Mirron

Witam! Dziś po raz pierwszy zawiódł mój Leon 1.4 MPI 2007... wczoraj wieczorem śmigałem jeszcze normalnie, rano wsiadam jak codzień kręce kręce i nic... raz drugi piąty i nic.... potem po dwóch godzinach kolejna próba i znowu nic.. objaw taki jak by chciał zapalić ale niestety nie daje rady... Laweta --- > do mechanika ---> zjazd z lawety, mechanik wsiada kręci i pali... co jest kurde? Czytałem o zawieszających się zaworach, będzie jakiś sensowny błąd w komputerze? Jest jakieś lekarstwo na to? Czy może gdzie indziej szukać usterki? Autko ma 130kkm świeżo po wymianach oliwy, rozrządu, filtrów itp...

Odgrzeje jeszcze kotleta... A jak jest z sadzeniem? Lepiej teraz wadzić w ziemie powiedzmy 70-100cm tujki czy na wiosne? Czy jak teraz bym je posadził to się przyjmą, ukorzenią przez zime, jesień a na wiosne ruszą w górę ? Dobrze kombinuje ?

> Dorzuć trochę kasy i szukaj Mondeo MK4 Oj to sporo trzeba by dorzucić choć nie powiem nie pogardził bym

> jak bywa? > gość wyżej pisze, że ma nie sprawne auto, chce je sprzedać (tak domniemam) nie sprawne i kupić inne > sprawne? > jednocześnie narzekając, że na rynku same padła z wadami i nie ma co kupić? > mam nadzieje moje rozumowanie poszło za daleko... Coś koło tego

> ja oglądałem kilka sztuk i lekko ruda wychodziła na nadkolach > do tego 2szt z szpachlowanymi drzwiami itd..... > Powodzenia ja powoli jestem na etapie kupie byle co tanio i dołożę lub zostanę przy swoim Ja w swojego musiałbym ze 2,5 koła włożyć w wymiane pierścionków olejowych bo poszedł w cug..

> Hej > Dokładnie takiego samego auta szukam i powiem, że ciężko... > Octavia ok ale 1,6 z 2006-7 to właśnie te 23-27kzł, honda starsza w tej cenie, jedynie ratuje > laguna IIFL, citroen C5, saab 9-5 ale czy one są większe wygodniejsze od mondeo to hmmm > ciężko, mondeo jest naprawdę duże no właśnie... jeszcze o Mazdzie 6 myślałem ale to to podatne na rudą jeszcze chyba bardziej niż Mondeo, chociaż moje póki co odpukać czyste od rdzy jest...

> Bierz Accordeona (sprawdź tylko czy rdza go nie chrupie) kolorek srebrny więc widać by było aczkolwiek tutaj drobniutkie - 1mm kropencje na nadkolach jedynie idzie wypatrzeć...

Witam! Przyszedł czas pożegnać się z moim Mondeo MK3 1.8 w kombi i teraz pytanie co zakupić, równie komfortowego i podobnego gabarytem w benzynie lub benz. z lpg.? Dobrze by było gdyby było chociaż trochę młodsze... Mam na oku Honde Accord 2.0 2006r z oryginalnym nalotem 68tys tyle że 28kpln plus rejestracja itp.. no i roczek marny... Jakieś propozyje? Octavia ?

> Pierwsze to usuń starą lamperie łatwo nie będzie Też taka kiedyś była u mnie i usunięcie z 3 > pięter zajęło mi 2 tygodnie Dopiero grzanie palnikiem gazowym przynosiło jakiś skutek Znam temat... miałem tą lemperie również na 3ech piętrach testowałem różne środki do usuwania takich powłok i schodziło z różnymi efektami, a o ile zeszło to to co było pod spodem już niekoniecznie (palnik również ćwiczyłem), generalnie ostatnim razem jak walczyłem z tym tematem to przyjąłem strategie polegającą na użyciu środka do usuwania takich powłok, następnie szpachelką usuwałem to co spuchło, potem grubym papierem ściernym matowiłem całą powierzchnie i na tak przygotowaną powierzchnie grunt, a na grunt cienką warstwę tynku GoldBand, w kolejnych krokach podrównanie papierkiem ściernym i dalej już jakąś szpachlówkę farbę i gitara... nic nie odpryskiwało, trzyma się ładnie a po lamperii ani śladu

> tak nieco obok tematu - to nie był wałek gdyby tak było to wzór powinien być powtarzalny a nie > jest. Taki efekt fachowcy uzyskiwali używając gumy od talerza gramofonu takiej z > koncentrycznymi kółkami. Ciągnęli tym po pomalowanej olejną ścianie jakoś tak umiejętnie, że > im wychodziły "deski" Mały byłem jak to malowali, ale wydawało mi się że czymś wałkopodobnym... na ścianie leży to już ze 25 lat...

