Skocz do zawartości

Rozrząd...


Lukanido

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Mam pytanie, jak rozpoznać, że się kończy rozrząd i trzeba go wymienić? Jakie są przyczyny zbliżającego się końca rozrządu? Czy to prawda, że we Fiatach najlepiej wymieniać co 60 tyś.?

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam. Mam pytanie, jak rozpoznać, że się kończy rozrząd i trzeba go

> wymienić? Jakie są przyczyny zbliżającego się końca rozrządu?

> Czy to prawda, że we Fiatach najlepiej wymieniać co 60 tyś.?

> Pozdrawiam

Nie da się rozpoznać. Po prostu pewnego dnia auto gaśnie i cały silnik jest do remontu. Faktycznie we fiatach rozrząd lepiej zmieniać co 60-80 tys. Mi w sienie 1,6 rozrząd poleciał po 60 tysiącach. Naprawa kosztowała kolo 3 000.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a czy podczas remontu silnika rozrząd też się powinno wymieniać??

Jak zdejmujesz np głowice to warto równierz wymienić pasek i napinacz. Koszty nie będą dużo większe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam,rozrząd należy wymieniać przy ok. 90tyś,zalecane jest również wymiana pompy wody :-) jeżeli chodzi o palio 1,4 97 to jest to pasek CT605 z Contitecha,napinacz EVR55801(firma ruville) i pompa wody w zależności czy ma bądz nie ma wspomagania VKPC82230 bez wspomagania i VKPA82230(skf) pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a jaki jest przypuszczalny koszt paska z napinaczem oraz pompy wody?

> Ja posiadam układ ze wspomaganiem. Jednocześnie jaki może być

> koszt robocizny?

W silniku 1,4 8V pasek rozrządu nie napędza pompy wody więc nie ma potrzeby profilaktycznej wymiany jej razem z rozrządem.... w tym silniku pompa wody jest napędzana paskiem alternatora i wymienia się ją dopiero jeśli hałasuje lub cieknie.

Jeśli chodzi o rolkę+pasek to polecam SKF+DAYCO(wzmacniany) - komplet około 100zł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK. dzięki za info. Mój pasek rozrządu ma 65 tyś. Zauważylem, że podczas postoju troszkę już syczy. Jak sądzicie zabrać się za wymianę, jeśli czeka mnie podróż zagranicę? Czy jeszcze wytrzyma 5 tyś.? Chyba ciężko jest trafić co może się zdarzyć, chyba lepiej wymienić...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> OK. dzięki za info. Mój pasek rozrządu ma 65 tyś. Zauważylem, że

> podczas postoju troszkę już syczy. Jak sądzicie zabrać się za

> wymianę, jeśli czeka mnie podróż zagranicę? Czy jeszcze wytrzyma

> 5 tyś.? Chyba ciężko jest trafić co może się zdarzyć, chyba

> lepiej wymienić...

jak taki masz rozstrój nerwowy, to napiszę Ci jeszcze to:

kiepski mechanik potrafi nawet w silniku 8V źle założyć pasek i będą problemy grinser006.gif

na szczęście jak miałem ten cudowny 1,4 8V to po wymianie paska było git

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> OK. dzięki za info. Mój pasek rozrządu ma 65 tyś. Zauważylem, że

> podczas postoju troszkę już syczy. Jak sądzicie zabrać się za

> wymianę, jeśli czeka mnie podróż zagranicę? Czy jeszcze wytrzyma

> 5 tyś.? Chyba ciężko jest trafić co może się zdarzyć, chyba

> lepiej wymienić...

Najprawdopodobniej szumi rolka napinająca więc nie ma co zwlekać - nikt nie jest wróżką... może wytrzyma 500km a może kolejne 60tys.km - lepiej teraz wydać 200zł niż później 1500zł na remont silnika. Wymienisz na markowy zestaw i będziesz jeździł bezstresowo kolejne 60 tys.km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Samochód ma przebieg 164 tyś. Był wymieniany dwukrotnie. Za pierwszym razem rerwał się przy przebiegu 70 tyś. Za drugim razem znów się zerwał przy przebiegu 105 tyś, wina instalacji gazowej. Niestety tym razem głowica padła. Przy 120 tyś. był remont silnika i o ile mi wiadomo paska rozrządu nie wymieniali. Teraz auto ma przebieg ok. 164 tyś. i dlatego myśle o wymianie by uniknąć sytuacji zerwania. Ogólnie rzecz biorąc pasek rozrządu ma ok 3,5 lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Samochód ma przebieg 164 tyś. Był wymieniany dwukrotnie. Za pierwszym

> razem rerwał się przy przebiegu 70 tyś. Za drugim razem znów się

> zerwał przy przebiegu 105 tyś, wina instalacji gazowej.

