Keengoo

Stawiałbym na mechanizm różnicowy w skrzyni biegów

Byłem dziś - prawie pół dnia - zabrałem znajomych, grilla i browary - żony nam się ubzryngoliły pilnując kiełbasek, a my z dzieciakami naparzaliśmy po błocie, pagórkach i innych przygotowanych przez Obsługę niespodziankach.... Fajnie - jest kilka ciężkich momentów, ale wiesz, że nie jesteś sam - to bardzo ważne :D

U mnie ten weekend odpada, bo mam żony urodziny, ale przyszła niedziela ..... Fajny jest już sam dojazd i przeprawa przez strumyk :D

50PLN i jeździsz ile chcesz

Wczoraj już kolejny raz odwiedziłem Świętochów Village Circuit pod Tarczynem... Co prawda jeździłem ok. 1,5h, ale byłem za to tak wykończony i ubłocony, że miałem dość :D

Sprawdzić niebawem zamierzam tyły Maximusa w Nadarzynie - tam jeszcze nie byłem - Kołbiel też mnie nęci - nie powiem :D

Na Kukli jest fajnie, ale miejscami hardkor - dziś zwiedzałem okolice Łubnej obok Baniochy - tu moje auto spasowało przy pierwszym rowie z wodą - wklejony, zawiśnięty i wyciągany przez Kolegów.... Lajtowo jest natomiast w Dziurze Kalwarii na poligonie

Nam w końcu się nie udało przyjechać Niestety teściowa strzeliła focha i nie zabrała z teściem Juniora w gości

Niewykluczone, że też będziemy, ale podobnie - rekreacyjnie

Śmieszny Gość, pozytywnie zakręcony :D

foty na fb

prawda to btw, bardzo dziękuję Kolegom za ciepłe przyjęcie - już myślę nad kolejnym wypadem w to miejsce, jednak wiem na pewno, że torfowiska i głębokie breje zwiedzać będę po podniesieniu auta i zmianie opon p.s. Właściciel Defendera jest z AK? kurna, nawet nie pamiętam imienia, wstyd :D

szkoda - ja chyba zrobię drobny rekonesans w drodze powrotnej od teściów - bez szarpania się i na zupełnym lajcie, rodzinnie...

u mnie chyba nie ma oczka do wyciągania, albo nie wiem, gdzie szukać, więc unikam utknięcia