-
Liczba zawartości
1 426 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi dodane przez simek18
-
-
> Jaka DMC przyczepy dopuszcza producent w przypadku pojazu holujacego ?
Tak jak napisałem, 1 3,5t, 2 2,7t. Z tym, że nazywa się to maksymalna masa całkowita a nie dopuszczalna masa całkowita. Wg mnie można to rozumieć różnie Tylko jak jest prawidłowo... Bo wychodzi na to, że tym z 2,7t na haku nie mogę nawet pustej, ważącej 600kg lawety ciągnąć, co jest idiotyzmem, ponieważ mogę ciągnąć przyczepkę (w dodatku bez hamulców) o masie do 750kg...
-
Tak dla ścisłości.
Laweta ma hamulec najazdowy hydrauliczny, DMC 2800kg, masę własną 600kg.
Holownik 1 ma masę własną ok 2000kg i DMC przyczepy 3500kg.
Holownik 2 ma masę własna ok 2000kg i DMC przyczepy 2700kg.
Ładunek 2050kg.
Pytania:
Coś mi się obiło o uszy o mnożeniu DMC lawety przez 1.33 przy hamulcu najazdowym - o co z tym biega?
Holownik 1 bierze na hak lawetę, bierze ładunek, odpala viatolla i jedzie, DMC się mieszczą, tak?
Holownik 2 bierze lawetę, bierze ładunek, odpala viatolla i jedzie i jest ok, bo masa lawety 600kg+masa ładunku 2050kg=2650kg czyli mniej niż 2700kg DMC hak holownika, czy nie ok, bo liczy się DMC lawety, które jest o 100kg większe niż DMC na haku holownika?
-
To jest tak proste, że taki gość jak Ty powinien wiedzieć to wszystko sam z siebie.
-
> No właśnie ? Czemu najgorszy ? Do Vectr X18XE stosuje tylko GM, pełen syntetyk, mam 313 tys. i nie
> muszę dolewać między wymianami. To źle ?
Też na nim jeździłem w pierdopędach. W autku do zabawy z silnikiem saaba 2.3t, po rozgrzaniu na jałowych obrotach miał max 1bar, po zmianie na motul 5w40 w tych samych warunkach, a nawet po większym przebiegu miał 2,5bara. Przypadek? Nie sądzę
Wracając do tematu pierdopęda Odpaliłem po 7h postoju na dworze, kontrolka zgasła od razu. Teraz stawiam na zacinający się zawór w pompie, jutro rozbieram, zobaczymy jak wygląda jego powierzchnia.
-
> jakiej firmy ?
Tak, tej najgorszej GuanoMotors. Ale on nie daje rady rozgrzany, ale akurat w moim przypadku na ciepłym silniku wszystko ok.
-
> Może i to jest przyczyną ?? ... przy rozruchu jest zbyt gęsty ....
> Chociaż może bzdury pisze.... bo wolniej się rozprowadza po silniku , ale gęstszy olej chyba
> poprawia kompresje?
> Kolejna sprawa jak koledzy mówią .... + ja bym dodał do sprawdzenia
> -czujnik ciśnienia oleju
> -pompa oleju
> -panewki
Czujnik ok, bo jak dodałem gazu na palącej kontrolce, do zagrała góra. Panewki nie, bo po rozgrzaniu ciśnienie jest ok i jest cisza. Więc albo to zawór na pompie, albo sama pompa (chociaż to też tak średnio skoro rozgrzany, mniej gęsty olej daje odpowiednie ciśnienie) albo syf na dnie miski, który zatkał smok.
-
> jaki olej jest wlany?
10w40
-
> A nie stało się to po zmianie filtra oleju?
Nie, był Filtron, założyłem MANNa no i to samo.
-
> nic nie jest zapchane - takie różnice cisnień w zależności od temp. są w pełni normalne.
> podaj jaki czas mija od rozruchu silnika do zgaśnięcia kontrolki
No skąd normalne, z resztą 5 lat temu miałem takiego rupiecia, nie było problemów. Gaśnie po 5-10sek w zależności od temperatury.
-
Jak w temacie. Przy rozruchu na zimnym silniku, długo nie gaśnie kontrolka oleju. Gdy zgaśnie, wskaźnik ciśnienia idzie na prawie max, w miarę rozgrzewania się silnika trochę spada, po rozgrzaniu na wolnych obrotach jest ok 1/3 skali, na wyższych odpowiednio rośnie prawie do max. Filtr wymieniony, olej dolany, bo było mniej niż min gdy kupiłem auto, teraz nawet więcej niż max. Czujnik wykluczam. Stawiam na zapchany smok.
silnik opel c20ne
-
> Jedna jaskółka wiosny nie czyni. Skody też gniją, mam jedną i jakoś udaje mi się powstrzymać
> zgniliznę.