> Niestety tym razem głowica padła. Przy 120 tyś. był remont

> silnika i o ile mi wiadomo paska rozrządu nie wymieniali. Teraz

> auto ma przebieg ok. 164 tyś. i dlatego myśle o wymianie by

> uniknąć sytuacji zerwania. Ogólnie rzecz biorąc pasek rozrządu

> ma ok 3,5 lat.

Jak masz gaz to musisz max co 60 tys wymieniać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak masz gaz to musisz max co 60 tys wymieniać.

Pierwszy raz słyszę... co ma instalacja gazowa do rozrządu?? Częściej należy regulować zawory ale wymieniać rozrząd yikes.gif

Moim zdaniem to i na benzynie raczej rozrząd należy wymieniać przy przebiegu 60tys.km... choć producent zaleca przy 120tys.km rotfl.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> instalacja gazowa spowodowała zerwanie paska. Samochód szarpał

> podczas jazdy na gazie, a w konsekwencji poszedł pasek rozrządu.

To nie instalacja gazowa spowodowała zerwanie paska ... ale zły jej montaż lub zła regulacja albo zaniedbania eksploatacyjne.... Na benzynie też moze szarpać silnikiem jesli padną kable wysokiego napięcia, świece lub wtrysk...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Drogi kolego zasada generalnie jest taka że jeśli mamy instalacje

> starszej generacji to pasek i napiczacz wymieniamy co połowe

> zalecanego dystansu.

niezłe zasady masz, ale - wybacz - pierwszy raz coś takiego słyszę. co połowę to można wymieniać świece, ale nie napinacz i pasek, bo CO ONE MAJĄ WSPÓLNEGO z LPG ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Drogi kolego zasada generalnie jest taka że jeśli mamy instalacje

> starszej generacji to pasek i napiczacz wymieniamy co połowe

> zalecanego dystansu.

Czyli Szanowny Kolega jeśli jeżdzi wyłącznie na benzynie to poleca wymienić rozrząd dopiero po przebiegu zalecanym przez Fiata w instrukcji serwisowej - czyli po 120tys.km...... Życzę powodzenia..... a w szczególności szczęścia.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na jednym pasku zrobiłem w Sienie 100 tysięcy a inny poleciał po 30 tysiącach. Nazwij to sobie jak chcesz. A uszkodzić pasek można właśnie poprzez szarpanie spowodowane niewłaściwym wyregulowaniu instalacji lpg. Generalnie silnik na LPG ma dużo cięższe warunki pracy... jak chcecie poszukajcie sobie o tym informacji w internecie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Na jednym pasku zrobiłem w Sienie 100 tysięcy a inny poleciał po 30

> tysiącach. Nazwij to sobie jak chcesz. A uszkodzić pasek można

> właśnie poprzez szarpanie spowodowane niewłaściwym wyregulowaniu

> instalacji lpg. Generalnie silnik na LPG ma dużo cięższe warunki

Tak Szanowny Kolego - pierwszy pasek i napinacz mógł być renomowanego producenta i do tego fachowo załozony. Drugi komplet mógł byc miernej jakości i jeszcze spartaczony przy montażu. Można kupić dobre łożysko SKF... tanie BRC, CORAM lub tanie i liche CX.... pasek dobry Contitech, Dayco lub tani Gates... a co najgorsze można też trafić też na podróbkę.... LPG nie ma tu nic do rzeczy.... Ostatnio po 100 tys.km. wymieniłem napinacz paska alternatora na ... firmy CORAM (made by Italy sick.gif) .... zaczęła piszczeć po 500km ... niestety często co tanie to drogie... sick.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tak Szanowny Kolego - pierwszy pasek i napinacz mógł być renomowanego

> producenta i do tego fachowo załozony. Drugi komplet mógł byc

> miernej jakości i jeszcze spartaczony przy montażu. Można kupić

> dobre łożysko SKF... tanie BRC, CORAM lub tanie i liche CX....

