reklamacja - elektrozawór

[Marcinas]

Przydarzyła mi się ostatnio taka historia. Raz na 5 lat pada mi w L200 elektrozawór na pompie paliwa. Auto przechodzi w tryb serwisowy i generalnie nie jedzie. Wiem, gdzie kupić taki elektrozawór i tak też zrobiłem. Wymiana zajmuje kwadrans, ale ...

tym razem sprzedano mi zły zawór (prawdopodobnie od Toyoty). Zawór jest praktycznie identyczny. Mechanik głowił się przez pół dnia, dlaczego nie działa.

Firma http://dieselcentrum.pl/o-firmie

wypięła się, że reklamacji nie przyjmują. Mogą jedynie wysłać wydruk do Denso Polska jeżeli jest zepsuty.

Olałbym sprawę, ale to gówienko kosztuje 6 stów.

Co radzicie ?

[Mike_wwl]

54 minuty temu, Marcinas napisał:

Co radzicie ?

Zamawiałeś konkretny numer częśći, czy część podałeś model auta i sami dobrali? Jak to pierwsze to kiepsko, jak drugie to rzecznik konsumentów. 

Kupowałeś moze przez Internet? No to masz 14 dni na zwrot bez powodu - mogą tylko mieć uzasadnione pretensje, że został zamontowany, ale skoro wyglądał identycznie - próbuj. 

[Marcinas]

kupowałem osobiście. miałem na wzór stary zawór, wymontowany z auta.

[shapyr]

Niezgodność towaru z umową?

[goofer007]

1 godzinę temu, shapyr napisał:

Niezgodność towaru z umową?

Odpada raczej.

Najpierw proponuję ustalić, kto jest odpowiedzialny za zły dobór części. Czy tylko położyłeś stary i powiedziałeś że takie coś chcesz kupić, a nie było na tym numerów żadnych itp. Czego więcej miałaby wtedy dotyczyć 'umowa'... ?

Czy może wręczyłeś sprzedającemu dowód rejestracyjny i poprosiłeś żeby na podstawie danych w nim zawartych dobrał Ci odpowiedni zawór i otrzymałeś deklarację, że to jest konkretnie to i ma działać w Twoim samochodzie.

[technix]

 

powiem tylko tyle 

ha ha  ha 

 

i jak to teraz szanowne spece AK odniosą się do mojego posta  nt.  kupowania części samemu dla mechanika. 

ha ha ha,  długo czekać nie trzeba było,  macie konkretny przykład 

 

Czekam z niecierpliwością 

[Mike_wwl]

2 godziny temu, Marcinas napisał:

kupowałem osobiście. miałem na wzór stary zawór, wymontowany z auta.

No to tylko tego się trzymaj - niezgodność towaru z umową, tyle że jeżeli na razie reklamowałeś "na gębę"  to dawaj jeszcze raz na piśmie,  jak ten etap masz za sobą to teraz już tylko rzecznik konsumenta. 

[bochumil]

Godzinę temu, technix napisał:

 

powiem tylko tyle 

ha ha  ha 

 

i jak to teraz szanowne spece AK odniosą się do mojego posta  nt.  kupowania części samemu dla mechanika. 

ha ha ha,  długo czekać nie trzeba było,  macie konkretny przykład 

 

Czekam z niecierpliwością 

Ja się odniosę tak - kupować to trzeba umieć  Po to auto posiada nr VIN oraz numer silnika żeby większość części dobrać do auta bezproblemowo bez udziału mechanika. Kupowanie części na zasadzie "kładę na ladzie i takie ma być" zalatuje nieco kupowaniem części do kombajnu w latach 70 tych. Kumpel na tej samej zasadzie kupił jakąś część elektryczną do Passata. Przy okazji reklamacji z tytułu niezgodności sklep się wypiął od odpowiedzialności uzasadniając to tym, że części elektryczne nie podlegają zwrotowi.

Kupiłem już wiele części zamiennych do swoich aut ze sklepów wysyłkowych i ani razu nie zaliczyłem "przypału". Przypał zaliczył serwis, który montował zakupione w sieci łożysko koła. Błędy ABS po wymianie łożyska tłumaczyli źle dobranym łożyskiem lub jego uszkodzeniem. Demontaż koła, demontaż czujnika ABS ze zwrotnicy i wszystko wiadomo - pierścień segera ustawiony grzbietem w kierunku otworu montażowego czujnika ABS - ewidentny błąd montażu. Już nie roztrząsając czy zrobili to celowo czy przypadkiem zmieniłem serwis na inny, zwłaszcza, że chcieli  mnie jeszcze naciągnąć na wymianę czujnika ABS, który nie podlegałby zwrotowi. Moje wnioski są takie - serwisy nie chcą dłubać na częściach przywiezionych z kilku powodów: źle dobranych części, tanich zamienników, stratach na marży. Jest też problem z gwarancją, ale ten problem przerzucany jest na klienta o czym z reguły informowany jest wcześniej - przynajmniej powinien.

 

5 godzin temu, Marcinas napisał:

Co radzicie ?

Czy część zabrana jako wzorzec do sklepu posiadała chociaż jakiś symbol/kod producenta? To jest jedyny motyw na podstawie którego możesz dochodzić swoich racji.

[Marcinas]

9 godzin temu, goofer007 napisał:

Odpada raczej.

Najpierw proponuję ustalić, kto jest odpowiedzialny za zły dobór części. Czy tylko położyłeś stary i powiedziałeś że takie coś chcesz kupić, a nie było na tym numerów żadnych itp. Czego więcej miałaby wtedy dotyczyć 'umowa'... ?

Czy może wręczyłeś sprzedającemu dowód rejestracyjny i poprosiłeś żeby na podstawie danych w nim zawartych dobrał Ci odpowiedni zawór i otrzymałeś deklarację, że to jest konkretnie to i ma działać w Twoim samochodzie.

zawór dobierał pracownik firmy. wziął do ręki porównał i dał nowy.

[goofer007]

10 godzin temu, Marcinas napisał:

zawór dobierał pracownik firmy. wziął do ręki porównał i dał nowy.

 

Więc teoretycznie to jego wina,  podstawą do reklamacji jest rękojmia - wada fizyczna (niezgodność towaru z umową).

Inna sprawa, masz pewność, że był źle dobrany ? Żeby cokolwiek dalej drążyć - nr nadwozia Mistu i numer (producenta) zaworu który Ci sprzedali by się przydał.

[Marcinas]

Zawór jest dedykowany do pompy nie konkretnego auta.

[volf6]

Ma jakis numer/oznaczenie ten zawór czy nie? 

[Lato8]

Wydaje mi się, że sprzetu elektrycznego/ części elektrycznych w sklepach motoryzacyjnych nie przyjmują. Często na ladzie wisi kartka.

[goofer007]

3 godziny temu, Lato8 napisał:

Wydaje mi się, że sprzetu elektrycznego/ części elektrycznych w sklepach motoryzacyjnych nie przyjmują. Często na ladzie wisi kartka.

 

Zwrotów nie przyjmują, bo sobie co cwańsi wykorzystują takowe części do diagnostyki usterek, a potem jak nie trafiony to zwrot do hurtowni/sklepu.

Reklamacje przyjmują to zupełnie inna para kaloszy.