Skocz do zawartości

Mirron

użytkownik
  • Liczba zawartości

    498
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Mirron

  1. > a plama pod samochodem nie zostala? > a tak bardziej serio.... > przy zalozmy : > pustym zbiorniku > niskiem temperaturze > nieco rozkalibrowanym dystrybutorze > moze tak by sie udalo Plamy nie było Odebrałem fure z salonu, zrobiłem 4km i zajechałem na stacje gdzie lałem do pełna do odcinki i następnie z uporem klikając pod korek, wprawdzie nie udało mi się wlać tyle żeby pod koreczkiem zobaczyć lustro benzyny gdyż Panu za mną podniosło sie już ciśnienie ale mam wrażenie że jeszcze ze 100-200ml bym doklikał... (odbierając auto sprzedawca powiedział że w baku mam ok 3 litrów) więc tym bardziej dziwne zjawisko albo na Orlenie w Lublinie na Sp.Pracy koło Olimpu mają nieźle rozjechane dystrybutory... Temperatura była koło zera.. benzyna noPB 95 czyli czary....
  2. > nominalnie zbiornik ma 35 litrow > jak bedziesz upychal to pewnie wejdzie wiecej O kurcze.. przy pierwszym tankowaniu upchnąłem 37.83l klikałem pod korek...
  3. Dzięki wszystkim za odpowiedzi, mam jeszcze jedno pytanko ile benzyny wchodzi do pustego zbiornika paliwa ?
  4. > To ja kilka razy więcej, i do tego za starego grata (ale w stanie igła!! ;-)) ... :/ Nie-tak-dawna > przeszłość mi ciąży Szwagier płaci za paska 2005r - 200 funciaków miesięcznie, dlatego między innymi zadałem pytanie czy się da, a jeśli się da to jak to wygląda w przypadku jakiegoś bum... płacisz OC w Polsce w złotówkach i po naszych stawkach, autko użytkujesz i jeździsz w UK... i tam zaliczasz dzwona z angolem... Jak tamtejsza policja czy inne służby podchodzą do takiego ubezpieczenia...
  5. Witam! Wczoraj słyszałem taką teorie że od nowego roku da się ubezpieczać pojazdy zarejestrowane w Anglii w polskich ubezpieczalniach... prawda to ? PZ
  6. Witam! Od wczoraj jestem świeżym użytkownikiem nówki salonówki Pandy 2012r 1,2 69KM w wersji "ciężarowej" Jest to goły egzemplarz, no może nie zupełnie goły bo z klimą i fabryczną instalacją audio... Zrobiłem tym jak narazie 200km, jednakże już kilka rzeczy zaczęło mi przeszkadzac i brakować i pozwolę sobie zadac kilka prostych pytanek o które nie dopytałem sprzedawcy: - czy można we własnym zakresie zamontować centralny zamek i nie stracić gwarancji producenta (można takie modernizacje czynić we własnym zakresie bez narażenia się ASO) - czy do montażu standardowego radia 1 DIN np takiego potrzebuje jakichś dodatkowych elementów mocujących typu jakies kostki przejściowe, specjalna ramka montażowa czy kieszeń? - jakie są fabryczne głośniki zamontowane w drzwiach? szerokopasmowe + tweetery czy też same szerokie ? Jakiego producenta , mocy itp? - czy są jakies patenty na wygłuszenie tyłu pojazdu? Mam zamontowaną kratkę z tyłu i jak dla mnie jest ciut głośno przez to, że przenosza się dźwięki z tynlego układu jezdnego itp.. (nie słychac silnika) Da rade to jakoś wygłuszyć? - wlew płynu do spryskiwaczy to jakaś porażka.. - jakiego spalania można się spodziewać po tym silniku prze jeździe głownie w trasie? - rozumiem że przez pierwsze kilka tysi obchodzić się z pojazdem jak z jajeczkiem coby silniczek się dotarł w warunkach jezdnych? Chyba tyla na pierwszy plan.. ogólnie całkiem fajnie się tym lata.. przy lekkiej górce w trasie bez większego duszenia udało mi się nie wiadomo kiedy osiągnąć prędkość 140km/h więc póki co pozytywnie jestem nastawiony do tego pędzidła.. Pozdrawiam
  7. > mazda 3 super auto ale bedziesz mial problem za 20 tys wychaczyc w dobrym stanie 3 z 2006 roku za > takie pieniadze kupisz 2004 moze 2005 , spalanie w miescie nie licz na duzo ponizej 10 , trasa > zejdziesz ponizej 7 ale trzeba sie starac ,auto samo zacheca do dynamicznej jazdy Jeszcze 1.4 się przewijają ale to pewnie niewielka różnica w spalaniu, jeśli nawet nie w drugą strone
  8. > Mazda3 1.6 2009 - moje średnie spalanie to 9.5l. > Przygotuj się, że tym autkiem nie da się jeździć spokojnie - silnik fajnie się wkręca a zawieszenie > rewelacyjnie trzyma... > Z tego co pamiętam, to silnik na łańcuchu. Na temat rudej się nie wypowiem - ale to był > najfajniejszy samochód jaki miałem i gorąco go polecam. 105 KM przy tym gabarycie musi ładnie latać..
