JustRalf

> 206 ma teraz 150 kkm. > Aha, tym modelem 307 zrobiłem osobiście w firmie ponad 120 tys km, przez ten czas był to absolutnie > niezawodny model. Odnośnie stanu licznika i serwisowania jestem pewny. Natomiast jak go dalej > użytkownicy traktowali to już nie. Różnica w przebiegach nie jest rażąca. Tym bardziej jeśli znasz auto, to tylko brać

> No właśnie - mam taką możliwość. Aktualnie moja małżonka pomyka 206 1,4 hdi. Generalnie autko > fajne, rocznik 2006, to już jej drugi Pug. Nie ma większych zastrzeżeń, jedynie przeszkadza > brak klimy. > Pojawiła się opcja taniego zakupu 307 1,6 HDI 90 km. Auto sprawdzone, od początku serwisowane, stan > faktyczny znany, ale.... przebieg. Autko ma najechane ponad 200 tysięcy. Jest klima, jakaś tam > elektryka. > Finansowo 1:1, pewnie sprzedam 206 za tyle, za ile kupię Puga. Trochę w kropce jestem, szczerze > mówiąc. Z jednej strony większe i bardziej komfortowe auto, z drugiej ten przebieg mnie trochę > przeraża W 2009 roku dokonałem zamiany 206 na 307 Ale wtedy 307 miał o 100.000 mniejszy przebieg niż "Twój" A 206 jaki ma przebieg?

No i KOLEJNY otwieracz do kolekcji! I takiego jeszcze nie miałem

> jak z komfort podróżowania. > Kolejne pytanie to wrażliwość na stan naszych dróg. Zawieszenie w 307 jest dość sztywne (jak na peugeota) , zwarte i stabilne Wcześniej jeździłem P206, który był do bólu miękki i przez to szybkie zakręty nie były jego mocną stroną 307 jedzie jak po torach i jest w pełni przewidywalny Co do komfortu... zależy co kto lubi Natomiast są problemy jak się jedzie większą zgrają Jadąc w 4 osoby zawieszenie z tyłu potrafi "dobijać" (że o 5 nie wspomnę). Co do pakowności ---> dwie ostatnie fotki oraz ---> przeprowadzka I jeszcze ---> ciężary Komunikaty kompiutera: 1 ; 2 i 3 Odnośnie moich problemów z nagrzewnicą ---> podsumowanie Skoro już grzebałem w swoich wątkach, to: Bonus1, Bonus2, i Bonus3

Co prawda ze 4 miesiące temu Chłodnica puszczała, jest nowa i po problemie

> witam jako sąsiad z forum. Chciałbym was zapytać o opinie o Peugeocie 307 w wersji z silnikiem > benzynowym 1.6 110KM. Nigdy nie miałem styczności z żadnym francuskim autem i nie wiem co o > nich myśleć. > Może ktoś z Francowatych użytkuje taki samochód. Jaki są największe bolączki modelu, co się psuje, > ile pali i jak reaguje na gaz. Ja jeżdżę takim autem od 2009 roku a wcześniej od 2002 roku jeździł nim mój ojciec Na początku miałem na każdym kroku jakieś ALE do niego, ale powiedzmy, ze dorosłem Mi pali w mieście 10-11 litrów, ojcu palił 9-10. Jak wygląda temat LPG... nie wiem, sam się przymierzam drugi rok Co do bolączek... to zależy o co pytasz Z pierdół, felerna manetka kierunkowskazów, często nie działająca pozycja w tylnej lampie (nie kwestia żarówki) i takie tam. Ogólnie elektronika czasem szaleje, komputer wypluwa różne, dziwne komunikaty Choć ostatnio jest spokój. Były też problemy z tarczami, ale od kiedy mam niefabryczne temat się skończył. Ja przechodziłem bój z nagrzewnicą, ale to raczej z powodu "majstrów". Była też grana wymiana skrzyni, ale tutaj z kolei pewnie ja się przyczyniłem, choć podobno w tym modelu są "delikatne". Jak mi się przypomni coś jeszcze, to dopiszę, bo teraz mam dziurę w głowie W każdym razie ja baaardzo lubię to auto Podoba mi się wizualnie, jest bardzo, bardzo pakowne i wygodnie mi się nim jeździ Różne były po drodze koncepcje, ale raczej będziemy razem do końca Albo do momentu jak zacznie się poważnie sypać Jak masz jakieś konkretne pytania, to wal

> Pomóżcie bo nie mam gdzie dorwać fiacika 126p > Potrzebuje znać długość i szerokość kieszeni drzwi , takiej jak tu tej czarnej na boczku > http://www.rezerwa126p.pl/images/stories/articles/modelprzejsciowy/mprzejsciowy.jpg Jak do jutra nikt nie pomoże, to pójdę i zmierzę

> Nie, on nakazał zrobienie kierunkowskazu. Tak w ogóle by go nie było. Ano właśnie

> A tu kłania się rzeczoznawca. A to on wymyślił taką formę kierunkowskazu Jak tak, to przepraszamy

> I neony!!! Koniecznie neony jeszcze!!!! > Będę walił szyderę, jak słowo daję Jedni robią neony, inni kierunkowskazy na pół nadkola > PS. Da się z tyłu zamontować głośniki tak, żeby miały miejsce, bez cięcia blachy oraz z dobrym > wygłuszeniem, jeśli byś pytał Nie ma takiej potrzeby.

Przygotowania trwają W tym sezonie nie będzie już zbiorowiska naklejek na szybach Całe szybki powędrowały na strych A w ich miejsce pojawiły się uchylne Poza tym zdecydowałem się, że w Maluchu będę robić audio Wygrzebałem z szafy moje głośniczki z czasów Puga 206 do tego kupiłem fabrycznie nową półkę i niedługo zacznie się dłubanie Na razie tyle

> Sam jestem ciekawy... O to wkleił.

> Zuraw Pan do Ciebie klik wklejam tu żeby nowego tematu nie zakładać Dlaczego śmiecisz komuś w wątku? Przecież to nie jest wątek Zurawia.

> mój Ładna sztuka

> Zrób mu więcej fotek. Spoko, zrobię :-). Ale uwierz na słowo, że wykonanie jest KUPA PS, zalegasz mi z odpowiedziami na FB :-)

Kolejny model do KOLEKCJI Wykonanie - dramat, ale jak kosztował, tak wygląda Natomiast sam pomysł fajny

> Boczki w drzwiach z chromowanym klinem? "Klin" to był w uszczelkach szyb, na boczkach były listewki

> A to jakaś rewelacja jest? Nie umiesz czytać ze zrozumieniem

Kolejny brelok do KOLEKCJI

> Postanowiłem na próbę coś zmienić w moim 126 ST ponieważ mam jasne wnętrze (siedzenia i boczki) > brakowało mi jednego elementu więc dalej poszło tak: > Efekt zadowalający czeka aż będzie cieplej i idę do auta zakładać Super! :-)

> jestes zakręcony > oczywiście pozytywnie

Wczoraj przyszła paczuszka o wyczekiwanej, ale nie do końca znanej zawartości Zostałem obdarowany przez jednego z kolegów z klubu 126p własnoręcznie składanymi papierowymi MIKRO modelami (dla porównania wielkości - kluczyk od 126p)

Kolejny brelok dołączył do KOLEKCJI (mam już podobny ---> klik)

> fajny dzięki