bielaPL Napisano 30 Marca 2021 Udostępnij Napisano 30 Marca 2021 Po wymianie oleju trochę mi kapało z korka, więc myślę, za lekko dokręciłem, poprawiłem i bęc.. śruba się lekko obróciła... gwint ściachany. Z historii napraw mam info że już ten gwint był raz naprawiany. Wiadomo, najlepiej przegwintować, ale ja się na tym nie znam i mam obawy że zrobię gorzej niż jest :). Na jakiś forach poczytałem że ludzie to sobie to uszczelniają nawet pakułami albo teflonem ewentualnie jakiś silicon samochodowy. Co myślicie? Rzeźbić sobie czy wstawiać do warsztatu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cinek Napisano 30 Marca 2021 Udostępnij Napisano 30 Marca 2021 Nowy gwint plus pakuła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
snoopi_lubin Napisano 30 Marca 2021 Udostępnij Napisano 30 Marca 2021 Ja bym rozwiercił i wstawił tulejkę pod ori korek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bolekatepl Napisano 30 Marca 2021 Udostępnij Napisano 30 Marca 2021 Jak gwint jest całkiem zerwany to silikon bym odpuścił bo można sie zdziwić jak w trasie zacznie lecieć. Tak jak koledzy pisza są specjalne tulejki które sie wkręca i w tą tulejke wkreca sie ori korek. Najlepiej to zrobić w warsztacie jesli nie masz pojęcia o gwintowaniu itp. Z doświadczenia podpowiem ze ta tulejke najlepiej wkręcić na klej do gwintów mocny czyli czerwony żeby ci sie nie wykręccała tulejka z kartera tylko korek z tulejki przy spuszczaniu oleju. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
alster Napisano 30 Marca 2021 Udostępnij Napisano 30 Marca 2021 Zadzwoń do nich http://www.mechaniq.pl/naprawa-gwintu/ Robią cuda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jimbo22 Napisano 31 Marca 2021 Udostępnij Napisano 31 Marca 2021 jak mozesz kup akcesoryjny korek i zwieksz gwint. jak nie mozesz - ratuj gwint jakims helicoli i kup dłuzszą srubę z uszczelka w gwincie. do skutku. niestety zdarza się :) Ja już 2giego olejaka ratowałem bo "fachowcy" dowalają chyba pneumatem do kół te sruby. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.