  9. > To kilka słów o E12 1.4VVTI okiem osoby, która przejechała tym modelem w granicach 60kkm w > przeciągu 1.5 roku, w dodatku nie jedną a kilkoma sztukami mającymi przebiegi od 250kkm do > 400kkm. > Auto niepozorne, a wersja kombi oferuje nawet sporą ilość miejsca w bagażniku. > Dla mnie wygodne fotele, chociaż koledzy narzekali na nie. > Silnik 1.4VVTI pozwala na spokojną jazdę w trasie kiedy spalanie można utrzymać w granicach > 6l/100km jak i jazdę łamiącą wszelkie przepisy dotyczące ograniczeń prędkości. > Przy jeździe zero - jedynkowej, a więc albo stoję albo cisnę do oporu spalanie nie przekraczało > 8l/100km w trasie. > Co innego gdy kręcimy się po mieście. W zimowych warunkach 10l/100km pojawiało się dość często. > Ogólnie mam bardzo dobre zdanie na temat tych samochodów. no w sumie ciekawe... tak pierwszy lepszy lLINK widze że za 2006 trzeba ok 24-26 położyć.. chyba wciągne to to w krąg zainteresowań
  10. > Posiadam leona z 2002 roku. Jak szukasz z ostatnich lat to pewnie też będzie ten silnik co u mnie > czyli 1.4 BCA 75 KM (problemu z zamarzającą odmą już nie ma, jest podgrzewana). > Charakterystyczny klekot w tym silniku kiedy jest zimny jest normą, taka wada nic nie > powodująca. > Do miasta jest wystarczający, na trasie trochę się męczy przy gwałtownym wyprzedzaniu, ale dramatu > nie ma, z klima męczy się trochę bardziej > Spalanie LPG w trasie 8,5 - 9, miasto 10 l, jeżdżąc na benzynie przy baaaardzo spokojnej wręcz > kapeluszniczym stylu osiągnąłem 6,5, ale ciężko tak na dłuższą metę > Auto z dosyć twardym zawieszeniem, dlatego czuć każdą nierówność i dziurę, za to dobrze się > prowadzi, nisko się siedzi, słaba widoczność do tyłu. > Typowe usterki to podnośniki szyb, przymarzające zamki drzwi i bagażnika, ukręcona rurka tylnego > spryskiwacza, którą można chałupniczo naprawić. > Korozji nie zaobserwowałem poza jednym miejscem w którym było uszkodzenie mechaniczne do blachy. > Samochodem jeżdżę lekko ponad 3 lata i wymieniłem następujące nieeksploatacyjne elementy: > - 1 cewka na świecy > - chłodnica klimy (uszkodzenie mechaniczne) > - wentylator chłodnicy (zatarte łożysko) > - poduszka pod silnikiem > - czujnik ABS > - mechanizm podnoszenia szyby od strony kierowcy > Rozrząd co 90 kkm lub 5 lat, koszt z robocizną ok 1000 zł. Dzięki za rzeczowe podejście do tematu i cenną recenzje Leona.. z tego co piszesz to niezbyt awaryjne autko, tylko to spalanie troche boli, przy moim szczęściu i mojej nodze mój ewentualny egzemplarz pił by pewnie 10 najbidniej w mieście jak nic.. a przyznam się że ekonomia też ma tu znaczenie.. chociaż w mieście 7-8 benz to pewnie norma będzie...
  11. > A może astra? Z korozją nie ma żadnych problemów i jest dość wygodnym autem. Astra H też by była ale jakos z Oplami nie miałem dobrych doświadczeń dlatego troche bokiem na nie patrze..
