Skocz do zawartości

Złapałem gumę przy 180 km/h


mAbZ

Rekomendowane odpowiedzi

> Ten metalowy element wbil sie w opone pewnie gdzies przy

> manewrach na parkingu a nie na trasie przy 180km/h .

Ależ oczywiście, jak pisałem, Ty i inni etatowi besserwisserzy wiecie lepiej

że wbił mi się w oponę w ciągu ostatniego 0,2 % drogi.

> Natomiast przy kompletnym braku powietrza podczas normalnej

> jazdy opona sie nie rozpada od razu ani nie spada z felgi .

> Powolutku rant felgi tnie bok opony i to wszystko .

No to ciekawostka. Mnie się kiedyś opona zsunęła z felgi. Cud? cfaniaczek.gif

> Kiedys z lenistwa przejechalem z domu do kolegi na flaku i tam

> dopiero zadzwonilem po Assistance

A opony run-flat to chwyt reklamowy? hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zgadzam się... Ja straciłem ok. 1 atmosfery (nominalne ciśnienie 2,1

> - czyli połowa) i jeżdżąc po mieście nic nie czułem (lewe tylne

> koło) - wóz był nieobciążony. Dopiero jak stanąłem prawą stroną

> na krawężniku, to było widać, że coś jest nie tak. A śrubkę,

> która przebiła oponę przywiozłem chyba znad morza, bo wtedy

> zacząłem słyszeć lekkie stukanie - i to tylko czasami (znaczy,

> ze przejechałem z nią z 300 km. Kilka razy dopompowywałem oponę,

> bo ciśnienie po dwóch trzech dniach spadało z 2,1 do 1,6-1,5.

> Obstawiałem wentyl, ale po wymianie, gdy okazało się, że opona

> dalej gubi powietrze - pojechałem do wulkanizatora. Jeśli chodzi

> o przednie opony - to pewnie łatwo wyczuć przebicie, ale w

> tylnych - to już niekoniecznie.

Tu zgodze sie z toba, ze 2 miesace i ponad pol polski zrobione na tylnej oponie gdzie spadalo cisnienie do 1,5 z ponad 2.0.

Nic nie sciagalo, gdzie sie dalo speed na max. Tylko wkurzalo ze na postoju widac bylo mniej w tej oponie.

Dwoch wulkanizatorow ogladalo i dopiero ten drugi powiedzial " wie pan ja zdejme i obejrze" a tam srubka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No nie wiem... Ja bym nie ryzykował jakiejkolwiek jazdy.

> mar00ha

Mój kolega zanny z szalonych wyczynów kiedyś wyjeżdzając z Warszawy do Berlnina stwierdził, że ma w oponie MB307 wbity blachowkręt .W tamtych czasach o wulkanizatorów nie było tak łatwo, jak dziś. Wiesz co zrobił? Podjechał do mnie wziął butapren, wykręcił nieco śrubę, posmarował ją, a potem wkręcił do oporu i tak pojechał do Berlina i wrócił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie tyle złapałeś, co schodziło Ci nieco powietrza.

Przeżyłem rozerwanie opony przy 180 km/h w Afryce i do dziś nie wiem, jak z tego wyprowadziłem samochód, na szczęście było szerokie pobocze, a hamowanie zacząłem gdy tylko guma dała ostatni sygnał przed walnięciem.

Potem przy 100 km/h w dużym fiacie już w Polsce walnęła mi tylna opona, też na strzępy i znowu hamowałem nad rowem.

Na szczęście teraz robią znacznie lepsze opony i całkowite rozerwania są rzadkie.

Ale "slow puncture", czyli powolne schodzenie też może być paskudne, bo raz w Audi tak miałem, że jadąc trasą Łazienkowską się zastanawiałem, skąd tam taki silny boczny wiatr, że mnie ciąga na lewo i prawo (bo to było dokładnie takie wrażenie). Dopiero gdy ostrzej ruszyłem spod pomnika Lotnika, tył zaczął mi wyprzedzać przód, bo z prawej tylnej opony mocno zeszło powierrze..Zanim zjechałem z ronda, opona spadła z zamka felgi do środka.

Potem wiele lat miałem spokój z "kapciami", za to ze dwa lata temu pod Łodzią złapałem jakiś sworzeń fi 5 mm i długości z 5 cm, na szczęście robiłza korek i 50 km/h doczłapałem się do wulkanizatora, który mi zrobił wstawkę.

Nie wiem, jak teraz, ale przed laty wulkanizatorzy twierdzili, że prawidłowo napompowana opona na ogół odrzuca przedmioty leżace na jezdni - za to gdy jest niedopompowana, to z chęcią w nią włażą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mój kolega zanny z szalonych wyczynów kiedyś wyjeżdzając z Warszawy

> do Berlnina stwierdził, że ma w oponie MB307 wbity blachowkręt

> .W tamtych czasach o wulkanizatorów nie było tak łatwo, jak

> dziś. Wiesz co zrobił? Podjechał do mnie wziął butapren,

> wykręcił nieco śrubę, posmarował ją, a potem wkręcił do oporu i

> tak pojechał do Berlina i wrócił.

