-
Liczba zawartości
10 039 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi dodane przez volcan
-
-
Jeżeli robisz sam - wymień stukający. Jeżeli zlecasz mechanikowi - wymień oba. Koszt łącznika do popularnego samochodu to kilkadziesiąt złotych, wymiana grosze. Zawsze robię w ten sposób, bo nie lubię, gdy auto stoi u mechanika zamiast wozić moje 4 litery (albo chociaż stać pod domem).
-
> Bo co komu z niskiej ceny jeśli brak podstawowych części w przypadku awarii.
Tak właśnie wyglądała sprawa z samochodami firmy TATA - tanie w zakupie, serwisy dramatyczne, części zero - wszystko trzeba było sprowadzać z Indii
-
Budyń. Daj sobie spokój (ewentualnie nie za taką kasę...)
-
> czy to cie dziwi że nie chcę mowić ile zapłaciłem?
OT całkowity, bo to w końcu MK ale mówienie, że dżentelmeni nie rozmawiają o pieniądzach, podczas gdy przedmiotowa kwota oscyluje w granicach ceny średniego roweru...
-
> Ciekawi mnie teoria o padaniu akumulatorów przez wysoką temperaturę
Totalny pad akumulatora - taki, że wieczorem przyjechałem normalnie a rano nie świeciły się nawet kontrolki - miałem (dwukrotnie) latem - raz w lipcu, raz w sierpniu. Zimą dwukrotnie zaniedbałem sprawę pt. "jak dbasz, tak masz" i musiałem samochody odpalać starterem (assistance...) lub na kable. Natomiast zimą nigdy nie padł mi akumulator tak, żeby nie dało się go np. naładować prostownikiem i przywrócić do eksploatacji.
-
Od początku - LPG za wschodnią granicą nie jest wszędzie dostępne, więc może się okazać, że (szczególnie w bardziej dzikich miejscach) będziesz szukał choćby dobrej benzyny a na stacjach będzie 80-oktanowe paliwo
-
> Help
Pomoc jest bardzo prosta. Jedziesz do serwisu zajmującego się automatami i ROZMAWIASZ z mechanikiem / właścicielem opisując objawy. Są to zazwyczaj ludzie, którzy NIECO znają się na skrzyniach automatycznych i zapewne pomogą
Co do przekładki na manual - mogą być inne łapy / poduszki, poza tym elektryka / elektronika, czasem pół wnętrza. Jest sens kastrować auto zanim się zapyta specjalisty?
-
> Hilux.
Chodziło chyba o samochody do jeżdżenia a nie dostawczaka / ciężarówkę dla małej firmy albo farmera
-
> Pasek sie wymienia co jaki czas? wymienialem z rozrządem w 2008r ,i jest z wierzchu nie popękany jak nowy.jedynie co to w wilgotne mokre dni popiskuje jakas rolka na luzie.
Jeżeli nie napędza niczego ważnego (typu pompa płynu chłodzącego) i jeździ się wokół trzepaka - można jeździć nawet aż się urwie (chociaż różnie bywa - teściowi zerwany pasek wkręcił się za koło pasowe i zatrzymał dół silnika - co się stało dalej nie trzeba chyba pisać). Niemniej jednak - jeżeli widać jakieś ślady tarcia na pasku (czyli któraś rolka / napinacz / odbiornik momentu nie kręci się prawidłowo) albo spękania - IMHO należy wymieniać od razu. Do tego radzę zawsze sprawdzić stan elementów współpracujących - bo szkoda 2 razy jedną robotę robić.
-
> Ale znów nie są tak drogie w zakupie i wymianie żeby ich nie wymieniać jeśli mamy auto powiedzmy 10letnie i przebiegiem powyżej 100tys i brak wiedzy kiedy był wyieniany
A najczęściej dodatkowo brak wiedzy ile dokładnie jest ponad 100 tysięcy
-
> za skromne 419 PLN?
