p31 Napisano 18 Września 2007 Udostępnij Napisano 18 Września 2007 Tydzień temu zamówiłem z Allegro nowe sworznie wachacza i wczoraj z kumplem sie wzieliśmy za wymiane. Jak ktoś będzie sie za to brał to nie ma sensu wymiana samych sworzni, cały nowy wachacz i 20 min i po robocie, a z odkręceniem starego sworznia to bój sie Boga Sworzeń nie był wbijany tylko przykręcony z góry śrubą na klucz hakowy i ni ch..a ni chciała sie ruszyć.Ale przynajmniej sworzeń był dobrze zabezpieczony.A te co kupiłem to wbiliśmy od dołu , a z góry mały pierścień, czy to będzie trzymać Czyli radze jak co kupić cały wachacz{57zł za szt, a sworzeń 26zł za szt} i prostsza robota. Poprawa teraz jest , owszem, ale na jak długo? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SieneK Napisano 18 Września 2007 Udostępnij Napisano 18 Września 2007 > Tydzień temu zamówiłem z Allegro nowe sworznie wachacza i wczoraj z > kumplem sie wzieliśmy za wymiane. > Jak ktoś będzie sie za to brał to nie ma sensu wymiana samych > sworzni, cały nowy wachacz i 20 min i po robocie, a z > odkręceniem starego sworznia to bój sie Boga Sworzeń nie był > wbijany tylko przykręcony z góry śrubą na klucz hakowy i ni > ch..a ni chciała sie ruszyć.Ale przynajmniej sworzeń był dobrze > zabezpieczony.A te co kupiłem to wbiliśmy od dołu , a z góry > mały pierścień, czy to będzie trzymać > Czyli radze jak co kupić cały wachacz{57zł za szt, a sworzeń 26zł za > szt} i prostsza robota. > Poprawa teraz jest , owszem, ale na jak długo? hmm instrukcja serwisowa nie przewiduje wymiany samego sworznia wahacza ale cóż, Polak potrafi ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sperber Napisano 18 Września 2007 Udostępnij Napisano 18 Września 2007 > Poprawa teraz jest , owszem, ale na jak długo? Raczej na krótko. Obstawiam 10 kkm nie więcej. Taką trwałość mają tanie sworznie/wahacze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Viper2000hp Napisano 18 Września 2007 Udostępnij Napisano 18 Września 2007 ja teraz zamowilem dwa przeguby,dwa wahacze i obie koncowki drazkow za 253 zl z przesylka z jakiegos sklepu w Łodzi,bo podobny problem mialem(wahacz walil nawet na rownym,tego to ja juz nie rozumiem... ) a Starszy przestraszyl mnie,ze tamten sworzen musialbym prasa wyciskac i takie tam wiec za 50zl wiecej nie chcialo mi sie z tym bawic... ciekaw jestem ile przeguby wytrzymaja ale skoro dwa lata gwarancji to moze nie bede sie az tak tym na razie martwil tylko styl jazdy trza zmienic koniec z podloge ,bo kupionego za wlasne to mi juz zal teraz poczekac az przyjda,wymienic i zbieznosc-i tu mam pytanie-da sie to jakos,mniej wiecej chociaz,samemu ustawic(oczywiscie nie na dluzsza mete ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Darek1987Torun Napisano 18 Września 2007 Udostępnij Napisano 18 Września 2007 > Tydzień temu zamówiłem z Allegro nowe sworznie wachacza i wczoraj z > kumplem sie wzieliśmy za wymiane. > Jak ktoś będzie sie za to brał to nie ma sensu wymiana samych > sworzni, cały nowy wachacz i 20 min i po robocie, a z > odkręceniem starego sworznia to bój sie Boga Sworzeń nie był > wbijany tylko przykręcony z góry śrubą na klucz hakowy i ni > ch..a ni chciała sie ruszyć.Ale przynajmniej sworzeń był dobrze > zabezpieczony.A te co kupiłem to wbiliśmy od dołu , a z góry > mały pierścień, czy to będzie trzymać > Czyli radze jak co kupić cały wachacz{57zł za szt, a sworzeń 26zł za > szt} i prostsza robota. > Poprawa teraz jest , owszem, ale na jak długo? A co ja ci mówiłem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sperber Napisano 18 Września 2007 Udostępnij Napisano 18 Września 2007 > sie to jakos,mniej wiecej chociaz,samemu ustawic(oczywiscie nie > na dluzsza mete ) Tak da się. Liczysz ile obrotów wykręcałeś starą koncówkę i o tyle samo wkręcasz nową. Na pare km (i nie więcej), zeby dojechać na warsztat będzie ok. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
