Adrian666 Napisano 18 Października 2006 Udostępnij Napisano 18 Października 2006 Witam, co prawda mam corsę a nie pandę ale silnik ten sam...więc może mi pomożecie Mam problem a mianowicie taki ze przy delikatnej jeździe moje auto pali mi 5.3 litra ( tyle samo co octavia 1.9 90 km na tej samej trasie) i uważam że to o 1 litr za dużo( takie spalanie wyszło po przejechaniu 800 km i jednym baku paliwa), tymbardziej ze nie mam klimatyzacji a ogrzewania raczej teraz nie używam. Kupiłem to auto parę miesięcy temu i zmieniłem Filtr powietrza, oleju, olej ( mobil 1 0W-40 Turbo diesel) oraz płyn w chłodnicy. Nie mam pojęcia co może być nie tak, auto jest z roku 2004 ale było uderzone w przód ( oby tylko...) moze spece mechanicy coś źle podłączyli ? Termostat jest raczej ok, auto nagrzewa się wolno ale to chyba wina tego ze silniczek jest mały i diesel. Zauważyłem też że nie ma sondy lambda- czy w dieslu powinna być ? bo jeśli tak to problem spalania zostałby wyjaśniony... Moze wiecie co trzeba sprawdzić w związku ze spalaniem? ( tankuję na jednej stacji shell i paliwo jest ok ) Pozdrawiam i proszę o pomoc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vito79 Napisano 20 Października 2006 Udostępnij Napisano 20 Października 2006 > Witam, co prawda mam corsę a nie pandę ale silnik ten sam...więc może > mi pomożecie > Mam problem a mianowicie taki ze przy delikatnej jeździe moje auto > pali mi 5.3 litra ( tyle samo co octavia 1.9 90 km na tej samej > trasie) i uważam że to o 1 litr za dużo( takie spalanie wyszło > po przejechaniu 800 km i jednym baku paliwa), tymbardziej ze nie > mam klimatyzacji a ogrzewania raczej teraz nie używam. > Kupiłem to auto parę miesięcy temu i zmieniłem Filtr powietrza, > oleju, olej ( mobil 1 0W-40 Turbo diesel) oraz płyn w chłodnicy. > Nie mam pojęcia co może być nie tak, auto jest z roku 2004 ale > było uderzone w przód ( oby tylko...) moze spece mechanicy coś > źle podłączyli ? > Termostat jest raczej ok, auto nagrzewa się wolno ale to chyba wina > tego ze silniczek jest mały i diesel. > Zauważyłem też że nie ma sondy lambda- czy w dieslu powinna być ? bo > jeśli tak to problem spalania zostałby wyjaśniony... > Moze wiecie co trzeba sprawdzić w związku ze spalaniem? ( tankuję na > jednej stacji shell i paliwo jest ok ) > Pozdrawiam i proszę o pomoc Jutro sprawdze czy MJ ma sade lambda ale cos mi sie zdaje ze sa i to 2! Teraz jak jest zimno to dieselek nagrzewa sie zdecydowanie wolniej. ( ida ciezkie czasy-zima) Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bartekm Napisano 21 Października 2006 Udostępnij Napisano 21 Października 2006 sonda lambda to element silników o zaplonie isrkowym, klik pozdro. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adrian666 Napisano 22 Października 2006 Autor Udostępnij Napisano 22 Października 2006 Czyli moje auto nie powinno mieć sondy, to dobrze bo już się bałem... To może macie pomysł co jeszcze może być powodem zbyt duzego spalania?? Jak myślicie czy wlany przeze mnie olej jest dobry do tego silnika ? 0W chyba będzie dobry na zimę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZbychuM Napisano 22 Października 2006 Udostępnij Napisano 22 Października 2006 > To może macie pomysł co jeszcze może być powodem zbyt duzego > spalania?? A zatankuj paliwo na innej stacji i wtedy zobacz jak będzie. Moja panda średnio pali ok. 4, ale ostanio wlałem na pewnej stacji do pełna i spalanie na trasie wyszło 5.3. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ltq Napisano 22 Października 2006 Udostępnij Napisano 22 Października 2006 > To może macie pomysł co jeszcze może być powodem zbyt duzego > spalania?? masa rzeczy, szczegolnie w przypadku kiedy przy tym silniku moglo byc grzebane... ja bym zaczal od zmiany miejsca tankowania samochodu, a jezeli to nie da rady i przy jezdzie 80kmph na V bedzie sporo palil to examiner sie klania oraz analiza spalin a potem powazna rozmowa z dobrym mechanikiem >Jak myślicie czy wlany przeze mnie olej jest dobry do > tego silnika ? 0W chyba będzie dobry na zimę podejrzewam ze ten olej Opel leje do tych silnikow, do silnika Isuzu 1.7 z turbina zalecali 0w40 TD Mobila... ja tez chyba niedlugo (przed zima) przeskocze na ten konkretnie olej, chociaz jest dosc konkretnie rzadki, zobaczymy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adrian666 Napisano 22 Października 2006 Autor Udostępnij Napisano 22 Października 2006 analiza spalin to rozumiem że na stacji diagnostycznej, a examiner ?? o co chodzi, co to jest, chodzi o komputer diagnostyczny ?? I jeszcze jedno: jak diesel nie ma lambdy to skąd wie czy mieszanka dobrze się spaliła ?? przecież musi mieć jakiś czujnik który mu to mówi prawda ? może to ten czujnik coś nawala ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vito79 Napisano 22 Października 2006 Udostępnij Napisano 22 Października 2006 > analiza spalin to rozumiem że na stacji diagnostycznej, a examiner ?? > o co chodzi, co to jest, chodzi o komputer diagnostyczny ?? > I jeszcze jedno: jak diesel nie ma lambdy to skąd wie czy mieszanka > dobrze się spaliła ?? przecież musi mieć jakiś czujnik który mu > to mówi prawda ? może to ten czujnik coś nawala ? examiner to komputer diagnostyczny - dokładnie tak Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hobik Napisano 22 Października 2006 Udostępnij Napisano 22 Października 2006 > analiza spalin to rozumiem że na stacji diagnostycznej, a examiner ?? > o co chodzi, co to jest, chodzi o komputer diagnostyczny ?? > I jeszcze jedno: jak diesel nie ma lambdy to skąd wie czy mieszanka > dobrze się spaliła ?? przecież musi mieć jakiś czujnik który mu > to mówi prawda ? może to ten czujnik coś nawala ? Myślę, że paliwo w dieslu musi się całe spalić.To zapłon samoczynny przy określonym ciśnieniu a w cylindrze całe paliwo jest równo ściskane Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZbychuM Napisano 23 Października 2006 Udostępnij Napisano 23 Października 2006 > Myślę, że paliwo w dieslu musi się całe spalić.To zapłon samoczynny > przy określonym ciśnieniu a w cylindrze całe paliwo jest równo > ściskane A powietrza zawsze jest "max". W benzyniaku występuje coś takiego jak przepustnica, która reguluje ilość dostarczanego powietrza. W dieslu zmianie ulega jedynie ilość paliwa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sergio Napisano 24 Października 2006 Udostępnij Napisano 24 Października 2006 > Witam, co prawda mam corsę a nie pandę ale silnik ten sam...więc może > mi pomożecie > Mam problem a mianowicie taki ze przy delikatnej jeździe moje auto > pali mi 5.3 litra ( tyle samo co octavia 1.9 90 km na tej samej > trasie) i uważam że to o 1 litr za dużo( takie spalanie wyszło > po przejechaniu 800 km i jednym baku paliwa), tymbardziej ze nie > mam klimatyzacji a ogrzewania raczej teraz nie używam. Witam, jeździłem Pandą MJ (nowa z salonu) i wg mnie też za dużo paliła, średnio pow. 5 l ON. Diagnostyka w serwisie wypadała pozytywnie i myślę, że TTM. Obecnie jeżdżę GP 1.4 8V i w trasie spala mi ok. 5.2 l E95, czyli podobnie jak Panda MJ. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ltq Napisano 24 Października 2006 Udostępnij Napisano 24 Października 2006 > Obecnie jeżdżę GP 1.4 8V i w trasie spala mi ok. 5.2 l E95, czyli > podobnie jak Panda MJ. nie no... 5l w trasie ok, ale nie przy predkosciach przepisowych, chyba ze z wlaczona klima, na IV biegu i kilkoma pasazerami a tak normalnie w trasie od 3.5 do 4.5 byc powinno w przypadku pandy... mam 2 pandy mj i obie pala podobnie, z tym ze starsza pali mniej w trasie niz nowa, wiekszy nalot, silnik ulozony etc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vito79 Napisano 24 Października 2006 Udostępnij Napisano 24 Października 2006 > nie no... 5l w trasie ok, ale nie przy predkosciach przepisowych, > chyba ze z wlaczona klima, na IV biegu i kilkoma pasazerami > a tak normalnie w trasie od 3.5 do 4.5 byc powinno w przypadku > pandy... mam 2 pandy mj i obie pala podobnie, z tym ze starsza > pali mniej w trasie niz nowa, wiekszy nalot, silnik ulozony etc te 3.5l to przy 75-80kmh jak rozumie??? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ltq Napisano 24 Października 2006 Udostępnij Napisano 24 Października 2006 > te 3.5l to przy 75-80kmh jak rozumie??? troche wiecej, w te wakacje, trasa Krynica (gorska) - Warszawa, bez klimy, jechalem sam, zupelnie normalnie, nie dbajac o to ile ropy spale, predkosc ok 100 zazwyczaj, czasem wolniej (bo sie cos niedalo wyprzedzic), czasem szybciej (ze 160 tez bylo, na obwodnicy przy Bialobrzegach).... dla odmiany, trasa Warszawa-Krynica, 2 osoby i klima non stop - 4l, przy podobnym stylu jazdy trasa W-wa - Gdansk (na koncert Gilmoura), 4 osoby, troche butowania, korek etc, 4.3l (jechalismy wtedy Actualem z ok 1kkm przebiegu) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vito79 Napisano 24 Października 2006 Udostępnij Napisano 24 Października 2006 > troche wiecej, w te wakacje, trasa Krynica (gorska) - Warszawa, bez > klimy, jechalem sam, zupelnie normalnie, nie dbajac o to ile > ropy spale, predkosc ok 100 zazwyczaj, czasem wolniej (bo sie > cos niedalo wyprzedzic), czasem szybciej (ze 160 tez bylo, na > obwodnicy przy Bialobrzegach).... > dla odmiany, trasa Warszawa-Krynica, 2 osoby i klima non stop - 4l, > przy podobnym stylu jazdy > trasa W-wa - Gdansk (na koncert Gilmoura), 4 osoby, troche butowania, > korek etc, 4.3l (jechalismy wtedy Actualem z ok 1kkm przebiegu) Mi teraz komp wyswietla 4.8 test na 3200km połowa miasto polowa trasa(90-110kmh) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ltq Napisano 24 Października 2006 Udostępnij Napisano 24 Października 2006 komp klamie... w trasie kiedy wyszlo 3.5l pokazywal 3.9l a w miescie pokazuje ostatnio 4.7l a na stacji po zatankowaniu 4.9l... teraz po miescie pokazuje 5.0l a przejechalem juz 700km (szczalka jest w polowie rezerwy ) jutro chyba zatankuje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vito79 Napisano 24 Października 2006 Udostępnij Napisano 24 Października 2006 > komp klamie... w trasie kiedy wyszlo 3.5l pokazywal 3.9l a w miescie > pokazuje ostatnio 4.7l a na stacji po zatankowaniu 4.9l... teraz > po miescie pokazuje 5.0l a przejechalem juz 700km (szczalka jest > w polowie rezerwy ) jutro chyba zatankuje Wiem ze komp kłamie. Sprawdzałem (cos koło 10 razy) i zawsze pokazywał mniej o 0.1-0.2 a to mała odchyłka od rzeczywistego spalania. Powiedz przy jakich obrotach zmieniasz bieg bo te spalanie w miesce to jak na moja pande (lub styl jazdy) jest niewykonalne! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ltq Napisano 24 Października 2006 Udostępnij Napisano 24 Października 2006 srednio przy 2300rpm, jak jest zimy to przy 2000rpm, jak temperatura jest m/w w polowie do optymalnej to i przy 2500rpm sie zdarzy... do tego rozwazna jazda, bez przyspieszania i hamowania bez sensu, bez przekraczania 80kmph w miescie, utrzymywanie stalej predkosci, hamowanie silnikiem etc edit: jazda w trasie to zazwyczaj do 3000rpm i zmiana, bo wiecej to juz poza momentem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sowik85 Napisano 24 Października 2006 Udostępnij Napisano 24 Października 2006 Witam, mam