amciek Napisano 6 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2007 jak nalezy fachowo wymienic filtr gazu. z tego co wiem, nie wystarczy tylko odkrecic filtr i wlozyc nowy. procedura powinna zawierac tez zakrecenie zaowru przy butli. czy to zaznaczone na zdjeciu strzalka to ten zawor? wiec tak: 1) zakrecamy zawor 2) odkrecamy fitlerek 3) wyjmujemy go/ wywalamy syf jesli jest 4) odkrecamy zawor - upuszczajac gaz (wiadoma sprawa, ze na wolnym powietrzu bez kiepa w ustach i wlaczonej szlifierki w poblizu) - ma to niby na celu przedmuchanie syfow z rurki i zbiornika 5) zakrecamy zawor 6) zakladamy filterek 7) skrecamy wszytsko 8) okdrecamy zawor 9) sprawdzamy szczelnosc 10) regulacja? czy tak to powinno wygladac? prawde powiedziawszy NIGDY zaden fachman mi tak nie wymienial filtra, ale ostatni powiedzial mi, ze tak sie POWINNO robic. przy placeniu jak zapytalem skoro sie tak powinno robic to dlaczego tak nei zrobil - nie odpowiedzial nic i wzial 20zl mniej niz powiedzial. wiec jak w koncu jest? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
saper_2005 Napisano 6 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2007 > jak nalezy fachowo wymienic filtr gazu. > z tego co wiem, nie wystarczy tylko odkrecic filtr i wlozyc nowy. > procedura powinna zawierac tez zakrecenie zaowru przy butli. > czy to zaznaczone na zdjeciu strzalka to ten zawor? > wiec tak: > 1) zakrecamy zawor > 2) odkrecamy fitlerek > 3) wyjmujemy go/ wywalamy syf jesli jest > 4) odkrecamy zawor - upuszczajac gaz (wiadoma sprawa, ze na wolnym > powietrzu bez kiepa w ustach i wlaczonej szlifierki w poblizu) - > ma to niby na celu przedmuchanie syfow z rurki i zbiornika > 5) zakrecamy zawor > 6) zakladamy filterek > 7) skrecamy wszytsko > 8) okdrecamy zawor > 9) sprawdzamy szczelnosc > 10) regulacja? > czy tak to powinno wygladac? prawde powiedziawszy NIGDY zaden fachman > mi tak nie wymienial filtra, ale ostatni powiedzial mi, ze tak > sie POWINNO robic. przy placeniu jak zapytalem skoro sie tak > powinno robic to dlaczego tak nei zrobil - nie odpowiedzial nic > i wzial 20zl mniej niz powiedzial. > wiec jak w koncu jest? jeśli chcesz żeby wyglądało to profi to można zakręcić ten zawór, ja w swoim mam elektrozawór na zaworze w butli i przy filterku wiec tego nie zakręcam. Ale gdyby obydwa były uszkodzone mogło by być nieprzyjemnie troszeczkę Moim zdaniem po wymianie filierka nie trzeba regulować. Dla bezpieczeństwa siebie i innych zakręć go Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
amciek Napisano 6 Lipca 2007 Autor Udostępnij Napisano 6 Lipca 2007 > jeśli chcesz żeby wyglądało to profi to można zakręcić ten zawór, ja > w swoim mam elektrozawór na zaworze w butli i przy filterku wiec > tego nie zakręcam. Ale gdyby obydwa były uszkodzone mogło by być > nieprzyjemnie troszeczkę Moim zdaniem po wymianie filierka nie > trzeba regulować. > Dla bezpieczeństwa siebie i innych zakręć go u mnie chyba tez jest elektrozawor (to czarne). zakrecanie jest normalne (w prawo) czy jak w butlach gazowych 11kg (w lewo)? musze liczyc obroty zeby o tyle samo pozniej odkrecic czy odkrecam do oporu? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
saper_2005 Napisano 6 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2007 > u mnie chyba tez jest elektrozawor (to czarne). zakrecanie jest > normalne (w prawo) czy jak w butlach gazowych 11kg (w lewo)? > musze liczyc obroty zeby o tyle samo pozniej odkrecic czy > odkrecam do oporu? tak to czarne to elektrozawór. Ale z tym kręceniem zupełnie nie wiew która i czy ma znaczenie czy później będzie tyle samo wykręcony. Teraz jak będziesz tym chciał pokręcić to zobacz czy da sie jeszcze wykręcić czy to jest na full wykręcone. Myślę że sie kręci w prawo. Jak będziesz z tym działał najlepiej wyjeździj gaz i dopiero eksperymentuj. http://www.extern.pl/samochod/filtr_gazu/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomata Napisano 