p31 Napisano 18 Września 2007 Autor Udostępnij Napisano 18 Września 2007 Instrukcja może nie , ale nawet manual ktoś zrobił{kolega Glaca chyba} na FU, tylko tam jakoś lepiej mu szło. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
p31 Napisano 18 Września 2007 Autor Udostępnij Napisano 18 Września 2007 > Raczej na krótko. Obstawiam 10 kkm nie więcej. Taką trwałość mają > tanie sworznie/wahacze. A te drogie to myślisz że więcej? Nie będe przesadzał i za 150zł wachacza nie kupie, a te 10kkm to starczy.Oby nie po 10km. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cars Napisano 18 Września 2007 Udostępnij Napisano 18 Września 2007 > hmm > instrukcja serwisowa nie przewiduje wymiany samego sworznia wahacza > ale cóż, Polak potrafi ... czy wykręcałeś wahacz? sworzeń FABRYCZNIE jest przystosowany do wymiany, są dwa typy sworznia - z pierścieniem i z nakrętką. Ja wymieniałem w obu wahaczach, w jednym założyłem pierścień a w drugim śrubę. Polecam sworzeń ze śrubą, można go dokładnie dokręcić, przy pierścieniu trzeba pokombinować aby sworzeń nie miał luzu wzdłużnego bo się wtedy szybko wybije i wyrobi gniazdo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
p31 Napisano 18 Września 2007 Autor Udostępnij Napisano 18 Września 2007 No właśnie te na śrube napewno są pewniejsze, ale nie widziałem takich na allegro.Wszystko z pierścieniami.Ale i tak na drugi raz wymieniam cały wachacz, bez zbędnej zabawy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hysek Napisano 18 Września 2007 Udostępnij Napisano 18 Września 2007 > No właśnie te na śrube napewno są pewniejsze, ale nie widziałem > takich na allegro.Wszystko z pierścieniami.Ale i tak na drugi > raz wymieniam cały wachacz, bez zbędnej zabawy. Przez cały okres exploatacji swojego ex parcha, miałem oryginalne wahacze i tylko wymieniałem sworznie. Za pierwszym razem skorzystałem z pomocy prasy hydrauliucznej, aby wywalić stare sworznie, a potem to już spoko. Te z pierścieniem dla pewności po zamontowaniu leciutko migomatem smarkałem w kilku miejscach i grało Auto jak sprzedawałem miało około 250 kkm na liczniku, a ile faktycznie przejechało Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sperber Napisano 18 Września 2007 Udostępnij Napisano 18 Września 2007 > A te drogie to myślisz że więcej? Nie myślę. Jestem co to tego przekonany. Poszukaj w archiwum co inni pisali. > Nie będe przesadzał i za 150zł wachacza nie kupie, a te 10kkm to > starczy. Oryginalny wahacz (TRW) potrafi wytrzymać nawet 100kkm a czasem i więcej. Tani wahacz bedziesz musiał wymienić w tym czasie kilka razy + koszty zbieżności za każdym razem więc moim zdaniem opłaca się zainwestować. >Oby nie po 10km. Oby. Tanie wahacze mają to do siebie, ze mają duży rozrzut jakości - jedne padają po 5kkm a inne po 25 kkm. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sperber Napisano 18 Września 2007 Udostępnij Napisano 18 Września 2007 >kolega Glaca # Wymiana sworznia wahacza - autor p-a-w-e-l. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
