Skocz do zawartości

wymiana filtra gazu


amciek

Rekomendowane odpowiedzi

jak nalezy fachowo wymienic filtr gazu.

z tego co wiem, nie wystarczy tylko odkrecic filtr i wlozyc nowy.

procedura powinna zawierac tez zakrecenie zaowru przy butli.

czy to zaznaczone na zdjeciu strzalka to ten zawor?

279234380-zawor.JPG

wiec tak:

1) zakrecamy zawor

2) odkrecamy fitlerek

3) wyjmujemy go/ wywalamy syf jesli jest

4) odkrecamy zawor - upuszczajac gaz (wiadoma sprawa, ze na wolnym powietrzu bez kiepa w ustach i wlaczonej szlifierki w poblizu) - ma to niby na celu przedmuchanie syfow z rurki i zbiornika

5) zakrecamy zawor

6) zakladamy filterek

7) skrecamy wszytsko

8) okdrecamy zawor

9) sprawdzamy szczelnosc

10) regulacja?

czy tak to powinno wygladac? prawde powiedziawszy NIGDY zaden fachman mi tak nie wymienial filtra, ale ostatni powiedzial mi, ze tak sie POWINNO robic. przy placeniu jak zapytalem skoro sie tak powinno robic to dlaczego tak nei zrobil - nie odpowiedzial nic i wzial 20zl mniej niz powiedzial.

wiec jak w koncu jest?

post-52929-14352484875163_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jak nalezy fachowo wymienic filtr gazu.

> z tego co wiem, nie wystarczy tylko odkrecic filtr i wlozyc nowy.

> procedura powinna zawierac tez zakrecenie zaowru przy butli.

> czy to zaznaczone na zdjeciu strzalka to ten zawor?

> wiec tak:

> 1) zakrecamy zawor

> 2) odkrecamy fitlerek

> 3) wyjmujemy go/ wywalamy syf jesli jest

> 4) odkrecamy zawor - upuszczajac gaz (wiadoma sprawa, ze na wolnym

> powietrzu bez kiepa w ustach i wlaczonej szlifierki w poblizu) -

> ma to niby na celu przedmuchanie syfow z rurki i zbiornika

> 5) zakrecamy zawor

> 6) zakladamy filterek

> 7) skrecamy wszytsko

> 8) okdrecamy zawor

> 9) sprawdzamy szczelnosc

> 10) regulacja?

> czy tak to powinno wygladac? prawde powiedziawszy NIGDY zaden fachman

> mi tak nie wymienial filtra, ale ostatni powiedzial mi, ze tak

> sie POWINNO robic. przy placeniu jak zapytalem skoro sie tak

> powinno robic to dlaczego tak nei zrobil - nie odpowiedzial nic

> i wzial 20zl mniej niz powiedzial.

> wiec jak w koncu jest?

jeśli chcesz żeby wyglądało to profi to można zakręcić ten zawór, ja w swoim mam elektrozawór na zaworze w butli i przy filterku wiec tego nie zakręcam. Ale gdyby obydwa były uszkodzone mogło by być nieprzyjemnie troszeczkę 270751858-jezyk.gif Moim zdaniem po wymianie filierka nie trzeba regulować.

Dla bezpieczeństwa siebie i innych zakręć go smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jeśli chcesz żeby wyglądało to profi to można zakręcić ten zawór, ja

> w swoim mam elektrozawór na zaworze w butli i przy filterku wiec

> tego nie zakręcam. Ale gdyby obydwa były uszkodzone mogło by być

> nieprzyjemnie troszeczkę Moim zdaniem po wymianie filierka nie

> trzeba regulować.

> Dla bezpieczeństwa siebie i innych zakręć go

u mnie chyba tez jest elektrozawor (to czarne). zakrecanie jest normalne (w prawo) czy jak w butlach gazowych 11kg (w lewo)? musze liczyc obroty zeby o tyle samo pozniej odkrecic czy odkrecam do oporu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> u mnie chyba tez jest elektrozawor (to czarne). zakrecanie jest

> normalne (w prawo) czy jak w butlach gazowych 11kg (w lewo)?

> musze liczyc obroty zeby o tyle samo pozniej odkrecic czy

> odkrecam do oporu?

tak to czarne to elektrozawór. Ale z tym kręceniem zupełnie nie wiew która i czy ma znaczenie czy później będzie tyle samo wykręcony.

Teraz jak będziesz tym chciał pokręcić to zobacz czy da sie jeszcze wykręcić czy to jest na full wykręcone. Myślę że sie kręci w prawo.

