Skocz do zawartości

Grzaniec

użytkownik
  • Liczba zawartości

    8 188
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Grzaniec

  1. Pojazd aktualnie zarejestrowany, ważne ubezpieczenie, ale sprzedający zagubił gdzieś DR. Karta pojazdu jest. Można to bezpiecznie kupić i nie będzie kłopotu przy przerejestrowaniu?
  2. Niekoniecznie jest to kundel. Przez tyle lat i conajmniej kilku właścicieli prawdopodobieństwo rzeźby jest wysokie. Skoro brakuje półki, to może był jakiś powód jej zdemontowania, jakaś stłuczka....lampę udało się dokupić - nie ważne jaka, byle świeciła . IMO w tym roczniku powinna być już lampa z licznikiem, więc swoją odłóż do szafy i zacznij szukać odpowiedniej półki i lampy
  3. Też to narysowałem w cadzie...i też mi nie wyszło Nie chcę tego kupować, zaciekawiło mnie jak to możliwe - ale wychodzi na to, że te felgi mają tylko 2 rozstawy. Pozostałe oznaczenia 5x... są na wyrost raczej. Faktycznie, możliwe, że ten wzór felgi wychodził też z dwoma rozstawami 5x i oznaczenia są naniesione przed wierceniem odpowiednich otworów
  4. Czyli co - felgi ze zdjęcia mają tylko 2 rozstawy 4x100 i 4x108?? A producent bije oznaczenia wytrzymałości dla innych rozstawów? Dziwne...
  5. Takie ogłoszenie wpadło w oczy: http://olx.pl/oferta/sprzedam-17-CID5-IDdoiYZ.html Jak to możliwe, że felgi posiadają aż 4 różne rozstawy śrub? Jakoś nie mogę tego ogarnąć, zwłaszcza, że jest tylko 8 otworów w feldze. Jak z tych 8 otworów uzyskać 4 różne rozstawy Ktoś to rozrysuje??
  6. Samochód musi być po prostu sprawny. Wczoraj odpalałem moje firmowe traktory. Kierowcy zostawili je 30.12 pod firmą. Stały na mrozie prawie 5 dni. Pierwszy to transit z przebiegiem c.a. 300 kkm. Przekręciłem kluczyk, podgrzałem świece, rozruch....i silnik pracował. Sam się zdziwiłem Drugi to transit connect z przebiegiem 170 kkm. Ta sama procedura, kluczyk w stacyjkę, świeczki, rozrusznik.....i kręcimy, kręcimy.....po 3-4 cyklu kręcenia zaczął łapać na 1, potem 2 cylindry aż w końcu zaskoczył. Jak tylko się rozgrzał i odmroził szyby pojechał do serwisu - prawdopodobnie na wymianę świec żarowych.
  7. No właśnie próbuję to ogarnąć IMO zasłonięcie kartonem chłodnicy sprawia tylko, że chłodnicy jest cieplej. Ale nijak się to nie przekłada na temperaturę płynu, bo chłodnica jest odłączona przez zamknięty termostat. Karton pomoże tylko w przypadku popsutego termostatu, który zatrzymał się w pozycji otwartej. Ale widzę po tym wątku, że zwolenników wpychania śmieci pod maskę jest sporo
  8. Wiesz w ogóle jak działa układ chłodzenia w tym golfie?? Skoro termostar się nie otworzył, to jak płyn chłodzący miał przepłynąć do chłodnicy?? I po co ją zasłonić, jak pracuje tylko mały obieg chłodzenia przy zamkniętym termostacie (czyli bez udziału chłodnicy). Silnik ze sprawnym termostatem nie wymaga żadnych kartonów do zasłaniania czegokolwiek. To mit podobny do tego, że nie powinno się montować większego akumulatora . Ciekawe ilu dzisiaj tak myślących pożyczało prądu
  9. Taki romet występował, ale nie był to częsty widok. Napęd to czeski silnik spotykany w Jawie Babetta: A także w rosyjskim motorowerze stella:
  10. Po pierwsze nie bardzo były dostępne inne, po drugie nie miały wtedy 30 lat
  11. Romet robił tylko podobny motorower. Fakt, na radzieckiej licencji, ale różnic było sporo. Przede wszystkim inny był silnik, radziecka stella była napędzana silnikiem v50m z biegami zmienianymi lewa manetka lub v501m z biegami "w nodze". Polska wersja miała silnik znany z rometow pony, ogar, kadet z tym, ze dolozono w niektórych wersjach zapłon z charta- elektroniczny, bezstykowy. V501m miał zawsze taki zapłon. Inna była kierownica, przednia lampa, tłumik po innej stronie. Nawet zbiornik paliwa jest inny w wersji polskiej - kranik paliwa jest po drugiej stronie Aha... Górna półka zawieszenia jest inna a także rama...w miejscu mocowania silnika są różnice