p31 Napisano 18 Września 2007 Autor Udostępnij Napisano 18 Września 2007 > Oby. Tanie wahacze mają to do siebie, ze mają duży rozrzut jakości - > jedne padają po 5kkm a inne po 25 kkm. Ok, ja narazie wymieniłem same sworznie, wachacze są jeszcze serek i myśle że nadwozie przetrzymaja. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
p31 Napisano 18 Września 2007 Autor Udostępnij Napisano 18 Września 2007 > # Wymiana sworznia wahacza - autor p-a-w-e-l. Racja, zwracam honor autorowi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
p31 Napisano 18 Września 2007 Autor Udostępnij Napisano 18 Września 2007 Te z pierścieniem > dla pewności po zamontowaniu leciutko migomatem smarkałem w > kilku miejscach i grało Też właśnie o tym myślałem, ale mamy tylko zwykłą spaware, a tą to by popalił tylko. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
woju Napisano 18 Września 2007 Udostępnij Napisano 18 Września 2007 > Tydzień temu zamówiłem z Allegro nowe sworznie wachacza i wczoraj z > kumplem sie wzieliśmy za wymiane. > Jak ktoś będzie sie za to brał to nie ma sensu wymiana samych > sworzni, cały nowy wachacz i 20 min i po robocie. A nie mowilem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
p31 Napisano 18 Września 2007 Autor Udostępnij Napisano 18 Września 2007 > A nie mowilem Polak mądry po szkodzie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maureliusz Napisano 18 Września 2007 Udostępnij Napisano 18 Września 2007 > czy wykręcałeś wahacz? sworzeń FABRYCZNIE jest przystosowany do > wymiany, są dwa typy sworznia - z pierścieniem i z nakrętką. > Ja wymieniałem w obu wahaczach, w jednym założyłem pierścień a w > drugim śrubę. Polecam sworzeń ze śrubą, można go dokładnie > dokręcić, przy pierścieniu trzeba pokombinować aby sworzeń nie > miał luzu wzdłużnego bo się wtedy szybko wybije i wyrobi > gniazdo. Sworznie w UNO nie są wymienialne! Są montowane na prasie w fabryce, ale nie jest przewidziana ich wymiana. Żadne ASO tego nie zrobi, a nawet warsztaty już nie bardzo się tego imają, gdyż wahacz teraz grosze kosztuje (nie oryginlany rzecz jasna). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
yogibabu Napisano 18 Września 2007 Udostępnij Napisano 18 Września 2007 > Ok, ja narazie wymieniłem same sworznie, wa ch acze są jeszcze serek i > myśle że nadwozie przetrzymaja. już raz Cie Hysek poprawiał, a Ty dalej swoje Quote: Przez cały okres exploatacji swojego ex parcha, miałem oryginalne wahacze i tylko wymieniałem sworznie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mirek80 Napisano 18 Września 2007 Udostępnij Napisano 18 Września 2007 ja też niedawno wymieniałem sworznie (oba)i zmieniłem na skręcane nakrętką(35zł/szt). najtrudniej było wykręcic naketkę ze sworznia (starego). w końcu boschówka pomogła a z wybiciem nie miałem problemu bo poradziłem sobie na rurze podstawionej pod wachacz (tak aby sworzeń wpadł wewnątrz tej rury)a z góry dobrałem rurę o średnicy sworznia i za pomocą młotka sworzeń wypadł bezproblemowo. montaż zapewniłem sobie praską Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SieneK Napisano 18 Września 2007 Udostępnij Napisano 18 Września 2007 > czy wykręcałeś wahacz? sworzeń FABRYCZNIE jest przystosowany do > wymiany, są dwa typy sworznia - z pierścieniem i z nakrętką. > Ja wymieniałem w obu wahaczach, w jednym założyłem pierścień a w > drugim śrubę. Polecam sworzeń ze śrubą, można go dokładnie > dokręcić, przy pierścieniu trzeba pokombinować aby sworzeń nie > miał luzu wzdłużnego bo się wtedy szybko wybije i wyrobi > gniazdo. kolego, FABRYCZNIE