W tych siermiężnych czasach w ciężarowych to w dziurę wkręcana była śruba w środku podkładka z nakrętką i do roboty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Rozumiem, że miałeś okazję poruszać się Skodą Fabią z jedną atmosferą

> w prawym tylnym kole, dlatego tak piszesz z doświadczenia?

Mógłbyś mi wskazać, czym takim szczególnym odróżnia się Fabia od innego auta, że AKURAT w Fabii kapeć z tyłu jest niewyczuwalny* ?

* uprzedzając pytanie - w każdym aucie ciężej jest wyczuć kapeć z tyłu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mógłbyś mi wskazać, czym takim szczególnym odróżnia się Fabia od

> innego auta, że AKURAT w Fabii kapeć z tyłu jest niewyczuwalny* ?

> * uprzedzając pytanie - w każdym aucie ciężej jest wyczuć kapeć z tyłu.

Moja teoria jest taka, że nie wyczuwałem kapcia z tyłu z powodu stosunkowo dużej mocy przenoszonej przez przednie koła - po prostu tył był dobrze (prosto) ciągnięty przez przód. Ale mogę się mylić. Fakt jest taki, ze bez problemu jechałem serpentynami w górach.

mar00ha

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Moja teoria jest taka, że nie wyczuwałem kapcia z tyłu z powodu

> stosunkowo dużej mocy przenoszonej przez przednie koła - po

> prostu tył był dobrze (prosto) ciągnięty przez przód.

:-D

Znaczy się nadmiar mocy znieczula ? ;-D

Hmmm.. To jeśli panie znieczula np 29 KM w CC 700 to Fabiedą w tedeiku to na felgach by mykały bez problemu ;-D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Znaczy się nadmiar mocy znieczula ? ;-D

Może... Fakt był taki jak napisałem...

Z drugiej strony odczuwam zmianę ciśnienia w przednich kolach w moim aucie bardzo wyraźnie - różnica pomiędzy 2,3 a 2,5 jest znaczna.

mar00ha

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jakiś czas temu jechałem na lotnisko o 5 rano.

> Wcześnie rano, pusta autostrada, więc pozwoliłem sobie jechać dość

> szybko: tak ze 180-190.

> Parkuję, wysiadam, patrzę a tam w jednym tylnym kole jakoś mniej

> powietrza

> No ale spieszyłem się na samolot. Auto stało na parkingu na lotnisku

> 2 tygodnie

> i przez ten czas powietrze zeszło z 2,4 do... 0,5 bara

> Całe szczęście, że jeźdżę na wzmacnianych, półwyczynowych oponach.

> Dzięki temu opona się nie rozpadła. Bo wbiło się w nią coś takiego

> Uważajcie na siebie

Nie gada. Wy tam w szwecji tez łapiecie gumy? boje_sie.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Potem przy 100 km/h w dużym fiacie już w Polsce walnęła mi tylna

> opona, też na strzępy i znowu hamowałem nad rowem.

> Na szczęście teraz robią znacznie lepsze opony i całkowite rozerwania

> są rzadkie.

Prawda. Ale kiedyś opona spadła mi z felgi w Uno. Na szczęście przy małej prędkości.

Było to ledwo parę lat temu i była to albo Semperit albo Pirelli. Semperit chyba.

Więc nie tak dawno i nie tak niemożliwe jak niektórym się zdaje wink.gif

> Ale "slow puncture", czyli powolne schodzenie też może być paskudne,

> bo raz w Audi tak miałem, że jadąc trasą Łazienkowską się

> zastanawiałem, skąd tam taki silny boczny wiatr,

Teraz kiedy to napisałeś, rzeczywiście, pamiętam że

patrzyłem na drzewa i się zastanawiałem skąd ten wiatr! yikes.gif

Cenna uwaga na przyszłość! waytogo.gif

> Nie wiem, jak teraz, ale przed laty wulkanizatorzy twierdzili, że

> prawidłowo napompowana opona na ogół odrzuca przedmioty leżace

> na jezdni - za to gdy jest niedopompowana, to z chęcią w nią

> włażą.

Ja pompuję odrobinę więcej niż rekomenduje producent

(a raczej tak jak rekomenduje na prędkości powyżej 160 km)

Opona jest niby nie wiadomo jak wzmacniana, ale już drugą taką przebiłem crazy.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Definicja wskaźnika TI:

Quote:

The treadwear grade is a comparative rating based on the wear of a tire when tested carefully under controlled conditions. For example, a tire graded 400 should have its useful tread last twice as long as a tire graded 200. Another tire manufacturer, however, may grade a comparable design 300, so a grade of 150 would last just half as long under their grading scheme.
The lesson learned is to not use one manufacturer's grade versus the other, but instead to compare tire grades within a given brand.


Źródło

I PL streszczenie: wskaźnik TI nie jest znormalizowany i nie nadaje się do porównywania opon różnych producentów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> I PL streszczenie: wskaźnik TI nie jest znormalizowany i nie nadaje

> się do porównywania opon różnych producentów.