6 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2007 > u mnie chyba tez jest elektrozawor (to czarne). zakrecanie jest > normalne (w prawo) czy jak w butlach gazowych 11kg (w lewo)? > musze liczyc obroty zeby o tyle samo pozniej odkrecic czy > odkrecam do oporu? odkręcasz do oporu. nie trrzeba jechac na zadne regulacje... normalny gwint w prawo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marian_xx Napisano 6 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2007 > jeśli chcesz żeby wyglądało to profi to można zakręcić ten zawór, ja > w swoim mam elektrozawór na zaworze w butli i przy filterku wiec > tego nie zakręcam. Ale gdyby obydwa były uszkodzone mogło by być > nieprzyjemnie troszeczkę Moim zdaniem po wymianie filierka nie > trzeba regulować. > Dla bezpieczeństwa siebie i innych zakręć go Ale i tak trochę gazu w przewodach pozostaje. Dlatego ja na początku delikatnie odkręcam filterek, żeby resztki gazu sobie spokojnie uleciały. Jak już nic nie słyszę - wtedy odkręcam filterek i wymiana.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Suchy2604 Napisano 6 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2007 > u mnie chyba tez jest elektrozawor (to czarne). zakrecanie jest > normalne (w prawo) czy jak w butlach gazowych 11kg (w lewo)? > musze liczyc obroty zeby o tyle samo pozniej odkrecic czy > odkrecam do oporu? Zakręcasz "normalnie" w prawo do końca , wymieniasz filterek i odkręcasz też do końca. & IMO powinno się wyregulowac potem mieszankę... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zielak3citi Napisano 6 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2007 > jak nalezy fachowo wymienic filtr gazu. > z tego co wiem, nie wystarczy tylko odkrecic filtr i wlozyc nowy. > procedura powinna zawierac tez zakrecenie zaowru przy butli. > czy to zaznaczone na zdjeciu strzalka to ten zawor? > wiec tak: > 1) zakrecamy zawor > 2) odkrecamy fitlerek > 3) wyjmujemy go/ wywalamy syf jesli jest > 4) odkrecamy zawor - upuszczajac gaz (wiadoma sprawa, ze na wolnym > powietrzu bez kiepa w ustach i wlaczonej szlifierki w poblizu) - > ma to niby na celu przedmuchanie syfow z rurki i zbiornika > 5) zakrecamy zawor > 6) zakladamy filterek > 7) skrecamy wszytsko > 8) okdrecamy zawor > 9) sprawdzamy szczelnosc > 10) regulacja? > czy tak to powinno wygladac? prawde powiedziawszy NIGDY zaden fachman > mi tak nie wymienial filtra, ale ostatni powiedzial mi, ze tak > sie POWINNO robic. przy placeniu jak zapytalem skoro sie tak > powinno robic to dlaczego tak nei zrobil - nie odpowiedzial nic > i wzial 20zl mniej niz powiedzial. > wiec jak w koncu jest? ja robie tak mam odpalone autko na LPG zakręcam zawór przy butli i czekam az sie wypali z układu gaz i auto zgasnie wtedy odkrecam pokrywke od filtra gazu delikatnie zeby pozostałosc lpg sobie uszła , potem odkręcam całość wywalam FILTR stary i czyszcze miejsce filtra z jakis okruszków jak są potem wkladam filtr i zakręcam pokrywke, nasteopnie odkręcam zawór i sprawdzam czy nie puszcza gdzies potem odpalam auto i po chwili jeszcze raz sprawdzam czy nic nie puszcza. Koniec Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomata Napisano 7 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2007 > Zakręcasz "normalnie" w prawo do końca , wymieniasz filterek i > odkręcasz też do końca. & IMO powinno się wyregulowac potem > mieszankę... to powiedz mi czemu i po co Twoim zdaniem powinno sie regulować mieszanke po wymianie filtra... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
arturrro1983 Napisano 7 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2007 mi jak gazownik wymienial filterek od LPG to nie zakrecal nic przy butli... IMO od czego jest elektrozawor czy tez nawet 2 najczesciej... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
