Skocz do zawartości

sebaM25

użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 339
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez sebaM25

  1. > Auto uruchomione po 12 latach stania i użytkowane przez ~pół roku (jakies 2tkm). Od samego początku > po uruchomieniu do baku wchodzi ok. 25 ltr benzyny - nominalnie ma 47 ltr. Co się mogło stac? > P.S. Z konkursu jest wyłączony Gorex - Adaś nie podpowiadaj. Przez 12 lat auto stało na pięciu klockach. 4 pod progami i 1 pod bakiem
  2. > I tu niestety jesteś w błędzie. W duńskim SKAT wykupujesz tablice zjazdowe drukowane na kartce > samoprzylepnej formatu A4 z ubezpieczeniem na tyle dni ile potrzebujesz. Jest jeden warunek, > wydawane są one na konkretne auto (nr VIN i model) i jednego kierowce, który tym autem może > kierować. > Podobnie jest chyba jeszcze w NL. > Ale ja miałem tabllice takie jak napisałem wyżej z ważnym oc. Ale co jestem w błędzie? Że w myśl naszego prawa, samoprzylepne kartki z duńskim OC, to nie są homologowane tablice rejestracyjne konieczne do polskiego przeglądu? W NL jest podobnie bo też kartki papierowe, ale jednak całkiem inaczej bo nie samoprzylepne, bez OC i nie na 1 kierowce. Co nieco do poczytania na temat tej zmiany przepisów o tablicach na przeglądzie jest np. TU Domyślam się że albo trafiłeś na jeszcze niedouczonego diagnostę i się udało, albo to było jeszcze przed październikiem ubiegłego roku.
  3. > Urban legend. > W czerwcu rejestrowałem auto sprowadzane z DK z tablicami papierowymi naklejonymi na zderzaki. Na > jednej stacji odesłali mnie z kwitkiem bo się bali podpisać pod tym badaniem (czytaj nie znali > obowiązujących przepisów) na innej stacji 1km dalej auto przeszło przegląd bez przeszkód. > W WK jedna pani sie zdziwiła co to za tablice a inna pani powiedziała, że już na takich tablicach > auta rejestrowała. > W naszym chorym kraju przepisy są jednakowe ale interpretacja przez urzedników dowolna. Zacznijmy od tego że wydrukowane kartki to nie są żadne tablice, a poza tym od zawsze było tak, że brak tablic / uszkodzone tablice / nieczytelne tablice itd...kwalifikowały auto na przeglądzie jako auto z usterką istotną. A coś się zmieniło podobno ostatnio, że bez tablic na przegląd nawet nie wjedziesz. Nie chce mi się szukać co i jak. Podejrzewam że ten 1km dalej co ci się udało, to raczej oni "nie znali obowiązujących przepisów'' jak piszesz... Rejestracja w WK to już inny temat, bo se można zdać kartki papieru albo oświadczenie napisać że nie było tablic i też będzie sprawa załatwiona.
  4. > A na przegląd nie możę jechać na lawecie? Podobno od ostatniego października na przegląd tylko z tablicami z blachy. Mnie też z kartkami wydrukowanymi w holenderskim RDW, diagności na przegląd nie chcieli nigdzie wpuścić.
  5. > Pozdrowienia z Budapestu > jazda w zalodze - jak jest prawidlowo?: > 1. 4.5h jazdy, 2. 4,5h jazdy, 1 4,5h jazdy, 2. 4,5h jazdy > czy > 1. 4.5h jazdy, 2. 4,5h jazdy, 45min przerwy, 1 4,5h jazdy, 2. 4,5h jazdy Z tego co mnie uczyli, to obie opcje są prawidłowe, tylko nie wiem jak z pierwszą w innych krajach niż nasz. Coś mi się o uszy obiło że na zachodzie lepiej robić te 45min
  6. > a nie mozna podzielic tego tak ze pracujemy 2 dni, potem 28h pauzy, i potem 6 (a chyba nawet do 10 > mozna w wyjazdach zagranicznych) dni jazdy i dopiero 45h? 6 dni to nie to samo co 6 okresów prowadzenia, podobno w ciągu 6 okresów 24 godzinnych (6 dni) można zrobić np 7 okresów prowadzenia, ale ile w tym prawdy to nie wiem. Ja znam tylko taką praktykę, że po każdych max 6 okresach prowadzenia robi się kolejną pauzę tygodniową, czyli np już w 5 dniu po ostatniej pauzie tygodniowej. Nie słyszałem żeby ktoś między pauzami tygodniowymi jeździł 7 czy jak piszesz nawet 10 razy. Ciekawą interpretację odbierania odpoczynków tygodniowych znalazłem na tej stronie: jakiś tekst Zobaczcie pkt 4
