Skocz do zawartości

Pytanie o automat w TOYOCIE CVT


AxiT

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie co sądzicie o tej Toyotce?

https://www.otomoto.pl/oferta/toyota-matrix-po-serwisie-instalacji-gazowej-w-iii-2019r-ID6BXVxg.html#7636c9ae8f

 

Chodzi mi głownie o skrzynie biegów. Jak to się zachowuje bo z takimi jeszcze nie miałem do czynienia. Jak to jeździ po trasach?  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, Waldek40 napisał:

tak jakby skrzynia miała tylko 1 bieg do przodu

to trochę bardziej skomplikowane :)

np. samochód potrafi przyspieszać kiedy obroty silnika spadają lub utrzymują się na stałym poziomie. 

Edytowane przez Azbest
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, Waldek40 napisał:

tak jakby skrzynia miała tylko 1 bieg do przodu

Raczej nieskonczenie duzo biegow. Niemniej charakterytyka jest jak  przy skuterze tak na ucho jakby liniowo toto przyspiesza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, AxiT napisał:

Panowie co sądzicie o tej Toyotce?

https://www.otomoto.pl/oferta/toyota-matrix-po-serwisie-instalacji-gazowej-w-iii-2019r-ID6BXVxg.html#7636c9ae8f

 

Chodzi mi głownie o skrzynie biegów. Jak to się zachowuje bo z takimi jeszcze nie miałem do czynienia. Jak to jeździ po trasach?  

Musisz się przejechać - ciężko to opisać. Pedałem przyspieszenia zadajesz "szybkość przyspieszania" co powoduje ustawienie odpowiednich do tego obrotów. Np. chcesz "ostro" przyspieszyć do 100km/h to wbijasz gaz w podłogę .. silnik wchodzi np. na 5kRPM i tak trzyma obroty do czasu aż nie odpuścisz pedału. Przed stówką możesz odpuszczać pedał i obroty będą spadać .. ale autko ciągle będzie przyspieszało. Dlatego jak będziesz testował CVT to nie ma sensu dusić pedału przyspieszenia, bo poza hałasem mało to zmienia. Zazwyczaj CVT jeździ się tak w niskich stanach obrotów - wtedy cały układ jest najwydajniejszy. Dobre przyspieszenie jest już przy 2500-4000kRPM. Jazda z CVT wymaga jakiegoś okresu przyzwyczajenia i wyczucia. 

Dodatkowo cały czas towarzyszy jakby efekt gumowatego napędu i ślizgającego się sprzęgła. Jest wrażenie że samochód nie jedzie ... ale wystarczy spojrzeć na prędkościomierz :)

Na trasach może być super - bo skrzynia przy niewielkim obciążeniu może zejść bardzo nisko z obrotami ... ale te obroty mogą się zmieniać przy stałęj prędkości ... np. zaczyna sie górka i sterownik będzie zwiększał obroty silnika, żeby utrzymać prędkość

 

Silnik jest jakby niepołączony z kołami ... pełni funkcję generatora mocy/momentu i żyje własnym życiem - pedałem przyspieszenia (a nie pedałem gazu) zadajesz skrzyni jak szybko ma zwiększać prędkość samochodu - skrzynia będzie się zacieśniała i to raczej ona wymusza na silniku odpowiednie obroty żeby sprawnie przyspieszyć. 

 

Jak polubisz to jeździ się tym świetnie - bardzo płynnie i komfortowo, ale napęd jest obdarty z jakichkolwiek emocji. Przynajmniej w tej generacji i u tego producenta.  Przy umiejętnym obchodzeniu się z gazem można mieś super małe spalanie.

Edytowane przez Azbest
  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, AxiT napisał:

A jak z awaryjnością takiej skrzyni?

To generalnie bardzo proste skrzynie i stosowane od dawna w różnych markach. Nie powinny mieć wad wieku dziecięcego.

