Adamro
-
Liczba zawartości
2 618 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi dodane przez Adamro
-
-
> Na chwilę obecną pewnie tak
Zobaczymy co będzie wieczorem
-
> Odpiąłem czujnik i zaczęło grzać świece przy okazji sprawdziłem wentylator i po odpaleniu silnika
> załączył Czyli wszystko działa jak należy
Czyli jest ok.
-
> nie była to złośliwa porada ale chyba będzie to najlepsze rozwiązanie dla wszystkich
Popieram Cię w całej rozciągłości
-
> raczej nie
> nie wiem czy w AII też były rózne softy ale w VB wiem, że w ASO można było wgrać nowszy soft dzięki
> któremu świece grzały również przy+15 stopniach
> bez nowszego softu grzały tylko do (strzelam) +2,4 stopni
Potwierdzam.
Kłopoty się zaczynają jak silniczek ma już trochę przelatane, a na dworze +5, a świeczki jeszcze nie grzeją.
Dlatego na plus należy zaliczyć to, ze np. w CDTI zawsze grzeją, oczywiście w zależności od temp. zewnętrznej krócej lub dłużej.
-
> Proponuję Ci założyć jeden zbiorczy temat;
> "Moje zmagania z Astrą G"
> bo widzę, że co dzień to będzie ciekawiej
-
> W tym temacie to chyba forum Vectry przoduje
> Jakie tam ludzie toczą walki ze swoimi autami to włosy siwieją.
Tak się generalnie dzieje ze wszystkimi markami aut.
Jakby człowiek przed wyborem auta poczytał wszystkie fora internetowe na temat aut, ich awarii, kosztów napraw, oszustw mechaników itp.,to włosy stają dęba
I najlepiej byłoby jeździć autobusem
-
> Konieczna jest wymiana parami? wydaje mi się, że tak ale niech mądrzejsi się wypowiedzą.
Zawsze powinno się wymienić parami sprężyny, tak samo i amortyzatory.
-
> teraz aby doprowadzić to do stanu używalności i tak będzie musiał kilka tysi wyłożyć
> narazie to są drobnostki ale..
Dokładnie
-
> jednak aby wyciągnąć sam przycisk z obudowy to trzeba trochę sie postarac aby przy podważaniu nie
> zostawić sladów na obudowie
> o ile pamietam dobrze to wyżej wspominana blaszka jest na sprężynie ( mowie o F-ce) i trzeba uważać
> aby przy wyciąganiu przycisku nie katapultowała się bo jest małych rozmiarów i pózniej
> poszukiwania są długie
Tutaj jest tak samo
-
> zapewne
Najgorsze jest to, jak zacznie od początku każdy problem olewać. A to drut, a to wyjmie bezpiecznik, a to wyciąga panel, nie ustawi zbieżności, itd. Potem już tego nie ogarnie.
-
>Czy takie rzeczy daje się
> zreanimować czy konieczna jest wymiana? A propos wymiany, >to jak się do niego dobrać?
Zawsze możesz spróbować rozebrać i zobaczyć. Ale nie warto. Używkę kupisz za 20-30zł.
W astrze nie wyciągałem, ale w zafirze był taki sam, więc pewnie podobnie. Wystarczyło podważyć i wychodził.
-
> ja jednak wolałbym przepiąć ten jeden kabelek...
Boi się złych mocy
-
> Puki co wyciągam panel i jest git
I tak trzymać
-
> D - pi**** to wszystko i iść na piwo.
I to jest chyba najlepsza opcja
-
> OT a jaki masz wypas teraz w aucie?
Już wiemy, że ma kierę, teraz nawet ustawioną i radio
-
>czym prędzej
> bym lądował na stacji czy nie było BUUUUM.
> Nawet teraz to samoczynnie uruchaminające się radio można do tego podciągnąć
To jego dopiero początek drogi przez mękę
-
-
> stówka do stówki i tak jak ci koledzy pisali w innym temacie teraz zaczną sie wydatki
To tak na dobry początek
-
> Autko nie ucieka na bok tylko kierownica krzywo ułożona Podjadę i zapytam co i jak:)
No to wystarczy ustawić zbieżność
-
Jak kolega wyżej pisał - poniżej stówy. Nie ściąga Ci w któraś stronę? Nie wjechałeś w jakąś dziurę?
-
Trzeba ustawić zbieżność.
-
> A wczoraj napisałem ze jak auto stoi przy wyłaczonym silniku i gdy ruszam kierownicą delikatnie w
> leo i prawo sluchac stukanie ale gdy włączyłem silnik stukanie ustapilo ( według mechanika to
> jest normalne)
Jak pojawia się pierwszy luz to tak zaczyna pukać, jak odpalisz silnik to po prostu tego nie słyszysz.
-
Napisz po kolei.
1. Czy stuka przy skręconych kołach, czy też przy kręceniu.
2. Czy stuka przy zgaszonym i pracującym silniku.
3. Czy sprawdzałeś na opuszczonym czy podniesionym aucie.
-
> Tak na postoju przy wyłączonym silniku.
Dasz radę kręcić jedną ręką przy wyłączonym silniku a drugą trzymać na lewarku
Licznik AG II
w Opel
Napisano
> O, mądrze gada polać mu!
Nie zrażaj się tylko pytaj