-
Liczba zawartości
10 039 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi dodane przez volcan
-
-
> U mnie CVT nie hamuje silnikiem. Jest hamowanie, ale jak przerzucę w tryb sekwencyjny.
Santek ma skrzynię INVECS-II produkowaną przez Jatco (m.in. dla Mitsubishi i dużej grupy aut amerykańskich). Hamowanie silnikiem - jak pisałem wcześniej - nie jest tak mocne, jak w aucie z manualem, ale jest wyraźnie wyczuwalne i widoczne na obrotomierzu (tj. auto przy zwalnianiu nie zrzuca do obrotów jałowych - po ujęciu gazu obroty spadają o kilkaset (maksymalnie 500), potem normalnie hamuje silnikiem.
-
> 4 + nadbieg czyli umowna 5
Są też skrzynie z lockupem 3 i 4 biegu i mimo tego, że proste hydrokinetyki to już trochę "popsute" elektroniką - np. uczą się stylu jazdy, przełączają między kapeluszem i jazdą bardziej agresywną itp. itd. Przy depnięciu z różną szybkością zrzucają jeden albo dwa biegi, raz hamują silnikiem mocniej, raz słabiej itp. itd. - wszystko w zależności od stylu jazdy.
-
> jak nie hamujesz jednoczesnie to wlasnie bardzo malo zrzuca i jedzie na dosc wysokich biegach
Schodzi z obrotami do ok. 1500 i zmienia bieg. Wszystko zależy jeszcze od tego jak się jechało - jeżeli dynamicznie, to wyraźnie hamuje, jeżeli kapelusz mode on - to dłużej pozostaje na wyższym biegu.
> oczywiscie, ze przerzuca, wszystko zalezy od stopnia wcisniecia pedalu gazu
W trybie manualnym w górę nie przerzuca. Możesz jechać "łutłutując" aż silnik zabijesz
Zrzuca jedynie w dół - zgodnie z tym, co producent wymyślił.
-
> u siebie mam 4 biegowy z overdrivem i.... to co sie dzieje przy wylaczonym overdrivie to ... nie
> osmielilbym sie nazwac hamowania silnikiem aczkolwiek cos tam ale niewiele silnikiem hamuje
> ... a to co jest przy wlaczonym overdrivie to.... niewiele sie rozni od jazdy manualem na
> luzie
U mnie czuć - zdjęcie nogi z gazu powoduje wyraźne hamowanie silnikiem
-
> U mnie takiego nie ma I co mam zrobić?
U mnie też nie ma
Jest normalne PRND i +/-
-
> chyba nie jednak
A nowe skrzynie zautomatyzowane hamują? Zastanawia mnie to, co piszecie - skoro stara hydrokinetyczna skrzynia siedząca w koreańskim wynalazku, zaprojektowana na pewno kilkanaście lat temu ma możliwość wachlowania sekwencyjnego (w sumie półautomatycznie - bo w dół zmienia sama, w górę nie ingeruje i można ciągnąć do odcinki), redukuje hamując silnikiem... Jeżeli stareńka, trzybiegowa skrzynia w Renault też to robiła, to ktoś kiedyś musiał zrobić krok wstecz
-
> No właśnie w dół nie zrzuca, a powinien - przy zjeździe.
Całe szczęście, że wiesz lepiej, jak działa skrzynia w samochodzie, którym jeżdżę codziennie
> Inaczej raz-dwa-trzy upalisz h-ce.
Ranisz me serce...
-
> opcja ta jest przydatnach jesli w gorach na serpentynach chce sie ciutke szybciej pojechac szczegolnie na zjazdach w dol ustawienie wymuszonego biegu sie przydaje
Ale w dół i tak sam zrzuca, żeby silnika nie zadusić - w górę tylko nie przerzuca i można kręcić do odcinki
-
> A nie zmienia sam na niższy? Nawet Kia to już potrafi w Optima - jedziesz z górki i samochód sam zmienia bieg na niższy żeby hamować lepiej silnikiem; nie trzeba nic samemu robić.
