karmen84

Cześć, kupiliśmy domek, który miał już przygotowane miejsce na taras - krawężniki, trochę kamienia itp, mniejsza z tym. W tym roku chcemy ułożyć na nim kostkę, problem w tym że będzie ona wychodzić na elewację. Najlepiej przedstawia to zdjęcie. Moje pytanie brzmi, czy możemy normalnie ułożyć kostkę do elewacji, czy trzeba ją dodatkowo zabezpieczyć przed wilgocią? Dodam że nad tarasem jest balkon + mocno wysunięte okapy, które w pewien sposób ograniczają zalewanie tego miejsca przez deszcz. Co radzicie?

Cześć, Od roku mam piecyk powietrzny, koza - Kratki AB 2. Wszystko fajnie śmiga, jestem zadowolony... za wyjątkiem jednej rzeczy. W schowku, na elemencie z którego wystaje króciec dolotu powietrza, pojawiły się rdzawe plamki. Przypuszczam że powodem była wilgoć która wiosną i latem skraplała się na rurze dolotu + wilgoć, która jeszcze odparowywała ze ścian. Nie dopilnowałem demontażu rury i teraz muszę problem rozwiązać. Jak pozbyć się tej korozji? Oczyścić z grubsza i na to jakaś farba wysokotemperaturowa na korozję czy coś innego?

Witam Ford Ka+, rok prod 2019. Od kilku dni podczas jazdy włączają się na chwilę wszystkie kontrolki na zestawie wskaźników - obrazuje to film. Czy ktoś z Was wie co to może oznaczać? Dodam że samochód od nowości w naszych rękach, żadnych przygód, na bieżąco serwisowany.

Co doradzacie do wykonania zabudowy kominka? 1. Wełna kominkowa + płyty GK 2. Płyty wapniowo-krzemianowe Zdaję sobie sprawę z ogólnych plusów i minusów, ale chętnie posłucham praktyków, którzy dłużej użytkują jeden i drugi rodzaj kominków i mogą powiedzieć coś "z życia wziętego" na ich temat.

Hej, Przymierzamy się do zakupu wkładu kominkowego i montażu. W projekcie przewidziane jest miejsce na kominek we wnęce długości ok 125 cm pomiędzy ścianą zewnętrzną a kominem. Jak na rzucie. Zakładając że szerokość wkładu to ok. 70 cm, obudowa po każdej ze stron +/- 10 cm, mamy do dyspozycji tylko 30 cm wolnej przestrzeni. Wykonawca nastraszył aby nie umieszczać kominka tak jak w projekcie, tylko dać go pod kątem, aby front był skierowany nieco bardziej na środek pomieszczenia. Jego argumenty to: - przy takim układzie jak w projekcie, ściana zewnętrzna będzie się mocno nagrzewać - lepsza efektywność grzania kiedy ciepło będzie promieniowało na środek salonu. Co sądzicie o tej opcji? Zostawiać jak jest w projekcie czy posłuchać gościa i dać kominek nieco po skosie? Ta druga opcja mi się podoba, niestety żona sceptycznie jest do niej nastawiona, głównie z powodów wizualnych.

Cześć Majstry Proszę Was o poradę. Jestem na etapie wykańczania łazienki. Pojawił się dylemat, jak najlepiej zabudować wannę narożną. 1. Stelaż aluminiowy i płyty G-K 2. Ścianka murowana z bloczków bet. komórkowy 3. Gotowe elementy od producenta (styropian, siatka, klej). Ma być trwałe i bezpieczne

Akurat rodzaj działalności, która może tam powstać jest mi znana. Zostało to bardzo dokładnie opisane w planie, więc tego się nie obawiam. Tym bardziej że działka, którą możemy otrzymać jest na tyle duża, że zapewnia spore odległości od innych sąsiadów. Bardziej obawiam się problemów związanych z corocznymi opłatami, które rzecz jasna będą rosły, a nie malały. Inna kwestia, że za płotem teście. Ma to swoje plusy, ale i całą masę minusów

