krzychuk
użytkownik-
Liczba zawartości
593 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
krzychuk's Achievements
wyciszony kierowca (10/20)
24
Reputacja
-
3-4 miesiące to optymistyczne założenie, to guano od stycznia w UX padło 4 razy, to jest jakiś dramat żeby montować takie coś
-
wiem, że nasza administracja w kraju ma mase systemów które ze sobą nie działają, jednak kiedyś ktoś może to sprawdzić, szczególnie jak trzeba bedzie "zasypać dziurę" w budżecie
-
a badanie techniczne na okręgowej stacji kontroli? po 3 latach elektryk też bedzie tam musiał trafić a przebieg jednak pójdzie do cepiku
-
tak mi sie wydawało, że coś ze mną "nie tak" - starość/przegryw... i dlatego jeżdżąc na benzynie dalej musze sie co 3h zatrzymać bo dalej trzeba iść do toalety/rozprostować kości a 64 l zbiornik dalej wystarcza na około 500km na autostradzie...
-
w poprzedniej generacji czyli F30 był zbiornik 40 l co przy spalaniu autostradowym pozwalało przejechać do 500km. w zasadzie i tak co 3h warto sie zatrzymac na toalete i rozprostowanie kości wiec wielkość zbiornika nie jest jakimś dużym ograniczeniem
-
miałem taki samochód przez 5 lat. największym minusem z mojej perspektywy to było nadwozie sedan. bagaznik dośc płytki i zmniejszony przez baterie więc żeby sie zapakować na urlop trzeba było pakować wszystko w nieduże torby i zabawa w tetrisa. W mieście super, bo realnie nawet w korkach dało sie zrobić ~ 22km w ciepłych warunkach. W zimie zasięg z baterii spadał bardzo zauważalnie prowadzenie świetne bo przez baterie w bagażniku zrobił sie rozkład mas 51/49 czy jakoś tak. generlanie w domu wszyscy bardzo lubili ten samochód
-
ale tam jest mieszane ogumienie, przód 225 a tył 255
-
pisze cały czas o UX - tym najmniejszym w gamie
-
Bagażnik na pierwszy rzut oka wydaje się bardzo mały w UX, ale jak zaczynasz wrzucać graty to już nie jest tak źle. Oczywiście jest on sporo mniejszy niż średnia wśród kopaktowych suv ale żeby sie zabrać na wyjazd myśle że da radę. W środku też nie jest źle, mam 186 wzrostu i sam za sobą spokojnie sie mieszcze. U nas to akurat drugi samochód więc wielkość bagażnika nie miała żadnego znaczenia. Samochód w użytkowaniu robi całkiem dobre wrażenie, jest taki "mięciutki" w odbiorze. prowadzi się całkiem pewnie no i ma ta ogromną zaletę, że jest toyotą na sterydach wiec pewno sie nie zepsuje a i za kilka lat z odsprzedażą za rosądne pieniądze nie będzie kłopotu
-
Lexus UX 200. mieli w grudniu bardzo dobrą ofertę cenową. Jakimś minusem tego toczydła jest niewielki bagażnik jak na segment crossoverów ale jak nie ptrzebujesz wozić codziennie lodówki to może to jest pomysł...
-
na żywo ta wersja 130KM jest całkiem ok, jako samochód do miasta jest więcej niż wystarczajacy. jesli go traktować jako jedyny w domu i mialby byc rodzinnym toczydłem to pewno mógłby być mocniejszy. ogólne wrażenie robi dobre - pisze z perspektyw stelvio
-
trudno to zepsuć, rozwiercasz delikatnie zgrzewy, wyciągasz starą klamkę, wkładasz nową i sklejasz to na kleju do szyb, nie ma tam nic trudnego
-
Jak sie podoba i budżetu styka to bierz. Stałem przed wyborem 330i turing a stelvio veloce i wybór padł na stelvio. jakoś tak przyjemniej się tym jeździ i mówię to z perspektywy ostatnich 10 lat za kółkiem bmw. hamulce i reakcja na gaz jest w alfie "inna" i wymaga przyzwyczajenia ale jak ogarniesz to daje frajde, wersja veloce ma świetne fotele, design rzecz gustu, ale trudno znaleźć kogoś komu giulia/stelvio by się nie podobała
-
tak, dzisiaj ta wersja startuje z 48 tysi wiec też rozsądnie jak za nowe auto z automatem
-
cena dzisiaj wg cennika 48 tysi - pewno do kosmetycznego zrabatowania to jest zwykła ręczna skrzynia ze zrobotyzowaną obsługą sprzęgła. Nie zmienia biegów ani jakoś super szybko ani aksamitnie ale i nie tego oczekuje sie od miejskiego wozidła za 40 tysi. Auto do miasta poprawne, nic sie z nim nie dzieje, ale i przebiegi robi krótkie