Skocz do zawartości

mjedruszak

użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 408
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez mjedruszak

  1. > ja szukałęm czegoś w podobnym budżecie, ale dla mnie warunkiem było żeby były jak najbardziej > normalne, żeby dało sie zsiąść ze skutera i gdzieś pójść do ludzi nie wyglądając jak idiota > (no offence ). > Mój wybór padł na wrzucone przez RSSSS Alpinestars Fastlane. Za dużo doświadczeń z nimi nie mam, > ale w czasie jazdy przy +20 paru noga się nie gotuje, ale już jak użyłem ich jak butów w tych > samych warunkach (zostawiłem skuter w serwisie i wracałem SKM z Rembertowa do centrum) to było > mi gorąco. Ale dramatu nie było Orientujesz się gdzie w Warszawie można je obejrzeć / przymierzyć?
  2. > ja jezdzac na 125 musze co 2 lata zrobic jednodniowy kurs CBT.zawiera elementy z normalnego > egzaminu na A-np. osemka,awaryjne hamowanie i jazda w warunkach miejskich.no i sporo > teorii.jedyna roznica to fakt ze nie trzeba niczego zaliczac.jednak mozna wyeliminowac ludzi > ktorzy nie radza sobie po prostu z jazda.sam robiac pierwszy raz kurs na skuterze 50ccm > smialem sie z tego,robiac teraz to samo na varadero bylem caly mokry Z tego co pamiętam z UK to z 125cc na kat. B nie jest tak do końca różowo: i) konieczność przyczepienia tablic L ii) brak możliwości zabierania pasażerów iii) brak możliwości jeżdżenia po autostradach iv) konieczność powtarzania CBT co dwa lata jeśli w tym czasie nie zdamy kat. A
  3. > - więcej mocy > - silnik tak nie wyje przy tej samej prędkości > - mniejsze zużycie paliwa niż wysilonej pięćdziesiątki - predkosc max ok. 100-110km/h vs zablokowane 45km/h
  4. > A skuterki bez jakiegokolwiek PJ to dobry pomysł? W obecnej chwili nawet na skuterek 50cc potrzeba prawo jazdy AM. Wyjątkiem sa osoby które w momencie wejścia nowych przepisów miały skoncozne 18 lat i już korzystaly z pierwotnie nabytych praw ale to już jest grono które nie będzie się powiekszac. IMO idea jazdy skuterem 125cc dla posiadaczy prawa jazdy B jest dobrym pomysłem który w roznych formach istnieje już w niektórych krajach UE. W odróżnieniu do 50cc skutery te nie maja blokad i rozpedzaja się do wystarczających predkosci by na drodze nie być zawalidroga. Na ta chwile w sumie wciąż nie wiadomo czy i w jakies formie to wejdzie natomiast takie udogodnienie na pewno pełnego prawa jazdy na motocykl nie zastapi. Zreszta np. swego czasu w UK majac prawo jazdy kat. B można było owszem jezdzic skuterem 125cc natomiast towarzyszyly temu pewne warunki: i) ukończenie jednodniowego szkolenia CBT ii) obowiązek przyczepienia plakietki L do skutera iii) brak możliwości zabierania pasazerow
  5. > tak pewnie masz zapchane sitko w zbiorniku płynu wyjmij pompkę jak po jej wyjęciu plyn poleci to > problem jest gdzie indziej ale obstawiam że na 90% problem tkwi właśnie tam Zrobione - tak jak piszesz zapchane bylo sitko w korku zbiornika. W tym przypadku nie trzeba bylo nawet lewarowac ani zdejmowac kola - wystarczylo stanac na skreconych kolach i odkrecic dwie sruby torx celem odgiecia nadkola. Pompka jest jedynie wtykana w zbiornik wiec nie ma problemu z jej demontazem, a sitko / korek podwazyc mozna zwyklym plaskim srubokretem. Jedyna kwestia to po wyjeciu korka / sitka wylatuje wlasciwie caly plyn ze zbiornika wiec w razie czego dobrze miec na niego jakies naczynie.
  6. Slychac ze pompka kreci, plyn jest natomiast nic nie leci ani na szybye przednia ani na tylnia (nadzwozie to kombi) - jakies pomysly?