Chyba każdy automat hamuje silnikiem - mniej wydajnie, niż manual, ale jednak redukuje bieg.
-
> Jak kupowałem auto, to przyznam się do lekkiego napalenia łopatkami do zmiany biegów przy kierownicy. Ale fajnie, normalnie jak w F1.
> Ze dwa razy tego używałem, wytrzymałem może ze 2-3km i zawsze po próbie odpowiedzenia sobie na pytanie "po co się tak męczę" wracałem na tryb auto
Dokładnie
Ja mam "tiptronic" - tzn. sekwencyjną zmianę biegu. Użyłem tego dwukrotnie, żeby sprawdzić, czy działa
-
> Każde następne, jakiekolwiek nie będzie, to skrzynia będzie automatyczna
Kolejny nawrócony
Automat to niesamowita wygoda
-
> Stoimy na hamulcu na D? Czy mozna wrzucić N?
> Wrzucanie na N powoduje jakieś zużycie dziwnych magicznych mechanizmów?
W hydrokinetycznej przerzucanie D-N tam i z powrotem powoduje skoki ciśnienia. Wiadomo - wszystko w granicach norm producenta, ale jednak po 4 literach "cośtam" dostaje pomalutku...
> Ja wrzucam na N i zaciągam ręczny właściwie tylko wtedy jak wysiadam bramę otworzyć.
Lepiej P w takiej sytuacji.
> 2. Przypadek 2
> Dojeżdżamy do celu, gasimy auto i chcemy wyjść.
> Najpierw gasimy, a później wrzucamy na P? Czy najpierw na P i dopiero gasimy?
Najpierw na P i dopiero gasimy. Skrzynia ustawia się w konfiguracji spoczynkowej, rozładowuje ciśnienia itp. Jeżeli zrobisz "na brutala" - wtedy teoretycznie nic się nie stanie, ale jw.
-
> ja tam generalnie g... wiem o rajdach, ale porównując przejazdy Kubicy i reszty, to Kubica wygląda na "wolniejszego" zawodnika - jednak czasy mowia same za siebie
Zauważ - w kilku przypadkach to doskonale widać - auto ma ustawione na podsterowność - reszta zamiata tyłkiem po torze gubiąc trakcję i dobre wyjście z zakrętu.
> ciekaw jestem jakie można odnieśc wrażenie oglądając go na żywca
Pewnie takie samo - jak auto lata bokami, to się wydaje że super ścigant zapycha a tu nuuudy - równiutko jak po sznurku, zero poślizgów, bardzo wyścigowy tor jazdy (cięcie "szykan" itp.).
> i faktycznie - zobaczymy co pokaże na szutrach, albo śniegu
Dokładnie - są kierowcy wybitnie "asfaltowi", którzy na gorszej przyczepności tracą wszystkie swoje atuty.
-
> jakoś inaczej Kubica jeździ niż reszta
Kubica jeździ "wyścigowo", oni "rajdowo". Widać, że nie lubi, jak auto idzie poślizgiem i kieruje niesamowicie precyzyjnie. Wiadomo - szuter lepiej jedzie się miękko, asfalt precyzyjnie. IMHO - gdyby Kubica zdecydował się kiedyś na karierę w rajdach - na asfaltach będzie bardzo dobry, na szutrach... to już zupełnie inna kwestia - bo jednak lata i wiele nawyków wyścigowych chyba w szutrach lekko przeszkadzają.
-
Fajnie, że się rusza temat paliw alternatywnych. Sam chętnie kupiłbym auto hybrydowe - dużego SUV-a - w normalnej cenie i o niepogorszonych walorach użytkowych
-
> Kubica jest leworęczny ??