> Odnów lamperię. Jeśli nie zeżarły jej korniki czy inne gady to będzie najlepsze rozwiązanie. To nie jest drewniana lamperia, tylko malowana ściana wałkiem o strukturze dającej efekt drewna, plus lakier i w pierwszej chwili wygląda jak drewniana, więc tu o kornikach itp nie ma mowy

Mam w planie remont klatki schodowej w domku jednorodzinnym. Obecnie na ścianie jest ok 1.5 lamperia polakierowana i powyżej lamperii zwykła farba emulsyjna.... czyli styl lat 80-90tych.. Chciałem w tym roku wyremontować przedmiotową klatke schodową ale brakuje mi trochę pomysłu czym zastąpić lamperię, zachowując jej funkcjonalność bo jednak na klatce jak to na klatce dolne partie ścian brudzą się bardziej... Mogłoby to zostać w podobnym podziale tylko co tu położyć żeby ciekawie wyglądało a i portfela przy okazji nie wyczyściło Jakieś pomysły?

Witam! Jest tu jakiś ogrodnik ? Mam posadzony żywopłot z Tuji Smaragd, który ma o ile dobrze pamiętam 3 lata... nigdy nie był przycinany ma ok 2.5m. Moje pytanie czy mogę je teraz przyciąć? Tak żeby wyrównać całość i jednocześnie zagęścić (mam nadzieje że po przycince szczytów pójdzie w boki) Nie wiem w jakich porach roku/miesiącach przycina się takie krzewy a nie chciałbym zepsuć roślinek...

> mówisz o AC? > A jaką masz opcję AC - wycena rzeczoznawcy, czy wycena ASO? rzeczoznawca z tego co kojarzę

Dzisiaj moja przyliczyła dzwona, szkodę niestety będę musiał pokryć z własnej kieszeni, ubezpieczenie mam w AXA Direct i teraz pytanie, robić bezgotówko czy poddać auto wycenie i wstawić do wybranego przez siebie warsztatu i modlić się że wycena rzeczoznawcy pokryje naprawę?

> ujeżdżam coś takiego silnik 1.4 spokojnie daje rade jak jeździsz sam lub w 2 osoby. Jak jest > załadowany 4lub 5 osób to przy wyprzedzaniu trzeba ładować trójkę Do miasta wystarczy. > codziennie dojeżdżam do roboty (25km w jedną stronę) i sobie chwalę. Na początku średnie > spalanie z kompa miałem 6,7 (gazu 8,6), teraz schodzę do 5,3l (7,0) ale się starzeję. Przy > wciskaniu do dechy potrafi wziąć 0,2l oleju na 1000 km. Instalacja brc na której jest > przejechane około 160tys. km. Wymieniany parownik bo pękła membrana. Ja mogę polecić, pod > warunkiem, że samochód nie będzie w stanie agonalnym 5.3 w mieście? toć to chyba o 5tej rano i o 21 turlając się 40.. niezły wynik Sprawdziłem wózek - wszystkie wbitki w książce grają z systemem Seata.. 120 tysi nalatane ma, stan wizualny spoko, jeździ się całkiem całkiem

> To jest jednak 1.4 63kw Bxw więc zdaje się że 1,4 MPI - dobrze kombinuje? > Warte to coś czy trzeba prosić żeby jechał? Jeździłem tym dzisiaj, tragedii nie ma... tak jak pisałem MDO 1.8 w kombi LPG wydaje się być większym mułem... Ale mam pytanko jak jest z korozją w Seatach? Póki co egzemplarz jest wolny od korozji ale ale jak dostanie soli itp to kto wie.... Jak części, eksploatacja itp wychodzi? Jakieś większe standardowe bolączki ?

> jesli przesiada się z mondeo 1.8 pb to faktycznie może nie wytrzymać nerwowo. > Swego czasu poruszałem się autem klasy kompakt z 70konnym silnikiem i nie była to "rakieta" ale do > normalnego poruszania się starczy. > Widzisz jednie przekładają komfort nad osiągi inni wprost odwrotnie. Mondeo 1.8 125km w kombi to wyjątkowy muł... obiecałem sobie ze będzie cos dynamiczniejszego. .. aczkolwiek ten zakup bardziej dla żonki.

