StreetRacer

Dziękuje tym, którzy pisali rzeczowo, dziękuje tym, którzy również na priv napisali kilka wiadomości Decyzja była cięzka, jednego dnia wstawałem i mówiłem alfa, tego samego dnia kładąc się spać mówiłem golf. Zadecydowało podejście alfy do tematu sprzedaży, jeśli klienta mają w d**pie przed sprzedażą to nie chce wiedzieć co się dzieje gdy jest jakiś problem później. Może i dobrze może i źle, na razie rozkoszuję się DSG Kilka słów o wybranej opcji: 1.4 140KM ACT + DSG, wersja highline. Z opcji dodatkowych to: xenon w wersji podstawowej, pakiet zimowy, Czujniki parkowania z przodu i z tyłu, Komputer pokładowy "Premium", Szyby dodatkowo przyciemnione, felgi 17"+ 225/45/17 Auto brałem z "placu" więc żadnego pola manewru jeśli chodzi o opcje nie było. Dokupiłem jedynie + 3 lata gwarancji. Czas naglił bo żona juz była lekko z racji że jeździłem jej Yarisem

> Dla mnie sens nowego jest tylko jeden - niewypierdzielony fotel, ale ja dziwny jestem bo używanych > majtek i skarpet tez nie kupuje. > Oczywiście to żart ja zostałem w pracy zlinczowany za to że kupiłem nowy. Przecież byś miał mega wypasioną 3 letnią fure z Niemiec za tą kase a nie taką popierdółke, frajer

Pozwólcie, że skorzystam jeszcze z okazji i zapytam o DSG. Może dla części z Was to banalne pytanie ale ciekawi mnie, czy o tą skrzynie trzeba jakoś specjalnie dbać w pierwszych kilku tyś km? Ja rozumiem, że docieranie silnika to mit minionej dekady ale czy skrzynie automatyczne wymagają delikatnego w pierwszych swoich kilometrach ?

> masz 33 lata w momencie jak wsiądziesz do Golfa, przekroczysz optycznie 40tkę warto to? optycznie to ja mam z 45 jak przekroczę 40tke to wtedy kupie sportowe auto żeby się lepiej czuć

> a Ty jak sprzedajesz auto swoje, to na "ustną rezerwację" podejmujesz jakieś kroki i zrzucasz > kolejnych kupujących? > przeciez wiekszasc klientów to typ "erotoman gawędziarz" nie ma kasy - nie ma rezerwacji bo jaki > interes dla nich jest w rezerwacji, skoro znalazl sie kupiec od reki? absolutnie nie, ale wystarczyło zadzwonić, że na alfe jest klient zdecydowany a że zarezerwowałem go to mam pierwszeństwo. I wtedy jest krótka piłka. Albo biore i wykladam kase albo więc dzisiaj ja robie Alfa i biorę Golfa A jak Pan z alfy zadzwoni że coś znalazł to też mu powiem przykro mi, tak jak on mnie.

> Zadecydowałeś co kupujesz? Nie, Giulietta która miałem kupić się sprzedała swoją drogą troche syf, że salon nie dał znać, że jest kupiec a była między mną a sprzedawcą rozmowa o rezerwacji, co prawda ustna ale tak dżentelmeni nie postępują. Zobowiązał się co prawda poszukać innej, podobnej ale niesmak pozostaje. minus dla alfy > Wczoraj miałem okazję pojeździć nowym golfem z silnikiem tsi 140 KM i >powiem >że całkiem fajne auto > Wybór masz trudny wiem, masakra jakaś

o cholewcia, ładna kiedy bedzie w PL

> Ktoś doradzi jak sobie z tym poradzić? > Auto ma swoje lata ('94) i okolica konsoli środkowej dosłownie sie klei. > Jest jakiś domowy sposób na to? kup jakieś APC i to umyj uzywam predatora z domowych sposobów to płyn do naczyń + szczoteczka

> Miał nawigację, okno dachowe i aktywne zawieszenie DCC? > mar00ha jesli chodzi o te 2 pierwsze to tak, co do DCC to nie wiem ale pomimo 18"tek nie było tragedii, bravo na 17" jest dużo "twardziej".