Teoretycznie tak, ale OIDP wyraźne różnice mają odzwierciedlenie w rzeczywistości.

Zresztą tak czy inaczej - wskaźnik dla Kumho kształtuje się na poziomie od 220 (ECSTA MX) do 560 (Kumho Touring A/S 795). Źródło: tirerack.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dopiero dzis mialem okazje zobaczyc fotke....

i stwierdzam, ze to cos na zdjeciu nie jest czyms wyjatkowym smirk.gif

tak jak wspomnialem, jezdzilem z podobnej wielkosci gwozdziem jakies kilka miesiecy....

z zewnatrz zdazyl juz zardzewiec, podczas gdy czesc schowana w oponie jeszcze lsnila po wyciagnieciu...

a powietrza nie schodzilo nic...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ależ oczywiście, jak pisałem, Ty i inni etatowi besserwisserzy wiecie

> lepiej

> że wbił mi się w oponę w ciągu ostatniego 0,2 % drogi.

Alez skad , na pewno wbil Ci sie akurat przy 200km/h jak wyprzedzales hehe.gif

> No to ciekawostka. Mnie się kiedyś opona zsunęła z felgi. Cud?

no jak jechałeś ogien z rury i przód do góry to moglo tak byc hehe.gif

> A opony run-flat to chwyt reklamowy?

run-flat to sa opony przydatne na autostradzie ,

bo w miescie to sobie predkoscia patrolowa na flaku te trzy przecznice

do wulkanizatora dojedziesz , oczywiscie zabijesz opone ale coz zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> dorośnij

> HanYs

A po co zlosnik.gif

Czy ja sie kiedykolwiek Ciebie czepialem, wypominalem ze mieszkasz poza Polską? Nie, bo nie bylo powodu wiec moje przyczepienie sie do autora watku nie ma nic wspolnego z zazdroscia czy czymkolwiek innym. Po prostu co chwile czytam posty mabz ze jak to u nich wszystko najlepiej a nas to taka lipa i my tacy nieszczesliwi musimy byc. Ot takie spostrzezenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Po prostu co chwile czytam posty mabz ze jak

> to u nich wszystko najlepiej a nas to taka lipa i my tacy

> nieszczesliwi musimy byc. Ot takie spostrzezenie.

Pokaż mi takiego posta! tuk.gif

Kłamstwo, obojętnie ile razy powtarzane, nie stanie się prawdą oslabiony.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zdarzylo wam sie aby ktos przebij opone szpilkami specjalnie, pomimo

> ze samochod jest zaparkowany pod blokiem w miejscu nikomu nie

> przeszkadzajacym? troche wkurzajace sa dla mnie takie zachowanie

Moi mądrzy koledzy z klasy tak zrobili nielubianemu nauczycielowi fizyki

w podstawówce. A facet miał odrestaurowaną Warszawę "garbuskę".

Jakbym na jego miejscu złapał, to bym nogi z D powyrywał.

Ale fakt, że kolegów też rozumiem. Ten nauczyciel był sadystą fizycznie znęcającym się nad nami. Powinien siedzieć za kratkami a nie za katedrą angryfire.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pokaż mi takiego posta!

> Kłamstwo, obojętnie ile razy powtarzane, nie stanie się prawdą

Wynika to z bardzo wielu postów Twojego autorstwa. Oczywiscie ktorego bym nie wkleil posta to uznasz ze Twoja intencja byla inna. To jest moje zdanie i juz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wynika to z bardzo wielu postów Twojego autorstwa.

Tak jak z Yeti- wszyscy o nim "wiedzą" ale nikt go nie widział icon_rolleyes.gif

> Oczywiscie ktorego

> bym nie wkleil posta to uznasz ze Twoja intencja byla inna. To

> jest moje zdanie i juz.

I je sobie miej, ale używaj do uzasadniania niesprowokowanych ataków.

Daj na luz, kolego 20.GIF

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

> Jakiś czas temu jechałem na lotnisko o 5 rano.

> Wcześnie rano, pusta autostrada, więc pozwoliłem sobie jechać dość

> szybko: tak ze 180-190.

> Uważajcie na siebie

ja złapałałem przy 145-150 na przodzie. Akurat wyprzedzałem TIRa gdy zaczęło szarpać lekko w ukladzie kierowniczym. myślę sobie: no dobra pewnie są to takie małe świecące dzyndzle na pasie, albo jakieś nierówności. no to 4 bieg i dalej. wyprzedziłem ciężarówkę do końca a to dalej to za jakies 100 m (very sorry dla kierowcy TIRa) prawy kierunkowskaz i na podobocze sie wpasowałem. powietrza zero , no moze tyle co w atmosferze grinser006.gif. trwało to maks 30 sekund, a guma do wymiany.

tuz przed wyprzedzaniem wsio bylo OK. w połowie TIRa sie zaczęło.

efektem był zakup dwóch nowych opon do bravo przez El Mamuśkę*

jej samochód - moje nie łapią gum swiety.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.