pawel_78 Napisano 25 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2005 Jakiś czas temu przeprowadziliśmy z Twardym czyszczenie układu hamulcowego tylnej osi w jego bolidzie. Oto mała fotorelacja z opisem. Po zdjęciu koła i bębna mamy oto taki widok: Demontujemy pancerz linki hamulca ręcznęgo z mocowań na belce Sprawdzamy stan cylinderków hamulcowych. Śrubokrętem sprawdzamy czy oba tłoczki w cylinderku się ruszają Oraz czy po odchyleniu osłonek gumowych na cylinderku nie widac wycieków płynu hamulcowego Wymianę szczęk rozpoczynamy od popuszczenia linki hamulca ręcznego i odczepienia jej od rozpieraków (najlepiej jest to zrobić uprzednio wysuwając oba końce pancerza linki hamulca z belki tylnej) . Następnie demontujemy sprężyste blaszki dociskające szczęki hamulcowe do tarczy nośnej i dwie sprężyny Teraz lekko przytrzymując rozpierak ciągniemy tylną szczęku do tyłu , wysuwany ją z rozpieraka i odpinamy sprężynę Następnie przesuwamy rozpiera w przód , samoregulator ustawiamy w pozycji prawie maksymalnie rozciągniętej i demontujemy przednią szczękę ham. Teraz mamy swobodny dostęp do rozpieraka , który wyjmujemy w sposób pokazany na fotce. Rozpierak należy wyczyścić , a przede wszystkim doprowadzić go stanu w którym jego elementy będą się lekko obracać względem siebie I przesmarować go specjalnym smarem do układów hamulcowych Następnie czyścimy tarczę nośną z rdzy i innych zanieczyszczeń szczególnie zwracając uwagę na miejsca przylegania do niej szczęk hamulcowych. Po wyczyszczeniu i przedmuchaniu tej tarczy należy w/w wymienione miejsca posmarować w/w smarem Ten sam smar stosujemy na mechanizm samoregulatorów Składanie zaczynamy od montażu rozpieraka I zaczepienia do niego linki hamulca ręcznego Następnie wkładamy przednią szczękę hamulcową ( mech. samoregulatora powinien by prawie maksymalnie wysunięty) Do szczęki tylnej wkładamy od jej wewnętrznej strony małą sprężynkę Następnie zaczepiamy drugi koniec sprężynki o samoregulator I przesuwając tylną szczękę i dźwignię rozpieraka do tyłu zakładamy tą szczękę na rozpierak Teraz zakładamy blaszki trzymające szczęki do tarczy nośnej . Dalej blokując np. młotkiem tylną szczękę , naciskamy na przednią szczękę do tyłu a śrubokrętem popuszczamy samoregulator (naciskamy lekko do dołu na dolny element samoregulatora ) Po tej operacji szczęki hamulcowe powinny zbliży się do siebie . Następnie zakładamy sprężyny powrotne: Najpierw dolną A potem górną Sprawdzamy czy wszystko jest ok. i czyścimy papierem ściernym otwór centrujący, a piastę szczotką drucianą. Powierzchnie piasty można posmarować smarem do układów hamulcowych , szczególnie w miejscu otworu centrującego . Ułatwi to ponowny demontaż bębna. Zakładamy pancerz linki hamulca ręcznego w mocowania na belce. Zakładamy bęben i mocno naciskamy ( kilkanaście razy ) na pedał hamulca tak aby rozeszły się samoregulatory , a następnie regulujemy linke hamulca ręcznego. Na koniec tylko dodam że powinno się używać specjalnego smaru do układów hamulcowych odpornych na wysoką temperaturę (około 1000 stopni Celcjusza). Użycie innego da krótkotrwały efekt i może spowodować jego spłynięcie na szczęki lub bęben hamulcowy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ciechwoj Napisano 25 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2005 Sie normalnie nie moge doczekac mialem robic dzisiaj hampelki, ale czasu bylo malo, nie wspominajac o wiedzy w tym temacie, tak wiec sie wszystko na jutro przesunelo...i chyba dobrze sie stalo Z gory dzieki za relacje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tenenberg Napisano 25 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2005 a fotki montazystow mozna prosic ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jaceq Napisano 25 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2005 >waiting for... ATB - "Believe In Me"... sorry ze OT, bylem na koncercie ATB tydzien temu i powiem Ci ze kawalek srednio mi przypadl do gustu... to tak btw. )) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawel_78 Napisano 25 Kwietnia 2005 Autor Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2005 > a fotki montazystow mozna prosic ? nie ma i nie będzie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tenenberg Napisano 25 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2005 > nie ma i nie będzie... dlaczego nie dziwi mnie ta odpowiedz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Glaca Napisano 26 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2005 A rękawice ochronne gdzie? No dobra, teraz napisz jak ręczny się sprawuje po takim pucowaniu, bo ja ostatnio u siebie psiknąłem WD40 tu i tam, nawet szczęk nie zdejmowałem i znacznie lepiej chodzi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
