Skocz do zawartości

Pito

użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 649
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Pito

  1. W dniu 28.01.2024 o 17:15, technix napisał(a):

    Będziesz miał dwie gałki od środka i kluczem zawsze otworzysz

    Tylko podpowiem, że z tym trzeba ostrożnie pod kątem ubezpieczenia domu. Jeżeli drzwi są oszklone, to ubezpieczyciel może się wypiąć na wypłatę odszkodowania po włamaniu. Mam gdzieś taką klauzulę, że drzwi nie mogą dać się otworzyć po rozbiciu oszklenia. Jak będą dwie gałki w środku no to wiadomo....

  2. W dniu 1.02.2024 o 10:33, goldixll napisał(a):

    ja swojego nastoletniego nilfiska naprawiłem w zeszłym sezonie ... nowy zespół pompy koło 150 zł i śmiga jak nowa. Tak tylko delikatnie podpowiadam... robota prosta 

    Też właśnie reanimowalem mojego. Nie spodziewałem się że koszt pompy jest tak niski. A już się zasadzałem na nową, lepszą myjke i niepotrzebnie wpisałem w Allegro "pompa Nifilsk". Nie lubię wyrzucać w sumie sprawnych rzeczy.

  3. 6 godzin temu, Chalek napisał(a):

    Nie zwroci się nigdy.

     

    To jest kwestia komfortu jak klima latem.

     

    Jak będziesz sam montował to się w dyszce zmieścisz. 

    Tylko na poddaszu dobrze zaizoluj kanały.

    Oj, może być problem w dyszce. Jestem na bieżąco. Mam 4 nawiewy ze strychu do pomieszczeń na poddaszu i jeden na dół do salonu, wykorzystując istniejący komin. Do tego 3 wyciągi - 2 z dołu i jeden z górnej łazienki. Rury i kształtki to ok 2000 zł, izolacja wełna lamelowa 5 cm to 1500 zł, jakieś drobiazgi, typu taśmy, piany do wypełniania otworów kolo 300 zł i rekuperator izzi 302 z modułem stałego przepływu to 9200 zł. Robocizna własna, już ze 4 soboty i kilka popołudni po godzince. Został już tylko montaż reku, czekam na dostawę.

     

    Najbardziej czasochłonne i upierdliwe to oczywiście izolowanie rur. Na prostym idzie szybko, ale wszelkie kolana, trójniki to straszna dłubanina.

     

    IMG_20240203_194455.jpg.ec6469588bfb17bd365c026155167a9e.jpg

     

    IMG_20240203_194505.jpg.07699c20aaf071b257b5c9015a241feb.jpg

     

     

  4. 2 godziny temu, irishpiter napisał(a):

    Jasne że nie, ale aż tak nie pracuje na ciepłej wodzie. Chyba że na dłuższych odcinkach dać te stabi. Generalnie PEX jest szybszy , zgrzewanie jednak upierdliwe. Mi najlepiej się robiło tymi klejonymi.

    Też nie lubię zgrzewanych. Gdzie się da to daje PEX skręcane, ale pod posadzkę bym nie ryzykował, skądś te wytyczne są. Ale w sumie nie wiem w czym problem, bo na kilkadziesiąt złączek, przy rozdzielaczach, pod kaloryferami, podejścia do bojlerów itp nic mi się nigdy nie rozszczelniło. Za to zgrzewana złączka, w bardzo kijowym miejscu, ciężko było podejść, nie przeszła mi próby szczelności, wyrwało rurę z trójnika. Potem wszystko już zrobiłem w miedzi, nie lubię tych zgrzewanych. 

  5. 38 minut temu, jaceq napisał(a):

     

    U majfrienda masz baterie 18V ;)

    Ale baterie 18V to ja mam, nawet dwie. Kwestia taka, że nie dokupie już do nich żadnego sprzętu. A jak mam kupować nowe sprzęty z bateriami, to Stanleya mam w .... nosie, bo ceną nie powalają, jakością też. Kupiłem lisice i kątówke z budżetowego Parkside, sprzęt bardzo fajny, używam teraz do remontu.

  6. W dniu 18.01.2024 o 15:52, Alfi napisał(a):

    Czeka mnie modernizacja kotłowni.

    Dylemat mam między tymi producentami.

     

    Ja też, pomijając sens pelletu, tylko odradze ci PerEko, o ile jeszcze coś robią. Przemeczyłem się parę lat i tym szybciej założyłem gaz. Żałuję tylko że tak późno. Co ciekawe, rok przed pandemią, po czym ceny pelletu poszybowały do jakiś abstrakcyjnych 3600 za tonę. Ogólnie, za gaz do teraz place mniej niż za pellet przed zmianą kotła, a obsługa sprowadza się do przełączania na grzanie we wrześniu i wyłączenia ...jak sobie przypomnę, w tym roku w czerwcu, kapnałem się jak poczułem wieczorem ciepło z kaloryfera w łazience.

  7. W dniu 13.01.2024 o 17:58, sherif napisał(a):

    Ja ociepliłem.