No i jestem juz po godzinnej jezdzie golfem 1.4 140KM + DSG. Samochód podobnie jak poprzednia wersja w manualu byl wyposazony chyba we wszystkie możliwe opcje dostępne w cenniku. Co do samej skrzyni to nie zauważyłem duzych różnic w porównaniu do TCT . Pewnie gdybym był na świeżo po przejażdżce alfą różnice były by bardziej odczuwalne, ale startując od zera DSG zauważyłem, że ma minimalne opóźnienie. But w podłogę, ułamek sekundy namysłu i dopiero jedzie. W alfie chyba tego nie było. Lag nie trwał długo ale w manualu ruszył bym szybciej. Ogólnie jeździ się fajnie, piekne lenistwo za kółkiem, wiem jedno, na pewno kupie automata

> Kobita to niech wybiera kolor, a nie auto. > mar00ha wybrała białego golfa albo czerwoną giuliette a za sportage i do garów ps, zaraz to edytuje bo mi yarisa weźmie

> tak patrze na te ceny za 90 insignie ON poprzedni rocznik kupilem :-||... musi byc kompakt? nie nie musi być, ale wszystko większe niż kompakt ze żwawym silnikiem to cena grubo ponad 90. a idąc tym tropem dojdziemy do RS4 kobita wolała by sportage

> Właśnie to Ci chciałem podpowiedzieć - za Alfą przemawia tani i niezwykle skuteczny serwis w > Bielsku. > Gdy muszę coś w ramach gwarancji czy np. w przypadku moich starszych Alf, wykonać, nawet nie myślę > o innym miejscu niż CS FAP )odległość mam z Gliwic podobną). I jakkolwiek głupio to zabrzmi - > alfiści mieli powiedzenie: najpierw zdobądź zaufanego mechanika a potem szukaj samochodu. > Dzięki temu można poddać się zauroczeniu które daje AR G. z niskimi kosztami eksploatacji > gwarancyjnej, pogwarancyjnej i blacharskiej. a Ganinex w KTW faktycznie jest taki cienki ? jakoś sobie nie wyobrażam jechac do serwisu 100km

> Co byś nie wybrał, wersja Alfy, o której piszesz jest najlepsza z możliwych. Jeździłem słabym > manualem, mocnym TCT i QV. "Twoja" wersja ma najwięcej charakteru, jest najciekawsza lub jak > kto woli najmniej nudna. > Chociaż to co mnie szokuje to brak wśród oryginalnych akcesoriów fajnej, sportowej kierownicy. > Seryjne kółko z połaciami plastiku "za piętnaście trzecia" jest ohydne, a akurat ten element > musisz trzymać non stop. W badziewiastym Oplu Insignia można zamówić kierownicę OPC. Do > Giulietty nie da się. Oczywiście można mieć skórę lub skórę z czerwoną nitką, ale to nic nie > zmienia, a jeszcze bardziej wkurza, że niby wybór, a tak naprawdę klops. z tą kierownicą masz 100% racji, od razu rzuca się w oczy jej tandetność > Także również do Alfy podejdź pragmatycznie. Poczytaj opinie o Twoim ASO, biorąc ten argument pod uwage to najbliższe sensowne ASO jest w bielsku (90km ode mnie), opinie o ASO w Katowicach (do którego mam najblizej) są mało pochlebne - w stylu "omijać szerokim łukiem". Zresztą ilość ASO VW vs Alfa deklasuje włoską firme. >dowiedz się o detale >w > gwarancji, zapytaj o samochód zastępczy i testy nowych modeli. Przeanalizuj ceny itd. > I nie daj sobie wmówić, że Giulietta jest ładna, sportowa, że Alfę mają zdrowo zakręceni > petrolheadsi. Nie wierz w prestiż marki bo przykład z kierownicą pokazuje, że to prestiż za > piątkę. Nie oczekuj, że dźwięk silnika osłodzi Ci rozczarowanie awarią bo może taka nigdy się > nie zdarzy. Jeśli tak sobie to w głowie poukładasz to na pewno będziesz zadowolony z zakupu. > Jeśli chodzi o konkurenta - Golfa VII - to w żadnym wypadku nie jest on głosem rozsądku. Zbyt > ciekawy technicznie, zbyt oryginalny stylistycznie (w stos. do klasy C) i zbyt psotny, żeby > był rozsądny. Trzeba tylko stanąć na palcach, żeby to zobaczyć lub policzyć na tych od rąk: > Golf 7 to nie 3. Były jeszcze po drodze 4, 5 i 6...