agentusek Napisano 8 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 8 Lipca 2007 > jak nalezy fachowo wymienic filtr gazu. > z tego co wiem, nie wystarczy tylko odkrecic filtr i wlozyc nowy. > procedura powinna zawierac tez zakrecenie zaowru przy butli. > czy to zaznaczone na zdjeciu strzalka to ten zawor? > wiec tak: > 1) zakrecamy zawor > 2) odkrecamy fitlerek > 3) wyjmujemy go/ wywalamy syf jesli jest > 4) odkrecamy zawor - upuszczajac gaz (wiadoma sprawa, ze na wolnym > powietrzu bez kiepa w ustach i wlaczonej szlifierki w poblizu) - > ma to niby na celu przedmuchanie syfow z rurki i zbiornika > 5) zakrecamy zawor > 6) zakladamy filterek > 7) skrecamy wszytsko > 8) okdrecamy zawor > 9) sprawdzamy szczelnosc > 10) regulacja? > czy tak to powinno wygladac? prawde powiedziawszy NIGDY zaden fachman > mi tak nie wymienial filtra, ale ostatni powiedzial mi, ze tak > sie POWINNO robic. przy placeniu jak zapytalem skoro sie tak > powinno robic to dlaczego tak nei zrobil - nie odpowiedzial nic > i wzial 20zl mniej niz powiedzial. > wiec jak w koncu jest? a mozebytak po zakreceniu zaworu na butli wypalic gaz kroy pozostal w przewodach, tak zeby ci sie nic zlego nie stalo podczas wykrecania filtra Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
armus Napisano 8 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 8 Lipca 2007 > u mnie chyba tez jest elektrozawor (to czarne). zakrecanie jest > normalne (w prawo) czy jak w butlach gazowych 11kg (w lewo)? w butlach 11kg zakręcasz w lewo (należy rozumieć ma lewy gwint) reduktor!!!! Zawór w tych butlach zakręcany jest standartowo w prawo!!!!! > musze liczyc obroty zeby o tyle samo pozniej odkrecic czy > odkrecam do oporu? Odkręcasz do oporu (no powiedzmy dla trwałości zaworu do oporu i 1/4 obrotu zakręcasz). Za ciśnienie odpowiada reduktor-parownik. Analogicznie jest przy butli 11kg tylko w tym przypadku nazwa reduktor -parownik jest zastąpiona nazwą reduktor (bo nic tam nie paruje bo nie jest podgrzewane ) P.S. Widzę że nie masz podstawowej wiedzy (bez urazy oczywiście, niechodzi o to by Cie ośmieszyć). Na wymianę filtra proponuję Ci podjechać do fachowca- tak będzie bezpieczniej dla Ciebie i sąsiadów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wszim Napisano 8 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 8 Lipca 2007 Nie trzeba zakręcać ręcznego zaworu. Wystarczy zdjąć jeden zacisk z elektrozaworu na butli. Zapalić auto na gazie żeby wypalić paliwo z rurek aż zgasnie silnik - lepsze to niż wypuszczanie gazu w powietrze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
amciek Napisano 9 Lipca 2007 Autor Udostępnij Napisano 9 Lipca 2007 > Nie trzeba zakręcać ręcznego zaworu. Wystarczy zdjąć jeden zacisk z > elektrozaworu na butli. Zapalić auto na gazie żeby wypalić > paliwo z rurek aż zgasnie silnik - lepsze to niż wypuszczanie > gazu w powietrze. czy przez zacisk elektrozaworu rozumiesz konektor? czyli na chlopski rozum odciac mu zasilanie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wszim Napisano 9 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2007 > czy przez zacisk elektrozaworu rozumiesz konektor? czyli na chlopski > rozum odciac mu zasilanie? tak Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
amciek Napisano 17 Lipca 2007 Autor Udostępnij Napisano 17 Lipca 2007 > tak zauwazylem kiedys, ze wewnatrz obudowy filtra jest magnes i jakas sprezynka. gdzie on powinien byc zamocowany? obawiam sie, ze jak rozbiore to dziadostwo to cos mi wypadnie (magnes) i nie bede wiedzial gdzie to wlozyc. czy ktos w lopatologiczny sposob moze powiedziec z czego sklada sie taki filtr i w jakiej kolejnosi ma byc zlozone? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
armus Napisano 18 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 18 Lipca 2007 > zauwazylem kiedys, ze wewnatrz obudowy filtra jest magnes i jakas > sprezynka. gdzie on powinien byc zamocowany? > obawiam sie, ze jak rozbiore to dziadostwo to cos mi wypadnie > (magnes) i nie bede wiedzial gdzie to wlozyc. > czy ktos w lopatologiczny sposob moze powiedziec z czego sklada sie > taki filtr i w jakiej kolejnosi ma byc zlozone? jednak trzeba niektórym kawę na ławę podać jakbyś popatrzał kilka wątków wcześniej to byś nie pytał. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
