > Wiem ze najlepsze beda nowe ale powiedzmy ze dopiero sie dorabiam i > mam wiele wydatkow i 1000 zlotych na nowe nie wydam. > Nadlewane kosztuja mniej wiecej tyle co dobre uzywane ale ktore beda > lepsiejsze?? A jaki rozmiar opony jest potrzebny ? Jesli jest to jakis popularny to myslalbym nad nowymi jesli sie mocno niespieszy to juz niedlugo bedzie mozna kupic Letnie oponki w dobrych cenach teraz za to mozna kupic tanio zimowki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
satan Napisano 23 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 23 Lipca 2006 > Wiem ze najlepsze beda nowe ale powiedzmy ze dopiero sie dorabiam i > mam wiele wydatkow i 1000 zlotych na nowe nie wydam. > Nadlewane kosztuja mniej wiecej tyle co dobre uzywane ale ktore beda > lepsiejsze?? oj chłopie... lepiej nowe barumy nawet niż nadlewane... poewiem tak NIGDY nadlewanych opon, chyba, że chcesz się zabić normalnie - nigdy nie wiadomo kiedy to pier*** kiedy odpadnie płat gumy, albo płat bieżnika i np. rozpi*** ci nadkole, kiedy spękają boki i guma zaczyna odpadać - przy takich temperaturach jak teraz to już w ogóle. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
volcan Napisano 23 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 23 Lipca 2006 > Wiem ze najlepsze beda nowe ale powiedzmy ze dopiero sie dorabiam i > mam wiele wydatkow i 1000 zlotych na nowe nie wydam. > Nadlewane kosztuja mniej wiecej tyle co dobre uzywane ale ktore beda > lepsiejsze?? Lepiej dobre używki Można czasami kupić oponki w naprawdę świetnym stanie i pośmigać sobie spokojnie nawet 2-3 sezony intensywnego jeżdżenia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
satan Napisano 23 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 23 Lipca 2006 > Lepiej dobre używki > Można czasami kupić oponki w naprawdę świetnym stanie i pośmigać > sobie spokojnie nawet 2-3 sezony intensywnego jeżdżenia są jeszcze takie przewały robione, że można kupić nowiutkie dunlopy sportowe 195/45 R16 po 300 zł sztuka gdzie ich normalna cena to ok. 650 zł za sztukę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FrugOs Napisano 23 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 23 Lipca 2006 > Wiem ze najlepsze beda nowe ale powiedzmy ze dopiero sie dorabiam i > mam wiele wydatkow i 1000 zlotych na nowe nie wydam. > Nadlewane kosztuja mniej wiecej tyle co dobre uzywane ale ktore beda > lepsiejsze?? absolutnie nie kupuj bieznikowanych Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
volcan Napisano 23 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 23 Lipca 2006 > są jeszcze takie przewały robione, że można kupić nowiutkie dunlopy > sportowe 195/45 R16 po 300 zł sztuka gdzie ich normalna cena to > ok. 650 zł za sztukę No... takie nowiutkie używki to full wypas Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zbyszek_c Napisano 23 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 23 Lipca 2006 Jeśli faktycznie nie masz kaski no nówki to kup używki. Żadne nadlewane. Ja w marcu tego roku wyszarpałem miśeliny za 40 PLN szt. w naprawde bardzo dobrym stanie. 185/60 R14 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vito79 Napisano 23 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 23 Lipca 2006 Ja również podzielam zdanie kolegów. Małym ryzykiem bedzie kupno uzywanych a nadlewane to długa historia co sie znimi dzieje jak jest naprawde goraco tak jak teraz!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Koniuszko Napisano 23 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 23 Lipca 2006 > Ja również podzielam zdanie kolegów. Małym ryzykiem bedzie kupno > uzywanych a nadlewane to długa historia co sie znimi dzieje jak > jest naprawde goraco tak jak teraz!!! moze ja sie wypowiem na temat bieznikowanych, mam takowe zalozone u siebie na tyle, zachowuja sie dobrze, juz drugi rok na nich jezdze, mimo ze "caloroczne" nie zauwazylem aby cos zlego sie z nimi dzialo, sa one od jakiegos producenta o nazwie GLOBGUM Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