  7. > no ale jak sktrocona mielismy np 35h, to tygodniowa musimy wydluzyc do 55h, czy 66h? Brakujące 10h ze skróconej jeśli chcesz oddać do regularnej, to pauzujesz 45h + brakujące 10h czyli 55h
  8. > Quote: > W okresie dwóch następujących po > sobie tygodniowych okresach odpoczynku kierowcy przysługują dwa regularne odpoczynki trwające > po 45 nieprzerwanych godzin lub jeden regularny (minimum 45 godzin) oraz jeden skrócony > trwający 24 godziny. Z tego zdania właśnie wynika że nie można mieć dwóch skróconych tygodniowych odpoczynków następujących jeden po drugim. > Quote: Przy czym należy pamiętać, że kierowcy skrócony tygodniowy czas > odpoczynku przysługuje 9-godzinna rekompensata, która musi zostać oddana najpóźniej przy > trzecim tygodniowy odpoczynku występującym po odpoczynku skróconym. Tego zdania nie za bardzo rozumiem, z tego co wiem dyrektywa 561/2006 mówi że: W ciągu dwóch kolejnych tygodni kierowca wykorzystuje co najmniej: -dwa regularne tygodniowe okresy odpoczynku, lub -jeden regularny tygodniowy okres odpoczynku i jeden skrócony tygodniowy okres odpoczynku trwający co najmniej 24 godziny. Skrócenie to należy jednak skompensować równoważnym odpoczynkiem wykorzystanym jednorazowo przed końcem trzeciego tygodnia następującego po danym tygodniu. No i najważniejsze: Odpoczynek wykorzystywany jako rekompensata za skrócony tygodniowy okres odpoczynku wykorzystuje się łącznie z innym okresem odpoczynku trwającym co najmniej dziewięć godzin Czyli wychodzi na to, że rekompensatę można odebrać do byle 9 godzinnej pauzy..... > Quote: że mogę przecież pracować 60h > tygodniowo i że można 3x tygodniowo skrócić pauzę dobową do 9h, Pracować czy jechać 60h tygodniowo? No bo wiadomo że pracować niby można, ale jechać już na pewno nie...
  9. > W ostatniej książce FTA nie ma nic o tym, że nie można mieć dwóch skróconych przerw weekendowych > pod rząd, ...................... > Kompensacji skróconej przerwy weekendowej nie możesz zrobić z przerwą dobową. Musi być wykonana z > pełną przerwą tygodniową (min. 45h) jako całość. Możesz coś podlinkować aktualnego? Nie mogę znaleźć nic o takich zmianach.......
  10. > pauza 48h > 1 dzien 5h jazdy > 2 dzien 8h jazdy > 3 dzien wolne > 4 dzien 6h jazdy > 5 dzien 8h jazdy > 6 dzien 9h jazdy > pauza 48h Jeszcze 1 sensowne wytłumaczenie tego mi się nasuwa. Jeśli ten 3 dzień koniecznie musielibyśmy traktować jako odpoczynek tygodniowy (powiedzmy 28h), to np 5 dnia nie mógłbyś mieć wolnego, tylko odrazu 2 dni czyli 5 + 6 dzień. A dlaczego? No bo nie można mieć kolejno po sobie 2 skróconych odpoczynków tygodniowych. A poza tym brakujące godziny ze skróconej pauzy tygodniowej można oddać do byle pauzy dobowej, choćby 9 godzinnej.
  11. > zastanawiam sie natomiast nad takim przypadkiem: > pauza 48h > 1 dzien 5h jazdy > 2 dzien 8h jazdy > 3 dzien wolne > 4 dzien 6h jazdy > 5 dzien 8h jazdy > 6 dzien 9h jazdy > pauza 48h > czyli wychodzilo by na to, ze mamy 2 tygodniowe okresy jazdy i ten skrocony z 3 dnia nalezalo by > zrekompensowac po szostym dniu pauza 48+24h? > ale jak 3. dnia bylaby inna praca lub jazda pojazdem wylaczonym z rozporzadzenia to bedzie bedzie 6 > kolejnych dni pracy, jeden tygodniowy okres jazdy i 2 zwykle tygodniowe odpoczynki przed i po > tych okresach? Nie wiem czy dobrze zrozumiałem o co pytasz, ale po mojemu jak między tymi dwoma okresami odpoczynku po 48h masz 5 czy 6 okresów prowadzenia, to pauzy liczysz właśnie te 2 regularne po 48h i skróconej nie masz żadnej, a co za tym idzie nie musisz niczego oddawać.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.