  7. > Mi właśnie brakuje takiego zapięcia w moim HJC Na chłopski rozum powinna być jakaś opcja / możliwość wyboru / zmiany samych zapiec. Nie mam natomiast pojęcia czy w praktyce takie zmiany sa dokonywane - być może warunki homologacji / względy bezpieczeństwa na to nie pozwalaja. > Z tego co wiem, to w Arai są tylko zapięcia DD Z resztą moim zdaniem o Arai nie można powiedzieć, > że jest co najmniej tak dobry jak Shoei - jest lepszy Faktem jest natomiast, że jest słabiej > wyposażony, ale to ze względów bezpieczeństwa Rozwiazania z torow wyścigowych nie zawsze sprawdzają się na ulicy i vice versa. IMHO brak blendy i to mniej wygodne zapięcie to mimo wszystko istotne minusy. Nie wiem jak wygląda kwestia serwisowania, ale w przypadku Shoei plusem jest ze serwis jest na miejscu w Polsce i wiele rzeczy można zalatwic od reki. Z tego co slyszalem to np. w przypadku Schubertha kaski wysylane sa do Niemiec i caly turnaround może wynieść np. 1 miesiąc
  8. > Mam Gt-aira i uważam, że jak Ci się podoba, to nie będziesz żałował zakupu. > Co za zapięcia to coś musiało być nie tak w tym egzemplarzu. Dzisiaj w innym sklepie przymierzałem kolejnego GT-Aira i wszystko z zapieciem było ok Na stanie mieli tylko czarnego, wiec w przyszłym tygodniu maja mi sciagnac nowke sztuke w białym malowaniu i jak wszystko będzie ok to go kupuje. Z kaskow ogladalem jeszcze HJC - tutaj wrazenia w przypadku wyższych modeli pozytywne aczkolwiek cena tych lepszych to już wlasciwie przedzial Shoei no i miały wade w postaci braku blendy i zapięcia polegającego na przekładaniu jakiejś tasiemki przez takie metalowe koleczka - ogolnie rozwiązanie IMO mało wygodne. Ogladalem tez Arai - absolutnie jedyna rzecz do której można się przyczepić to brak blendy, pozatym mysle ze produkt no najmniej tak dobry jak Shoei. Przy okazji się zapytam czy ktoś ma jakies doświadczenia z butami Daytona Journey XCR? Dzisiaj je przymierzałem i ogolnie pod każdym względem mi podpasowaly natomiast nie robilem jeszcze jakiegoś research'u tematu butow wiec na ta chwile się wstrzymałem z zakupem.
  9. > True > Tylko dzisiaj mam czerwony pysk po jeździe > Musiałem jechać bez szyby i jeszcze podniosłem se przyłbicę, no i dostawałem po ryju piaskiem > wyrzucanym z kół auta jadącego przede mną (Żołnierską do Marek leciałem). W sumie przy szczękowym widze ze niezależnie od tego co zaleca producent istnieje ryzyko ze spora czesc czasu będzie się jezdzilo z otwarta przylbica wiec w razie nawet pozornie niegroźnego upadku można stracic zęby Swoja droga to 'ciekawy' był oglądany dzisiaj jeden kask Airoh - niby integralny tylko ze dolna czesc oslony szczeki można było wyjac i w ten sposób zrobić z niego taki ala otwarty szczekowy (na wyjata czesc producent przewidział wglebienie w tylniej części kasku gdzie można ja było sobie wsadzić). Rzecz w tym ze ten wyjmowany element wygladal na zrobiony z mega cienkiego / tandetnego plastyku - mysle ze w ramach jakiegoś dzwona pożytku w zakresie ochrony by z tego za nic nie było a wręcz przeciwnie - przy niezbyt sprzyjających okolicznościach czesc ta mogla by się odczepić i nas ugodzić w szyje / gardlo niczym jakis sztylet