amciek Napisano 18 Lipca 2007 Autor Udostępnij Napisano 18 Lipca 2007 > jednak trzeba niektórym kawę na ławę podać > jakbyś popatrzał kilka wątków wcześniej to byś nie pytał. kto pyta nie bladzi. wychodze z zalozenia ze nie ma glupich pytan, sa jedynie glupie odpowiedzi a kawe, a owszem lubie, najlepiej sypana, z mlekiem i dwiema lyzeczkami cukru czytalem wczesniej ten watek jednak nie ma w nim napisane ani pokazane, gdzie ma byc ten pierunski magnes. byc moze jest jedno miejsce gdzie ten magnes bedzie pasowal ale ja nawet nie pamietam jak on wyglada (okragly, kwadratowy, czy np. w ksztalcie gwiazdki). ot tak zapytalem zeby uniknac nadymania sie jak to rozkrece. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PTR Napisano 18 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 18 Lipca 2007 > Nie trzeba zakręcać ręcznego zaworu. Wystarczy zdjąć jeden zacisk z > elektrozaworu na butli. Zapalić auto na gazie żeby wypalić > paliwo z rurek aż zgasnie silnik - lepsze to niż wypuszczanie > gazu w powietrze. starsze instalacje nie mają elektrozaworu na butli.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wszim Napisano 18 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 18 Lipca 2007 > starsze instalacje nie mają elektrozaworu na butli.... ale Amciek ma elektrozawór co widać na zdjęciu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
armus Napisano 21 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 21 Lipca 2007 > kto pyta nie bladzi. wychodze z zalozenia ze nie ma glupich pytan, sa > jedynie glupie odpowiedzi > a kawe, a owszem lubie, najlepiej sypana, z mlekiem i dwiema > lyzeczkami cukru > czytalem wczesniej ten watek jednak nie ma w nim napisane ani > pokazane, gdzie ma byc ten pierunski magnes. byc moze jest jedno > miejsce gdzie ten magnes bedzie pasowal ale ja nawet nie > pamietam jak on wyglada (okragly, kwadratowy, czy np. w > ksztalcie gwiazdki). > ot tak zapytalem zeby uniknac nadymania sie jak to rozkrece. Kawę ja tez lubię ale odrobina logicznego myślenia i zaangażowania jeszcze nikomu nie zaszkodziła..... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
amciek Napisano 13 Września 2007 Autor Udostępnij Napisano 13 Września 2007 > ale Amciek ma elektrozawór co widać na zdjęciu. w koncu sie za to wzialem i: zrobilem jak radziliscie, zakrecilem zaworek przy pracujacym silniku i NIC - silnik chodzil dalej. Zdjalem przewod/ pozniej nawet 2 z elektrozaowru i NIC. silnik dalej chodzil. co jest? mowiliscie, ze powinien zgasnac, a nie zgasl. czy mozliwe, ze byloby cos popsute? i czy powinienem sie martwic? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wszim Napisano 13 Września 2007 Udostępnij Napisano 13 Września 2007 > w koncu sie za to wzialem i: > zrobilem jak radziliscie, zakrecilem zaworek przy pracujacym silniku > i NIC - silnik chodzil dalej. Zdjalem przewod/ pozniej nawet 2 z > elektrozaowru i NIC. silnik dalej chodzil. co jest? > mowiliscie, ze powinien zgasnac, a nie zgasl. > czy mozliwe, ze byloby cos popsute? i czy powinienem sie martwic? pomyśl, i przeczytaj moj pierwszy post Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