Punto z tym samym silnikiem. Wiecej niz 50% trasy robie w miescie, reszta poza. Biegi zmieniam ciut przed osiagnieciem 3000rpm (oczywiscie jak jest ciepły), na trasie jezdze z predkosciami okolo 110-120km/h, przyspieszam dynamicznie, czasami jak warunki pozwalaja to jade 140-150km/h. I co? Komputer z przebiegu 2800km pokazał spalanie 4,6l, na klimie tez sie czasami jezdziło. Raz odnotowalem spalanie 5l, na trasie Czestochowa- Kraków i z powrotem ale jechałem załadowanym na full autem, cała droge działała klima i tez troche deptalem (do 130km/h). Ale to byl jeden jedyny raz kiedy komp pokazal 5l, wiecej sie to nei zdarzyło... Nie wiem jak ten silnik moze spalic wiecej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vito79 Napisano 24 Października 2006 Udostępnij Napisano 24 Października 2006 > Witam, mam Punto z tym samym silnikiem. Wiecej niz 50% trasy robie w > miescie, reszta poza. Biegi zmieniam ciut przed osiagnieciem > 3000rpm (oczywiscie jak jest ciepły), na trasie jezdze z > predkosciami okolo 110-120km/h, przyspieszam dynamicznie, > czasami jak warunki pozwalaja to jade 140-150km/h. I co? > Komputer z przebiegu 2800km pokazał spalanie 4,6l, na klimie tez > sie czasami jezdziło. Raz odnotowalem spalanie 5l, na trasie > Czestochowa- Kraków i z powrotem ale jechałem załadowanym na > full autem, cała droge działała klima i tez troche deptalem (do > 130km/h). Ale to byl jeden jedyny raz kiedy komp pokazal 5l, > wiecej sie to nei zdarzyło... Nie wiem jak ten silnik moze > spalic wiecej A ja sie zastanawiam jak mozna osiagnac 2.83(z tego co pamietam)bo czytałem test w AŚ i panda w nim zajeła 1 miejsce jako najosczedniejszy diesl. Jak jechac by cos takiego zrobic??? Czy wsiadajac do samochodu trzeba zakładać moherowy berecik??? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ltq Napisano 24 Października 2006 Udostępnij Napisano 24 Października 2006 > Czy wsiadajac do samochodu trzeba zakładać moherowy berecik??? tylko nie moherowy, nie moherowy btw, do ilu (m/w wskazanie szczalki, optymalna temperatura silnika, wczesniej??) grzejecie silnik zanim zaczynacie dynamiczna jazde?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vito79 Napisano 25 Października 2006 Udostępnij Napisano 25 Października 2006 > tylko nie moherowy, nie moherowy > btw, do ilu (m/w wskazanie szczalki, optymalna temperatura silnika, > wczesniej??) grzejecie silnik zanim zaczynacie dynamiczna > jazde?? Dla mnie to naturalne ze jak silnik jest zimny to trzeba go lagodnie traktować ( zreszta jak benzinke miałem to tez tak robilem), ale jak juz temperaturke złąpie to go nie oszczedzam. Przeciez trzeba te 70 kucyków pod maska zapedzić do roboty by nie zdechły Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jedrek127 Napisano 25 Października 2006 Udostępnij Napisano 25 Października 2006 > tylko nie moherowy, nie moherowy > btw, do ilu (m/w wskazanie szczalki, optymalna temperatura silnika, > wczesniej??) grzejecie silnik zanim zaczynacie dynamiczna > jazde? optymalna to jak strzałka w połowie )) a tak to byle się ruszyła to znaczy że olej też się ruszył i w zasadzie można jechać. a co do spalania to mi się nie udało zejść jeszcze poniżej 5, za to raz wyszło 6.5. trochę mnie to przeraziło, chociaż ponad pol baku przejechalem po warszawie i to na b.krotkich trasach gdzie w zasadzie nigdy sie pożądnie nie nagrzał. na razie autko ma 2 tysiące prrzejechane i czekam z wyrokiem na temat spalania do czasu aż pojadę w trasę dłuższą niż 200 km Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sowik85 Napisano 25 Października 2006 Udostępnij Napisano 25 Października 2006 Jak sa tęgie mrozy to pozwalam silnikowi popracowac z 2min na luzie zanim w ogóle rusze. Kiedys ponoc z powodu