  10. Nosze się z zakupem kasku - budżet 2,000 PLN +/- kilkaset PLN, do jazdy głownie po mieście, na mid / maxi skuterze bądź motocyklu (jeszcze do decyzji), koniecznie bialy i z blenda i zastanawiam się czy jest cos konkretnego co używacie / polecacie bądź co zwyczajnie warto przymierzyć. Dzisiaj spędziłem trochę czasu w kilku sklepach z kaskami i przyznam ze temat zakupu idzie mi trochę jak pod górkę, kilka luźnych przemyslen aporo tego co udało mi się przymierzyć: - Shoei Neotec (szczekowy) - kask ogolnie bardzo fajny natomiast miałem trochę problem z rozmiarem - M dobrze lezal na glowie i policzkach natomiast broda bezpośrednio dotykala / haczyla o wnętrze kasku. Przy L nie było problemów z broda ale ogolnie był ciutek za luzny. Probowalem tez kombinacje L + większe gabki (chyba 39 vs seryjne 35) ale ogolnie wciąż nie końca miałem wrazenie ze to jest to - Schuberth C3 (szczekowy) - ten mi za bardzo nie podpasował - zapinka kasku oraz mechanizm otwarcia szczeki sprawiał wrazenie trudniejszego / mniej przyjaznego w obsłudze niż wyżej opisany Shoei. Do tego miał jak gdyby więcej różnych zakładek / elementow wewnętrznego poszycia (totalnie nie wiem jakiego słowa uzyc) które przy otwieranie części szczękowej gdzies się lapaly / zaczepialy. - Shoei GT Air - prawie ze ideal - może jakiś efekt podświadomy ale czulem się w nim pewniej niż w obu szczekowcach, sprawial tez wrazenie ze jest lżejszy (faktyczna roznica w wadze to chyba tylko 100g vs Neotec ale w praktyce wydawal się jeszcze lżejszy), rozmiar L fajnie lezal natomiast był zgrzyt w postaci bardzo krótkiej zapinki kasku pomimo pelnego wyciagniecia regulacji przy jakichkolwiek ruchach glowa zapinka wbijala się w szyje i cale zapiecie sprawialo wrazenie szubienicy. Co ciekawe, przymierzałem ten sam kask w kolorze czarnym i ten o dziwo oferowal większe możliwości regulacji - może trafil mi się jakiś pechowy egzemplarz? Na ta chwile wygląda na to ze będę chciał przymierzyć inny egzemplarz białego GT Air celem wybadania co z ta dlugoscia zapinki. Jeżeli sa jakies tansze kaski którym warto się przyjrzyc to również proszę o info aczkolwiek te tansze które ogladalem nie wzbudzily zaufania (np. kaski Airoh w salonie Yamaha) i szczerze mowiac wole od razu wydac 2k PLN i mieć cos z czego jestem zadowolony niż kupować dwa razy i w efekcie wydac więcej. Nie wiem tez czy isc w kierunku szczękowego czy zwykly integralny - wcześniej sadzilem ze w szczękowym można jezdzic z podniesiona szczeka ale w sklepie powiedzieli ze chodzi raczej o możliwość rozmowy bez zdejmowania kasku np. na stacji benzynowej a nie o sama jazde przy otwartej szczece. Wspominali tez ze integralne to jednak większe bezpieczeństwo (nie mam pojęcia / zdania czy tak jest choć na zdrowy rozsadek jest to jedna mniej czesc ruchoma). Wszelkie informacje / przemyślenia mile widziane
  11. > Już chyba wiem, jakie będzie następne moto... > Wbrew obiegowym opiniom, gabarytowo wystarczający na 90 z hakiem kg i 176cm wzrostu. > Kolega wpadł w łikedn. Sportstery b. mi się podobają natomiast model ze zdjęcia jest IMO najmniej fajny z całej tej rodziny modeli - taki ani nowoczesny ani klasyczny i do tego niezbyt urodziwy
  12. > O, kolejna sprawa - nie pomyślałem o tym. > Auto gł. do miasta. W takim wypadku diesela definitywnie bym sobie darowal. Bedzie wieczny problem z przybywajaca iloscia rozrzedzonego oleju. > Musza być? W momencie zakupu tak (AFAIR zwykle opony maja tylko modele ///M a w ///M Performance np. M135i mozna zamowic jako opcja), natomiast potem mozesz spokojnie zmienic na zwykle. > Std ma manuala? Tak w przypadku wersji bez jakichkolwiek dodatkow / pakietow. > Będzie navi bussines, czy jak to się zwie. Przy nawigacji dochodzi kolejny bajer w postaci 'wskazników sportowych'