> pasek dobry Contitech, Dayco lub tani Gates... a co najgorsze

> można też trafić też na podróbkę.... LPG nie ma tu nic do

> rzeczy.... Ostatnio po 100 tys.km. wymieniłem napinacz paska

> alternatora na ... firmy CORAM (made by Italy ) .... zaczęła

> piszczeć po 500km ... niestety często co tanie to drogie...

No więc odpowiem ci szybko. Jako że mój ojciec był kierownikiem serwisu w ASO Fiata auto było serwisowane tylko i wyłącznie na oryginalnych częściach i tylko i wyłącznie w ASO.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No więc odpowiem ci szybko. Jako że mój ojciec był kierownikiem

> serwisu w ASO Fiata auto było serwisowane tylko i wyłącznie na

> oryginalnych częściach i tylko i wyłącznie w ASO.

O ASO to mi nie wspominaj- kilka tygodni temu (długi weekend) wybrałem się z Krakowa do Bydgoszczy. Podczas podróży zaczęło coś piszczeć w okolicy rozrządu.... na miejscu udałem sie do jakiegoś ASO Fiata (nie pamiętam ulicy)... Pan po obsłuchaniu stetoskopem silnika powiedział, że to pompa wody... ale z powodu długiego weekendu mogą ją sprowadzić za kilka dni z hurtowni z Krakowa spineyes.gif... więc grzcznie podziękowałem i wróciłem do domu 600km nie porzekraczając prędkości 60km/h. Na miejscu (niestety po wymianie) okazało się, że piszczy nie pompa... a wspomniana wcześniej rolka... Dzięki ASO mam teraz NOWĄ - niepotrzebnie kupioną - pompę wodną....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No więc odpowiem ci szybko. Jako że mój ojciec był kierownikiem

> serwisu w ASO Fiata auto było serwisowane tylko i wyłącznie na

> oryginalnych częściach i tylko i wyłącznie w ASO.

hehe

to jeśli Twój ojciec był kierownikiem ASO to ciekawe, że pozwolił, by auto przejechało 100 kkm na jednym pasku. imho nie zadbał o pasek i silnik padł z jego winy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Na jednym pasku zrobiłem w Sienie 100 tysięcy a inny poleciał po 30

> tysiącach. Nazwij to sobie jak chcesz. A uszkodzić pasek można

> właśnie poprzez szarpanie spowodowane niewłaściwym wyregulowaniu

> instalacji lpg.

no to nie można prawidłowo wyregulować ? hahaha.gif

Generalnie silnik na LPG ma dużo cięższe warunki

> pracy... jak chcecie poszukajcie sobie o tym informacji w

> internecie.

najlepiej na forum onetu ok.gifrotfl.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> niezłe zasady masz, ale - wybacz - pierwszy raz coś takiego słyszę.

> co połowę to można wymieniać świece, ale nie napinacz i pasek,

> bo CO ONE MAJĄ WSPÓLNEGO z LPG ??

Panie...od LPG wszystko się psuje - skrzynia biegów zaczyna wyć,klocki hamulcowe zużywają się 2x szybciej,światła przestają świecić...dziury w podłodze się robią...jeszcze o tym nie wiesz ? zeby.GIFzlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Drogi kolego zasada generalnie jest taka że jeśli mamy instalacje

> starszej generacji to pasek i napiczacz wymieniamy co połowe

> zalecanego dystansu.

stwierdzenie roku hehe.gifbrawo.gifbrawo.gif

normalnie nagroda za maksymę roku 2007 na forum hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> no to nie można prawidłowo wyregulować ?

> Generalnie silnik na LPG ma dużo cięższe warunki

> najlepiej na forum onetu

Yabol siena ma zrobione ponad 230 tys z czego 100 na gazie. Silnik to już po prostu ruina. olej bierze jak głupi kompresja siada... Inne 1,6 bez gazu tak nie mają... samo się popsuło? Pasek poleciał po 10 tysiącach na gazie w momencie strzału gazu przy przyspieszaniu przy ok 80 km/h na V biegu. Zerwanie paska, a dokładnie zcięcie z niego ząbków możliwe że było spowodowane strzałem. Sam to sobie oceń... Zdaje sobie sprawe z tego że jak założyłeś sobie LPG do auta to będziesz tego zaciekle bronił, ale to paliwo ma wady i zalety. Sam zresztą planuje montaż LPG...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Yabol siena ma zrobione ponad 230 tys z czego 100 na gazie. Silnik to

> już po prostu ruina. olej bierze jak głupi kompresja siada...