amciek Napisano 13 Września 2007 Autor Udostępnij Napisano 13 Września 2007 > pomyśl, i przeczytaj moj pierwszy post "Nie trzeba zakręcać ręcznego zaworu. Wystarczy zdjąć jeden zacisk z elektrozaworu na butli. Zapalić auto na gazie żeby wypalić paliwo z rurek aż zgasnie silnik - lepsze to niż wypuszczanie gazu w powietrze." no to przeciez tak zrobilem i nie zgasl. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wszim Napisano 13 Września 2007 Udostępnij Napisano 13 Września 2007 > to powiedz mi czemu i po co Twoim zdaniem powinno sie regulować > mieszanke po wymianie filtra... a gaz w rurkach trzeba wypalić przeca Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KeyaR Napisano 13 Września 2007 Udostępnij Napisano 13 Września 2007 > "Nie trzeba zakręcać ręcznego zaworu. Wystarczy zdjąć jeden zacisk z > elektrozaworu na butli. Zapalić auto na gazie żeby wypalić > paliwo z rurek aż zgasnie silnik - lepsze to niż wypuszczanie > gazu w powietrze." > no to przeciez tak zrobilem i nie zgasl. A może zamiast na LPG chodzi na noPb? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grzees Napisano 13 Września 2007 Udostępnij Napisano 13 Września 2007 z racji tego, że nigdy tego nie robiłem zapytam się o sam filtr, czy do każdej instalki idzie taki sam filtr gazu? czy raczej powinienem najpierw sprawdzić co dokładnie u mnie siedzi? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
amciek Napisano 13 Września 2007 Autor Udostępnij Napisano 13 Września 2007 > z racji tego, że nigdy tego nie robiłem zapytam się o sam filtr, czy > do każdej instalki > idzie taki sam filtr gazu? czy raczej powinienem najpierw sprawdzić > co dokładnie u mnie siedzi? no nie idzie taki sam. musisz sprawdzic. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
amciek Napisano 13 Września 2007 Autor Udostępnij Napisano 13 Września 2007 > a gaz w rurkach trzeba wypalić przeca no ale przeciez w tych rurkach chyba nie ma gazu na 5 min pracy silnika. a tyle mniej wiecej czekalem. bledem bylo, ze nie zrobilem przegazowki zeby sprawdzic czy sie zaczyna dusic. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grzees Napisano 13 Września 2007 Udostępnij Napisano 13 Września 2007 > no nie idzie taki sam. musisz sprawdzic. wystarczy, że w sklepie podam producenta instalacji? czy wykręcam filtr i zasuwam do sklepu? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
amciek Napisano 13 Września 2007 Autor Udostępnij Napisano 13 Września 2007 > A może zamiast na LPG chodzi na noPb? swiecila sie dioda od pracy na LPG, poza tym bingo chyba nie ma przelaczania z automatu na noPb gdy konczy sie gaz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
amciek Napisano 13 Września 2007 Autor Udostępnij Napisano 13 Września 2007 > pomyśl, i przeczytaj moj pierwszy post "Wystarczy odłączyć jednen konektorek z kabelkiem z zaworu przy butli albo zakręcic przy butli ręczny zawór - do wyboru. Potem chwilkę ok 1 min pogazowac aż się cały wypali i silnik zgaśnie." - to Twoja wypowiedz z archiwum. skoro mnie nie zgasl to cus musi byc nie tak. archiwum mowi tez, ze zawor jego konstrukcja to NC (normal closed). wiec nawet gdyby byl popsuty to powinien caly czas odcinac gaz i nie powinienem jezdzic. czy jest tam cos co moglo sie zawiesic/ uszkodzic? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wszim Napisano 13 Września 2007 Udostępnij Napisano 13 Września 2007 > no ale przeciez w tych rurkach chyba nie ma gazu na 5 min pracy > silnika. a tyle mniej wiecej czekalem. bledem bylo, ze nie > zrobilem przegazowki zeby sprawdzic czy sie zaczyna dusic. policz sobie objętość rurek to ci wyjdzie że do sklepu po piwo byś dojechał Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kordirko Napisano 13 Września 2007 Udostępnij Napisano 13 Września 2007 > w koncu sie za to wzialem i: > zrobilem jak radziliscie, zakrecilem zaworek przy pracujacym silniku > i NIC - silnik chodzil dalej. Zdjalem przewod/ pozniej nawet 2 z > elektrozaowru i NIC. silnik dalej chodzil. co jest? > mowiliscie, ze powinien zgasnac, a nie zgasl. > czy mozliwe, ze byloby cos popsute? i czy powinienem sie martwic? Bo trzeba poczekać 5-10 minut żeby gaz się wypalił z przewodu i reduktora. Z litr gazu tam będzie, może dwa? Albo wcisnąć gaz do dechy ... wtedy może uda się w minutę -dwie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kordirko Napisano 13 Września 2007 Udostępnij Napisano 13 Września 2007 > wystarczy, że w sklepie podam producenta instalacji? > czy wykręcam filtr i zasuwam do sklepu? Lepiej iść z filtrem i porównać przy ladzie niż potem jechać i zwracać bo nie pasuje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wszim Napisano 13 Września 2007 Udostępnij Napisano 13 Września 2007 > Bo trzeba poczekać 5-10 minut żeby gaz się wypalił z przewodu i > reduktora. Z litr gazu tam będzie, może dwa? Albo wcisnąć gaz do > dechy ... wtedy może uda się w minutę -dwie litr może nie, ale przy przygazówce to w ok 2-3 minuty powinno zdechnąć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
