Skocz do zawartości

skarga na ubezpieczalnie - potrzebna pomoc


michuu

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich

mam prośbę, miałem słtuczkę 5 lutego, drobnostka, szkody na 950 zl. Likwidator zebrał wszystkie potrzebne dokumenty do 07 lutego. Powiedział ze teraz tylko czekać max 3-4 tygodnie na wypłatę odszkodowania.

Ide do nich 7 - go marca i pytam co z odszkodowaniem, okazało się że mają nowego likwidatora, który pracuje u nich dwa dni...

Nowy powiedział że nie ma notaki z policji... No to pytam dlaczego tak długo? Odpowiada ze nie wie, to nie jego sprawa itp, itd, bo on tu nowy. Mówie mu że nie bardzo mnie to interesuje że jest obowiązek wypłaty odszkodowania w ciągu 30 dni. No to się bardzo uniósł i zaczął odpyskiwać. No to ja mu mówie że jeżeli TUW nie potrawi w ciągu 30 dni załatwić notatki to sam to zrobie - po 3 godzinach dałem mu ową notatkę z policji.

Nawet nie podziękował, a na pytanie czy oddadzą mi 17 zl za koszty poniesione z ową notatką, uslyszałem ze moge sie "pocałować w pompkę"

No to pytam go kiego moge kase dostać? i to pytanie padło chyba z 5 razy, za każdym razem likwidator mówił że nie ma pojęcia...

Pytam dalej, co trzeba jeszcze zrobic, by kasa do mnie trafila?

Mówi, że trzeba wysłac dokumenty do centrali.

No to ja w złości go pytam, że może ja sam to wysłe.

A on : pan jest beszczelny, ty młody człowieku nic jeszcze nie wiesz o życiu, co ty sobie myslisz...

Zagotowalo sie we mnie, na szczęscie stała przy mnie żona, która zabrała mnie z tamtąd, bo nerwy mi puszczały...

Kochani, powiedzcie mi co moge zrobić w tej sprawie, likwidator okazał się kawałkiem h... mającym system w dupie.Ja kasy nie dostałem, 30 dni mineło. Pisać skargę na niego, a jak tak to poproszę o jakieś sugestie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> poproszę o jakieś sugestie...

widzisz, oni mają 30dni

lub 14 dni od dostarczenia ostatnich niezbędnych dokumentów i takim sposobem można czekać w nieskończoność, ja czekałem od 22 grudnia do 25 lutego smirk.gifsick.gifoslabiony.gif, ale to też z powodu sprawcy angryfire.gif

notkę z policji muszą oni sobie wziąć, Ty nic nie musisz dostarczać

jeszcze pytanie co to za ubezpieczyciel

zreszta kazdy to jeden wielki przekret... angryfire.gif

Ja bym to z samego poczatku troche inaczej rozwiazal, ale teraz to mozesz do nich zadzwonic i sie zapytac, czy maja wszystkie dokumenty, jesli tak, to spytaj sie kiedy ostatnie wplynely (nagraj rozmowe etc), i licz od tego dnia 14 dni, jesli mina i dalej nic to mozesz male pisemko wyskrobac, na podstawie art 415 KC i ze ich czas juz minął i co zamierzaja dale robic, bo w Twoim mniemaniu, za dni zwłoki są naliczane odsetki i pojdziesz z tym wyzej...

ja to bym tak rozwiazał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pisać skargę na niego, a jak tak to

> Jakby mi zaczal pyskowac odrazu bym poprosil o namiary jego

> przelozonego w trybie natychmiastowym...

namiar na przełożonego jest.

Generalnie chodzi o samo podejście do klienta, likwidator olał totalnie mnie i zaczął pyskować, a wręcz obrażać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam wszystkich

> mam prośbę, miałem słtuczkę 5 lutego, drobnostka, szkody na 950 zl.

> Likwidator zebrał wszystkie potrzebne dokumenty do 07 lutego.

> Powiedział ze teraz tylko czekać max 3-4 tygodnie na wypłatę

> odszkodowania.

> Ide do nich 7 - go marca i pytam co z odszkodowaniem, okazało się że

> mają nowego likwidatora, który pracuje u nich dwa dni...