> Inne 1,6 bez gazu tak nie mają... samo się popsuło? Pasek

> poleciał po 10 tysiącach na gazie w momencie strzału gazu przy

> przyspieszaniu przy ok 80 km/h na V biegu. Zerwanie paska, a

> dokładnie zcięcie z niego ząbków możliwe że było spowodowane

> strzałem. Sam to sobie oceń... Zdaje sobie sprawe z tego że jak

> założyłeś sobie LPG do auta to będziesz tego zaciekle bronił,

> ale to paliwo ma wady i zalety. Sam zresztą planuje montaż

> LPG...

silnik ruina, bierze olej i strzela bo.... bo jezdzi na LPG - bzdura !

podaj jakies sensowne argumenty za tym ze od LPG tak dostal po dupie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> silnik ruina, bierze olej i strzela bo.... bo jezdzi na LPG - bzdura

> !

> podaj jakies sensowne argumenty za tym ze od LPG tak dostal po dupie

Jak chciał jeździć jeszcze oszczędniej i ustawił za ubogą mieszankę to i pewnie stąd te problemy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak chciał jeździć jeszcze oszczędniej i ustawił za ubogą mieszankę

> to i pewnie stąd te problemy.

o toz to, dokladnie mi o to chodzilo, jak dobrze wyregulowana mieszanka (lepiej zbyt bogata niz za uboga) wymieniane w razie problemow kable, swiece itp to z LPG nie ma najmniejszych problemow

ale jak jezdzi sie samochodem i nie zaglada, mieszanka taka uboga na LPG ze gniazda zaworowe wypala i slnik sie przegrzewa to pozniej ma sie ruine

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie dzisiaj przymierzam się do wymiany rozrządu w moim Fiaciku. Jakiej firmy proponujecie pasek i rolkę napinającą. Czy rolka SKF + paek DAYCO to dobry zestaw do Fiata Palio Weekend z silnikiem 1.4?

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ale pompy wody chyba nie trzeba koniecznie wymieniać ponieważ nie

> jest napędzana paskiem rozrządu. Mam rację, czy nie??

Nie wiem jak w 1.4 ale w 1.2 jest napędzana z rozrządu, w 1.6 chyba też, w silnikach 1.8 na pewno jest, więc w 1.4 sobie zobacz, parzałem na schemat z uno 1.4 i tam nie widziałem ale tu może być inaczej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja sądze, że bezpiecznie to wymieniać w okolicach 60 kkm. Ja tak ostatnio zrobiłem. Miałem 65 kkm, więc już czas był na wymianę. Myślę, że nie są to straszne koszty, w porównaniu z tym co mogło by być po zerwaniu paska. Mechanik wymieniając rozrząd powiedział że mogłoby to się źle skończyć w najbliższym czasie (przypalona rolka napinająca). Okazało się, że za mocno był napięty, ale już po zabiegu więc dobrze że wymieniłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

apropos rozrządu. Mój samochodzik zaczął dziwnie pracować na gazie po wymianie rozrządu (na biegu jałowym). Sugerujecie, że żle został założony?? Może być tak?? Samochód nie szarpie, nie dławi się wszystko jest w porządku podczas jazdy. Kurde ostatnio mam same wydatki z moim Paliusiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> dużo gaz nie lubi zadnych zmian jesli o czasy iotwarcia zaworów

> dlatego zmiana wałka na inny niż seryjny wyklucza ustawienie 1i2

> generacji gazu

no ale kto zmienia wałek przy zmianie rozrządu ??

sama (POPRAWNA) wymiana rozrządu absolutnie nie powinna mieć negatywnych konsekwencji dla LPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> no ale kto zmienia wałek przy zmianie rozrządu ??

> sama (POPRAWNA) wymiana rozrządu absolutnie nie powinna mieć

> negatywnych konsekwencji dla LPG

poprawana nic nie powinna zmienic ale jesli ktos miał źle ustawiony rozrząd albo ktos teraz źle ustawił to bedzie widac konsekwencje na gazie smirk.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.