Skocz do zawartości

Niefajny poczatek dnia i prośba o radę...


angela_ap

Rekomendowane odpowiedzi

Jade sobie z mateczka jak codzień do pracy.

Ślisko na drodze jak nie wiem, odcinek trasy wyjątkowo waski z nierównym i dziurawym poboczem i krawędzią jezdni.

Z przeciwka jedzie auto - akcja wymijanie. Po naszej stronie wyrwa wiec bardziej zjechać nie było można.

Wymijamy sie, przez sekunde słychac trzask.

Okej. Passat skosił nam lusterko icon_rolleyes.gif

Zatrzymujemy się, koles z Passata zawraca.

U niego tylko brak lusterka w obudowie, u nas został tylko kikut, zdarty do żywego kawałek lakieru, zarysowana szyba i trzaśnieta wyłamana listwa przy szybie icon_eek.gif

zdjecie13ic2.jpg

Hmmm czyja wina - nie wiadomo. Wąsko było i tyle -ciezko stwierdzić.

Asekuracyjnie spisałysmy dane goscia, adres, telefon, numer dowodu.

Teraz pytanie: co robić dalej?

Mamy pełny pakiet OC AC NW w PZU, wina jest praktycznie nie do stwierdzenia. Mateczka od lat jezdzi i ma duze zniżki, których nie chciałaby stracić

Prosze o porade bo my baby w tym temacie niespecjalnie zorientowane jesteśmy...

Z góry dziękuję 20.GIF

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jade sobie z mateczka jak codzień do pracy.

> Ślisko na drodze jak nie wiem, odcinek trasy wyjątkowo waski z

> nierównym i dziurawym poboczem i krawędzią jezdni.

> Z przeciwka jedzie auto - akcja wymijanie. Po naszej stronie wyrwa

> wiec bardziej zjechać nie było można.

> Wymijamy sie, przez sekunde słychac trzask.

> Okej. Passat skosił nam lusterko

> Zatrzymujemy się, koles z Passata zawraca.

> U niego tylko brak lusterka w obudowie, u nas został tylko kikut,

> zdarty do żywego kawałek lakieru, zarysowana szyba i trzaśnieta

> wyłamana listwa przy szybie

> Hmmm czyja wina - nie wiadomo. Wąsko było i tyle -ciezko stwierdzić.

> Asekuracyjnie spisałysmy dane goscia, adres, telefon, numer dowodu.

> Teraz pytanie: co robić dalej?

> Mamy pełny pakiet OC AC NW w PZU, wina jest praktycznie nie do

> stwierdzenia. Mateczka od lat jezdzi i ma duze zniżki, których

> nie chciałaby stracić

> Prosze o porade bo my baby w tym temacie niespecjalnie zorientowane

> jesteśmy...

> Z góry dziękuję

a możesz podać więcej info pracuję przy ubezpieczeniach - i.....

1. Trzeba spisać oswiadczenie z typem i zgłosic z jego OC

więcej info na pRIV

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a możesz podać więcej info pracuję przy ubezpieczeniach - i.....

> 1. Trzeba spisać oswiadczenie z typem i zgłosic z jego OC

> więcej info na pRIV

ale jeśli gość też złoży wniosek o odszkodowanie,to wymienicie się pieniędzmi ubezpieczyciela,i polecą zniżki sick.gif

koszt lusterka nie jest jakiś olbrzymi,wiec............

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale z opisu jaki podałaś moim zdaniem wynika iż kierowca VW jest sprawcą ponieważ podczas wymijania powinien zachować szczególną ostrożność ................ i zwolnić lub się zatrzymać w tej sytuacji powinnyscie napisac oświadczenie - jeżeli typ czuł się winny............ Ja w takich sytuacjach raczej próbował bym się dogadac z Gościem ........ a jeżeli to by nie pomoglo zgłosiłbym się na Policję i niech oni ustalają. Dobrze że nie jechałaś Sama tylko z Mamą. Masz świadka !!!!!! A przy wypłacie z OC Zakład Ubezpiexczeń wysła pismo z prośba o potwierdzenie okoliczności sprawcy zdarzenia - jeżeli nie potwierdzi jego wina zlosnik.gif a jezeli napisze inną wersję Zakład ubezpieczeń może uznać współwine za zdarzenie i wypłacic 50% należnego odszkodowania.......

Sprawa jest do wyjaśnienia - więc jak coś służę pomocą ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ale jeśli gość też złoży wniosek o odszkodowanie,to wymienicie się

> pieniędzmi ubezpieczyciela,i polecą zniżki

> koszt lusterka nie jest jakiś olbrzymi,wiec............

nie tylko lusterko, jeszcze listwa, lakier...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Z opisu wynika że to Ty omijałaś dziure zatem masz już odpowiedź

> W najlepszym wypadku współwina

primo: mamuska siedziała za fajerą, wiec to ja jestem swiadkiem

dwa, my nie omijałysmy dziury, tylko nie mogłysmy juz zjechać na pobocze bardziej bo była wyrwa

wiec ciezko stwierdzic kto bardziej nabroił - jedno moge powiedziec, ze jechałysmy najbardziej jak sie dało przy prawej krawędzi drogi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ale jeśli gość też złoży wniosek o odszkodowanie,to wymienicie się

> pieniędzmi ubezpieczyciela,i polecą zniżki

> koszt lusterka nie jest jakiś olbrzymi,wiec............

