jaceq

> A gwarancja? Gwarancja leci od daty pierwszej rejestracji jeśli dobrze pamiętam... U mnie gwarancja liczy sie od daty sprzedazy (Skoda, data w ksiazce serwisowej).

> W A4 z 2010 roku nie jest już tak klaustrofobicznie jak w poprzednich generacjach a tym bardziej od > golfa ma sporo więcej miejsca. > Superba ładnym autem ciężko nazwać, co nie wróży dobrym trzymaniem wartości przez powiedzmy kolejne > pięć lat. Hej, No tyl superba piekny nie jest Przod mi sie podoba (dopiero ten po liftowy tyl jest ladny). Wiadomo ze ceny nie bedzie mial jak audi A6 ale jak A4... czemu nie? Poki co trzymaja ladnie cene. ps. dla mnie wielkosc jest istotna -> mam 2 dzieciakow i uwielbiam fakt ze superb jest tak dlugi ze nie sa w stanie kopac w przednie fotele )

Powiem tak, A4 dla mnie wielkosciowo to troszeczke wiekszy golf. SuperB ma wiecej miejsca w srodku niz A6. Ja bym sie 2 minut nie zastanawial ps. Wiem co mowie, mam SuperB wlasnie z DSG i poki co jest super.

Mieszkajac w Irlandii zauwazylem ze WSZYSCY sasiedzi tak robili, szyba zmarznieta, oni czajniczek i wrzatkiem jechali (serio, nie zadne 40-50 stopni, normalny wrzatek) po zamarznietych szybach... Na poczatku tez sie pukalem w glowe ale obserwowalem i nic nikomu sie nie dzialo, wiec sprobowalem sam... Od tego czasu juz nie skrobalem, szyba nie pekla (mialem nawet odpryski i nic sie nie dzialo z nimi), czysta, ogrzana tez na tyle ze nie parowala od srodka. Plusy sa jeszczce takie: nie uzywasz chemii to rozpuszczania lodu wiec nie nadszarpniesz lakieru / srodowiska, nie skrobiesz wiec nie porysujesz szyby.

> A Polaczki się cieszą No ciesza, potem widze 'auto sprawdzaone ze szwajcarii, tanio , super zadbane, maly przebieg, bez wypadkowe' ... A tak sie nie da Ogolnie samochod tutaj sa drozsze niz w polsce i sporo sie tez sprawdza z EU, jak ktos ma z CH tanio w PL to na 100% albo walniety albo wysoki przebieg, innej opcji nie ma. Choc i z drugiej strony, sa samochody na tych placach 'export autos' ktore nie sa mocno walniete ale tutaj sie nie oplaca ich robic... I jeszcze myk jest taki, ze tutaj ludzie nie bawia sie zbytnio w naprawy, wiekszosc (no poza wiekszoscia przybyszy z Balkanow ) ma ubezpiecznie od wszystkiego i dostaja szkody calkowite przy nie tak duzych szkodach...

> jak by się opłacało to Szwajcar by to zrobił, oni też umieją liczyć Liczyc umieja ale koszt pracy tutaj powala, w ASO stawki zaczynaja sie od 170chf / godzine... Dla porownania, mialem tutaj stluczke (tzn ktos mial ze mna ) mialem zderzak tyl do wymiany, lekkie wyciagniecie tylengo pasu, pare plasitkow,tylna klapa do poprawienia... Nic takiego, koszt: ~5500 chf (z ubezpieczenia sprawczyni ) Samochod nie byl zaden wypas, laguna 2 wiec tutaj koszt naprawy tej mazdy wynosil bym 4-5x jej wartosc... Z tego samego powodu maja tutaj place z nazwa 'export autos' gdzie wlasnie takie auta stoja (lub z przebiegami > 150 kkm)

Garaz? U mnie ten patent dziala idealnie P

> Jaka może być przyczyna takiego wygniecenia zagłówków? Na oparciach i siedziskach nie ma żadnych > zagnieceń. Mozesz probowac to poprawic zelazkiem parowym (czyms TAKIM )

> Wg mnie na krętych drogach jest to bardzo użyteczne rozwiązanie. Na A i S raczej się nie przydaje, > za duży promień zakrętów > W Passacie doświetlanie zakrętów jest realizowane H7 umieszczoną w reflektorze (lepsze rozwiązanie > niż halogen, kieruje snop światła w bok), ale działa tylko przy małych prędkościach. Pomocne > np. przy parkowaniu lub przy bardzo ostrych skrętach. U mnie w superb mam skretne xenony i doswietlanie halogenem, takie combo

> Wszystkie stalówki jakie widziałem miały osadzenie kuliste. Serio? Ja zawsze mialem ze stozkiem wczesniej (a pare aut juz mialem ) Ale skoro pasuja to jestem zadowolony

> sądząc po tym, że jest dostępny to chyba jednak się go da wymienić > http://sklep.ediparts.pl/filtr-oleju-p-560.html?osCsid=7641fe277369fa6bd63d64ebf1855438 Jak byk napisane: 'Zastosowanie zalecane przy remoncie automatycznej skrzyni' Wiec pewnie jak wyzej koledzy mowili, ze da sie wymienic po zrzuceniu skrzyni...