    Dałem 15cm wełny pomiędzy krokwie. Dałem sznurek i przypinałem zszywkami do krokwi. Na to poszła najtańsza membrana aby osłonić wełnę. 

    Robiłem sam, swoim tempem. 

    Komfort na strychu bez porównania,  zimą jest pow 7C latem poniżej 30C.

    Zrobiłem identycznie parę tygodni temu. Najtańsza wełna 15, sznurek, kumpel do pomocy, w 3 godziny opedzlowalismy pół strychu, resztę dokończyłem w dwa popołudnia. Temperatura spadła najniżej do 2 stopni w 20 stopniowy mróz, teraz jest jakieś 6-8 stopni. Bez porównania z tym co wcześniej, bo w mniejsze mrozy kiedyś zamarzło mi naczynie wzbiorcze. Koszt to ok. 800 zł. Robilem głównie po to, żeby rekupertor i rury, które robie teraz, miały lepsze warunki i mniej traciły ciepło. Poza tym zima jest i mi się nudzi, wiec na siłę sobie szukam sensownych zajęć :)

    • Lubię to 1
  8. 5 godzin temu, zinger napisał(a):

    Imo za wczesnie na wnioski

    Dokładnie, dzisiaj właśnie patrzę na spalanie... Co tak dużo? Pewnie przez to E10... po czym uświadomiłem sobie że ostatnio tankowałem przed nowym rokiem :)

     

    Na stacjach dalej pewnie w większości jest paliwo z zeszłego roku, a mrozy dają w kość i to ma diametralny wpływ na spalanie.

  9. Nie wiem jaka duża działka, ja mam 9 arów z drogą i domem, wiec pewnie z 5 arów trawnika. Zakopanie rur to był piątek po pracy + sobota do 14, potem przyszła ulewa. Zrobisz raz i masz spokój, nie przejmujesz sienszlaufami podczas koszenia, ustawianiem zraszaczy.

     

    Co do sterownika, to nie pomogę, ja wziąłem najtańszy Hunter, do tego rozdzielacz na 4 sekcje, raz ustawione i zapomniane.

    IMG_20230506_094545.jpg.1f394ada5c21ed5a8f54a8dfd55ab9bd.jpg

     

    IMG_20230506_094629.jpg.2005798c522e503d9f61c0a7ed686b75.jpg

     

    Powyżej zdjęcia z rana, a tak to wyglądało po zakryciu darnią w ten sam dzień

    IMG_20230506_191141.jpg.59e1ea9474ea568021ba391a1499aee8.jpg

     

     

  10. 12 godzin temu, volf6 napisał(a):
    13 godzin temu, Pito napisał(a):

    Sąsiad musi przygotować mieszankę, zalać, wykręcić świece

    Po co wykręcać świece?

    Ogólnie spalinówki są ok.,

    Świece bo jak nie zapali, to zalewa (chyba o to chodzi). I tak, jak najbardziej, te markowe pewnie palą lepiej i ogólnie działają lepiej. Ale jak ktoś rozważa marketowa spalinówke za 300 zł, to wg mnie do zastosowania w przydomowym ogródku lepiej kupić elektryczną. Będzie mocniejsza i bezproblemowa.

    Teraz w ogóle zastanawiam się nad akumulatorową mini pilarką. Ale najpierw sprawdzę na wiosnę czy nie wystarczy mi akumulatorowa piła lisica.

  11. Jak wyżej, jak do cięcia metr9wek raz na sezon, pocięcia jakiś gałęzi  na działce 10 ar, to elektryczny MacAllister sprawdza mi się od chyba 10 lat. Wyjmuje z szopki, przedłużacz, włączam i tnie. Sąsiad musi przygotować mieszankę, zalać, wykręcić świece, coś tam zawsze zgaśnie, poza tym głośno i śmierdzi.

    • Lubię to 1
  12. W sumie to o tym nie pomyślałem. Rano o 8 jak wyznaczałem to też pokazywało korek jak fiks, a trochę mi ciężko uwierzyć że o 7:50 w I dzień świąt tam się aż tak kotłowało. Mógł to być przewidywany korek o 12. Poza tym już kilka razy złapałem Googla na tym, że nie wie że jest dzień wolny i może pokazywać korki jak w dzień powszedni (kiedyś tak miałem w Boże Ciało, pokazywało z 30 minut stania na wahadle, a przejechałem bez zatrzymania)

  13. Wyznaczam sobie hipotetyczną trasę do Niemiec w Google Map. I taka sytuacja - jak wyznaczam z domu, to pokazuje mi między 3 a 9 km korka, sytuacja zmienia się co kilka minut 🤪. Za to jak wyznaczam z miejscowości tuż przed granicą, korka praktycznie nie ma. Dla porównania, NaviExpert też pokazuje minimalne utrudnienia. O co biega z tymi algorytmami Googla? Co ma za znaczenie skąd jadę? I pytanie zasadnicze - jest tam korek, czy nie, bo takie 9 km to z godzina stania, wiec tam gdzie jadę można przelecieć przez Berlin.