master22221 Napisano 15 Września 2007 Udostępnij Napisano 15 Września 2007 Obliczyłem orientacyjnie: w 6mb przewodu fi zewn. 6 mm, fi wewn. 4 mm mieści się ok. 0,3 l LPG. Samochód spalający ok. 10l/100km przejedzie na tej ilości ok. 3 km. Samochód rozgrzany na postoju na wolnych obrotach spalający ok. 0,7 l/h (wg wskazań komputera) spali tę ilość w ok. 0,5 godziny, zimny, zaraz po uruchomieniu szybciej - może nawet w 8-10 minut. Ja podczas wymiany filtra LPG nie wypalam gazu z rurek, odkręcam obudowę pod ciśnieniem. Jest przy tym ryzyko przymarznięcia dłoni, ale jak się uważa i jest na to przygotowanym, to raczej się nie zdarzy. Zaletą takiego sposobu postępowania jest to, że rozprężający się gaz wyrzuca na zewnątrz zgromadzone w rurce zanieczyszczenia, dzięki czemu wymiany filtra dokonujemy rzadziej. Można oczywiście "przedmuchać" rurki po wyjęciu wkładu filtra, podłączając na krótko +12V do elektrozaworów, ale szkoda na to LPG i jest ryzyko wybuchu w przypadku zaiskrzenia trzymanych w palcach przewodów. Pozdr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
irekw Napisano 16 Września 2007 Udostępnij Napisano 16 Września 2007 > Obliczyłem orientacyjnie: > mieści się ok. 0,3 l LPG. > Samochód na postoju na wolnych obrotach spalający ok. 0,7 l/h (wg > wskazań komputera) spali tę ilość w ok. 2 godziny. > Pozdr. Zbyt skomplikowane.Mnie wychodzi z tych obliczeń zupełnie co innego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dworaq Napisano 16 Września 2007 Udostępnij Napisano 16 Września 2007 > Obliczyłem orientacyjnie: w 6mb przewodu fi zewn. 6 mm, fi wewn. 4 mm > mieści się ok. 0,3 l LPG. > Samochód spalający ok. 10l/100km przejedzie na tej ilości ok. 3 km. > Samochód na postoju na wolnych obrotach spalający ok. 0,7 l/h (wg > wskazań komputera) spali tę ilość w ok. 2 godziny. > Pozdr. od zakręcenia zaworu w butli samochód pracuje na biegu jałowym około 5-8 minut z przy gazówka to już w 2-3 minuty przełącza mi sie na benzynke co do tych 3 kilometrów masz racje ale 2 godziny to ni jak nie ma szans Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
master22221 Napisano 16 Września 2007 Udostępnij Napisano 16 Września 2007 > od zakręcenia zaworu w butli samochód pracuje na biegu jałowym około > 5-8 minut Poprawiłem bład, zamiast 2 godziny powinno być 0,5 godziny, czyli 30 minut. Ja swoje obliczenia oparłem na spalaniu 0,7 l/h przy rozgrzanym silniku. Zapewne zimny silnik spala o wiele więcej na wolnych obrotach zaraz po uruchomieniu, więc te 8 minut wydaje się być realne. Pozdr. PS. Ja podczas wymiany filtra LPG nie wypalam gazu z rurek, odkręcam obudowę pod ciśnieniem. Jest przy tym ryzyko przymarznięcia dłoni, ale jak się uważa i jest na to przygotowanym, to raczej się nie zdarzy. Zaletą takiego sposobu postępowania jest to, że rozprężający się gaz wyrzuca na zewnątrz zgromadzone w rurce zanieczyszczenia, dzięki czemu wymiany filtra dokonujemy rzadziej. Można oczywiście "przedmuchać" rurki po wyjęciu wkładu filtra, podłączając na krótko +12V do elektrozaworów, ale szkoda na to LPG i jest ryzyko wybuchu w przypadku zaiskrzenia trzymanych w palcach przewodów. Pozdr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
amciek Napisano 17 Września 2007 Autor Udostępnij Napisano 17 Września 2007 no i wszytsko jasne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.