Polecą zniżki z OC sprawcy i naszej poszkodowanej Koleżanki frown.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> sam to kiedyś przerabiałem i wiem z doświadczenia że lepiej się

> dogadać

no tak, koles sobie wstawi nową szybke w obudowe lusterka, a my mamy lakierowanie, wymiane listwy i lusterka

nie wspomne o zarysowanej szybie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> zawsze możesz się zgłosić do ubezpieczyciela i niech on rozpatrzy

> całą sprawe

chyba nie ma sensu, myślałam ze takie rzeczy się mniej bolesnie odbywają...poleca zniżki, cała papierkologia, czekanie, ciąganie się po warsztatach, ubezpieczycielach, pisma...chyba nie warto

a nowe lusterko na allegro kosztuje 25zł icon_eek.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> chyba nie ma sensu, myślałam ze takie rzeczy się mniej bolesnie

> odbywają...poleca zniżki, cała papierkologia, czekanie, ciąganie

> się po warsztatach, ubezpieczycielach, pisma...chyba nie warto

> a nowe lusterko na allegro kosztuje 25zł

ale sama pisałaś że jeszcze listwa i lakier,wiec niewiem.gif

zorientuj się ile całkowity koszt naprawy wyniesie,i niech kolega z ubezpieczalni policzy ci czy opłaca się w to bawić na koszt ubezpieczyciela ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

miałem kiedyś podobnie: jechałem sobie nocą około 60 km/h z przeciwka jechał oplem jakiś nagrzany koleś i na łuku drogi ściął zakręt i rozwalił mi lusterko. Oczywiscie pojechał w siną dal. Lusterko było w podobnym stanie jak twoje i było wiele rys i odprysków na lakierze od rozpryśniętego szkła. Lusterko kupiłem na allegro - nowe koszt kilkanaście złotych. A lakier zabezpieczyłem malutkim pędzelkiem najpierw podkładem antykorozyjnym a potem farbką zaprawkową. po spolerowaniu z daleka nic nie widać. Więc chyba dla tych kilkunastu złotych nie warto szarpać się z ubezpieczycielem - tym bardziej że jedynie w przypadku gdybyś się zatrzymała to wtedy byłyby szanse na uznanie winy tamtego kierowcy w tej sytuacji. No i szkoda zniżek!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ale sama pisałaś że jeszcze listwa i lakier,wiec

> zorientuj się ile całkowity koszt naprawy wyniesie,i niech kolega z

> ubezpieczalni policzy ci czy opłaca się w to bawić na koszt

> ubezpieczyciela

no lusterko juz wiem ile kosztuje, cała reszta jest do obadania - decyzje musimy podjąc szybko, bo gościu w poniedziałek (podobno) wyjezdza na ferie

lakierowanie to juz chyba grubsza sprawa - sama nie wiem, kazdy odradza pokrywanie szkód z ubezpieczenia icon_rolleyes.gifspineyes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ale sama pisałaś że jeszcze listwa i lakier,wiec

> zorientuj się ile całkowity koszt naprawy wyniesie,i niech kolega z

> ubezpieczalni policzy ci czy opłaca się w to bawić na koszt

> ubezpieczyciela

listwa nowa 30 zl a w ASO , lusterko tak jak npaisala 30 zl , szyba;> z 50 ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> no lusterko juz wiem ile kosztuje, cała reszta jest do obadania -

> decyzje musimy podjąc szybko, bo gościu w poniedziałek (podobno)

> wyjezdza na ferie

> lakierowanie to juz chyba grubsza sprawa - sama nie wiem, kazdy

> odradza pokrywanie szkód z ubezpieczenia

skorzystaj z rady jamaja ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> miałem kiedyś podobnie: jechałem sobie nocą około 60 km/h z przeciwka

> jechał oplem jakiś nagrzany koleś i na łuku drogi ściął zakręt i

> rozwalił mi lusterko. Oczywiscie pojechał w siną dal. Lusterko

> było w podobnym stanie jak twoje i było wiele rys i odprysków na

> lakierze od rozpryśniętego szkła. Lusterko kupiłem na allegro -

> nowe koszt kilkanaście złotych. A lakier zabezpieczyłem malutkim

> pędzelkiem najpierw podkładem antykorozyjnym a potem farbką

> zaprawkową. po spolerowaniu z daleka nic nie widać. Więc chyba

> dla tych kilkunastu złotych nie warto szarpać się z

> ubezpieczycielem - tym bardziej że jedynie w przypadku gdybyś

> się zatrzymała to wtedy byłyby szanse na uznanie winy tamtego

> kierowcy w tej sytuacji. No i szkoda zniżek!