> VW są tak budowane, że poza tym że ktos to auto skonstruował, pomyśleli, że ktoś je będzie kiedyś > naprawiał. Dostęp do większości elementów jest na tyle przemyślany, że demontaż np. zderzaka > nie zajmuje pół dnia tylko 10 minut. mechanik ze mnie żaden, auta serwisuje w ASO więc dla mnie nie ma to znaczenia, bardziej interesują mnie ceny przeglądaów i tutaj alfa jest tansza, sredni koszt przeglądu golfa to 1000zł, alfa tansza o okolo 300zł. > We włoskich autach już niestety tak dobrze nie jest. > Każde auto ma swojego klienta - ja brałbym golfa, a alfy nawet nie brał pod uwagę. Co do golfów - > czasami dobrze jest poszukać i np. przejechać parę kilometrów do innego dilera, czasem mają > smaczki - tu z DSG w podobnej cenie, ale 122KM. > tu Twój za 88kpln > tu za 89 > Czyli wychodzi na to, że dopłacasz 7kpln za DSG wychodzi na to że golf 140KM z DSG + Xenon to wydatek okolo 89tyś zł (nie ma roczników 2012) alfa 170KM z TCT + xenon 82tyś (sporo samochodów z 2012 i takiego szukam, bo z 2013 są w podobnej cenie lub nawet wyższej)

> Po pierwsze jako stary użytkownik powinieneś pisząc ten temat od razu wiedzieć, że przytłaczająca > większość będzie Ci polecać alfę, a to dlaczemu ? > a jak ktoś się ośmieli polecić golfa i nie daj boże jakies > jego zalety wymienić, to zostanie przez powyższych zaszczekany i wyśmiany raczej zauważam tendencje 50/50 > Poza tym żaden z > w.w. pewnie nawet nie siedział ani nie stał obok żadnego z tych aut > Ja siedziałem tylko w obu autach, żadnym nie jeździłem. > IMO nowy golf to kompletnie inna klasa materiałów i wykończenia. Alfa jako niby marka premium jest > w tyle. w "tyle" to może troche za mocne słowo, ale racja, VW jest lepiej wykonany w środku. > Poza tym względy praktyczne - golfa sprzedasz bez problemu, za uczciwą kasę, części za 5 lat będzie > na allegro i wszystkim innym od groma, może inaczej, na golfa sie rzucą a alfe sprzedam bez problemu (tak jak wszystkie samochody w mojej rodzinie) Jeśli samochod jest z pierwszej ręki, w bdb stanie to niewazne czy to golf czy maserati idzie szybko. > a wymiana żarówki nie będzie wymagała opuszczania > silnika możesz rozwinąć ? > Brałbym golfa. nawet kosztem braku automatu i słabszego silnika ?

Czy mazda 3 z silnikiem 2.0 benzyna 150KM jest jakiś konkurentem dla golfa i alfy ? Stoi na otomoto jedna w Tarnowskich Górach w salonie, biała

> I co polatałeś autkiem testowym z DSG? prawdopodobnie w sobote dopiero. > Ja dziś żonie zabrałem passata i co do niego wsiadam to jestem pod wrażeniem tej skrzyni. > Za rok będę kupował nowego paska i napewno też będzie DSG > Sam na codzień latam BMW i powiem szczerze że DSG jest oczko wyżej od przekładni BMW

> A magro tychy już nie ma? Magro ma taki samochod i bedzie może w sobote do jazdy pr

> jak się przejedziesz DSG to nie spojrzysz na TCT najpierw trzeba go znaleźć , na wszystkich dealerow ze śląska obdzwoniłem 5 - nikt nie posiada do jazd testowych 1,4 TSI 140KM + DSG oprócz Rybnika, ale Sosnowiec stanie na wysokości zadania i ten wóz ściągnie do siebie. poza tym katowice, czestochowa, gliwice, zabrze - brak - czuje się jakbym ferrari szukał

> Miałeś okazję jeździć czymś z DSG.... mimo podobieństw konstrukcyjnych to jednak trochę inaczej > jeździ niż TCT z Alfy > Jeżeli automat jest jednym z kluczowych elementów (a na to wygląda) to dąż do tego żeby na własnej > skórze móc to ocenić-nawet w innej budzie czy lekko różniącym się silniku... może się uda dzisiaj czyms z DSG przejechać. > btw Auris był z CVT? nie