I tak za chwilę wymienisz - tyle, że zajeździsz dodatkowo nowy pasek. U mnie w 2.0CRDi mechanik chciał mi zaoszczędzić kosztów i powiedział, że wystarczyło sam pasem (a wymieniali rozrząd...) - po 2 tygodniach wróciłem z piszczącym paskiem i zatartym napinaczem. Robociznę i nowy pasek miałem już za darmo (więc mechanik w sumie spoko)
-
Mistrzowie logistyki wożą 3 średniej wielkości auta w jednym kontenerze (to na styk), ewentualnie w warunkach "pełnego komfortu" 2 sztuki wchodzą. Fakt faktem - słyszałem to (i widziałem zdjęcia) nie od polskich handlarzy, ale od liderów jeszcze sprytniejszego rynku
-
Fajna cegła
Wołga i tak lepsza?
-
> Jeśli dobrze rozumiem to szczycisz się tym że zaoszczedziłeś kilka zł i korzystasz z autostrady nie płacąc za nią, tak ? I dodatkowo dumny jesteś że cofałeś na wjezdzie na autostrade ?
Z tą drogą omijającą bramki to dłuższa historia. Ona powstała dokładnie w tym celu - żeby Stalexportowi utrzeć nosa - ze względu na to, że poprzez decyzję o zamknięciu bramek na A4 (istniejących - są postawione szlabany) zablokowane zostały tereny inwestycyjne w Jaworznie - Jeleniu. Prezydent miasta (człowiek IMHO mało rozsądny, chociaż w tym przypadku
) nie zgodził się na zatrzymanie prac w związku z zapisami tajnego aneksu do koncesji (bo jest tajny, więc de facto Stalexport może powiedzieć co chce - jeżeli ktokolwiek, w tym odpowiedni minister - ujawni zapisy - Stalexport wystąpi o odszkodowanie). Stąd powstała (jest wykańczana w tym momencie) droga, którą można bez problemu ominąć bramki, przy okazji zjeść coś i zatankować auto w normalnej cenie a przy tym nie stracić zbyt wiele czasu (droga w dużej części jest dwupasmowa, dodatkowo w części z pasem awaryjnym).
-
> a krakoskie bramki też omijacie?
Da się bez problemu, ale nie jest już tak wygodnie jak te w Brzęczkowicach
Szczerze mówiąc - jeżeli jadę w stronę Katowic, to bliżej mam pojechać tak, jak pisałem, niż cofać się w stronę A4 i jeszcze za nią płacić. W drugą stronę nie chce mi się, bo i tak nie jadę do Krakowa, tylko dalej na wschód, więc nie chce mi się kluczyć i całkiem zjeżdżać z autostrady po to, żeby zaoszczędzić 9 złotych.
-
> W Kauflandzie jest tego pełno
Zapewne zależy w którym. W SJ na topie jest płyn Sena (oczywiście z metanolem).
-
> Brawo, zasłużyłeś na miano polaczka
> Dla dosłownie paru złotych ryzykujesz zdrowie i życie innych uczestników ruchu
Nie pochwalam cofania zjazdem, ale ryzyka tam nie ma praktycznie żadnego. Wjazd jest z minirondka, prędkość (maksymalna) z którą da się pokonać oscyluje wokół 30 km/h. Widoczność jest idealna, bo nie ma krzaków, barier czy nawet podniesionej centralnej wyspy ronda.
-
> Narysujcie mi proszę, jak omijać Brzęczkowice w obie strony z Krakowa i do Krakowa.
Od Krakowa już napisałem, do Krakowa - z A4 zjazd na S1 - Warszawa / Sosnowiec, potem obok FashionHouse (jakieś 2 km za węzłem A4 - S1) zjazd na Jaworzno i prujesz cały czas prosto - za drogą, aż wyjedziesz z Jaworzna i na pograniczu Jaworzna i Chrzanowa zobaczysz pod sobą A4
-
A dokąd jechałeś?