  13. > 116i vs. 116d vs. 118d - ktoś ma może doświadczenia? > Producent podaje średnie 5.4/4.1/4.1, ale jak to się ma do praktyki? > A może któryś z tych modeli ma jakieś wady dyskwalifikujące go na starcie? Z wymienionych modeli mam wrazenie ze diesle beda bardziej upierdliwe w eksploatacji - glownie przez DPF. Co do potencjalnych minusów F2x ogolnie - malo miejsca w srodku, srednia jakosc montazu , dyskusyjny komfort jazdy (opony RFT), precyzyjna aczkolwiek zalaczajaca biegi z wyraznym oporem skrzynia manualna, wysoka cena zakupu oraz ew. opcji dodatkowych. Jesli chodzi o wyposazenie dodatkowe to IMO z rzeczy niezbędnych: - klima automatyczna (tylko wtedy jest nawiew na tylnia kanape) - halogeny (tylko wtedy lusterka przednie sa podgrzewane) - sportowa skorzana kierownica / kierownica M (seryjna plastykowa jest paskudna jak malo co) ze sterowaniem radia - radio Professional (daje duzy kolorowy ekran, mocno ulatwia uzytkwania radia / komputeru pokladowego itp.) CHOĆ jeżeli mamy zamiar korzystac z dodatkowej dokładanej nawigacji wtedy takie dwa ekraniki obok siebie mogą troche średnio wyglądać - deska rozdzielcza o rozszerzonym zakresie (taki troche bajer dajacy dodatkowe informacje, ale ogolnie zwiekszajacy atrakcyjnosc deski / wnetrza) - fotele sportowe (duzo wygodniejsze, lepsze trzymanie boczne) - podlokietnik Z rzeczy przydatnych: - xenony - tempomat (szczegolnie w polaczeniu z automatyczna skrzynia) - pakiet dodatkowego oswietlenia - czujniki parkowania - alarm (przydatnosc zadna ale ubezpieczyciele czasem wymagaja 2 zabezpieczen przy pewnym pulapie cenowym auta) Wiekszosc dodatkow sensowniej brac w pakietach niz osobno, z drugiej strony przyzwoite pakiety (np. Polski Plus i M pakiet) + kilka dodatkow i wychodzi > 30k PLN katalogowo w opcjach co IMO w przypadku 116i jest srednio rozsadne. Wyzsze wersje (tak od 125i / 120d) maja troche wiecej dodatkow w standardzie.
  14. > Mam ofertę na ~5kzł różnicy między 116i a 116d. > Tyle, że 116d może być ciut słaby. IMHO w przypadku nowych 1er trzeba byc duzym fanem silnikow diesla by sie na takowy zdecydowac. Tymi doladowanymi motorami benzynowymi na codzien jezdzi sie zdecydowanie przyjemniej - wieksza kultura pracy i zakres uzytecznych obrotow oraz podobna elastycznosc. W przypadku 116i na ta chwile istnieja boxy zwiekszajace moc do ok. 175KM wiec jesli seria okazala by sie za slaba istnieje mozliwosc dolozenia troche koksu
  15. > w przypadku podstawowego silnika benzynowego w jedynce to jest tam 1.6 pojemności. Pewnie ewolucja > starego 1.6 jeszcze z E87 z dodatkami obniżającymi spalanie: start&stop, odzyskiwanie > energii hamowania itd. Jeśli chodzi o ten silnik to mojej kuzynce to auto paliło 10 l/100 w > E87. Myśle, że cieżko byłoby w nowym aucie zejść teraz poniżej 8 l/100. A diesel powinien > palić 1,5-2 l mniej, czyli na każdym tysiącu kilometrów oszczędzasz ok 80-106 PLN, różnica w > cenie 116i i 116d to ok 8kPLN, zatem dopłata powinna zwrócić się po ok 80-100 kkm. Musisz > policzyć ile zrobisz przez 3 lata itd. Są też nieco tańsze i słabsze 114i i 114d. > Osobiście szukałbym innego auta z niedużym turbodoładowanym silnikiem benzynowym. Silnik montowany w obecnie sprzedawanych F2x 114i / 116i / 118i to 1.6T produkcji PSA i nie ma nic wspolnego z tym co bylo wczesniej montowane w E8x.
