-
Liczba zawartości
10 456 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi dodane przez FrugOs
-
-
> W poniedziałek mam egzamin teoretyczny. Wkuwam testy
Offtopic. Jak wkuwasz? W sensie z czego? Masz coś online?
-
> e tam, tylko na kawe pojechalem sobie
Dziś dorzucam 170
-
> wygrales, ja od wczoraj 400
No. Jak się ma czym
-
> Rispekt
> Ja przy 6*c zamarzam. Komfort jest od 10*c
Komfort jest dla dziewcząt
-
> 400km, fiu fiu, musi pogoda w tym KRK
Pierwsze jazdy przy +2
-
Ujeżdżam 123 od ponad miesiąca, zrobiłem całe 400 km
, i jak dotąd nie mogę powiedzieć złego słowa. Kumple jeżdżący na "prawdziwych" sprzętach po dokładnych oględzinach byli pod wrażeniem "chińszczyzny za 5 koła". Mam wrażenie, że z Junakiem jest jak z kiedyś z Lanosami, jeśli wiesz co mam na myśli.
ps. "legendarny" Junak ponoć psuł się na potęgę
-
> Czy zakup 125 na początek to dobry pomysł?
Tak.
> Na przykład coś takiego lub coś innego w podobnej kwocie.
> Nie wiem czy mi się to spodoba, i czy nie znudzi jazda samemu, bo nie za bardzo znam kogoś kto ma
> motur.
> No ale na początek taka pojemność powinna wystarcyć?
I właśnie dlatego drugi raz: tak.
> Zacząłem jakiś czas temu kurs na A, ale jakoś nie było czasu dokończyć a teraz szkoła się zawinęła
> i jestem w lesie.
> Chyba mi odbiło.
Nie.
-
> nie trzeba. Gość nie chciał mnie dopuścić do egzaminu w butach motocyklowych. Do pół łydki i na
> klamry. Poszedłem do dyrektora ośrodka egzaminacyjnego i powiedział że egzaminator przesadza z
> tą nadgorliwością.
Zdałeś?
-
> eee tam - 60 to na 2 można jechać
> Ale ogólnie dla mnie jako początkującego to tak - zmiana biegów jest fajna nawet teraz
+1
-
> ?tzn?
dokładnie taki (aukcja przypadkowa)
-
Mam wyższy model LS2 i jestem bardzo zadowolony
Dla plecaka planuję LS2 FF350 STARDUST.
-
> Ich pinlocka do tego podepniesz?
Tak.
-
> Tylko Yamaha to Yamaha a Junak czy tam Romet to chińczyk
Oczywiście
Nowy, ale chińczyk. Decyzję musisz podjąć sam. Ja - jak dotąd - nie żałuję.
-
Fajnie wygląda
-
> 3. http://olx.pl/oferta/yamaha-ybr-125-CID5-ID72p1T.html#773cfe9de9
> Co o tych motorkach sądzicie? Czy warto tą yamahę kupić?
Ja wahając się między nowym a używanym, wybrałem nowy.
> Chyba że za 5 tysi kupić nowego Rometa ADV?
W ramach budżetu o którym piszesz możesz kupić również nowego Junaka - jest kilka modeli o pojemności 125 do wyboru. Przeglądnij ich www, może coś przypadnie Ci do gustu.
-
-
> Podziel się kolego "w czym rzecz" ze świeżakiem jak możesz...
Wiem za mało, aby udzielać konkretnych porad. Sam przecież zaczynam dopiero łapać tematy.
-
> Ja najczęściej wracam do domu już tak zryty, że nie jestem w stanie zdatnym do jazdy
Ja się tak wkręciłem, że jeździłem ostatnio po 22:00 przy +2, a to, że byłem zryty zupełnie mi nie przeszkadzało
> I wtedy pojawia się żal - inni mają jeszcze siłę, a ja nie jestem w stanie już nogi z łóżka wysunąć
> Ale chociaż dźwiękiem mogę się podelektować
> Tak samo zresztą lubię dźwięk przelatujących samolotów...
-
> Tomio musial miec duze moto
Być może, nie znam się, bo nie mam porównania. Mój szerszeń nie jest zbyt wielki, ale na dziś starcza do wkręcania się
-
> Też mam blisko do skrzyżowania 3 ulic idealnych do ostrego startu
> Poezja - czasami tylko mi żal, że ja już padam i muszę iść spać, a inni się jeszcze bawią
Niestety, MAM DWOJE DZIECI i nie mogę jeździć co wieczór
-
> Dzisiaj pierwszy raz latałem po obejrzeniu tego filmiku i samo wdrozenie kontroli gazu dało ogromne
> efekty!
Mnie też (raz!
) udało się to już zastosować na moim komarze
-
Mieszkam nieopodal ulubionej przez motocyklistów (znanej z tego w Krakowie) ulicy i wieczorami delektuję się dźwiękami powstającymi przy szybkim starcie lub ostrej redukcji
Poezja. A sąsiedzi narzekają. Dziwacy
-
Właśnie dlatego zdecydowałem się na 125 na początek, żeby się rozjeździć. Jeżdżę sobie sam, spokojnie, bez niczyjego wzroku na plecach. Z dnia na dzień jest coraz lepiej i co raz mniejsza spinka (za pierwszym razem po wyjechaniu na miasto, przy 40 km/h narobiłem w zbroję
), a po 20 km kręcenia się bez konkretnego celu zrozumiałem, że przeciwskręt istnieje
i przed kolejnym wyjazdem dużo przeczytałem i jeszcze więcej oglądnąłem na YT
. Następnym razem wiedza teoretyczna zderzyła się z praktyką i zacząłem łapać w czym rzecz.
Ćwiczę, ćwiczę i ćwiczę. Ósemki na placyku kręcę sobie sam dla siebie, nie mam ograniczonego czasu, wyznaczonej godziny, nic mnie nie goni. Późnym wieczorem wyjeżdżam na ulice i pykam spokojnie. Jest po mojemu
-
> Zajedobre
Zgadzam się, chociaż jeszcze nie skończyłem. Jestem po dwóch seansach po 30 minut
Wiosenne spotkanie motycyklistów Kraków/Mników - 9 maja 2015 (fotki poprawione)
w Kącik Motocyklowy
Napisano
No cóż, ryku kilkuset maszyn startujących spod krakowskiej Areny nie da się opisać. Ziemia drży.
Kilka fotek:
Około 11:30 ruszyliśmy w paradzie przez Kraków do Mnikowa. Naliczono ~700 maszyn.
Film z przejazdu.
Na miejscu, część wjechała na polankę (kto się zmieścił).
LwG!