Jak będziesz z tym działał najlepiej wyjeździj gaz i dopiero eksperymentuj.

http://www.extern.pl/samochod/filtr_gazu/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> u mnie chyba tez jest elektrozawor (to czarne). zakrecanie jest

> normalne (w prawo) czy jak w butlach gazowych 11kg (w lewo)?

> musze liczyc obroty zeby o tyle samo pozniej odkrecic czy

> odkrecam do oporu?

odkręcasz do oporu. nie trrzeba jechac na zadne regulacje...

normalny gwint w prawo ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jeśli chcesz żeby wyglądało to profi to można zakręcić ten zawór, ja

> w swoim mam elektrozawór na zaworze w butli i przy filterku wiec

> tego nie zakręcam. Ale gdyby obydwa były uszkodzone mogło by być

> nieprzyjemnie troszeczkę Moim zdaniem po wymianie filierka nie

> trzeba regulować.

> Dla bezpieczeństwa siebie i innych zakręć go

Ale i tak trochę gazu w przewodach pozostaje. Dlatego ja na początku delikatnie odkręcam filterek, żeby resztki gazu sobie spokojnie uleciały. Jak już nic nie słyszę - wtedy odkręcam filterek i wymiana....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> u mnie chyba tez jest elektrozawor (to czarne). zakrecanie jest

> normalne (w prawo) czy jak w butlach gazowych 11kg (w lewo)?

> musze liczyc obroty zeby o tyle samo pozniej odkrecic czy

> odkrecam do oporu?

Zakręcasz "normalnie" w prawo do końca , wymieniasz filterek i odkręcasz też do końca. & IMO powinno się wyregulowac potem mieszankę... grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jak nalezy fachowo wymienic filtr gazu.

> z tego co wiem, nie wystarczy tylko odkrecic filtr i wlozyc nowy.

> procedura powinna zawierac tez zakrecenie zaowru przy butli.

> czy to zaznaczone na zdjeciu strzalka to ten zawor?

> wiec tak:

> 1) zakrecamy zawor

> 2) odkrecamy fitlerek

> 3) wyjmujemy go/ wywalamy syf jesli jest

> 4) odkrecamy zawor - upuszczajac gaz (wiadoma sprawa, ze na wolnym

> powietrzu bez kiepa w ustach i wlaczonej szlifierki w poblizu) -

> ma to niby na celu przedmuchanie syfow z rurki i zbiornika

> 5) zakrecamy zawor

> 6) zakladamy filterek

> 7) skrecamy wszytsko

> 8) okdrecamy zawor

> 9) sprawdzamy szczelnosc

> 10) regulacja?

> czy tak to powinno wygladac? prawde powiedziawszy NIGDY zaden fachman

> mi tak nie wymienial filtra, ale ostatni powiedzial mi, ze tak

> sie POWINNO robic. przy placeniu jak zapytalem skoro sie tak

> powinno robic to dlaczego tak nei zrobil - nie odpowiedzial nic

> i wzial 20zl mniej niz powiedzial.

> wiec jak w koncu jest?

ja robie tak

mam odpalone autko na LPG

zakręcam zawór przy butli i czekam az sie wypali z układu gaz i auto zgasnie

wtedy odkrecam pokrywke od filtra gazu delikatnie zeby pozostałosc lpg sobie uszła , potem odkręcam całość wywalam FILTR stary i czyszcze miejsce filtra z jakis okruszków jak są potem wkladam filtr i zakręcam pokrywke, nasteopnie odkręcam zawór i sprawdzam czy nie puszcza gdzies potem odpalam auto i po chwili jeszcze raz sprawdzam czy nic nie puszcza.

Koniec

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zakręcasz "normalnie" w prawo do końca , wymieniasz filterek i

> odkręcasz też do końca. & IMO powinno się wyregulowac potem

> mieszankę...

to powiedz mi czemu i po co Twoim zdaniem powinno sie regulować mieszanke po wymianie filtra...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jak nalezy fachowo wymienic filtr gazu.

> z tego co wiem, nie wystarczy tylko odkrecic filtr i wlozyc nowy.

> procedura powinna zawierac tez zakrecenie zaowru przy butli.

> czy to zaznaczone na zdjeciu strzalka to ten zawor?