  16. > 116i vs. 116d vs. 118d - ktoś ma może doświadczenia? Sprecyzuj najpierw czy chodzi o obecna (F2x) czy poprzednia (E8x) generacje.
  17. > kiedyś rozważałem taką modyfikację i z tego co udało mi sie dowiedzieć wystarczy kupić kierownicę z > poduszką i powinno byc dobrze. Zgadza sie, warto tylko zwrocic uwage zeby kierownica miala ten metalowy stelaz w ktory wchodzi poduszka / obslugujacy klakson. AFAIR ta czesc nie wystepuje do kupienia osobno w BMW w zwiazku z czym jesli tego nie dostaniemy razem z kierownica to mozemy miec problem. Sam proces wymiany nie jest jakis skomplikowany i sa na ten temat dostepne w necie tutoriale mowiace co i jak krok po kroku. To mowiac, za wymiane kierownicy oraz galki / mieszka dzwigni zmiany biegow na te ze Sportpakietu w ASO zaplacilem 150 PLN, w tej cenie zrobili tez mycie auta wraz z czyszczeniem wnetrza. IMO przy tym poziomie cen nie oplaca sie samemu kombinowac - zawsze istnieje ryzyko jakiegos fcuk up'u poczynajac od np. pojawienia sie bledu po odpieciu poduszki i koniecznosc jego pozniejszego skasowania po ryzyko wystrzalu poduszki
  18. > " Technologia GROHE EcoJoy gwarantuje niższe zużycie wody. " AFAIR 'EcoJoy' polega na dlawiku montowanym w słuchawkach / deszczownicach Grohe. Tak jak wspominałem, w obu łazienkach / słuchawkach pozbyłem się tego 'udogodnienia'.
  19. > Piszesz o baterii za cenę mniej niż 200 zł, czy o takiej za 1200 ? O tej bedacej w zestawie do którego wkleiłem linka kilka postow wyżej.
  20. > Natomiast z minusow to mam wrazenie ze bateria ta daje mniejszy przepływ wody od standardowej. W > drugiej łazience mam wanne ze zwykla bateria z sluchawka i mam wrazenie ze ten układ daje > lepszy przepływ wody. Okazuje się ze nie jest to wrazenie ale fakt. Sluchawka podlaczona do zwyklej jednouchwytowej baterii nad wanna daje przepływ 16l / minute. Sluchawka podlaczona do baterii termostatycznej daje przepływ 12l / minute (i to po wszystkich opisanych pare postow wyżej tjuningach). Winowajaca sa wiec zawory zwrotne bądź tez sama konstrukcja baterii termostatycznej. Niby 12l / minute wciąż pozwala na przyzwoity strumien wody pod prysznicem, ale jak dla mnie takie ograniczenie przepływu jest wystarczającym powodem by w przyszłości wymienić ta baterie na zwykla.
  21. > Jeśli masz je w zestawie, to koniecznie zamontuj. Wiele baterii termostatycznych ma wbudowane te > zawory, stąd niektórzy mówią, że są niepotrzebne. > Jeśli ich nie zamontujesz, to doprowadzisz do sytuacji, że zimna woda będzie leciała do rury z > ciepłą wodą, nawet jak bateria jest zakręcona. > Spowoduje to, że licznik wody zimnej będzie ciągle nabijał a licznik wody ciepłej będzie stał lub > się cofał (ale zawsze mniej, niz nabije zimnej) > Nie wymyślam tego, tylko tak mi się zrobiło w bloku, gdy zamontowałem sobie na zwykłej baterii > natryskowej dodatkowy zaworek na wyjściu wody do natrysku. Czytałem o takich przypadkach - nie wiem tylko czy taki scenariusz ma szanse się u mnie ziscic w sytuacji gdy za wodomierzem jest zawor zwrotny a ciśnienie zimnej i cieplej wody jest praktycznie jednakowe.
