Skocz do zawartości

volcan

moderator
  • Liczba zawartości

    10 039
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez volcan

  1. > Bo co komu z niskiej ceny jeśli brak podstawowych części w przypadku awarii.

    Tak właśnie wyglądała sprawa z samochodami firmy TATA - tanie w zakupie, serwisy dramatyczne, części zero - wszystko trzeba było sprowadzać z Indii sick.gif

  2. > czy to cie dziwi że nie chcę mowić ile zapłaciłem?

    OT całkowity, bo to w końcu MK ale mówienie, że dżentelmeni nie rozmawiają o pieniądzach, podczas gdy przedmiotowa kwota oscyluje w granicach ceny średniego roweru... wink.gif

  3. > Ciekawi mnie teoria o padaniu akumulatorów przez wysoką temperaturę

    Totalny pad akumulatora - taki, że wieczorem przyjechałem normalnie a rano nie świeciły się nawet kontrolki - miałem (dwukrotnie) latem - raz w lipcu, raz w sierpniu. Zimą dwukrotnie zaniedbałem sprawę pt. "jak dbasz, tak masz" i musiałem samochody odpalać starterem (assistance...) lub na kable. Natomiast zimą nigdy nie padł mi akumulator tak, żeby nie dało się go np. naładować prostownikiem i przywrócić do eksploatacji.

  4. > Help

    Pomoc jest bardzo prosta. Jedziesz do serwisu zajmującego się automatami i ROZMAWIASZ z mechanikiem / właścicielem opisując objawy. Są to zazwyczaj ludzie, którzy NIECO znają się na skrzyniach automatycznych i zapewne pomogą smile.gif

    Co do przekładki na manual - mogą być inne łapy / poduszki, poza tym elektryka / elektronika, czasem pół wnętrza. Jest sens kastrować auto zanim się zapyta specjalisty?

  5. > Pasek sie wymienia co jaki czas? wymienialem z rozrządem w 2008r ,i jest z wierzchu nie popękany jak nowy.jedynie co to w wilgotne mokre dni popiskuje jakas rolka na luzie.

    Jeżeli nie napędza niczego ważnego (typu pompa płynu chłodzącego) i jeździ się wokół trzepaka - można jeździć nawet aż się urwie (chociaż różnie bywa - teściowi zerwany pasek wkręcił się za koło pasowe i zatrzymał dół silnika - co się stało dalej nie trzeba chyba pisać). Niemniej jednak - jeżeli widać jakieś ślady tarcia na pasku (czyli któraś rolka / napinacz / odbiornik momentu nie kręci się prawidłowo) albo spękania - IMHO należy wymieniać od razu. Do tego radzę zawsze sprawdzić stan elementów współpracujących - bo szkoda 2 razy jedną robotę robić.

  6. > za skromne 419 PLN?

    I tak za chwilę wymienisz - tyle, że zajeździsz dodatkowo nowy pasek. U mnie w 2.0CRDi mechanik chciał mi zaoszczędzić kosztów i powiedział, że wystarczyło sam pasem (a wymieniali rozrząd...) - po 2 tygodniach wróciłem z piszczącym paskiem i zatartym napinaczem. Robociznę i nowy pasek miałem już za darmo (więc mechanik w sumie spoko) ok.gif

  7. Mistrzowie logistyki wożą 3 średniej wielkości auta w jednym kontenerze (to na styk), ewentualnie w warunkach "pełnego komfortu" 2 sztuki wchodzą. Fakt faktem - słyszałem to (i widziałem zdjęcia) nie od polskich handlarzy, ale od liderów jeszcze sprytniejszego rynku wink.gif

  8. > Jeśli dobrze rozumiem to szczycisz się tym że zaoszczedziłeś kilka zł i korzystasz z autostrady nie płacąc za nią, tak ? I dodatkowo dumny jesteś że cofałeś na wjezdzie na autostrade ?

    Z tą drogą omijającą bramki to dłuższa historia. Ona powstała dokładnie w tym celu - żeby Stalexportowi utrzeć nosa - ze względu na to, że poprzez decyzję o zamknięciu bramek na A4 (istniejących - są postawione szlabany) zablokowane zostały tereny inwestycyjne w Jaworznie - Jeleniu. Prezydent miasta (człowiek IMHO mało rozsądny, chociaż w tym przypadku claps.gif) nie zgodził się na zatrzymanie prac w związku z zapisami tajnego aneksu do koncesji (bo jest tajny, więc de facto Stalexport może powiedzieć co chce - jeżeli ktokolwiek, w tym odpowiedni minister - ujawni zapisy - Stalexport wystąpi o odszkodowanie). Stąd powstała (jest wykańczana w tym momencie) droga, którą można bez problemu ominąć bramki, przy okazji zjeść coś i zatankować auto w normalnej cenie a przy tym nie stracić zbyt wiele czasu (droga w dużej części jest dwupasmowa, dodatkowo w części z pasem awaryjnym).