Witajcie, Opiszę Wam swój problem i poproszę o Wasze uwagi. Sytuacja jest taka, że teście chcą nam podarować działkę 30 arów. Problemem jest niestety Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego, który przewiduje w tym miejscu zabudowę usługowo-mieszkaniową. Przy czym część mieszkaniowa jest uzupełniająca. Co to w praktyce oznacza? W urzędzie miasta dowiedzieliśmy się, że aby uzyskać pozwolenie na budowę, projekt musi posiadać minimum 51% powierzchni przeznaczonej na usługi. Spoko, to można zrobić w miarę prosto, przeznaczając całe poddasze domu jednorodzinnego na usługi i oświadczając, że nie będziemy zatrudniać pracowników. Wówczas nie ma potrzeby spełniania dodatkowych warunków socjalnych itp. Dylemat jest natomiast związany z wysokością podatku od nieruchomości. Dla budynków lub części usługowych, wynosi od 23,90 zł. Mnożąc to x55 metrów powierzchni, otrzymujemy niemałą sumę 1300 zł rocznie za połowę domu. I teraz pytanie, czy jest szansa cokolwiek coś z tym zrobić? Na przykład: 1. Wybudować dom, zrobić odbiory i np. po roku zmienić sposób użytkowania z usługowo-mieszkalnego tylko na mieszkalny? (ponoć nie, bo zmiana musi być zgodna z tym co zostało uchwalone w MPZP). 2. Zrobić odbiór częściowy budynku, tylko dla części mieszkalnej (parter), a górę pozostawić nieodebraną (czy w takim przypadku będziemy płacić tylko podatek dla mieszkaniówki?) 3. Olać temat i płacić co roku wysoki podatek, ciesząc się że działka jest za free od teściów.

Wracam do tematu. Dziś producent uznał reklamację i zaproponował dosłanie nowego brodzika. Wymiary te same, ale już inny producent i konstrukcja. W ciągu kilku dni powinien do mnie przyjść, wtedy się okaże co to za cudo. Wymiana brodzika mogła nastąpić na 2 sposoby - może tego dokonać serwisant producenta - lub ja we własnym zakresie Zdecydowałem się na drugie wyjście, z obawy o solidność wykonanej pracy. Jak się dowiedziałem, serwisant montuje brodzik tak samo jak mój poprzedni, czyli tylko na nóżkach. Poza tym, póki jeszcze nic nie cieknie z tego co mam, nie chcę się bawić w remont łazienki. A nowy brodzik będzie w gotowości czekał na dzień, w którym stary odmówi posłuszeństwa. Ogólnie jestem zadowolony z obsługi i stanowiska firmy. Cała korespondencja ograniczyła się do 1 formularza reklamacyjnego i 2 załączonych zdjęć.

Brodzik miał fabryczną obudowę z 3 stron. 4 strona miała wykonane wycięcie na ok 2/3 długości - tak aby można dokonać montażu rur odpływowych. Zdjęcie nie pokazuje oczywiście całej długości boku, tylko tyle, ile się udało zrobić przez otwór rewizyjny.

Dobrze wiedzieć na przyszłość... Tu na szczęście krawędzie na silikonie dobrze trzymają. Jedynie te pęknięcia.

Tak - połączony na stałe z brodzikiem, jakimś klejem. Jak widać, klej nie jest na całej długości stelaża, a pęknięcia powstały w tych miejscach, w których między stelażem, a dnem brodzika jest niewielka szczelina. Najśmieszniejsze jest to, że brodzik kupiony 15-10-2014. Czyli jak widać, niebawem mijają 2 lata gwarancji producenta. Planowane postarzanie, czy przypadek?

Tak w pierwszej kolejności zrobię, zaczynając od najprostszego rozwiązania. Muszę jednak poczekać z tym do czasu ustosunkowania się do reklamacji. Pęknięcia są bardzo wąskie, powinno sie je jakoś poszerzać, dla lepszego wniknięcia kleju?

Piankowania wolałbym uniknąć - pod brodzikiem mam kratkę odpływową na wszelki wypadek. Podłoga wyłożona folią w płynie. Może to mieć znaczenie, ale pęknięcia powstały nad miejscami, w których znajduje się metalowy stelaż wzmacniający. Widać to na zdjęciu.

brałem to pod uwagę, z tym że możliwość zaklejenia mam tylko od zewnątrz - góry brodzika. czy klejenie od spodu również jest potrzebne w tej sytuacji?