lefff

> Raczej GrossGlockner. > Byłem jakieś 5 lat temu. > Jak ktoś chce taniej ale równie ciekawie to polecam Transalpinę i Transfogarską w Rumunii. true, Grossglockner

> Byłem w ten weekend na weselu pod Złotoryją i na okolicznych leśnych serpentynach aż roiło się od > motocyklistów. > Asfalt dość nierówny ale już wiem gdzie się niedługo wybiorę na 2oo. to akurat jest kultowa droga w Austrii, z 800 npm wjezdzasz na 2600 npm

> Fajna spokojna jazda > Ja ostatnio leciałem ze sportami na Słowację, ale oni to wariaty, ciągle ogień i do przodu. Ja > miałem kamerkę wiec musiałem ich gonić :/ tutaj sie nie daje isc ogniem, duzy ruch i wiekszosc winkli jest slepa a itak na wjezdzie i zjezdzie wyprzedzily nas tylko dwa moto, poza tym ja jechalem z plecakiem

ale droga fajna

> Kilka lat temu prawie 25 letnim singlem przejechałem z Yasinii na UA do domu jednego dnia. Wyszło w > granicach 800-850km, z czego część po Ukrainie, część po Słowacji i reszta w PL. > Końcowe 100km w ulewnym deszczu. > Po powrocie czułem się genialnie, dałbym radę jeszcze ze 200-300km przejechać Pewnie głównie > dzięki dobremu zawieszeniu w enduraku :-) > Kwestia aby chcieć, a nie robić to z przymusu! w czerwcu zrobilem 1300 w jeden dzien z czego ponad 600 w ulewie ... da sie ... tylko po co, frajdy nie bylo

> Spoźniłeś sie ze zlośliwym komentarzem nie byl zlosliwy, mialem dosc po tych 730 z Pragi do Wawy .........

> Lodz-Praga 1050km > tankowanie co 250km w Pradze godzina postoju, trasa troche meczaca bo czas gonil... ja 1300 tylko bylo to bez sensu

> Myślicie, że to do spokojnego zrobienia? > Jadę 330km, postój 2h, trochę kręcenia po mieście i powrót. > Zero autostrad. > Moto raczej nieturystyczne (bonneville), doświadczenie średnie. > Jakieś wskazówki? dobry wieczor, wlasnie wrocilem z Pragi, wyszlo 730 nie, nie dasz rady

> Czy z moto jest jak z kobietą, raczej się nie pożycza? > Mam pełno próśb czy to od brata, czy kolegów i przychodzi mi na myśl, żeby pożyczać tylko tym co > ich stać na oddanie w razie czego 100% wartości sprzętu! Ale co jak ktoś nie będzie "w stanie" > oddać!? > Jakie macie podejście? > P.S. Fani spacerów i innych aktywnych form wypoczynku mogą sobie z góry darować debilne komentarze! > Dziękuję dam sie przejechac ale tylko tym o ktorych wiem, ze umieja jezdzic

> Muszę zajrzeć w faktury ale w ASO kosztowało to krooocie. Poza tym każdego z aut nie było przez > kilka dni więc nie wiem co oni tam robili- kręcili roboczogodziny? w 1.8T wymiana cewki w ASO to ok 300 PLN wiec .....

> Dzisiaj użyłem chusteczek do pupci niemowlaka i dały radę i docierasz mikrofibra .....

> Co polecicie sprawdzonego? mokre chusteczki do d00pska

> sporo. Ja bym w tym czasie musiał pokonać 180km w germanii na godzine spalalem ponad 12 litrow

> Szukam i szukam i nic nie potrafię rozsądnego wymyślić. > Nie wiem czy tekstylne, czy skóra? Krótkie czy jednak dłuższe? > Mają być używane na co dzień, dojazdy do pracy, ale też na jakieś krótkie wycieczki. Turystyki nie > planuję dłuższej. Jeżdżę na razie w zwykłych skórzanych butach, ale to nie ma sensu... krotkie z jakas membrana a jakie to juz kwestia ceny

> Ja też ale przy okazji spróbuję powbijać biegi bez sprzęgła stopa, gaz, stopa czyli najpierw delikatny nacisk stopa, lekkie przymkniecie gazu, wbicie biegu .......... powinno wejsc jak w maslo

> zaraz się okaże ze jestem jednym z nielicznych którzy sprzęgła używają do każdego biegu ja rowniez uzywam

rownie dobrze mozna zmieniac biegi ze sprzeglem, tam rowniez nalezy wyczuc jak sie to robi a przy redukcji uzywac miedzygazu jazda bez sprzegla to jazda sportowa i jednak pozostane przy uzywaniu sprzegla .... co nie znaczy, ze jak mi sie nie chce lewej lapy meczyc to nie wbijam w gore bez sprzegla ....

> Bo? bo nie wiedze sensu katowania skrzyni bez sprzegla jesli nie jezdzisz na torze ............ poza tym wyjasnij mi technike redukcji bez sprzegla i ogolnie sens jazdy bez sprzegla

> Dokładnie. > Na pewno tak - ale - 99% użytkowników motocykli powie, że np. obrotomierz jest niezbędny, choć > jeździć bez niego się da. Wg mnie z wyświetlaczem jest tak samo. Gadżet, który jest czymś > więcej i tym bardziej się przydaje im bardziej sportowy motocykl, im mniejsza pojemność > silnika. sprzeta bym od Ciebie nie kupil ..........

> Po pierwsze w każdym nowoczesnym motocyklu (zwłaszcza takim jak R6) sprzęgła używa się tylko i > wyłącznie do ruszania (a raczej taki styl jazdy jest wskazany), po drugie wyświetlacze biegów > krytykują tylko ci, którzy nigdy nie używali takiego udogodnienia. > Reasumując - montuj! Każdy motocykl powinien to mieć! niesamowite jest to co piszesz ......... redukujesz tez bez sprzegla? przydatne ale nie niezbedne .... i zeby nie bylo, ja mam fabryczny wyswietlacz

> Mnie też zapięcie trochę uwiera ale poza tym nie narzekam nie chodzi i uwieranie tylko roznice pomiedzy DD a "zabkowanym" takim jak w GT AIR

> Ale z tym, że sama R6 nie pójdzie na koło to miałem trochę racji bo bez podbicia na nierówności na > koło mi nie wchodzi, a w tym przypadku to torowisko posłużyło za skocznię. > A na linie trzeba będzie uważać. dodaj gazu, zamknij gaz, dodaj gazu ......... nie bedziesz potrzebowal wybicia

a ta bejca to nie jest klase nizej? IMO to male auto ..... i paskudne

> smsa Ci wysłał? tak, z walentynka .... znaczaco spadlo branie oleum

> 2.5 tys i nadal sie uklada? > ja rozumiem, praktycznie kazde nowe auto ktore znam, przez pierwszy bak/dwa paliło nieco wiecej. > komp uczy sie paliwa. ale nie brały oleju (bo nowoczesne silniki są ciasno spasowane > (zwlaszcza TSI)) i nie trwało to > takze, jest tylko jedno wyjasnienie. > wszystkie wymienione tu spalania 1.2 TSI wynikają z ich fabrycznego popsucia. całe AK wie, że TSI > pali 4l przy 160 km/h. czyli w mieście góra 5. mój ułożył się po ok 10 kkm