  12. Lakiermistrz miał rozmach...nawet wszystkie śruby pokolorował
  13. Dobra cena....brać, nie wybrzydzać Tylko miej świadomość, że do jazdy to się średnio nadaje...nawet jak jest w pełni sprawne Można jedynie mieć i patrzeć
  14. Są fantaści, którzą cenią takie pojazdy po 2 kpln i więcej. IMO realna wartość to ok. 700zł. Dużą zaletą są dokumenty, ale oczywiście wszystko zależy od tego, ile kupujący będzie chciał wyłożyć $$ :)
  15. Rama pojechała w czwartek do piaskowania, w piątek w południe zadzwonili, że gotowe. W sobotę podkład, w niedzielę lakier. W piątek silnik przeszedł kapitalny remont, który ograniczył się do nowych łożysk, uszczelniaczy i uszczelek. Wał, tłok, cylinder w stanie idealnym. Kompresja taka, że nie daję rady ręką przełamać . Gniotsa niełamiotsa Wczoraj wieczorem poczyściłem jeszcze plastiki - wszystkie w niezłym stanie - ale przedni połamany. Raczej nie do kupienia, więc pewnie zacznę zabawy z żywicą Dzisiaj po południu zaczynamy z chłopakami montaż
  16. Koła rozebrane, wszystkie metalowe graty motorynki wstępnie oczyszczone i przygotowane do piaskowania. Może dziś w ciągu dnia znajdę chwilę czasu, by to zawieźć, to mooooże w sobotę bym zaczął lakierowanie Okazało się, że w obu kołach brakuje szczęk hamulcowych Może się ktoś orientuje, czy szczęki do motorynki romet pony (i cała reszta komarów, ogarów, kadetów itp) są takie same jak do motorynki stelli????
  17. Nie wiem po co w tym grzebie Ale wyrzucić szkoda Co ciekawe..wszystkie śruby w tej machinie sa fabrycznie w zoltym ocynku, nie mialem zadnego problemu z ich odkreceniem
  18. Już myślałem, że grzebanie w złomie mi przeszło. Wyprzedałem nawet latem kilka prawie wyremontowanych jednośladów. Aż do ostatniej niedzieli....jakiś taki leniwy był ten dzień, przypomniało mi się, że u rodziny na wsi zbunkrowałem kilka lat temu jednego szczura Dopiłem kawę, młodszy syn momentalnie był gotowy do wyjazdu - przywieźliśmy zwłoki do mojego garażu Jest to dosyć ciekawy, w pewnym sensie unikatowy pojazd - to motorynka Stella. Jednak nie jest to taka popularna w latach '90 Stella, bo oryginalna radziecka. Rok produkcji na 99% to 1989. Motorower różni się trochę od znanej w PL Stelli. Przede wszystkim napędzany jest silnikiem V50M - 50ccm, dwusów oczywiście, z przekładnią dwubiegową. Biegi zmieniane są manetką przy kierownicy. Silnik ma gaźnik K60B z półautomatycznym ssaniem oraz bezstykowy zapłon z modułem zapłonowym. Instalacja 6V i z tego co kojarzę, to chyba nawet alternator. Na pierwszy rzut oka mój egzemplarz jest w fatalnym stanie...ale podczas rozbiórki okazało się, że jest jedynie brudny i zaniedbany. Jest prawie w 100% kompletny! Brakuje tylko stopki hamulca, rolgazu i prawego dekla silnika. Wczoraj udało się kupić inną wersję silnika oznaczoną V501M - to samo co V50M ale zmiana biegów odbywa się nogą. Jutro silnik bedzie pewnie u mnie - z dwóch kompletnych silników na pewno złożę jeden działający . Wczoraj wspólnie z moim młodszym 6 letnim synem dokonaliśmy rozbiórki. W tym tygodniu mamy zamiar umyć wszystko, ramę oddać do piaskowania i pod koniec tygodnia zająć się rozbiórką silników. Tak wyglądała Stella po przywiezieniu do mojego garażu: A tak już po rozbiórce
  19. Tapicerkę w aucie czyszczę i konserwuję środkami z IKEA - nie wiem, ile to kosztuje, ale widzę, że działa. Latem skóra robi się mocno wysuszona przez słońce (auto nie ma dachu) - po użyciu środka z zestawu skóra nabiera elastyczności i połysku.
  20. Jest to kolejny dobry pomysł, dzięki
  21. OK, dzięki za wskazówki. Poszperam na forach za wielką wodą, może jest jakieś info na temat awaryjności tego automatu.
  22. Jakim momentem dysponuje bmw 3.0d? Silnik 4.6 v8 cadillaca generuje podobno 325KM/6500 rpm oraz 427Nm/4400 momentu...to mniej niż diesel, przy którym padała skrzynia?
  23. Mówię o tym klocku: To zdaje się jest pierwsza seria od 2004 roku.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.