Najlepiej jest jechać po prostu drogą 79 po jej przebiegu. Zjeżdżasz na Jaworzno i jedziesz cały czas prosto (w tym momencie jest jedna zwężka przy budowie nowego przejścia podziemnego - w miejscu starego) - przez całe Jaworzno, aż do Sosnowca i tam dojedziesz do zjazdu na S1 - którą wracasz na A4.
A że autostrada jest drogą priorytetową, to tak oznakowanie jest stawiane
-
> PZU ma w opcji ubezpieczenie przed utratą zniżek. Kosztowało to 10 zł u agenta. Być może to jest WIS.
Już wiem o co kaman
Ubezpieczenie zniżek nie dotyczy osób prowadzących działalność gospodarczą - tzn. nie przeszkadza ten fakt w pobraniu składek, ale nie chroni osoby posiadającej jakąkolwiek DG - bez względu na to, czy auto jest w niej wykorzystywane, czy nie.
WIS to program określenia ryzyka i naliczenia składek dla podmiotów gospodarczych - tzn. samochody muszą być rejestrowane na firmę (co wyklucza jednoosobową DG).
A co do meritum sprawy...
W PZU stwierdzili, że jedna kolizja spowodowała 3 szkody - pierwszą materialną, drugą osobową i trzecią "wynikającą z faktu wypłacenia odszkodowania"
Za każdą szkodę (mimo, że de facto szkoda jest jedna) odejmowali po 10% - nie zwracając uwagi na fakt, że jest to najwyższa klasa bonus - malus, czyli pierwsza szkoda w ciągu roku nie powoduje obniżenia składek (czyli de facto powinno być nadal 60%, zakładając jakieś mega-dziwadła ze strony PZU choćby 50% a nie 30%).
Stosując ich tok myślenia - szkód było znacznie więcej - szkoda kurtkowa, szkoda lewo-butowa, szkoda prawo-butowa, szkoda kaskowa, szkoda podpórkowa, szkoda kierownicowa, szkoda bakowa itp. itd.
Po prostu kolejny popis PZU (coś podobnego przerabiałem kilka lat temu).
-
> Pierwsze pytanie - jakie TU?
> Bo np. w PZU jest tzw. WIS i w takiej sytuacji nie straciłaby ta osoba zniżek pomimo szkody.
PZU. Co to jest WIS?
-
> Mi się wydaje że ten cały cyrk ze zniżkami to nie jest regulowany ustawą ale widzimisię ubezpieczycieli i zależy od ich regulaminów wewnętrznych...
A to jest tak z AC?
-
Osoba posiadająca kilka samochodów - osobowe, jak i typowo przeznaczone do działalności gospodarczej (jednoosobowa dz. g.), będąca w najwyższej grupie zniżek OC (AC też - ale to inna sprawa) ma na jednym z samochodów osobowych szkodę (powoduje nim kolizję). Jakie powinna mieć zniżki na samochodach osobowych - po tej szkodzie, a jakie na tych wykorzystywanych do działalności gospodarczej? Prosiłbym o cytat z ustawy regulującej te kwestie
-
> Problem w tym że nie mogę znaleźć tego w sklepach. Nie wiem jaki to ma numer katalogowy
Zmień sklep
Polecam Fox Rzeszów - powinni bez problemu znaleźć
> Czy zaślepienie tego na parę dni zanim znajdę w miejsce nową rurkę będzie miało sens ? Jeśli tak to czym to zaślepić ? Śruba, korek drewniany, mocno zapchać kawałkiem szmaty ?
Albo wkręt jakiś - tam nie ma (nie powinno być jeżeli silnik jest sprawny) żadnego ciśnienia.
Awaria ASB ... naprawiać czy konwersować na manual?
w Motokącik
Napisano
> Warsztat powiedział, że jest zrąbana taśma 1 biegu, wypadło też jakieś zabezpieczenie. Wałek
> [bęben] który jest hamowany przez taśmę jest lekko przyjarany - do polerki. Reszta skrzyni
> perfect. Robota + uszczelki + części + ATF = 2760 zł
> Robić czy szukać manuala?
A sprawny, używany automat ile kosztuje?