> W autach VAG śruby pasują i do alu (oryginalnych) i do stali. Łeb kula No to mnie uspokoiles

Hej, Mam u siebie sruby z lbem kulistym do alufelg... I teraz mam zimowe opony na stalowkach.. i pytanie czy musze zmienic sruby na stozkowe czy moge uzyc kulistych? Sruby kuliste wydaja sie w miare wlasnie lezec w otworze ale on nie jest taki sam jak w alufelgach...

> To daj mi proszę w miarę szczegółową instrukcję co i czym mam robić. Nie pamietam proporcji, ale mieszasz mala ilsco tlenku z woda zeby uzyskac mocno wodniste blotko. Potem bierzez koncowke do wkretatki, maczasz jej koniec w tym blotku i dociskajac ze srednia sila polerujesz po szybie (na WOLNYCH obrotach). Mi to dosc szybko schlo wiec dopryskiwalem wody zeby bylo caly czas dobrze wodniste. 15-20 minut (mialem dosc gleboko ryse) i koniec. Znieksztalcen nie widzialem ani pod slonce ani w nocy, ani z zewnatrz ani z wewnatrz

A ja powiem tlenek ceru, powiem wiecej, sam robilem, nie jest to ani trudne i jak nie masz czegos bardzo glebokiego to nie bedzie nic widac. Ja kiedys przy myciu robilem w miare nawet gleboka ryse obraczka, jakies 5-10 cm dlugosci, bylo slychac jak powstawala. Zrobilem tlenkiem ceru (w zestawach z allegro dostajesz taka nakladke na wkretarke (nie uzywac z wiertarka!) rozrabiasz proszek i jezdzisz po szybie troche... U mnie usunalem ryse w 100%, znieksztalcen nie zanotowalem (szyba przednia, rysa na jej dolnej czesci po stronie kierowcy).

> To wszystko zależy od tego, na jakich zasadach imigracyjnych jest się zatrudnionym. Jak ktoś ma > "open work permit", to sobie może zmieniać dowolnie pracodawców. Ja dostałem LMO i przy > wjeździe do Kanady otrzymałem czasowe pozwolenie na pracę, ważne 2 lata, z tym, że mogłem > pracować tylko dla tego jednego pracodawcy. Można dostać takie LMO od innego pracodawcy, nawet > miałem oferty-jakiś czas temu założyłem konto na jednym z serwisów z ogłoszeniami, wrzuciłem > tak swoje CV i list wyjaśniający moja sytuację i regularnie dostaję oferty, głównie na > straszne zapupia, jak Nowa Funlandia. Ostatnio rozmawiałem z agentka firmy Lablow i mogłem > jechać do Edmonton za dobra ka-sę, tylko trasy na daleką północ-zrezygnowałem, bo znam > kierowcę, który jeździł regularnie do Whirehorse i dalej-płacą z km, a w zimie taka trasa to > męka i może schodzić nawet 3x dłużej, do tego zima trwa tam 6-7miesięcy. > Są też oferty do Saskatchewan-jedyna prowincja oferująca LMO > dla kierowców krótkodystansowych, ale zjeździłem ta prowincję i rodziny bym tam nie wywiózł, do > tego życie tam dużo kosztuje. Niezla historia ogolnie, nie mam tu na mysli tego ze nie wyszlo ale to ile mimo wszystko nowych dowiadczen nabrales. To tez pokazuje ze 'u nas' (mam na mysli europe, nie tylko Polske) wcale nie ma takiej tragedii jak to sie niektorym ludziom wydaje... Powodzenia zycze w kontynuacji roboty w UK!

Zgadzam sie z przedmowcami, trzeba raportowac, oni powinni dawac przyklad... ale dobry a nie taki. Gadanie typu 'utrudniasz prace' jest wlasnie opieraniem sie na zlych przykladach, po to sa prawa zeby ich przestrzegac a nie naginac wszystko jak sie da...

Bez przewodowo to ma rzeczywiscie duzy sens na drodze / autostradzie w czasie jazdy, w domu czy na parkingu nie ma w ogole. Zastanawiam sie jeszcze jaka ilosci pola elektromagnetycznego jest wytwarzana i jak wplywa ona na pasazerow...

