Skocz do zawartości

Postoje


ab001

Rekomendowane odpowiedzi

> Jadąc z dzieckiem w dłuższą trasę jak często robicie przerwy

> w czasie jazdy i na ile ?

zależy od dziecka

rok i 4 lata wawa - morze - postój na tankowanie i inne sprawy - jeden

w góry też jeden

znajomi do chorwacji - co cztery godziny - pół godziny - w nocy nonstop

inni znajomi - co godzina - jakaś szopka na parkingu minimum 40 minut - bez względu na trasę - wawa > morze jechali 14 godzin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jadąc z dzieckiem w dłuższą trasę jak często robicie przerwy

> w czasie jazdy i na ile ?

Kwestia dziecka raczej.

Jak to mowia kazdy facet ma cos z dziecka i ja sam musze choc raz na 2h kosci rozprostowac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jadąc z dzieckiem w dłuższą trasę jak często robicie przerwy

> w czasie jazdy i na ile ?

Łódz - Szczyrk dzień - tragedia- postoje co 1-1,5 h katastrofa

Łódż- Łeba noc postój na tankowanie i but.gif

Łódż-Świnoujście j.w.

Nikt mnie nie przekona jeszcze parę lat do wycieczek z mikrusem dalszych niż 100 km w porze innej niż noc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Łódz - Szczyrk dzień - tragedia- postoje co 1-1,5 h katastrofa

> Łódż- Łeba noc postój na tankowanie i

> Łódż-Świnoujście j.w.

> Nikt mnie nie przekona jeszcze parę lat do wycieczek z mikrusem

> dalszych niż 100 km w porze innej niż noc

A ja myślałem, że tylko

ja tak mam i trasę ok. 420 km (Warszawa - Zbąszynek) w dzień pokonuję w >= 6 godzin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jadąc z dzieckiem w dłuższą trasę jak często robicie przerwy

> w czasie jazdy i na ile ?

z dzieciakiem najlepiej jechac w nocy wtedy ograniczysz postoje do maksimum bo pociecha bedzie spala a dzien znowu masz przechlapane bo postoje co chwile bedziesz musial robic

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> z dzieciakiem najlepiej jechac w nocy wtedy ograniczysz postoje do

> maksimum bo pociecha bedzie spala a dzien znowu masz

> przechlapane bo postoje co chwile bedziesz musial robic

zależy od dzieciaków

dla mnie - nigdy więcej nocnych lotów - jak śpią to fajnie , ale wystarczy zredukowac bieg a nie daj boziu zatrzymać sie bo przejazd jest i koniec spania i spokojnej jazdy

tylko w dzień

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> zależy od dzieciaków

dokladnie w duzej mierze zalezy to wlasnie od pociech na szczescie ja nie mam takich problemow ale wiem jak jechalem z kuzynem nad morze tam jechalem w dzien a z powrotem jechalem w nocy bylo duzo lepiej dzieciaki spaly drogi byly puste mozna bylo jechac bez problemowo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> zależy od dzieciaków

> dla mnie - nigdy więcej nocnych lotów - jak śpią to fajnie , ale

> wystarczy zredukowac bieg a nie daj boziu zatrzymać sie bo

> przejazd jest i koniec spania i spokojnej jazdy

> tylko w dzień

Przejazd w nocy ma też swoją

wadę po przyjeździe na miejsce

dziecko nie idzie od razu spać tylko

jest rozbudzone i chce się bawić crazy.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przejazd w nocy ma też swoją

> wadę po przyjeździe na miejsce

> dziecko nie idzie od razu spać tylko

> jest rozbudzone i chce się bawić

uwierz mi kiedy bedziesz juz w domu to juz wszystko ci bedzie obojetne nawet to czy spisz czy nie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> z dzieciakiem najlepiej jechac w nocy wtedy ograniczysz postoje do

> maksimum bo pociecha bedzie spala a dzien znowu masz

> przechlapane bo postoje co chwile bedziesz musial robic

minusem jest to, że po nocce dziecko wstaje i chce harcować a rodzice generalnie są dętki... więc nocka owszem, ale z zapewnieniem kogoś "żywego" do opieki na rano waytogo.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przejazd w nocy ma też swoją

> wadę po przyjeździe na miejsce

> dziecko nie idzie od razu spać tylko

> jest rozbudzone i chce się bawić

dla mnie to nie wada

mogę się z młodymi bawić żeby tylko spokojnie spały w czasie nocnych lotów bo lubie w nocy jeździć

ale u mnie tak nie da rady - tylko w dzień

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> minusem jest to, że po nocce dziecko wstaje i chce harcować a rodzice

> generalnie są dętki... więc nocka owszem, ale z zapewnieniem

> kogoś "żywego" do opieki na rano

I bez względu na to o której pójdzie spać

wstaje zawsze o tej samej porze yikes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kraków - Kołobrzeg w nocy jeden większy postój na tankowanie coś przekąsić i rozprostować nogi, poza tym kilka zatrzymań na siku w lesie wink.gif

Wyjechałem ok 22, przed 8 byłem na miejscu... junior miał wtedy 10 miechów spał całą drogę o budził się po 7.00

żonka też spała więc miał się kto zająć dzieciakiem jak ja odpoczywałem...

Wracaliśmy za dnia, bo chcieliśmy odwiedzić ciotke w Poznaniu... do Poznania masakra, dziaciaka po prostu roznosiło, dalsza droga Do Krakowa w nocy więc luzik, choć waliło nieźle deszczem crazy.gif

Teraz jak jadę z dzieciakiem do rodziców na drugi koniec Krakowa w godzinach szczytu ponad 30min. to widzę, że go roznosi...

Więc w moim wypadku dalsza trasa z dzieckiem to tylko noc smile.gif a i mi się przyjemniej jedzie wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jadąc z dzieckiem w dłuższą trasę jak często robicie przerwy

> w czasie jazdy i na ile ?

A gdzie sie wybierasz i ile lat maja Twoje dzieciaki to Ci cos podpowiemy zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jadąc z dzieckiem w dłuższą trasę jak często robicie przerwy

> w czasie jazdy i na ile ?

różnie bywa

czasem trza i co godzine stanąć

a zdarzało sie, że robiłem 1000km z 1 krótką przerwą na tankownaie i siusiu zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> najcześicej w długie podróże autem wykeżdzam kole 4 rano, więc połowe

> drogi dzieci śpią w samochodzie

w zaleznosci ile mam km do przejechania i o ktorej mam byc na miejscu wtedy sobie od tej godziny odliczam czas potrzebny na przejazd plus tam jakies postoje do tego i na spokojnie sobie wyjezdzam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.