  9. > a krakoskie bramki też omijacie?

    Da się bez problemu, ale nie jest już tak wygodnie jak te w Brzęczkowicach smile.gif Szczerze mówiąc - jeżeli jadę w stronę Katowic, to bliżej mam pojechać tak, jak pisałem, niż cofać się w stronę A4 i jeszcze za nią płacić. W drugą stronę nie chce mi się, bo i tak nie jadę do Krakowa, tylko dalej na wschód, więc nie chce mi się kluczyć i całkiem zjeżdżać z autostrady po to, żeby zaoszczędzić 9 złotych.

  10. > Brawo, zasłużyłeś na miano polaczka

    > Dla dosłownie paru złotych ryzykujesz zdrowie i życie innych uczestników ruchu

    Nie pochwalam cofania zjazdem, ale ryzyka tam nie ma praktycznie żadnego. Wjazd jest z minirondka, prędkość (maksymalna) z którą da się pokonać oscyluje wokół 30 km/h. Widoczność jest idealna, bo nie ma krzaków, barier czy nawet podniesionej centralnej wyspy ronda.

  11. A dokąd jechałeś?

    Najlepiej jest jechać po prostu drogą 79 po jej przebiegu. Zjeżdżasz na Jaworzno i jedziesz cały czas prosto (w tym momencie jest jedna zwężka przy budowie nowego przejścia podziemnego - w miejscu starego) - przez całe Jaworzno, aż do Sosnowca i tam dojedziesz do zjazdu na S1 - którą wracasz na A4.

    A że autostrada jest drogą priorytetową, to tak oznakowanie jest stawiane sick.gif

  12. > PZU ma w opcji ubezpieczenie przed utratą zniżek. Kosztowało to 10 zł u agenta. Być może to jest WIS.

    Już wiem o co kaman smile.gif

    Ubezpieczenie zniżek nie dotyczy osób prowadzących działalność gospodarczą - tzn. nie przeszkadza ten fakt w pobraniu składek, ale nie chroni osoby posiadającej jakąkolwiek DG - bez względu na to, czy auto jest w niej wykorzystywane, czy nie.

    WIS to program określenia ryzyka i naliczenia składek dla podmiotów gospodarczych - tzn. samochody muszą być rejestrowane na firmę (co wyklucza jednoosobową DG).

    A co do meritum sprawy...

    W PZU stwierdzili, że jedna kolizja spowodowała 3 szkody - pierwszą materialną, drugą osobową i trzecią "wynikającą z faktu wypłacenia odszkodowania" wink.gif Za każdą szkodę (mimo, że de facto szkoda jest jedna) odejmowali po 10% - nie zwracając uwagi na fakt, że jest to najwyższa klasa bonus - malus, czyli pierwsza szkoda w ciągu roku nie powoduje obniżenia składek (czyli de facto powinno być nadal 60%, zakładając jakieś mega-dziwadła ze strony PZU choćby 50% a nie 30%).

    Stosując ich tok myślenia - szkód było znacznie więcej - szkoda kurtkowa, szkoda lewo-butowa, szkoda prawo-butowa, szkoda kaskowa, szkoda podpórkowa, szkoda kierownicowa, szkoda bakowa itp. itd. wink.gif

    Po prostu kolejny popis PZU (coś podobnego przerabiałem kilka lat temu).

  13. Osoba posiadająca kilka samochodów - osobowe, jak i typowo przeznaczone do działalności gospodarczej (jednoosobowa dz. g.), będąca w najwyższej grupie zniżek OC (AC też - ale to inna sprawa) ma na jednym z samochodów osobowych szkodę (powoduje nim kolizję). Jakie powinna mieć zniżki na samochodach osobowych - po tej szkodzie, a jakie na tych wykorzystywanych do działalności gospodarczej? Prosiłbym o cytat z ustawy regulującej te kwestie smile.gif

  14. > Problem w tym że nie mogę znaleźć tego w sklepach. Nie wiem jaki to ma numer katalogowy

    Zmień sklep smile.gif Polecam Fox Rzeszów - powinni bez problemu znaleźć ok.gif

    > Czy zaślepienie tego na parę dni zanim znajdę w miejsce nową rurkę będzie miało sens ? Jeśli tak to czym to zaślepić ? Śruba, korek drewniany, mocno zapchać kawałkiem szmaty ?

    Albo wkręt jakiś - tam nie ma (nie powinno być jeżeli silnik jest sprawny) żadnego ciśnienia.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.