  12. > Ograniczasz się tylko do ww. typów? > dranio Teoretycznie nie, aczkolwiek największe parcie przez żone jest na niebieską mazde ;-)
  13. > Za postem kolegi dranio, rozważałeś np. corollę E12 ? Corolka też ciekawa tyle że cieżej chyba będzie trafic benzynke w wersji 5 drzwiowej... ale ale nie mówie nie
  14. WItam! Planuje na wiosne zakup jakiegoś autka dla żony w budżecie ok 20 tysi.. na celownik wychodzą autka z silnikami benzynowymi 1. Mazda 3 z silnikiem pewnie 1.6 benz. rocznikowo łapie sie jakiś 2006 2. Seat Leon lub Ibiza - tutaj pewnie 1.4 benz i z uwagi na organiczenia budżetu w grę będzie wchodził pewnie Leon I z ostatnich wypustów lub Ibiza II również ostatnie modele 2007-8 3. Ford Focus pewnie MK2 - 1.6 O ile z fordami miałem do czynienia w postaci Mondeo MK1,2,3 o tyle z Mazdami czy Seatami nie koniecznie.. Auto będzie użytkowane w 95% w mieście i głownie ma małych dystansach - odwożenie dzieciaka do przedszkola, zakupy i tak w kółko dlatego klekot raczej nie wchodzi w grę.. Najbardziej pasuje Mazda 3 ale kompletnie nic nie wiem o tych egzemplarzach, podobnie o seatach.. udane to egzemplarze ? O japońcach gdzieś czytałem że ruda to to lubi.. nawet ktoś napisał że bardziej niż forda.. A jak reszta motor, zawiecha i inne..? Co będzie najrosządniejszym zakupem..
  15. Witam! Czy jest jakaś średnia zużycia benzyny przy jeździe na gazie z instalacją III gen.. ? Mam w Mondeo MK3 1.8 składaka, KING+OMVL+ZetaN i mam wrażenie że jakoś duuuużo mi podpija benzyny.. tak jak widze po motostacie to na około 1500km zrobionych na gazie wypija mi ok 15l benzyny... , nie są to pomiary od pustego baku do pustego ale po wskazaniach wskaźnika... czy też komputera... W dodatku mam jeszcze wrażenie że w trasie zasysa mocniej ;-) a przynajmniej wskaźnik opada i komputer pokazuje mniejsze zasięgi podczas jazdy.... Coś nie teges czy wszystko w normie..?
  16. > Generalnie 1,8 jest znane z tego, że czasami pierścienie lubią powiedzieć papa. U Ciebie > prawdopodobnie jednak nie w tym rzecz i musisz się przyzwyczaić . > Mój, swego czasu łykał w okolicach 5-6l na 15kkm . > Ilość spalanego oleju nie zmieniła się przez 50kkm, a i wiem że one tak lubią po prostu . > Nie kopcił, nie wydawał dziwnych dźwięków, na analizatorze spalin wszystkie wyniki były dalekie od > norm, a więc nie masz się raczej co martwić . > Co do pierścieni, w Mondeo idą się one paść bardzo spektakularnie - samochód zostawia za sobą > meeeeega chmurę dymu . U mnie sucho pod maską i pod autem, cicho, nie dymi, mocy nie brakuje.. wszystko niby OK.. a czasami lubie depnąć pod czerwone pole obrotomierza więc może to incydentalne zjawisko.. Jedyną jak narazie wadą jet to że pali sporawo jak dla mnie.. ale z tym chyba nic nie zrobie a jeżdżę róóóóóóóżnie...
  17. Ile Wam oliwy piją Wasze MK3 1.8 125KM ? Jaką normę podaje na to producent? Mój egzemplarz jest z 2005r i ma najechane ledwie 76 kkm, lekko się przeraziłem kiedy po przejechaniu 6500km musiałem wczoraj dolać ponad litr oliwy... to normalne? Jeżdżę stylem mieszanym ale jak mam możliwość to raczej dynamicznie, głównie w mieście osiągając średnią prędkość pokazywaną przez komputer 24-27 km/h, zagazowałem to to i tak latam.... Do tej pory zrobiłem nim ok 20tys km, przy wcześniejszej zmianie nie zaobserwowałem aż takiego cugu na oliwke, leje fordowski 5w30, filterek też fordowski.... Nie wiem może to incydent jednorazowy, może coś nie pyka, a może ten typ tak ma? Stresować sie? Myślałem jeszcze o zmianie oliwki na np http://www.motul-oleje.pl/product/index-id-138.html jest sens? Dopuszczam taką opcje, że mechanior miał jakąś lewą partie oleum w beczce....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.