> wiec tak:

> 1) zakrecamy zawor

> 2) odkrecamy fitlerek

> 3) wyjmujemy go/ wywalamy syf jesli jest

> 4) odkrecamy zawor - upuszczajac gaz (wiadoma sprawa, ze na wolnym

> powietrzu bez kiepa w ustach i wlaczonej szlifierki w poblizu) -

> ma to niby na celu przedmuchanie syfow z rurki i zbiornika

> 5) zakrecamy zawor

> 6) zakladamy filterek

> 7) skrecamy wszytsko

> 8) okdrecamy zawor

> 9) sprawdzamy szczelnosc

> 10) regulacja?

> czy tak to powinno wygladac? prawde powiedziawszy NIGDY zaden fachman

> mi tak nie wymienial filtra, ale ostatni powiedzial mi, ze tak

> sie POWINNO robic. przy placeniu jak zapytalem skoro sie tak

> powinno robic to dlaczego tak nei zrobil - nie odpowiedzial nic

> i wzial 20zl mniej niz powiedzial.

> wiec jak w koncu jest?

a mozebytak po zakreceniu zaworu na butli wypalic gaz kroy pozostal w przewodach, tak zeby ci sie nic zlego nie stalo podczas wykrecania filtra

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> u mnie chyba tez jest elektrozawor (to czarne). zakrecanie jest

> normalne (w prawo) czy jak w butlach gazowych 11kg (w lewo)?

yikes.gif w butlach 11kg zakręcasz w lewo (należy rozumieć ma lewy gwint) reduktor!!!! Zawór w tych butlach zakręcany jest standartowo w prawo!!!!!

> musze liczyc obroty zeby o tyle samo pozniej odkrecic czy

> odkrecam do oporu?

Odkręcasz do oporu (no powiedzmy dla trwałości zaworu do oporu i 1/4 obrotu zakręcasz). Za ciśnienie odpowiada reduktor-parownik. Analogicznie jest przy butli 11kg tylko w tym przypadku nazwa reduktor -parownik jest zastąpiona nazwą reduktor (bo nic tam nie paruje bo nie jest podgrzewane zlosnik.gif)

P.S. Widzę że nie masz podstawowej wiedzy (bez urazy oczywiście, niechodzi o to by Cie ośmieszyć). Na wymianę filtra proponuję Ci podjechać do fachowca- tak będzie bezpieczniej dla Ciebie i sąsiadów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie trzeba zakręcać ręcznego zaworu. Wystarczy zdjąć jeden zacisk z elektrozaworu na butli. Zapalić auto na gazie żeby wypalić paliwo z rurek aż zgasnie silnik - lepsze to niż wypuszczanie gazu w powietrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie trzeba zakręcać ręcznego zaworu. Wystarczy zdjąć jeden zacisk z

> elektrozaworu na butli. Zapalić auto na gazie żeby wypalić

> paliwo z rurek aż zgasnie silnik - lepsze to niż wypuszczanie

> gazu w powietrze.

czy przez zacisk elektrozaworu rozumiesz konektor? czyli na chlopski rozum odciac mu zasilanie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> tak

zauwazylem kiedys, ze wewnatrz obudowy filtra jest magnes i jakas sprezynka. gdzie on powinien byc zamocowany?

obawiam sie, ze jak rozbiore to dziadostwo to cos mi wypadnie (magnes) i nie bede wiedzial gdzie to wlozyc.

czy ktos w lopatologiczny sposob moze powiedziec z czego sklada sie taki filtr i w jakiej kolejnosi ma byc zlozone?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> zauwazylem kiedys, ze wewnatrz obudowy filtra jest magnes i jakas

> sprezynka. gdzie on powinien byc zamocowany?

> obawiam sie, ze jak rozbiore to dziadostwo to cos mi wypadnie

> (magnes) i nie bede wiedzial gdzie to wlozyc.

> czy ktos w lopatologiczny sposob moze powiedziec z czego sklada sie

> taki filtr i w jakiej kolejnosi ma byc zlozone?

jednak trzeba niektórym kawę na ławę podać pad.gif

jakbyś popatrzał kilka wątków wcześniej to byś nie pytał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jednak trzeba niektórym kawę na ławę podać

> jakbyś popatrzał kilka wątków wcześniej to byś nie pytał.

kto pyta nie bladzi. wychodze z zalozenia ze nie ma glupich pytan, sa jedynie glupie odpowiedzi wink.gif

a kawe, a owszem lubie, najlepiej sypana, z mlekiem i dwiema lyzeczkami cukru wink.gif

czytalem wczesniej ten watek jednak nie ma w nim napisane ani pokazane, gdzie ma byc ten pierunski magnes. byc moze jest jedno miejsce gdzie ten magnes bedzie pasowal ale ja nawet nie pamietam jak on wyglada (okragly, kwadratowy, czy np. w ksztalcie gwiazdki).