luccass Napisano 26 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2005 Super fotorelazione...mam nadzieje ze na fiatuno.pl tez bedzie A powiedz mi jeszcze jak sprawdzic ze w 100% cylinderki sa do bani? Egon jedna metode mi pokazal - ciekawe czy jest tez inna Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
arttii1986 Napisano 26 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2005 > Na koniec tylko dodam że powinno się używać specjalnego smaru do > układów hamulcowych odpornych na wysoką temperaturę (około 1000 > stopni Celcjusza). Użycie innego da krótkotrwały efekt i może > spowodować jego spłynięcie na szczęki lub bęben hamulcowy a mozesz powiedziec jakiego uzywaliscie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Glaca Napisano 26 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2005 > a mozesz powiedziec jakiego uzywaliscie Coś zrobione na bazie miedzi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gulinski Napisano 26 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2005 > Coś zrobione na bazie miedzi. Jak nie ma nic na bazie miedzi to mozna ŁT czterdzieści i cztery z grafitem rozmieszać - też się sprawdzi ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawel_78 Napisano 26 Kwietnia 2005 Autor Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2005 > Super fotorelazione...mam nadzieje ze na fiatuno.pl tez bedzie Jak ktoś wstawi to będzie bo ja nie mam tam chyba konta , bo mi się hasło dawno temu zapomniało , a poza tym czasu też za wiele nie mam (te zdjecia czekały w kompie dużo wiecej niż tydzień ) > A powiedz mi jeszcze jak sprawdzic ze w 100% cylinderki sa do bani? > Egon jedna metode mi pokazal - ciekawe czy jest tez inna Sprawdzamy szczelność cylinderka (szczególnie pod kapturkami ochronnymi) oraz płynność ruchu tłoczka - naciskamy na tłoczek i sprawdzamy czy sam wychodzi z powrotem. pozdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawel_78 Napisano 26 Kwietnia 2005 Autor Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2005 > a mozesz powiedziec jakiego uzywaliscie Smar do klocków hamulcowych na bazie miedzi , w tym konkretnym przypadku firmy CRC Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawel_78 Napisano 26 Kwietnia 2005 Autor Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2005 > Jak nie ma nic na bazie miedzi to mozna ŁT czterdzieści i cztery z > grafitem rozmieszać - też się sprawdzi ! i po dobrym nagrzaniu (np podczas dynamicznej jazdy w mieście ) wszystko spłynie . Dobry smar do hamulców nie zmienia swojej konsystencji w zakresie temperatur do 1000 stopni C. pozdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maciejsk Napisano 27 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2005 Fajny opis i fotki. W zeszłym roku zablokowało mi sie tylne koło - było jak przyspawane. Ruszam samochodem, a ono szuru po asfalcie... Zabrałem się do ściągania bębna, ale ani drgnął. Punktowałem go młotkiem, ostukiwałem, psikałem WD-40, użyłem nawet Pepsicoli... P pół godzinie męczarni z bębnem ze złości przywaliłem z całej siły w niego ciężkim młotem. Bęben ani drgnął, ale koło odpuściło. Od tamtego zdarzenia nigdy mi się nic takiego nie przytrafiło. Co to mogło być? Wytarte szczęki zespawały się z bębnem? Jak mam ściągnąć bęben? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Glaca Napisano 27 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2005 > Fajny opis i fotki. > W zeszłym roku zablokowało mi sie tylne koło - było jak przyspawane. > Ruszam samochodem, a ono szuru po asfalcie... Zabrałem się do > ściągania bębna, ale ani drgnął. Punktowałem go młotkiem, > ostukiwałem, psikałem WD-40, użyłem nawet Pepsicoli... P pół > godzinie męczarni z bębnem ze złości przywaliłem z całej siły w > niego ciężkim młotem. Bęben ani drgnął, ale koło odpuściło. Od > tamtego zdarzenia nigdy mi się nic takiego nie przytrafiło. > Co to mogło być? Wytarte szczęki zespawały się z bębnem? Jak mam > ściągnąć bęben? No jak Ci już szczeki odpuściły po tym młocie to i bęben by się dał ściągnąć. Moim zdaniem zapiekły Ci się rozpieraki ręcznego i koło cały czas było zahamowane. Trzeba było odpiąć linkę od ręcznego i pukać w dźwigienkę rozpieraka, żeby ją cofnąć. Bębna nie można zdjąć, przez to że robi mu się próg i szczęki się za niego zahaczają. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maciejsk Napisano 27 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2005 > No jak Ci już szczeki odpuściły po tym młocie to i bęben by się dał > ściągnąć. > Bębna nie można zdjąć, przez to że robi mu się próg i szczęki się za > niego zahaczają. Jak by tylko szczęki haczyły, to bębny powinny się ruszać trochę, a są jak przyspawane. Po niemiłym doświadczeniu z tarczami bębnów też się boję. Tarcze mi punktowali w Norauto 10-kilowym młotem przez 15 minut, żeby zdjąć... Sam nawet o gumówce myślałem. Zmieniałem ostatnio opony i po odkręceniu tylnych kół felgi nie chciały zejść z tej dziadowskich rurek (tak jakby były na gorąco wkładane i później się skurczyły...). Mechanicy wyrywali w dwójkę z samochodu odkręcone koła, które powinny być luźne. Z bębnami niestety jest chyba tak samo - pasowanie bębenków do rury prowadzącej jest zbyt ciasne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Glaca Napisano 27 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2005 > Jak by tylko szczęki haczyły, to bębny powinny się ruszać trochę, a > są jak przyspawane. Po niemiłym doświadczeniu z tarczami bębnów > też się boję. Tarcze mi punktowali w Norauto 10-kilowym młotem > przez 15 minut, żeby zdjąć... Sam nawet o gumówce myślałem. > Zmieniałem ostatnio opony i po odkręceniu tylnych kół felgi nie > chciały zejść z tej dziadowskich rurek (tak jakby były na gorąco > wkładane i później się skurczyły...). Mechanicy wyrywali w > dwójkę z samochodu odkręcone koła, które powinny być luźne. Z > bębnami niestety jest chyba tak samo - pasowanie bębenków do > rury prowadzącej jest zbyt ciasne. W sumie u mnie też tarczy nie mogłem zdjąć i z kołem czasem jest problem. Ale weź go nie dokręć i przejedź się kawałek to Ci samo odpadnie zaraz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jozek Napisano 27 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2005 > sorry ze OT, bylem na koncercie ATB tydzien temu i powiem Ci ze > kawalek srednio mi przypadl do gustu... to tak btw. )) mozesz podeslac ? [email protected] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RABIN Napisano 28 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2005 na ktory zabek ma chwytać ręczny bo mój na 2 juz do góry nie idzie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
notebuk1 Napisano 28 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2005 co do smaru, to z mojego doswiadczenia moge polecic smar grafitowy,sprawdzony. nawet jak z czasem smar odparuje grafit pozostanie powodujac ze elementy cierne sie nie zapiekaja. co do brudnych rak to polecam prace w cienkich rekawiczkach lateksowych (a'la chirurgiczne), do kupienia w sklepach w pudelkach po 100szt w cenie 10-15z za pudelko. praktycznie nie przeszkadzaja w pracy, a rece masz czyste od smaru i brudu,po pracy wyrzucasz do kosza. sciaganie bebna nie zostalo opisane a to wazne, po odkreceniu tych dwoch srub M8 mocujacych beben do piasty ukazuja sie gwinty M10 w wlasnie w nie wkreca sie dwie sruby M10 i naprzemniennie po pol obrotu az beben zejdzie. poza tym reportaz b.mily, gratuluje! pozdrawiam tom Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Glaca Napisano 28 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2005 > dwoch srub M8 mocujacych beben do piasty ukazuja sie gwinty M10 > w wlasnie w nie wkreca sie dwie sruby M10 i naprzemniennie po > pol obrotu az beben zejdzie. O proszę, takie to proste, a ja nie wiedziałem o tym Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawel_78 Napisano 28 Kwietnia 2005 Autor Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2005 > co do smaru, to z mojego doswiadczenia moge polecic smar > grafitowy,sprawdzony. nawet jak z czasem smar odparuje grafit > pozostanie powodujac ze elementy cierne sie nie zapiekaja. mnie nie chodziło o samo odparowanie , tylko o możliwośc zanieczyszczenia szczęk hamulcowych i bębna > co do brudnych rak to polecam prace w cienkich rekawiczkach > lateksowych (a'la chirurgiczne), do kupienia w sklepach w > pudelkach po 100szt w cenie 10-15z za pudelko. praktycznie nie > przeszkadzaja w pracy, a rece masz czyste od smaru i brudu,po > pracy wyrzucasz do kosza. próbowałem kiedyś , ale bardzo ręcę się pocą , raczej uzywam takie materiałowe rękawiczki pokryte cześciowo gumą > sciaganie bebna nie zostalo opisane a to wazne, po odkreceniu tych > dwoch srub M8 mocujacych beben do piasty ukazuja sie gwinty M10 > w wlasnie w nie wkreca sie dwie sruby M10 i naprzemniennie po > pol obrotu az beben zejdzie. jak jest bęben mocno zapieczony to ściąganie go ten sposób moze doprowadzić do uszkodzenia gwintów M8 w piascie , które znajdują się dokładnie pod tymi otworami Ale faktycznie zapomniałem dopisać że w celu ułatwienia ściągania bębna nalezy przez otwór do śrubie koła nacisnąc na samoregulator aby całkowicie się popuścił > poza tym reportaz b.mily, gratuluje! > pozdrawiam > tom ja też pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adamszew Napisano 28 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2005 szkoda ze dopiero dzis, to samo robilem w zeszłym tygodniu, tyle tylko, ze przy okazji wymienilem szczęki i bębny ale się teraz blyszczą!!! mówie wam! jak będę miał fotki to dorzucę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.