     

    Z domu

    IMG_20231225_114225.jpg.290df60ccff74521a36ae8150cb6e804.jpg

     

    Z okolic granicy

    IMG_20231225_114302.jpg.c73b665c403c7d255501af557ce03646.jpg

     

    NaviExpert 

    IMG_20231225_114407.jpg.344317dc2bc1ee4d95e50d8ab379f0f7.jpg

     

    ??

  14. W dniu 23.12.2023 o 15:14, bochumil napisał(a):

    Jeśli producent szczędzi na oznaczeniach to pewnie na węglu też. Załóż dowolną stroną. Nie umrzesz ;)

    Raz mialem tak z filtrem Kamoka, że stary miał strzałkę odwrotnie, niż nowy🤣. Ale to zwykły był, patrząc na materiał, to raczej nie miało znaczenia w którą stronę zamontowany.

  15. W dniu 11.12.2023 o 11:25, Krisker napisał(a):

    Poza tym jak miałbym kupować Stanleya, to wziąłbym Parksida

    I właśnie przechodzę na system Parkside. Kupiłem piłę szablastą, 2 Aku i ładowarkę, była jakaś promocja jeszcze, że dwie baterie 2Ah wyszły 150 zł. Kombinowałem żeby kupić adapter Stanley na Parkside, ale kosztuje 70 zł. Wiec uznałem, że lepiej kupić baterie za 99 zł. Teraz jak będę potrzebował cokolwiek, to baterie już są, a te narzędzia Lidla są w przyzwoitej cenie, zwłaszcza na taki domowy użytek 3 razy w roku.

    • Lubię to 3
  16. Te wszystkie programy są w miarę proste, jak się pozna jeden z to przejście na inny to parę godzin żeby zmienić przyzwyczajenia. Przynajmniej tak jest w obrębie SolidWorks, Inventor i Creo. 

    Rozkroje blach robiłem swego czasu w SolidWorks. Bardzo intuicyjnie. Najpierw robi się gotowy element, definiuje zagięcia, podcięcia itp. Potem przy detalowaniu na rysunku 2D wrzuca się widok, nie pamiętam dokładnie jak to się nazywało, flat sheet. I tyle. Wysyłasz dxf do firmy i wycinają i gną jak na rysunku.

    • Lubię to 1
  17. Godzinę temu, janusz napisał(a):

    Strych ogrzewany? 

    Nieogrzewany, ale ocieplony. Rury pójdą w izolacji, na to jeszcze kołderką z wełny co została z docieplania. W te ostatnie mrozy było na strychu +6, wiec tragedii nie ma.

    • Lubię to 1
  18. 10 minut temu, maras77 napisał(a):

    Ja tak zrobiłem w czasie remontu. W kanały wentylacyjne wsadziłem rury i jest

    A jeszcze doczytałem, że zamiast robić wyrzutnie na ścianie, wykorzystam kanał wentylacyjny i w dół pójdzie nawiew do salonu, a w górę wyrzut zużytego powietrza z rekuperatora. Co mi bardzo pasuje ze względu na umiejscowienie rekuperatora na strychu, prowadzenia rur itp.

  19. W dniu 12.12.2023 o 12:10, punktak napisał(a):

    Co zrobiłbyś inaczej w drugim domu" gdzie po podłogówce jest to drugi punkt. Ja niedawno budowałem dom już trzeci..

    :) Właśnie po 11 latach od zamieszkania szykuje się do wprowadzenia wentylacji mechanicznej z rekuperatorem Izzy. Czemu od razu tego nie zrobiłem, to nie wiem. Ale przeróbka będzie dość prosta, kominy do wykorzystania.

  20. 12 godzin temu, karolchyla napisał(a):

    Zostaw zz. One nie są szczelne idealnie. Jak coś to olej tam się dostanie. Ilość smaru w łożysku jest pomijalna.

    Też się właśnie skłaniam ku tej opcji, temperatur niewiadomo jakich tam nie ma, wiec smar powinien wystarczyć. A zawsze szansa że to łożysko przetrwa jakby sytuacja z ucieczką oleju się powtórzyła.

  21. Zatarłem myjkę, okazało się że uciekł olej, w środku masakra, opiłki, zeszlifowane łożysko oporowe. Już miałem wyrzucać, ale okazuje się że nowa pompa to 130 zł, łożyska po paręnaście zł, trochę szkoda śmieci produkować.

     

    Do rzeczy, rysunek poniżej poglądowy, ale układ myjki podobny. Dolne łożysko to łożysko oporowe 51106, górne łożysko u mnie jest kulkowe 6302. Kupiłem łożysko ZZ, czyli z blaszkami uszczelniajacymi. Oryginalnie było bez. I teraz pytanie - wyrywać blaszki i wypłukać smar, czy zostawić jak jest, w razie czego bedzie jakąś ochrona przed opiłkami. Dolne łożysko jest w kąpieli olejowej, wchodzi 80 ml oleju, do górnego łożyska olej byłby tylko rozchlapywany.

    IMG_20231218_185621.jpg.40118cbae306610c468d42cf29afb435.jpg

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.