Ze słyszenia wiem ze do 250kkm nie ma się za bardzo co przejmować przy normalnej eksploatacji, ale o awariach też można poczytać. Awarie nie są już tanie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Azbest napisał:

Jak polubisz to jeździ się tym świetnie - bardzo płynnie i komfortowo, ale napęd jest obdarty z jakichkolwiek emocji. Przynajmniej w tej generacji i u tego producenta.  Przy umiejętnym obchodzeniu się z gazem można mieś super małe spalanie.

 

Trzeba dodać do tego jeszcze wrażenia dźwiękowe jakie dochodzą z pod maski. W toyocie wyciszenie jest gorsze, z tego co zauwazyłem, niż w moim Lexie. Np w Avensisie (1.8 z CVT) hałas przy mocnym deptaniu był większy niż przy moim 2.5.   Generalnie idealnie się tym jeździ po mieście, w trasie również nie jest źle, trzeba się tylko przyzwyczaić, że jest chwila "opóźnienia" zanim auto nabierze dynamiki przyspieszania....

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, kanu napisał:

 

Trzeba dodać do tego jeszcze wrażenia dźwiękowe jakie dochodzą z pod maski. W toyocie wyciszenie jest gorsze, z tego co zauwazyłem, niż w moim Lexie. Np w Avensisie (1.8 z CVT) hałas przy mocnym deptaniu był większy niż przy moim 2.5.   Generalnie idealnie się tym jeździ po mieście, w trasie również nie jest źle, trzeba się tylko przyzwyczaić, że jest chwila "opóźnienia" zanim auto nabierze dynamiki przyspieszania....

 

Jeżdżąc z CVT po mieście silnik w zasadzie chodzi w zakresie 1500-2500rpm ... to nie generuje nieprzyjemnego hałasu. Incydentalnie wchodzi na 3500-4000rpm żeby dynamiczniej ruszyć, ale zaraz obroty spadają. 

Silnik wyje tylko u "testujących" te skrzynie ... kiedy ktoś wsiada i wciska gaz do podłogi. U normalnych/doświadczonych użytkowników to ciche i płynne skrzynie biegów.

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, AxiT napisał:

Czy skoro to nie CTV to jest w tej skrzyni coś na kształt starego Kickdown-a?

Każdy automat ma kickdown. Po wcisnieciu gazu redukuje w zależności od konstrukcji i ilości biegów o tyle, ile potrzeba w danej chwili mocy przy danej prędkości/wciśnięciu pedału/aktualnej prędkości obrotowej silnika.

często jest jeszcze taki dodatkowy opór na końcu pedału gazu, którego pokonanie powoduje max. redukcję i przyspieszenie.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Jaruga napisał:

Jechałem kilkukrotnie autami z CVT i o ile w mieście wywoływały mój zachwyt, to przy prędkościach autostradowych było głośno. Aczkolwiek były to hybrydy wi ec może to ma jakieś znaczenie.

Z tą jazdą autostradową zależy od konkretnego modelu/silnika. Każdy model ma jakąś prędkość przy której silnik daje rade przykładowo do 3kRPM ... i jazda jest w zakresie 2500-3500rpm i wtedy jest cicho. Gorzej jak silnik nie ma tyle mocy i musi wchodzić wyżej .. wtedy robi się głośno jak w każdej wolnossącej benzynówce. 

 

Trzeba też pamiętać, że klasyczne łańcuchowe/paskowe CVT nie przeniosą dużego momentu obrotowego, wiec zazwyczaj są łączone z silnikami wolnossącymi do 2,5L. A taki silnik na autostradzie będzie już wchodził powyżej 3,500rpm i będzie głośno niezależnie od skrzyni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Jaruga napisał:

Jechałem kilkukrotnie autami z CVT i o ile w mieście wywoływały mój zachwyt, to przy prędkościach autostradowych było głośno. Aczkolwiek były to hybrydy wi ec może to ma jakieś znaczenie.

 

Tylko to nie jest CTV - tak już ustaliliśmy kilka postów wyżej. Teraz to jeszcze jakiegoś posiadacza Matrixa bym chciał znaeść.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Jaruga napisał:

Jechałem kilkukrotnie autami z CVT i o ile w mieście wywoływały mój zachwyt, to przy prędkościach autostradowych było głośno. Aczkolwiek były to hybrydy wi ec może to ma jakieś znaczenie.