dobrze gadasz, faktycznie nie ma sensu sie bujac

w drodze z pracy podjade do lakiernika jeszcze (taki nieduzy warsztacik niedaleko mnie) i spytam ile by wziął za lakierowanie (dodam ze chłopak znajomy wink.gif )

lusterko i listwa to jakies grosze, wiec dla 100 czy 150 złotych nie ma sensu bawic sie w likwidacje szkody

dzieki za podpowiedz 20.GIF

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Koleżanka cos sugeruje?????? Nie poprostu napisałem że jeżeli chodzi

> o pomoc przy ubezpieczeniu ........ Pomogę ..... a o czym

> pomyślałać

nie no, sam siebie cytowałeś, zreszta nie ma o czym gadac 20.GIF

ogromne dzieki jeszcze raz za pomoc - dobrze wiedziec ze jest do kogo sie zwrócic w takich sprawach ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> primo: mamuska siedziała za fajerą, wiec to ja jestem swiadkiem

> dwa, my nie omijałysmy dziury, tylko nie mogłysmy juz zjechać na

> pobocze bardziej bo była wyrwa

> wiec ciezko stwierdzic kto bardziej nabroił - jedno moge powiedziec,

> ze jechałysmy najbardziej jak sie dało przy prawej krawędzi

> drogi

..jesli byla bys w stanie udowodnic ze koles przekroczy os jezdni, wina byla by po jego stronie.

jelsi tego w zaden sposob nie udowodnisz..

zapomnij

teraz to juz rozwazania czysto teoretyczne, bo udowodnic nic w stanie raczej nie bedziesz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To i tak pełna kulturka z strony gościa że się zatrzymał, mi jeden

> taki palant przywalił w lusterko 100% jego wina i nawet się nie

> zatrzymał

ja w swoim lusterku zobaczylam ze sie zatrzymuje, chłopaczek był mocno wystraszony, na szczescie nie cwaniakował, wiec nie bedzie z nim problemów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> dobrze gadasz, faktycznie nie ma sensu sie bujac

> w drodze z pracy podjade do lakiernika jeszcze (taki nieduzy

> warsztacik niedaleko mnie) i spytam ile by wziął za lakierowanie

> (dodam ze chłopak znajomy )

> lusterko i listwa to jakies grosze, wiec dla 100 czy 150 złotych nie

> ma sensu bawic sie w likwidacje szkody

> dzieki za podpowiedz

jesli jest to rysa na kilka cm to bym to lakierowal tylko miejscowo, zaprawkowym, lub areografemzeby tylko polakierowac to co jest uszkodzone bo malowanie calych drzwi to sie mija z celem bo potem auto bedzie juz mniej warte przy sprzedazy 893goodvibes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> primo: mamuska siedziała za fajerą, wiec to ja jestem swiadkiem

> dwa, my nie omijałysmy dziury, tylko nie mogłysmy juz zjechać na

> pobocze bardziej bo była wyrwa

> wiec ciezko stwierdzic kto bardziej nabroił - jedno moge powiedziec,

> ze jechałysmy najbardziej jak sie dało przy prawej krawędzi

> drogi

no to skoro pas po ktorym sie poruszasz byl "zwezony" przez wyrwe powinnas sie zatrzymac i przepuscic tych z naprzeciwka a potem sowbodnie ominac przeszkode ideia.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co pamiętam:

1. Masz 24h na poinformowanie ubezpieczyciela o szkodzie od powzięcia informacji o szkodzie.

2. Szkoda nie przekracza minimalnej pensji, więc ubezpieczenie tego nie pokrywa.

3. Jeśli powiesz w ubezpieczalni, że miałaś przeszkodę na swoim pasie i nie mogłaś bardziej zjechać to stwierdzą Twoją winę, jeśli masz przeszkodę na swoim pasie to pierszeństwo ma pojazd jadący z przeciwka.

Pozdrawiam BAS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jesli jest to rysa na kilka cm to bym to lakierowal tylko

> miejscowo, zaprawkowym, lub areografemzeby tylko polakierowac to

> co jest uszkodzone bo malowanie calych drzwi to sie mija z celem

> bo potem auto bedzie juz mniej warte przy sprzedazy

nie no, co ty, nawet na focie widac, ze to tylko miejscowe, aczkolwiek głebokie rysy

walniem szpachlę, przylakierujemy i bedzie gitara cfaniak.gifbiglaugh.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> no to skoro pas po ktorym sie poruszasz byl "zwezony" przez wyrwe

> powinnas sie zatrzymac i przepuscic tych z naprzeciwka a potem

> sowbodnie ominac przeszkode

nie było zadnego zwężenia biglaugh.gif ta droga jest tak wąska, ze ciężko sie tam wyminąc dwóm osobówkom, do tego dziurawe, wysokie i poszarpane miękkie pobocze aktualnie pokryte lodosniegiem sick.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.