> A co do terenu to też różne mogą być opinie. To nie ma być samochód wyczynowy, to ma być tani wół
> roboczy na dalsze trasy i na trudny teren.
Oczywiście, życzę przyjemnych wycieczek
-
> W jakim sensie zgnite? Ogólnie ten model gnije? Co gnije? Bo z Twojej wypowiedzi wynika to jakbyś
> opisywał swój samochód, który ja miałbym niby kupić.
Mam styczność z takimi autami, jedno miałem. Gnije rama i buda. Silniki i napędy ok, zawias w teren się nie nadaje.
-
> Czy ktoś użytkował lub użytkuje ten model?
> Może ktoś ma znajomego, który użytkuje ten samochód?
> Podpowiedzcie coś. Wady, zalety itp.
> Przyznam się, że bardziej podoba mi się od II generacji. Fajnie by było gdyby była klimatyzacja ale
> chyba ciężko trafić taki egzemplarz.
> Z góry dziękuję za wszelkie uwagi.
Fajne auto ale zgnite. Ty je sobie daruj.
-
> Miałem podobny wynalazek w Jeepie (50) - po 4 latach zaczął fikać. Poczytałem amerykańskie forum i
> okazało się, że to typowe zjawisko. Dodatkowo, Optima wymaga specjalnego (drogiego)
> prostownika
Jakaś nowość, wśród znajomych są duże optimy (w zabawkowozach albo srajdowozach), które mają spokojnie powyżej 6 lat i nic im nie dolega. Ja miałem typowego noNejma i zdechł po 3 latach (gdzieś ma przerwę, bo gdy chce, to kręci i wyciąg ciągnie jak głupi, a jak nie chce to ledwo kontrolki odpali). Jak w osobówce mi padnie aku, to kupuję normalną optimę i będę zabierał z auta do auta przy ew sprzedaży Taki przykład z podwórka, auto stało 2 tygodnie + ostatnio na obecnych temperaturach -10/-17, optima kręci nim jak w lecie Stary diesel 6 cylindrów
-
-
> Trzeba dodać jeszcze watek ekonomiczny. Węższe opony są tańsze
Może to być słuszna koncepcja
-
Chyba masz za wąskie opony do tych felg...
Na prawdę to się ludziom podoba, czy to tak na siłę?
-
> Nie tanie
> http://allegro.pl/lampa-robocza-40-led120-wat-lampa-dodatkowa-zmota-i3889757614.html
80 LED 240 Wat
-
> Dorośnij proszę, jak najszybciej...
A Ty poluzuj gumeczkę
Chyba nie sądzisz, że jeździłbym samochodem, który stwarzałby zagrożenie...?
...przymusowej jazdy na benzynie?
-
> Egoiście, któremu urywa się butla pewnie nic.
> Gorzej z tym, który jedzie za nim np. z prędkością >100 km/h
To się oduczy jeździć na zderzaku i będzie trzymał bezpieczną odległość
-
> No rzeczywiście, jak tak do tego podchodzidz to po temacie
A co niby ma się stać?
-
> obyś zdążył zanim spadnie
> jeżeli założył ci zwykły zbiornik "w koło" pod podwozie to tak - nie wie co robi...
Butla walec
Nawet jak spadnie, no to spadnie, urwą się przewody od gazu i elektryczne, elektrozawór się zamknie i po temacie
-
> nie wygląda toto na święcące dalej niż 10m
byś się zdziwił
-
> Szukam jakiegoś rozwiązania do zamontowania lampek coby poświecić sobie w siną dal jak nie za
> bardzo widać. Montaż albo na zderzaku albo na dachu/bagażniku dachowym (raczej to 2
> rozwiązanie). Macie coś sprawdzonego co nie ma kształtu kwadrata (opory powietrza) i nie
> zabije instalacji elektrycznej?
> Myślę o czymś takim
> lub
> pozycja 64 stąd
> pacjent to outback, rozwiązanie fajne znalazłem tutaj
> Pytanie czy lepiej dach czy zderzak wybrać na montaż..
Na relingi sobie zamontuj takie coś:
Laweta i holownik
w Motokącik
Napisano
> W przypadku przyczepy z hamulcem najazdowym DMC pojazdu holującego musi być większe o 33% od DMC
> przyczepy.
> Więc żaden z ww pojazdów nie pociągnie takiej lawety, bo do niej wymagana jest DMC pojazdu na
> poziomie 2800*1,33=3,7T.
to jakiś absurd, dowód rejestracyjny mówi przecież o hamulcu, który mam, nie precyzuje o jaki chodzi...