> Muł ale jedzie. Czyli trzeba go prosić... i jednocześnie deptać. .. a jak deptać to i lać... pewnie 9 w mieście to norma

To jest jednak 1.4 63kw Bxw więc zdaje się że 1,4 MPI - dobrze kombinuje? Warte to coś czy trzeba prosić żeby jechał?

> Nie ma okazji, są tylko dobrze umyte przed sprzedażą > 1.4 TSI 122 KM ? tak to to

Joł ! Mam "okazje" kupić Leona z silnikiem 1,4 TSI z 2007r z bogatym wyposażeniem za ok 21 tysi pln, sprowadzany z przebiegiem teoretycznym 110kkm... ładny zadbany, nie gnieciony itp. Jak te autka się sprawują? Słyszałem pantoflową opinie że silniczki te mają cug na oliwke, zaś łańcuszek rozrządu lubi się rozciągać? Prawda to ? Jak z zawieszeniem i resztą? Da się to zagazować? Jeździ to to czy trzeba prosić? Przeznaczenie: głownie jazda miejska !

> Dokladnie o tym tez myslalem, ja malowalem nim piaskownice i jest ok, wykonczenie impregnatem > zostawia w dotyku drewno a nie "lakierowe lustro" jak przy blacharce > pod to mozesz tez ta baze Vidaronu dac jak chcesz na prefekt. Kupiłem małą puszkę Vidaronu w Dębie... i jednak zostane przy bezbarwnym zabarwieniu.. Sosna i tak ściemnieje pod wpływem słońca a chyba najlepszym rozwiązaniem będzie bezbarwna powłoka...

> Odpusc sobie lakierobejce, nie dosc ze droga to srednio sie nadaje na zewnatrz jesli pod spod nie > dasz dobrze penetrujacego gruntu. Lakierobejca to sie drzwi w mieszkaniu maluje > Wez zwykly impregnat w kolorze pomaluj raz, jak wyschnie to przejedz papierem sciernym o granulacji > ok 300 zeby zrownac podniesione wlosy i potem pomaluj drugi raz. > Podczas malowania jak zobaczysz ze farba "wsiaka" i drewno robi sie "matowe" przejedz lekko > wilgotnym z farby pedzlem wzdluz slojow zeby idealnie wygladalo potem. > A jak chcesz miec na tip top to przed pierwsza warstwa kolorowego impregnatu zaladuj tam jeszcze > jakas bezbarwna baze np: > http://www.vidaron.pl/pages/935 Myślałem o pojechaniu 2x czymś takim: http://www.vidaron.pl/pages/97 lub Sadolinem Classic

> Dobrze jest najpierw zaimpregnowac a potem pomalowac lakiero-bejca. > Robilem ostatnio rozpoznanie impregnatow pod katem drewna konstrukcyjnego i duzo osob z branzy > dachowej poleca srodki na bazie zwiazkow miedzi jak np Boron. Taki wlasnie dzisiaj zakupilem > (5l koncentratu 1:9 ok 75zl) > Odpusc sobie drewnochron zawsze to bylo gie.. podobno juz po roku potrafia pojawic sie grzybki na > zabezpieczonym drewnie > Z lakierobejc to pewnie Sadolin , u rodzicow sztachety i elementy elewacji pomalowane Sadolinem > wytrzymaly 15 lat bez odswiezania, po czym przy okazji remontu tata postanowil odnowic (choc > nadal nie wygladalo to zle). Duzo gorzej wypadly elementy malowane Tikkurilla (Vallti), mimo > znacznie pozniejszego pomalowania wymagaly wczesniejszego pomalowania juz po ok 6 latach. No i mętlik w głowie heh... Altax, Sadolin czy Jedynka z woskiem ? Mowa oczywiście o impregnatach w kolorze.... Sadolin - od lat na rynku dużo pozytywnych opinii, zdarzają się i negatywne że przereklamowany itp itp.. Altax - zdaje się że od niedawna przynajmniej na polskim rynku ale opinie póki co pochlebne... Jedynka - hmmmm..... No i jeszcze ew. Vidaron... Co wybrać Nie planuje malować lakierobejcą, raczej na podwójnym impregnowaniu się skończy.. chociaż...