subArek Napisano 23 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 23 Lipca 2006 miałem raz bieżnikowane i nigdy więcej, po niecałym miesiącu je wyrzuciłem, używane mam teraz dwie i sobie chwale, trzeba było pochodzić, żeby znaleźć w miare młode oponki ale opłaciło się Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Koniuszko Napisano 23 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 23 Lipca 2006 > miałem raz bieżnikowane i nigdy więcej, po niecałym miesiącu je > wyrzuciłem, używane mam teraz dwie i sobie chwale, trzeba było > pochodzić, żeby znaleźć w miare młode oponki ale opłaciło się A gdzie kupiłes?? Bo ja bym teraz potrzebowal jakies 15" z felami, nie koniecznie alu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BOCZO Napisano 23 Lipca 2006 Autor Udostępnij Napisano 23 Lipca 2006 > A jaki rozmiar opony jest potrzebny ? > Jesli jest to jakis popularny to myslalbym nad nowymi jesli sie > mocno niespieszy to juz niedlugo bedzie mozna kupic Letnie > oponki w dobrych cenach teraz za to mozna kupic tanio zimowki 195 wysokosc im wyzsza tym lepiej r15 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BOCZO Napisano 23 Lipca 2006 Autor Udostępnij Napisano 23 Lipca 2006 > no wlasnie nowe najlepsze szczegolnie do takiego auta jakie masz w > podpisie (o ile o to chodzi) > z nadlewanymi to chyba bylo tak ze nie mozna jezdzic na nich powyzej > jakichs predkosci bo moga sie rozpasc i ja bym nie ryzykowal > takiej akcji > wiec z 2 zlego wolalbym uzywane jesli bylyby w dobrym stanie i nie > mialy duzo lat. > a jesli nie musisz jezdzic autem teraz to nie jezdzij zbieraj na > opony ... ale ja kocham jezdzic autkiem i odpada zebym go odstawil:) narazie musze sie przemeczyc i chyba kupie uzywki a w przyszlym roku obowiazkowo kupuje komplet nowych, w tym roku bylo za duzo wydatkow:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
subArek Napisano 23 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 23 Lipca 2006 w Bojkowie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bob_best Napisano 23 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 23 Lipca 2006 > Wiem ze najlepsze beda nowe ale powiedzmy ze dopiero sie dorabiam i > mam wiele wydatkow i 1000 zlotych na nowe nie wydam. > Nadlewane kosztuja mniej wiecej tyle co dobre uzywane ale ktore beda > lepsiejsze?? w takim wypadku tylko uzywki, szukac z ladnym bieznikiem, nie za stare, nie sparciale... na pewno bedziesz zadowolony Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
futrzak Napisano 23 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 23 Lipca 2006 > Wiem ze najlepsze beda nowe ale powiedzmy ze dopiero sie dorabiam i > mam wiele wydatkow i 1000 zlotych na nowe nie wydam. Wszytko zależy od rozmiaru i oczekiwań. > Nadlewane kosztuja mniej wiecej tyle co dobre uzywane ale ktore beda > lepsiejsze?? Obecnie opony regenerowane/bieżnikowane to nie zdobycz sojalizmu, tylko efekt rachunku ekonomicznego. Opon używanych w zyciu nie kupię (wiem, w Polsce to same super używki są, osobiście kupiłem dwa razy - pierwszy i ostatni). Opony 'letnie' zawsze kupowałem nowe, natomiast zimowe już niekoniecznie - w Niemczech czy we Francji bez problemu można kupić sporo taniej opony 'regenerowane' i z takich też korzystałem. Zero klopotów, gwarancja itd. Letnie też podobno są w porządku. To są inne technologie, inna jakość. Ja bym tu nie mieszał 'socjalistycznych nalewek' - to nie to samo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fury Napisano 24 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 24 Lipca 2006 > 195 wysokosc im wyzsza tym lepiej r15 15-stki sa dosc populanre a Nowa opone np. Fulde mozna kupic za 123.22 W rozmiarze 195/55 r15 podobnie ma sie sytuacja z profilem 60 Ale DLaczego zakaldac jak najwiekszy profil ? A nie taki jaki autko ma serynie ?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Koonrad Napisano 24 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 24 Lipca 2006 > Nadlewane kosztuja mniej wiecej tyle co dobre uzywane ale ktore beda > lepsiejsze?? Przy kupnie takich oponek to jest troche loterii. Na swoim przykładzie wiem, że można się nieźle naciąć i na jednych i na drugich. Kupiłem kiedyś do dostawczaka używane firestony, po pół roku opona była cała spękana, a po roku guma odpadała już od boków opony, mimo że przy kupnie wyglądały jak nówki - dlaczego tak się stało? Jak to możliwe, że opony w ciągu roku z "w miare OK" zrobiły się dno? Bieżnikowane miałem kilka kpl, mam znajomych którzy też korzystali i ... trafiłem 1 sztuke która się wybuliła - wymieniona na gwarancji. jeden kpl dość szybko się posypał - spękały po bokach po ok 3latach. IMO bieżniki nadają się do wolnej jazdy i jak ktoś dużo jeździ - tak żeby je zjechać w 2-3latka. Piszecie, że nigdy nie bieżniki bo strzeli itd - znacie takie przypadki? bo ja nie, z znam troche ludzi korzystających z tych opon - więc może to troche mit i ploty? acha, bieżniki robi cała eu, ja mam włoskie, a w marketach są np niemieckie, więc nie jest to wymysł PRL. używki a skąd pewność że używka nie strzeli, nie wybuli - kto zna jej historię, jak była przechowywana, skąd się wzieła na rynku wtórnym? - loteria Ja wszystkim życze kasy na nówki, bo to w miare pewna jazda - choć znam przypadek wystrzału półrocznej frigo przy wjeździe na krawężnik Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piorkop69 Napisano 24 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 24 Lipca 2006 > Wiem ze najlepsze beda nowe ale powiedzmy ze dopiero sie dorabiam i > mam wiele wydatkow i 1000 zlotych na nowe nie wydam. > Nadlewane kosztuja mniej wiecej tyle co dobre uzywane ale ktore beda > lepsiejsze?? 