 

Kwestia chyba pojemności silnika. Moje 2.5 nie generuje wielkiego hałasu na autostradzie przy stałej prdkości (2100-2600obr przy 160km/h na liczniku), prędzej opony i pęd powietrza. 

 

Ale jeździłem Avensisem 1.8 CVT (nie hybrydą) i tu był hałas większy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, kanu napisał:

 

Kwestia chyba pojemności silnika. Moje 2.5 nie generuje wielkiego hałasu na autostradzie przy stałej prdkości (2100-2600obr przy 160km/h na liczniku), prędzej opony i pęd powietrza. 

 

Ale jeździłem Avensisem 1.8 CVT (nie hybrydą) i tu był hałas większy.

Mniejszy silnik potrzebował większych obrotów żeby dostarczyć wartość mocy/momentu potrzebną aby utrzymać prędkość np. 160km/h. Dodatkowo Avensis jest generalnie głośnym samochodem, a Lexy są raczej ciche. 

 

Tak bardzo upraszczając ... przykładowo żeby utrzymać prędkość 150km/h potrzebujemy 100KM i 100Nm z silnika - silnik 1.8 będzie miał przy tym 4kRPM ... silnik 2.5 wystarczy 2,5kRPM ... a silnik 5.0 wystarczy moze 1200RPM .... skrzynia CVT przełoży to odpowiednio na koła aby utrzymać prędkość. Wysteruje obroty silnika w taki sposób aby dostarczy moc potrzebną do utrzymania tej prędkości i dla każdego silnika będą to inne obroty, bo nie mają one bezpośredniego przełożenia na szybkość poruszania się samochodu. 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Azbest napisał:

Jeżdżąc z CVT po mieście silnik w zasadzie chodzi w zakresie 1500-2500rpm ... to nie generuje nieprzyjemnego hałasu. Incydentalnie wchodzi na 3500-4000rpm żeby dynamiczniej ruszyć, ale zaraz obroty spadają. 

Silnik wyje tylko u "testujących" te skrzynie ... kiedy ktoś wsiada i wciska gaz do podłogi. U normalnych/doświadczonych użytkowników to ciche i płynne skrzynie biegów.

Z ta plynnoscia bym nie przesadzal. Duzo jezdzilem Nissanem w USA z CVT i spokojna jazda byla swietna, sportowa tez tylko wylo ale jak chciales jechac tak po srodku to klops. Bo albo sie wlokl albo rwal do przodu. Bywalo to irytujace zwlaszcza w korkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, wujekcybul napisał:

Z ta plynnoscia bym nie przesadzal. Duzo jezdzilem Nissanem w USA z CVT i spokojna jazda byla swietna, sportowa tez tylko wylo ale jak chciales jechac tak po srodku to klops. Bo albo sie wlokl albo rwal do przodu. Bywalo to irytujace zwlaszcza w korkach.

To nie kwestia skrzyni tylko pewnie oprogramowania - niektórzy producenci faktycznie potrafią to spartolić.

Podam ci przykład Outlandera - mam ten obecny model z CVT, ale jeździłem też poprzednim (przed tym dużym liftingiem). Skrzynia mechanicznie ta sama, ale samochodu zupełnie inaczej jadą. Stary jest bardziej leniwy i taki "ślizgający się" .. zwłaszcza na starcie. W tym moim już tego nie ma i CVT bardzo szybko zacieśnia przełożenia sprawiając wrażenie dynamiczniejszego samochodu. Jest też jedna wada - samochód przy starcie potrafi szybko wyrwać do przodu, co jest mało przyjemne w korkach. Przy dodawaniu gazu ze startu zatrzymanego trzeba uważać lub przełączyć się w tryb eco. I wydaje mi się że tryb eco jest najlepszy w korkach, bo jest trochę "ślamazarny".

 

Wiec skrzynia skrzynią ... a implementacja jej w samochodzie to druga bajka. Myślę że najważniejszą rzeczą jest oprogramowanie komputera w jaki sposób ma to wszystko ogarniać. 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.