ot tak zapytalem zeby uniknac nadymania sie jak to rozkrece.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie trzeba zakręcać ręcznego zaworu. Wystarczy zdjąć jeden zacisk z

> elektrozaworu na butli. Zapalić auto na gazie żeby wypalić

> paliwo z rurek aż zgasnie silnik - lepsze to niż wypuszczanie

> gazu w powietrze.

starsze instalacje nie mają elektrozaworu na butli....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> kto pyta nie bladzi. wychodze z zalozenia ze nie ma glupich pytan, sa

> jedynie glupie odpowiedzi

> a kawe, a owszem lubie, najlepiej sypana, z mlekiem i dwiema

> lyzeczkami cukru

> czytalem wczesniej ten watek jednak nie ma w nim napisane ani

> pokazane, gdzie ma byc ten pierunski magnes. byc moze jest jedno

> miejsce gdzie ten magnes bedzie pasowal ale ja nawet nie

> pamietam jak on wyglada (okragly, kwadratowy, czy np. w

> ksztalcie gwiazdki).

> ot tak zapytalem zeby uniknac nadymania sie jak to rozkrece.

Kawę ja tez lubię wink.gif ale odrobina logicznego myślenia i zaangażowania jeszcze nikomu nie zaszkodziła..... 270635636-JUMP2.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc później...

> ale Amciek ma elektrozawór co widać na zdjęciu.

w koncu sie za to wzialem i:

zrobilem jak radziliscie, zakrecilem zaworek przy pracujacym silniku i NIC - silnik chodzil dalej. Zdjalem przewod/ pozniej nawet 2 z elektrozaowru i NIC. silnik dalej chodzil. co jest?

mowiliscie, ze powinien zgasnac, a nie zgasl.

czy mozliwe, ze byloby cos popsute? i czy powinienem sie martwic?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> w koncu sie za to wzialem i:

> zrobilem jak radziliscie, zakrecilem zaworek przy pracujacym silniku

> i NIC - silnik chodzil dalej. Zdjalem przewod/ pozniej nawet 2 z

> elektrozaowru i NIC. silnik dalej chodzil. co jest?

> mowiliscie, ze powinien zgasnac, a nie zgasl.

> czy mozliwe, ze byloby cos popsute? i czy powinienem sie martwic?

pad.gif pomyśl, i przeczytaj moj pierwszy post

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> pomyśl, i przeczytaj moj pierwszy post

"Nie trzeba zakręcać ręcznego zaworu. Wystarczy zdjąć jeden zacisk z elektrozaworu na butli. Zapalić auto na gazie żeby wypalić paliwo z rurek aż zgasnie silnik - lepsze to niż wypuszczanie gazu w powietrze."

no to przeciez tak zrobilem i nie zgasl.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> "Nie trzeba zakręcać ręcznego zaworu. Wystarczy zdjąć jeden zacisk z

> elektrozaworu na butli. Zapalić auto na gazie żeby wypalić

> paliwo z rurek aż zgasnie silnik - lepsze to niż wypuszczanie

> gazu w powietrze."

> no to przeciez tak zrobilem i nie zgasl.

A może zamiast na LPG chodzi na noPb? spineyes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> pomyśl, i przeczytaj moj pierwszy post

"Wystarczy odłączyć jednen konektorek z kabelkiem z zaworu przy butli albo zakręcic przy butli ręczny zawór - do wyboru. Potem chwilkę ok 1 min pogazowac aż się cały wypali i silnik zgaśnie." - to Twoja wypowiedz z archiwum.

skoro mnie nie zgasl to cus musi byc nie tak.

archiwum mowi tez, ze zawor jego konstrukcja to NC (normal closed). wiec nawet gdyby byl popsuty to powinien caly czas odcinac gaz i nie powinienem jezdzic.

czy jest tam cos co moglo sie zawiesic/ uszkodzic?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> no ale przeciez w tych rurkach chyba nie ma gazu na 5 min pracy

> silnika. a tyle mniej wiecej czekalem. bledem bylo, ze nie

> zrobilem przegazowki zeby sprawdzic czy sie zaczyna dusic.

policz sobie objętość rurek to ci wyjdzie że do sklepu po piwo byś dojechał grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> w koncu sie za to wzialem i:

> zrobilem jak radziliscie, zakrecilem zaworek przy pracujacym silniku

> i NIC - silnik chodzil dalej. Zdjalem przewod/ pozniej nawet 2 z

> elektrozaowru i NIC. silnik dalej chodzil. co jest?