  22. > Nic takiego nie mam u siebie. Nie było wymogu zaworów zwrotnych w instrukcji montażu... Działa.. > Krawiec No wlasnie - w instrukcji do tej mojej jest punkt pt. instrukcja demontażu zaworow zwrotnych wiec generalnie producent dopuszcza możliwość ich usuniecia. Z drugiej strony można tez w necie wycyztac historie roznych domorosłych majstrow co przez demontaż zaworków mieli sytuacje ze zimna woda mieszala się z ciepla i inne takie - wiec do końca nie mam pewności.
  23. > Kiedy już zainstalujesz, napisz proszę czy działa rzeczywiście termostatycznie, jak szybko reaguje > (czy zdarza się: "hartowanie" ciepła/zimna/ciepła) i jaki to model? Bo mam kilka jakichś > przypadkowych baterii termostatycznych i odnoszę wrażenie, że można sobie nastawiać a działają > tak, że pokrętło od temperatury to po prostu mieszacz ciepła/zimna a od przepływy to > zakręć/odkręć. > Kiedy zmieniałem temperaturę C.W.U, zmieniała się też temperatura wody wypływającej z baterii mimo, > że cały czas ustawiona była ta sama. Mam zestaw Grohe Vitalio Start z deszczownica i bateria termostatyczna dokładnie jak w tym LINKU z tym ze wymieniłem ta seryjna sluchawke na 3-funkcyjna Grohe (Jet, Massage, Rain) bo seryjna miała tylko Rain. Co do samej baterii termostatycznej to z perspektywy osoby mieszkajacej w miare nowoczesnych budynkach (poprzedni z 2005 r, obecny z 2013r) z normlanym i stabilnym ciśnieniem wody nie widze tu zadnej wartości dodanej vs przyzwoita bateria jednouchwytowa z mieszaczem. Nigdy nie miałem zadnego problemu z wachajaca się temperatura wody, a wcześniej uzywalem zwykłych baterii z mieszalnikiem. Jedyny ew. plus to rozne zabezpieczenia typu konieczność wcisniecia przycisku żeby zwiekszyc temperaturę ponad 38C bądź odcięcie wody w przypadku braku dopływu zimnej wody. Natomiast z minusow to mam wrazenie ze bateria ta daje mniejszy przepływ wody od standardowej. W drugiej łazience mam wanne ze zwykla bateria z sluchawka i mam wrazenie ze ten układ daje lepszy przepływ wody. Mysle ze może to wynikac z samej konstrukcji baterii termostatycznej natomiast do tego dochodzą rzeczy typu geste sitka na wlocie zimnej i cieplej wody do baterii oraz zawory zwrotne, kolejny zawor zwrotny przed wezem na sluchawke, jakies dławiki i siteczka w słuchawce oraz w deszczownicy itp. Na ta chwile wywaliłem wszelkie dławiki i siteczka z słuchawki i deszczownicy, siteczka z wlotow zimnej i cieplej wody oraz zawor zwrotny przed wezem na sluchawke i już jest sporo lepszy przepływ. Zostaly jeszcze te zawory zwrotne na wlocie zimnej i cieplej wody do baterii - żeby się do nich dostać musze najpierw trochę ztuningowac klucz imbus 12 ale co się odwlecze to nie uciecze - wyrwe chwasta
  24. Witam, Czy w prysznicowej baterii termostatycznej niezbędny jest montaż zaworow zwrotnych? Jest to czesc Q na poniższej ilustracji: Montaz w mieszkaniu w bloku, jest to dedykowany prysznic (a nie prysznic nad wanna), ciśnienie zimnej i cieplej wody jednakowe.
  25. > Nieprawda. Wiele modeli chyba nawet większość w maksymalnej wersji możesz kupic na zwykłych oponach > lub rof do wyboru. Np M135i Z tego co sie oreintuje to zwykle opony seryjnie maja tylko 'prawdziwe' M. Opcja wyboru opon istnieje w wersjach M-Performance ale to wicaz jakis niewielki procent wszystkich dostepnych BMW na rynku.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.