niegrzania silnika w mocny mróz mialem awarie turbiny (jakis sopel sie urwal i wygial mi 2 lopatki- wymiana turbo na gwarancji). Spiesze usopkoic ze to byl odosobniony przypadek, bo auto kupilem jako uzywane a wczesniej juz ktos lapy wsadzal do turbo i gumowych rur wskutek czego powstała tam nieszczelnosc na której skropliła sie woda i stwiorzyl sopel Treaz wszystko mam szczelne ale i tak zanim rusze to troszke auto nagrzewam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek_don Napisano 26 Października 2006 Udostępnij Napisano 26 Października 2006 u mnie 1.3 mjet w lanci Y pali kolo 5.2 w miescie (tzn krotkie odcinki 10km max) wiec uwazam ze nie jest zle Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adrian666 Napisano 27 Października 2006 Autor Udostępnij Napisano 27 Października 2006 > u mnie 1.3 mjet w lanci Y pali kolo 5.2 w miescie (tzn krotkie > odcinki 10km max) > wiec uwazam ze nie jest zle Ja śmigam do szkoły 30km w jedna stronę, 20 trasa+ około 10 miasto ale bez dużych korków ( staram się unikać godzin szczytu) nie oszczędzam za bardzo auta ale też nie katuję, natomiast tą trasę( te 20 km ) pokonuję z prędkością ok 80-100 km oczywiście na 5 biegu .... no i spalanie wychodzi mi 5,2 litra myślałem ze będzie mniejsze jak kupowałem to auto Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZbychuM Napisano 27 Października 2006 Udostępnij Napisano 27 Października 2006 > na 5 biegu .... no i spalanie wychodzi mi 5,2 litra myślałem ze > będzie mniejsze jak kupowałem to auto też tak miałem na początku. 1. Po jakimś czasie/przepiegu autko się ułozy 2. Dieslem jeździ się inaczej niż benzynką (i z tym miałem największy problem) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vito79 Napisano 28 Października 2006 Udostępnij Napisano 28 Października 2006 > Jak sa tęgie mrozy to pozwalam silnikowi popracowac z 2min na luzie > zanim w ogóle rusze. Kiedys ponoc z powodu niegrzania silnika w > mocny mróz mialem awarie turbiny (jakis sopel sie urwal i wygial > mi 2 lopatki- wymiana turbo na gwarancji). Spiesze usopkoic ze > to byl odosobniony przypadek, bo auto kupilem jako uzywane a > wczesniej juz ktos lapy wsadzal do turbo i gumowych rur wskutek > czego powstała tam nieszczelnosc na której skropliła sie woda i > stwiorzyl sopel Treaz wszystko mam szczelne ale i tak zanim > rusze to troszke auto nagrzewam To ci głupot naopowiadali w ASO. Tez miałem awarie turbiny ( to samo) i to nie jest odosobniony przypadek. Pisałem juz na forum o tym wiec nie bede pisał jeszcze raz ale jak cie to ciekawi to poszukaj w archiwum. W tym ASO gdzie odstawiałem samochód były jeszcze 4 takie same przypadki spowodowane własnie lodem który rozwalił łopatki. Jezdziłes z ta awaria???? Ja jezdziłem "odrzutowcem" przez prawie 3 miesiace. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sowik85 Napisano 28 Października 2006 Udostępnij Napisano 28 Października 2006 > To ci głupot naopowiadali w ASO. > Tez miałem awarie turbiny ( to samo) i to nie jest odosobniony > przypadek. > Pisałem juz na forum o tym wiec nie bede pisał jeszcze raz ale jak > cie to ciekawi to poszukaj w archiwum. > W tym ASO gdzie odstawiałem samochód były jeszcze 4 takie same > przypadki spowodowane własnie lodem który rozwalił łopatki. > Jezdziłes z ta awaria???? Ja jezdziłem "odrzutowcem" przez prawie 3 > miesiace. Patrz Pan, to sie dalem w trąbe zrobic.. Z awaria nie jezdzilem dlugo, jakies 3 tygodnie o ile dobrze pamietam. Turbo chcieli regenerowac ale tata "stanowczo" z serwisem pogadal i wymienili na nówke W kazdym razie od tamtej pory zawsze pozwalam sie silnikowi troche nagrzac przed jazda, bo turbo po gwarancji powyzej 2000zł kosztuje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.