> Nowy powiedział że nie ma notaki z policji... No to pytam dlaczego

> tak długo? Odpowiada ze nie wie, to nie jego sprawa itp, itd, bo

> on tu nowy. Mówie mu że nie bardzo mnie to interesuje że jest

> obowiązek wypłaty odszkodowania w ciągu 30 dni. No to się bardzo

> uniósł i zaczął odpyskiwać. No to ja mu mówie że jeżeli TUW nie

> potrawi w ciągu 30 dni załatwić notatki to sam to zrobie - po 3

> godzinach dałem mu ową notatkę z policji.

> Nawet nie podziękował, a na pytanie czy oddadzą mi 17 zl za koszty

> poniesione z ową notatką, uslyszałem ze moge sie "pocałować w

> pompkę"

> No to pytam go kiego moge kase dostać? i to pytanie padło chyba z 5

> razy, za każdym razem likwidator mówił że nie ma pojęcia...

> Pytam dalej, co trzeba jeszcze zrobic, by kasa do mnie trafila?

> Mówi, że trzeba wysłac dokumenty do centrali.

> No to ja w złości go pytam, że może ja sam to wysłe.

> A on : pan jest beszczelny, ty młody człowieku nic jeszcze nie wiesz

> o życiu, co ty sobie myslisz...

> Zagotowalo sie we mnie, na szczęscie stała przy mnie żona, która

> zabrała mnie z tamtąd, bo nerwy mi puszczały...

> Kochani, powiedzcie mi co moge zrobić w tej sprawie, likwidator

> okazał się kawałkiem h... mającym system w dupie.Ja kasy nie

> dostałem, 30 dni mineło. Pisać skargę na niego, a jak tak to

> poproszę o jakieś sugestie...

napisałbym skarge do naczelnika/kierownika inspektoratu na tego pracownika + jeszcze że musiałeś tak długo czekac (jeśli mineło już 30 dni)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> złóż rekalmację. jeśli się nie odezwą w ciągu 14 dni ( a bankowo sie

> nie odezwą bo to klient zawsze biega) uważa się że masz rację i

> i muszą ci wypłacić odszkodowanie

...w ciągu 30 dni, nie wypłacą, znów napiszesz reklamacje, nie odpowiedzą i beda musiueli wyplacić w ciągu 30 dni i tak w kółko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze pyt OC, czy AC?

Jeśli OC, to już możesz ich pozywać, bo mają 30 dni zapisane w ustawie i przedłużanie terminu jest bezprawne i od razu wygrywasz sprawę w sądzie.

A jeśli AC, to gorzej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> złóż rekalmację. jeśli się nie odezwą w ciągu 14 dni ( a bankowo sie

> nie odezwą bo to klient zawsze biega) uważa się że masz rację i

> i muszą ci wypłacić odszkodowanie

A to na podstawie jakiego przepisu? shocked.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pismo + skarga na likwidatora zaniosłem 12 go w poniedziałek.

Dodatkowo puściłem je FAX'em do centrali w warszawie.

Wczoraj dostałem pismo on nich, nie była to co prawda odpowiedź na moje pismo, ale informacja że odszkodowanie zostanie przyznane (tylko kiedy?)

Byłem tego samego dnia tam osobiście bo nie zgadzał mi się numer szkody, likwidator tym razem w miły sposób wytłumaczył mi co i jak.

Na zakończenie powiedziałem mu ładnie dowidzenia, podając mu dłoń. Zrobiłem trzy kroki w kierunku drzwi i słysze od niego ... "przepraszam Pana za moje obraźliwe słowa w stosunku co do Pana " smile.gif

Zdziwienie moje było przeokrutne 893goodvibes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>> "Ustawa konsumencka" w dochodzeniu odszkodowań / świadczeń ?

> Dlaczego nie?

Czy poszkodowany umawia się z ubezpieczycielem sprawcy ?

Na siłę można podciągać pod Casco, nie mniej rzeźba no.gif

K.c., k.p.c., pakiet czterech ustaw ubezpieczeniowych, o.w.u., orzecznictwo = alles.

No może jeszcze Konstytucja i Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.