Skocz do zawartości

Ozarek

moderator
  • Liczba zawartości

    14 738
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Ozarek

  1. > Filtr oleju - 49,54zł

    > Filtr powietrza - 59,70zł

    > Świece zapłonowe NGK DCPR7E, 4szt. - 152,37zł

    > Filtr przeciwpyłkowy - 79,26zł

    > sumując to razem mógłbyś kupić coś małżonce, bo te rzeczy bez problemu wymienia sie samemu, no ale

    > kto bogatemu zabroni

    w życiu nie podjąłbym się wymiany świec w aucie nie wiedząc kiedy były ruszane.

  2. > Są ok.

    > Dzisiaj zawitałem do pzu w celu wyceny -uwzględnili na liście części zamienniki niektórych części -

    > 3 letnie auto... porażka. Nie mam zamiaru ładować części nieoryginalnych, także jeśli nie

    > zmienią zdania to skorzystam zapewne z naprawy bezgotówkowej.

    przy opcji 'kasa do łapki'' robią takie rzeczy i nie zdziałasz sam zbyt wiele

    > Pokazywałem wycenę temu warsztatowi, który zajmowałby się ewentualną naprawą i mówią, że jeśli

    > uwzględnią koszty wszystkich oryginalnych części to wycena jest jak najbardziej ok. Także

    > zobaczymy czy będą skorzy do zmiany wyceny.

    nie będą, ew powiedzą Ci że dopłacą po pokazaniu fv naprawy na wyższą kwotę

    > Pewnie się dziwicie, że tak kombinuję, ale ASO OPEL/Chewrolet to najgorsze warsztaty z jakimi

    > miałem doczynienia, co już opisywałem kiedyś na forum, także wolałbym skorzystać z usług

    > zaufanego warsztatu.

    > Nurtuje mnie jedna rzecz w wycenie:

    > "W kosztorysie zastosowano urealnienie na części zamienne OPEL w wysokości 45%" - czy TU ma prawo

    > obniżyć sobie ot tak koszt takich części? co jeśli przedstawię wycenę części z ASO +

    > odwołanie? Ewentualnie wycena rzeczozawcy z pzmot?

    nie mogą ''urealniać/amortyzować'', nie mogą wyceniać na zamiennikach - tyle prawo - a i tak to robią

    > Czy np wycena naprawy z ASO może pomóc (ile kosztuje tak orientacyjnie)?

    nie, jedyna, bezstresowa, opcja naprawy to bezgotówkowe rozliczenie w dobrym warsztacie.

  3. > ok, ale bramki powinny byc na zjazdach a nie w ciagu glownym. To bez sensu i z punktu widzienia

    > bezpieczenstwa i zachowania ciaglosci ruchu.

    w przypadku przejścia z bezpłatnego odcinka na płatny, jak jest na A4, to de facto masz na wjeździe/zjeździe zlosnik.gif

    Dalej masz na węzłach, tak samo wybudowane jest A1

  4. > Dobrze + zwiekszylbym wysokosc ubezpieczenia powyzek ilosci KM. Np od 80KM placisz 200% wiecej do

    > 25lat.

    nie możesz w ten sposób karać np rodziców mających sienę 1.6...

    już teraz są zwyżki za młodego kierowcę i to wystarczy.

    > Zmiany sa potrzebne ale IMO dopuki policja na biezaco w radiowozie nie bedzie mogla sprawdzac

    > ilosci punktow, rodzajow wykroczen i ich liczny to bedzie porazka a nie zmiana.

    te nowe zabawki ponoć mają taką opcję.

  5. > dlaczego?

    uszkodzony próg, łączenie progu ze słupkiem B, przekrzywione koło i Ty się pytasz dlaczego straci DR jak go złapią?

    Kpisz?

    > nie przesadzajmy. Takie rzeczy spokojnie się naprawia - np. w ASO na płycie. Pytanie, czy to sie

    > będzie opłacało - ale sądząc po wieku auta wnioskuję, że tak.

    szkoda całkowita nie jest tylko w przypadku nieopłacalnej naprawy, ale też przy uszkodzeniu kluczowych elementów.

    Jest zawinięty próg i słupek B, pewnie skrzywiona podłoga, po uszkodzonym kole można wnioskować, że pkt mocowania tylnego zawiasu też oberwały.