Teraz już tak. A czy na stałe? Mam nadzieję, że nie
-
> W Niemczech jakoś to działa. I niemal codziennie jestem w sytuacji zarówno tego jak to nazywasz Kompletnie nie wiedzę tez problemu w tym, że ktoś zmienia pas z lewego na prawy tuz przed końcem swojego pasa - przeważnie nawet nie muszę się zatrzymywać żeby takie osoby wpuścić przed siebie.
Dokładnie - zazwyczaj wystarczy ruszyć ciut mniej "dynamicznie" albo lekko cofnąć nogę z gazu i już się robi miejsce na "poskładanie" dwóch pasów
> tak naprawdę problem leży raczej w urażonej dumie tych, których boli, że ktoś wjeżdża przed nich...
Też mi się tak wydaje.
-
> Jak myślicie jest takie coś sprzedawalne? bo nie znalazłem nigdzie z takim przebiegiem a wiekszośc w ogłoszeniach ma ok 150 tyś zastanawiam się czy sprzedawać tzn próbować sprzedać czy zajezdzić na śmierć? Auto serwisowane i bezwypadkowe od nowości u mnie
Powiem tak - jeżeli miałbym wybrać w podobnej cenie auto z przebiegiem 150 tysięcy i bez jakiejkolwiek dokumentacji potwierdzającej ten przebieg (lub nawet zaprzeczającej mu) od cwaniakowatego handlarza lub auto z papierami i przebiegiem 300 kkm - gdzie z papierów i stanu auta wynika, że jest zadbane (nie mam po raz kolejny na myśli masturbacji nad swirlami itp., tylko dbanie o mechaniczny stan samochodu) - od osoby prywatnej, to bym bez wahania kupił ten z większym przebiegiem. Tyle, że ja ponoć dziwny jestem
Edit: BTW kusi mnie Q7 kupić - mógłbyś (na priva choćby) skrobnąć jaką masz wersję i na co zwracać uwagę przy zakupie? Jakieś typowe wady, problemy itp. małe pierdółki kosztujące 4-5 cyfrowe kwoty?
-
> Co mnie zastanawia, to dlaczego to auto się takie małe na wszystkich zdjęciach wydaje?! Widziałem to na ulicy raz i strasznie wielkie bydle
No duża dość jest, ale żeby od razu strasznie wielka...
A wrażenie jest chyba spowodowane "zabawkowym" designem
-
> Ja myślałem (ze względu na "rekwizyt" w prawym dolnym rogu zdjęcia), że to otwieracz
> BTW, co tam ten kapsel robi?
Leży zapewne
Pomaga też przy okazji określić rozmiar nowego eksponatu
-
> A ja sądziłem, że korek olejowy
Też tak skojarzyłem
Pewnie inspirowane kształtem korka?
-
> Czyli Matiz przekonał do koreańców
Sam wiesz, że Matizy tak mają
A niebiesiutki śmiga i śmiga i przestać nie chce
-
Test fajny. Auto
ciekawe
Jedna rzecz jeszcze - widać na zdjęciach, że poza tym, że do tyłu nic nie widać, to i z przodu dobrze nie jest. W słupku A może się zmieścić cała wycieczka przedszkolaków albo średniej wielkości ciężarówka...
-
Używanie automatycznej skrzyni biegów?
w Motokącik
Napisano
> dla scislosci... u mnie tez nie zrzuca do luzu
Oczywiste jest, że nie zrzuca do luzu, bo automaty nie posiadają czegoś takiego (poza N - ale to zupełnie inna rzecz).
> a wrecz przeciwnie.... wrzuca najwyzszy bieg ktory nie zgasi silnika - czyli przewaznie jest to i tak najwyzszy bieg co przy wlaczonym oo daje efekt hamowania silnikiem niewiele wyzszy niz opory toczenia ahahah
Ale ile masz obrotów po zdjęciu nogi z gazu? Powyżej jałowych, czy po prostu spadają do jałowych i auto zostaje na jakimś tam biegu?