> Kolego a nie napisałeś w końcu o twoich odczuciach po przejażdżce jednym i drugim > Jak TWOJE wrażenia? W ogóle nie brałem pod uwage julki, pojechałem od niechcenia. Tak, żeby mieć jakieś porównanie. Byłem po kilku oględzinach używek (z każdym było coś nie tak), audi/bmw. Dzień przed wizytą w alfie jedziłem mazdą 3 (tym slabszym silnikiem) i aurisem. Auris to był mój typ, zwłaszcza że dostałem bardzo dobrą cene na samochód demo. Myślałem, że w tej cenie nie dostane nic lepszego pod względem wyposażenia. ( i to jest niestety prawda) Poza tym żona jeżdzi Yarisem II i mam niejako zaufanie do toyoty. Zażenowany jedynie byłem silnikiem Aurisa, ale powiedziałem trudno, ważne że sie nie będzie psuć Ale do rzeczy, julka w środku jakoś mocno mnie nie zaczarowała, nie było jakiegoś WOW. Wczesniej oglądałem 3-4 letnie audi i bmw więc to pewnie dlatego. Ilość miejsca na przednich siedzeniach wystarczająca. Tył mnie nie interesuje bo ja tam nie bede siedział. ( no może tylko jak pojedziemy od szwagra ale wtdy bedzie mi obojętne) Młody ma 2.5 roku wiec jemu też przez jeszcze kilka ładnych lat wiecej nie potrzeba. Zacząłem w trybie normal (jeszcze nie wiedziałem o trybie dynamic, wczesniej nic nie czytałem na temat AR G). Od razu spodobała mi się skrzynia, zmieniała biegi w tym samym momencie kiedy myślałem ze akurat wteraz bym zmienił bieg na wyższy, Zawieszenie bardziej komfortowe niż w bravo, pomimo, że jechałem też na 225/45/17. Układ kierowniczy bardziej precyzyjny niż w bravo. Już w tym momencie wiedziałem, że trzeba się bedzie zastanowić i przeanalizować wersje wyposażenia i ceny. Po kilkunastu minutach, zostałem poinformowany, że teraz przełączamy się w tryb dynamic (pomyslałem WTF) ... no i się zaczeło, totalny odjazd, dostałem rumieńców i cały cza gęba mi się śmiała. Żona latała na tylnym siedzeniu jak pingpong, pomimo, że podpisywałem papier, że będe prowadził zgodnie z przepisami. 150,160,170 pieknie ciągnie prawie do odcięcia. Chwila spokoju, wjechałem w miasto, S&S to kolejne fajne zaskoczenie, hill holder i znowu gęba uśmiechnięta na moment (pewnie wielu z was pomyśli że podniecam się takimi bzdetami ale w bravo tego nie miałem a każda nowinka dla gadzeciarza jest jak cukierek dla mojego młodego - błysk w oku i uśmiech) Wyszedłem z samochodu tak rozochocony, że gdybym miał gotówkę to pewnie bym ją w tym momencie kupił. Następnego dnia pojechałem do VW. Dostałem 1.4 140 KM TSI w manualu. Jakość wykończenia środka imo lepsza niż w AR. Ekran dotykowy przykuł moją uwage bo w AR tego nie ma. Kierownica lepsza niż w AR. Co do samej jazdy to Golf to taki 1 level wyżej niż bravo, fajnie się prowadzi, zbiera się troche lepiej niż bravo, ale po przejażdżce AR jakoś brakowało mi tego pazura. Kolejne zniechęcenie było przy konfiguracji, cena za b,r była taka sama jak za AR z roku poprzedniego. Generalnie zastanawiam się jeszcze nad jeszcze jedną opcją Golf 7 z wyposażeniem takim jak w tytułowym poście + DSG ale wtedy musiałbym się jakoś skredytować a tego nie chciałem ( tak strasznie spodobał mi się automat, wcześniej jeździłem tylko Paskiem z 2000 r w automacie, Hondą Legend chyba jeszcze starszą, i Voyagerem w podobnym wieku) . Stąd pewnie moja fascynacja AT. Kiedyś sobie mówiłem, że fajnie by bylo w tych jeb@#ych korkach mieć automat, bo noga czsami cierpła od puszczania sprzęgła. Tyle, że dokladająć DSG do Golfa cena robi się juz deczko niebezpieczna i w tym momencie trzeba by było się zastanowic nad sensem kupowania kompakta za taką kase.

> 77.800 - sprzed 2 tygodni, więc walcz za tą ?

> Ja zmieniłem bravo na bmw z chęcią ale nówki są poza budżetem

> A co do Twojego wyboru auta... patrzyłeś na Astrę IV? nie podoba mi się jej wygląd