> Superb jest jednym z aut, które mógłbym mieć na celowniku. Fakt, że akceptuję jego wygląd tylko w > kombi. Ale czy ktoś z tutaj obecnych może napisać coś więcej o Superbach ? Mam i ja Mam HB / sedan (to takie dwa w jednym -> twin door). Mam 2.0TDI 140km i DSG6, poki co jestem bardzo zadowolony, silnik pracuje jak benzynowy (pod wzgledem kultury pracy), skrzynia super. Co do glosnosci, dla porownania, wczesniej mialem Lagune 2 ph2 i tam przy 130 bylo tak samo glosno lub glosniej w kabinie niz tutaj przy 170-180 na autostradzie. Ilosc mniejsca w superbie jest powalajaca, samochod jest bardzo dlugi, dluzszy niz passat. Jedyne co dla Ciebie moze byc na nie, to to ze jak mam 4 osoby + gora bagazu to tyl siada, ale sa jakies tam wersje z twardszymi sprezynami... ogolnie zawiecha jest twardsza niz w L2ph2.

> Raczej sprawdziłbym elektrycznie czy wszystko działa jak należy - CLIP-em. > Inne testery nie zdiagnozują Ci dobrze Renaulta. > Sprawdzić czy wszystkie moduły mają ten sam VIN itp. > zajrzyj TUTAJ - tam jest dużo scenikowców z tymi motorami. Hej, Nie zgadzam sie, jesli silnik / osprzet nie gada CANem tylko 'po staremu' mozna zrobic pelna diagnostyke DDT2000 na takim samym poziomie jak clipem. Wiem o czym mowie bo mialem ostatnia lagune w ktorej wiekszosc rzeczy powyzszym zestawem dalo sie zdiagnozowac i mozna bylo laczyc sie ze wszystkim i zmieniac doslownie wszystko (tu ostroznie bo mozna niezle nabroic). Natomiast jesli auto gada tylko CANem to rzeczywiscie tylko CLIP wchodzi w gre. ps. Moja miala nabite 150kkm i nie mialem problemu z panewkami (za to skyrznia DP0 zaczela mowic )

ja mialem lagune 1.9 dCi ale 130 koni... silnik w miare ok tylko raz mialem error 'sprawdz wtrysk' to ogolnie slawny problem i moze oznacac milion problemow wlacznie z uwalonym turbo... u mnie ugotowal sie czujnik temperatury spalin w kolektorze wydechowym... poza tym z silnikiem problemow nie bylo Aha jak chcesz ten silnik w starszym renault to powinno sie dac to diagnozowac kablem KKL i programem DDT2000

> raczej nie. 70/30 trasa/miasto. Caly zysk z hybrydy idzie wtedy w gwizdek. Ja na temat skrzyni... pomysl o DSG moze jednak? Wiem ze sa rozne opinie (ja mam w miare nowa) ale plusy sa kolosalne... Mialem wczesniej Lagune 2 ph2 1.9 dci z automatem (pomijajac fakt ze zaczal sie sypac) to to nie jezdzilo jednak, ogolnie typowy automat. DSG to inna baja, spalanie ZNACZNIE nizsze (porownanie: Laguna ten sam silnik z reczna skrzynia bierze ok ~2 litry mniej na 100km niz z automatem, auto z DSG pali tyle co z reczna albo... mniej). Co wiecej dynamika jazdy na DSG jest jak na recznej skrzyni, nie masz tego przymulania miedzy biegami, wszystkie masz zasprzeglone normalnie itp. Ogolnie jak szukalem auta po lagunie, raz przejechalem sie samochodem z DSG i stwierdzilem ze chce wlasnie to i tak tez zrobilem (nie mam opinii o awaryjnosci, moj samochod jest relatywnie nowy i wciaz na gwarancji, problemow brak).

> Tak jak w scenicu II 2,0i16V (jak mój) czyli dobrze. Jest to bowiem ta sama skrzynia - klasyczny 4 > biegowy automat, w XP ma symbol AL4, w SC II ma symbol DP0. Mi sie DP0 sypala w Lagunie... Z reszta na forach mozna sie dowiedziec ze w DP0 lubia padac zawory i ogolnie bywaja problematyczne.

> Dokladnie. > Chcieli cos udowodnic no i udalo im sie, a ze argumenty slabe to inna sprawa. > Mogli przynajmniej dac jeszcze nie bite auto do porownania No ale dali przeciez, widziales drugi filmik?

> za 15.000zl? Oj tam, troche nie doczytalem A 2. to ze mialem na mysli S1 ktora tez jest duza, na allegro widze sie przewijaja w okolicach 17 tys juz, wiec prawie w budzecie Ja generalnie zanim kupilem to ogladalem jeszcze Nissana Qashqai (bryla jak scenic) i w Skodzi jest duzo wiecej miejsca uzytkowego (co z tego ze auto jest wysokie skoro tej przestrzeni w zwyz nie wykorzystasz a wzdluz jak najbardziej)