    To że się "przystanek" też da naprawić wiem, ale to nie oznacza wcale, że jest to bezpieczne potem w eksploatacji

  6. > Witam,

    > Miałem niemiłą sytuację moja astrą - Pan na czerwonym przeleciał przez skrzyżowanie i uderzył w mój

    > bok - efekt to uszkodzone: przednie prawe drzwi, tylne prawe drzwi, wgnieciony próg od połowy

    > do samego końca, lekko wgnieciony środkowy słupek przy łączeniu z progiem, tylne nadkole,

    > koło.

    > Szkodę już zgłosiłem, w związku z tym że mam "pewnego" blacharza zdecydowałem się wstępnie na

    > naprawę gotówkową (Z tego co mówiła konsultantka będzie szybciej, a auto służy mi do dojazdów

    > do pracy). Dzisiaj jadę na oględziny do siedziby PZU, gdyz zaproponowany przez nich przyjazd

    > do mojego miejsca zamieszkania byłby za 2 tygodnie

    przy takich uszkodzeniach jakie opisałeś nie powinieneś się tym autem poruszać, jak Cię dopadnie jakiś patrol to stracisz DR i dostaniesz mandat busted.gif

    > No i tu zaczynają się moje pytania [...]

    jak to ktoś kiedyś na MK pisał, najwygodniej poszukać firmy która zajmuje się wynajmem aut i potem sama dochodzi roszczeń od TU masz mniej problemów z załatwianiem.

    Inna sprawa, że przy tym zakresie uszkodzeń dostaniesz całkę za uszkodzony pkt konstrukcyjny - łączenie środkowego słupka z progiem

  7. > Było by to do przełknięcia, gdyby np. były to ostatnie światła na wylocie z miasta, więc i trasa.

    > Ale dokładnie odwrotnie - taki delikwent lub cała wręcz sfora delikwentów mnie wyprzedzi i już 300m

    > dalej stoi obok mnie na tym lewym pasie na czerwonym. Wtedy patrzę na niego przez szybę przez

    > całą długość czerwonego - rzadko kto przekręci łeb.

    > Jestem w stanie przyjąć, że coś ze mną nie tak, z moim stylem jazdy, coś w sobie zmienić (bo na

    > szybsze auto mnie nie stać) ale zastanawiam się jak to było wcześniej (a P.J. mam od 17 lat),

    > że nie było takiego wyścigu zbrojeń od świateł do świateł....

    Ludzie nie potrafią jeździć, większości wydaje się że moc załatwia sprawę i trzeba cisnąć i rozpędzać się miedzy światłami jak tylko się da.

    Przewidywanie, płynność jazdy generalnie nie istnieją. Fajnie to widać na S i A, gdzie ja w 95% mam zapięty tempomat i często wyprzedam 2-3x to samo auto, którego kierownik albo jedzie sporo poniżej, albo sporo powyżej mojej prędkości...

    Inna sprawa, że jak nauczysz się swojego miasta to nawet przy braku zielonej fali umiesz jechać płynnie, a cała reszta jedzie poprostu od świateł do świateł.

  8. > To nowa octavia. Zobaczę jak to wygląda przy niższym uniesieniu klapy - wymiana tych siłowników to

    > byłoby najelegantsze rozwiązanie.

    > Póki co nakleję na suficie coś miękkiego i ew. na wierzch dam filc albo coś podobnego.

    wymiana na krótsze siłowniki może zrobić odwrotną robotę.

    Klapa podnoszona do samej góry przenosi większość obciążenia na zawiasy i tylko część podtrzymują siłowniki.

    Jak założysz krótsze to więcej będą musiały dźwigać i mogą nie dać rady.

    Co do sufity - ja mam styropian na boku bo obijałem drzwi. Przy wsiadaniu/wysiadaniu auto pracuje na zawiasie, drzwi jeżdżą po styropianie, ale wcale go mocno nie kruszą.

    W przeciwieństwie do filcu styropian nie łapie wody i brudu.

  9. > To prawda.