> mowiliscie, ze powinien zgasnac, a nie zgasl.

> czy mozliwe, ze byloby cos popsute? i czy powinienem sie martwic?

Bo trzeba poczekać 5-10 minut żeby gaz się wypalił z przewodu i reduktora. Z litr gazu tam będzie, może dwa? Albo wcisnąć gaz do dechy ... wtedy może uda się w minutę -dwie wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> wystarczy, że w sklepie podam producenta instalacji?

> czy wykręcam filtr i zasuwam do sklepu?

Lepiej iść z filtrem i porównać przy ladzie niż potem jechać i zwracać bo nie pasuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Bo trzeba poczekać 5-10 minut żeby gaz się wypalił z przewodu i

> reduktora. Z litr gazu tam będzie, może dwa? Albo wcisnąć gaz do

> dechy ... wtedy może uda się w minutę -dwie

litr może nie, ale przy przygazówce to w ok 2-3 minuty powinno zdechnąć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obliczyłem orientacyjnie: w 6mb przewodu fi zewn. 6 mm, fi wewn. 4 mm mieści się ok. 0,3 l LPG.

Samochód spalający ok. 10l/100km przejedzie na tej ilości ok. 3 km.

Samochód rozgrzany na postoju na wolnych obrotach spalający ok. 0,7 l/h (wg wskazań komputera) spali tę ilość w ok. 0,5 godziny, zimny, zaraz po uruchomieniu szybciej - może nawet w 8-10 minut.

Ja podczas wymiany filtra LPG nie wypalam gazu z rurek, odkręcam obudowę pod ciśnieniem. Jest przy tym ryzyko przymarznięcia dłoni, ale jak się uważa i jest na to przygotowanym, to raczej się nie zdarzy. Zaletą takiego sposobu postępowania jest to, że rozprężający się gaz wyrzuca na zewnątrz zgromadzone w rurce zanieczyszczenia, dzięki czemu wymiany filtra dokonujemy rzadziej.

Można oczywiście "przedmuchać" rurki po wyjęciu wkładu filtra, podłączając na krótko +12V do elektrozaworów, ale szkoda na to LPG i jest ryzyko wybuchu w przypadku zaiskrzenia trzymanych w palcach przewodów.

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Obliczyłem orientacyjnie:

> mieści się ok. 0,3 l LPG.

> Samochód na postoju na wolnych obrotach spalający ok. 0,7 l/h (wg

> wskazań komputera) spali tę ilość w ok. 2 godziny.

> Pozdr.

Zbyt skomplikowane.Mnie wychodzi z tych obliczeń zupełnie co innego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Obliczyłem orientacyjnie: w 6mb przewodu fi zewn. 6 mm, fi wewn. 4 mm

> mieści się ok. 0,3 l LPG.

> Samochód spalający ok. 10l/100km przejedzie na tej ilości ok. 3 km.

> Samochód na postoju na wolnych obrotach spalający ok. 0,7 l/h (wg

> wskazań komputera) spali tę ilość w ok. 2 godziny.

> Pozdr.

od zakręcenia zaworu w butli samochód pracuje na biegu jałowym około 5-8 minut smile.gif z przy gazówka to już w 2-3 minuty przełącza mi sie na benzynke smile.gif co do tych 3 kilometrów masz racje ale 2 godziny to ni jak nie ma szans biglaugh.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> od zakręcenia zaworu w butli samochód pracuje na biegu jałowym około

> 5-8 minut

Poprawiłem bład, zamiast 2 godziny powinno być 0,5 godziny, czyli 30 minut. Ja swoje obliczenia oparłem na spalaniu 0,7 l/h przy rozgrzanym silniku. Zapewne zimny silnik spala o wiele więcej na wolnych obrotach zaraz po uruchomieniu, więc te 8 minut wydaje się być realne. Pozdr.

PS. Ja podczas wymiany filtra LPG nie wypalam gazu z rurek, odkręcam obudowę pod ciśnieniem. Jest przy tym ryzyko przymarznięcia dłoni, ale jak się uważa i jest na to przygotowanym, to raczej się nie zdarzy. Zaletą takiego sposobu postępowania jest to, że rozprężający się gaz wyrzuca na zewnątrz zgromadzone w rurce zanieczyszczenia, dzięki czemu wymiany filtra dokonujemy rzadziej.

Można oczywiście "przedmuchać" rurki po wyjęciu wkładu filtra, podłączając na krótko +12V do elektrozaworów, ale szkoda na to LPG i jest ryzyko wybuchu w przypadku zaiskrzenia trzymanych w palcach przewodów.

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.