2 lata temu przerabiałem temat "używane w dobrym stanie" 80zł/szt. Nie miałem kasy a własciwie miałem ,ale było mi szkoda na nowe. Kupiłem najpierw przód (2szt.) po mies tył (2szt.). Jak jedna sie rozleciała to trzeba było znowu 2 kupować bo nie szło znaleźć identycznego badziewia. Po kolejnych 2 mies. w drodze powrotnej z Zakopanego poprosru opona sie rozsypała jak dotkąłem hamulca. A w reszcie opon po zimie wyszły takie bąble ze mnie to podk...o i kupiłem wszystkie nowe łacznie z zapasem. "Służyły" mi przez 8 mies. a na koniec kupiłem i tak te na które mi było szkoda. Ale jeśli nie masz wyboru miedzy nowe i uzywane ,to faktycznie jak wszyscy piszą wszystko ale NIE nalewane. EDIT:Nalewanych używałem kiedyś w skodzie favorit ,którą przed sprzedaniem jezdziłem 10 km dziennnie max 60. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bastek Napisano 24 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 24 Lipca 2006 > Wszytko zależy od rozmiaru i oczekiwań. > Obecnie opony regenerowane/bieżnikowane to nie zdobycz sojalizmu, > tylko efekt rachunku > ekonomicznego. Opon używanych w zyciu nie kupię (wiem, w Polsce to > same super używki są, > osobiście kupiłem dwa razy - pierwszy i ostatni). Opony 'letnie' > zawsze kupowałem nowe, natomiast > zimowe już niekoniecznie - w Niemczech czy we Francji bez problemu > można kupić sporo taniej opony > 'regenerowane' i z takich też korzystałem. Zero klopotów, gwarancja > itd. Letnie też podobno są w porządku. > To są inne technologie, inna jakość. Ja bym tu nie mieszał > 'socjalistycznych nalewek' - to nie to samo. Podzielam opinie kolegi. Oglądałem kiedyś program motoryzacyjny w którym pokazano proces bieżnikowania opon do samochodów ciężarowych. To jest wyższa szkoła jazdy. Nie każda opona nadaje się do bieżnikowania, a te na które bieżnik położono nieźle męczono zanim trafiły do klienta. Każda opona była prześwietlana. Naprawdę wyglądało to wszystko dobrze. Jako że były to opony do aut ciężarowych udzielali na nie dwuletniej gwarancji (jeśli mnie pamięć nie myli ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krzychc Napisano 24 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 24 Lipca 2006 > Wiem ze najlepsze beda nowe To już coś > mam wiele wydatkow i 1000 zlotych na nowe nie wydam. > Nadlewane kosztuja mniej wiecej tyle co dobre uzywane ale ktore beda > lepsiejsze?? Lepsze będą używane, przynajmniej 'widać' na nich eksploatację, a nadlewane? kto wie co w nich piszczy? Osobiście kupuję tylko nowe, aktualne letnie na jesieni idą na śmietnik a na wiosnę kupię nowe, nie jestem milionerem, można powiedzieć że też jestem na dorobku, bo kupuję mieszkanie, jest jedna rzecz bezcenna, bezpieczeństwo mojej rodziny, wyceniam to na więcej niż 1000 zł, więc robię wszystko by to bezpieczeństwo podnieść Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
satan Napisano 24 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 24 Lipca 2006 > To już coś > Lepsze będą używane, przynajmniej 'widać' na nich eksploatację, a > nadlewane? kto wie co w nich piszczy? > Osobiście kupuję tylko nowe, aktualne letnie na jesieni idą na > śmietnik a na wiosnę kupię nowe, > nie jestem milionerem, można powiedzieć że też jestem na dorobku, bo > kupuję mieszkanie, > jest jedna rzecz bezcenna, bezpieczeństwo mojej rodziny, wyceniam to > na więcej niż 1000 zł, więc robię wszystko by to bezpieczeństwo > podnieść z takiego samego założenia wychodzę... powiem inaczej.. nie dość, że nowe, to porządne... raz w życiu kupiłem barumy i wyklinałem przez pół roku... i tyli je widzieli... po tej przygodzie już nie było mi szkoda wydać 1200 zł na opony - przynajmniej nie bałem się jeździć autem jak deszczyk pokropi itp. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BOCZO Napisano 24 Lipca 2006 Autor Udostępnij Napisano 24 Lipca 2006 > 15-stki sa dosc populanre > a Nowa opone np. Fulde mozna kupic za 123.22 > W rozmiarze 195/55 r15 podobnie ma sie sytuacja z profilem 60 > Ale DLaczego zakaldac jak najwiekszy profil ? > A nie taki jaki autko ma serynie ?? zeby nie bylo za twardo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.