    > Nieistotne - gaśnica w samochodzie nie podpada pod żadne przepisu ppoż

    dodać trzeba, że to dotyczy aut nie używanych zarobkowo - w przypadku aut używanych zarobkowo (taxi, autobusy, ect)

    > Znaczy sprawdzić może - zadziała to płaci z własnej kieszeni, nie zadziała to mandat

    dokładnie

  10. > nie, ustawa mówi że powinieneś mieć sprawną gaśnicę ale jak jej nie masz lub jest przeterminowana

    > to tu ustawa nie wymierza kary w postaci mandatu

    za brak oczywiście, że wystawią mandat bo to obowiązkowe wyposażenie.

    Za przeterminowaną nalepkę nie, bo:

    - gliniarz w 99,9999% nie ma uprawnień do sprawdzania sprzętu ppoż

    - sprawność gaśnicy można w 100% sprawdzić tylko ją używając

    - w autach cywilnych, niezarobkowych, nie ma obowiązku legalizowania sprzętu ppoż

  11. > Np. mnie to nie interesuje- auto tak zaopatrzone dostaję od dealera z homologacją dopuszczającą do

    > ruchu na naszych drogach.

    mnie też mało ok.gif dostajesz takie auto z rynku rodzimego i niech się gonią;

    Tylko zaznaczam, że to miejsce nie jest fabryczne, dość popularne są zresztą rzepy na gaśnicę i trójkąt jednocześnie (głównie japończyki)

  12. > To znakiem tego, że od 2001 roku Stilo nie powinno mieć homologacji, bo fabryczne miejsce na

    > gaśnice jest w bagażniku

    > Pojazd kupiony w polskim salonie, żeby nie było

    tylko wiesz, fiat fabrycznie gaśnic nie montuje, ba nie znam marku która fabrycznie (w fabryce) montuje gaśnicę.

    Auta na polski rynek mają montowaną gaśnicę przez importera/dilera

  13. > Miałem w poprzednim forku i byłem bardzo zadowolony jednak niestety są za drogie

    ja wiem, że miałeś bo ''przez Ciebie'' mam i ja zlosnik.gif

    Patrzyłem przed chwilą na ceny i faktycznie lekko zwariowały. Swoje kupowałem w okolicach wrz/paź i płaciłem ok 330/szt

    Jedno muszę przyznać po całym zimowym sezonie - dają radę wyśmienicie cool.gif

  14. > dobra cena

    > konkurencja w tej klasie cenowej są (edyta dopisalem klase ekonomia, przyczepnosc, glosność):

    > Kumho Solus Kh21 - mialem w seacie ta opone i bylem zadowolony, klasa CE 72

    > Vredestein Quatrac 3 - ufam tej marce, klasa CC 68

    > Kleber Quadraxer - nie mam zdania, klasa CE 71

    > Hankook H730 - slyszam wiele dobrych opini, klasa CC72

    > i badz tu madry i wybiez najlepsza

    a scorpio str cfaniaczek.gifzlosnik.gif

  15. > A jak wygląda taki automat? Może on współpracować z lampami żarówkowymi?

    np tak http://allegro.pl/automatyczny-wlacznik-swiatel-do-jazdy-dziennej-i3427604714.html

    musisz patrzeć na maksymalne obciążenie konkretnych modeli, nie liczy się źródło światła tylko obciążenie właśnie.

    21W żarówka to ca 1,5A

    > Jakbyś mógł to narysuj jakiś prosty schemat.

    to się różni tylko dodatkową diodą (chyba) zenera w ciągu zasilania

  16. > Najmniej ingerującym w instalację jest sposób z przekaźnikiem podany na samym początku. Wszystkie

    > "automaty" ingerują co najmniej tak samo, plus akumulatora, plus po zapłonie, masę i

    > sterowanie ze świateł i tak zawsze trzeba podłączyć. To są trzy przewody, których punktów jest

    > pod maską całe stado i można się do nich wpiąć bez cięcia fabrycznych przewodów. Prościej się

    > nie da.

    nie rozumiesz idei automatu DRL jak widzę...

    automat ma 3 kable podłączeniowe +;masa; sygnał pozycyjnych. Dwa pierwsze idą z aku trzeci z dowolnego pkt instalacji.

    Nie ma + po stacyjce bo automat włącza DRL po skoku napięcia >13v

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.