to znaczy od rzemieślnika z Popierdółek Małych fabrycznie to w Uno sworzeń jest wymieniany wraz z wahaczem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cars Napisano 18 Września 2007 Udostępnij Napisano 18 Września 2007 > Sworznie w UNO nie są wymienialne! Są montowane na prasie w fabryce, > ale nie jest przewidziana ich wymiana. Żadne ASO tego nie zrobi, > a nawet warsztaty już nie bardzo się tego imają, gdyż wahacz > teraz grosze kosztuje (nie oryginlany rzecz jasna). Wiec ja wymieniałem sobie sam, jest to prosta robota. Gdyby sworzeń był niewymienialny to by był przyspawany. A tak w trosce o środowisko i nasze kieszenie można sobie wymienić sam sworzeń. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
woju Napisano 18 Września 2007 Udostępnij Napisano 18 Września 2007 > Wiec ja wymieniałem sobie sam, jest to prosta robota. Gdyby sworzeń > był niewymienialny to by był przyspawany. A tak w trosce o > środowisko i nasze kieszenie można sobie wymienić sam sworzeń. Ekolog A co w starym wahaczu truje srodowisko? Metal czy guma ? Wymiana samych sworzni to mega strata czasu... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawel_78 Napisano 18 Września 2007 Udostępnij Napisano 18 Września 2007 > kolego, FABRYCZNIE to znaczy od rzemieślnika z Popierdółek Małych > fabrycznie to w Uno sworzeń jest wymieniany wraz z wahaczem tylko że nawet producent wahaczy na pierwszy montaż (TRW) sprzedaje sworznie wahacza i to w dwóch wersjach. Jes też całe multum innych firm produkujących same sworznie. Tak wiec są to elementy wymienialne i fabrycznie przewidziane do wymiany , a to że tego serwisy nie chcą robic to inna bajka. pozdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Klok Napisano 18 Września 2007 Udostępnij Napisano 18 Września 2007 > tylko że nawet producent wahaczy na pierwszy montaż (TRW) sprzedaje > sworznie wahacza i to w dwóch wersjach. > Jes też całe multum innych firm produkujących same sworznie. > Tak wiec są to elementy wymienialne i fabrycznie przewidziane do > wymiany , a to że tego serwisy nie chcą robic to inna bajka. > pozdr IMO to sie śmieszne robi, ludziom sie nie przemówi do rozumu, że lepiej zmienić sam sworzeń na firmowy bo w całym wahaczu to on jest najważniejszy a to jakiej produkcji będzie metalowy korpus wahacza ma już mniejsze znaczenie - metalowo-gimowe tuleje też nie padaja tak jak biedne sworznie po 10 kkm. Ale niektórzy są jacys nawiedzeni i "instrukcje serwisowe" to dla nich wyrocznia a firmy takie jak MOOG, TRW czy OCAP to są rzemieślnicze popierdółki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
woju Napisano 18 Września 2007 Udostępnij Napisano 18 Września 2007 > Ale niektórzy są jacys nawiedzeni i "instrukcje serwisowe" to dla > nich wyrocznia a firmy takie jak MOOG, TRW czy OCAP to są > rzemieślnicze popierdółki. Stary kupuje wahacze TRW za 70pln zrobilem juz na nich 15kkm i jest git. Teraz proste godzina mojej roboty jest duzo wiecej warta niz kasa jaka zaoszczedze na wymianie sworznia miast wahacza. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Klok Napisano 18 Września 2007 Udostępnij Napisano 18 Września 2007 > Stary kupuje wahacze TRW za 70pln zrobilem juz na nich 15kkm i jest > git. Teraz proste godzina mojej roboty jest duzo wiecej warta > niz kasa jaka zaoszczedze na wymianie sworznia miast wahacza. A Ty to sobie myślisz, że ile trwa wybicie sworznia i wbicie nowego ? Operacja na jednym wahaczu nie wydłuży się o więcej niż godzine, można to zrobić z palcem w uchu w 30 minut i zaoszczędzić przynajmniej 30 zł. No ale Ty zarabiasz 60 zł/h i masz to gdzieś nie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawel_78 Napisano 18 Września 2007 Udostępnij Napisano 18 Września 2007 pokaz sklep w którym w detalu sprzedają wahacze z trw w tej cenie.. pozdr edit : i nie ma to być wyprzedaż. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hysek Napisano 18 Września 2007 Udostępnij Napisano 18 Września 2007 > Stary kupuje wahacze TRW za 70pln zrobilem juz na nich 15kkm i jest 15kkm to nie jest dużo i zależy po jakich drogach Ja jeździłem po bezdrożach i wierz mi nie oszczędzałem auta i podejrzewam, że te zamienniki by nie dały rady. Właśnie dla tego w stare oryginalne wahacze pakowałem nowe sworznie - fakt, że roboty więcej, ale i spokój na dłuższy czas Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maureliusz Napisano 18 Września 2007 Udostępnij Napisano 18 Września 2007 > już raz Cie Hysek poprawiał, a Ty dalej swoje > Quote: > Przez cały okres exploatacji swojego ex parcha, miałem oryginalne > wahacze i tylko wymieniałem sworznie. Z punktu widzenia merytorycznego, jakie ma znaczenie czy waHacz czy waCHacz? Chyba jedno i drugie w miare zrozumiane Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sperber Napisano 18 Września 2007 Udostępnij Napisano 18 Września 2007 > Z punktu widzenia merytorycznego, jakie ma znaczenie czy waHacz czy > waCHacz? Chyba jedno i drugie w miare zrozumiane A mieszkamy w Polsce? Więc piszmy po polsku. BTW... Regulaminu punkt 10! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hysek Napisano 18 Września 2007 Udostępnij Napisano 18 Września 2007 > Z punktu widzenia merytorycznego, jakie ma znaczenie czy waHacz czy > waCHacz? Chyba jedno i drugie w miare zrozumiane A to jest zrozumiałe? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sperber Napisano 18 Września 2007 Udostępnij Napisano 18 Września 2007 > A to jest zrozumiałe? Na taki argument to nie ma bata! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hysek Napisano 18 Września 2007 Udostępnij Napisano 18 Września 2007 > Na taki argument to nie ma bata! Ale ban może być Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Glaca Napisano 19 Września 2007 Udostępnij Napisano 19 Września 2007 Jak wymieniać to tylko cały wahacz łącznie z gumami i tylko ORYGINALNY bo te z allegro to ... A co do wytrzymałości sworznia... Pomyśl. Cały ciężar auta opiera się na mcpersonie a ten sworzeń przenosi siły przód-tył i lewo-prawo, ale nie góra-dół, więc tam jakiegoś arcy-zabezpieczenia nie potrzeba, aczkolwiek lepiej żeby to nie wypadło chociaż nawet jak wypadnie to się całkiem nie rozpadnie, bo: do góry nie wyskoczy a jeśli w dół, to najwyżej powstanie luz na dole duży i tyle. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrzychB Napisano 19 Września 2007 Udostępnij Napisano 19 Września 2007 > nie rozpadnie, bo: do góry nie wyskoczy a jeśli w dół, to > najwyżej powstanie luz na dole duży i tyle. jak tutaj: sworzeń i dlatego polecam dobry sworzen zabezpieczany nakrętką Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
p31 Napisano 19 Września 2007 Autor Udostępnij Napisano 19 Września 2007 > jak tutaj: > sworzeń > i dlatego polecam dobry sworzen zabezpieczany nakrętką I o to sie właśnie boje, a pierścień był założony od góry?a po ilu km ci to padło, pamiętasz może? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrzychB Napisano 19 Września 2007 Udostępnij Napisano 19 Września 2007 > I o to sie właśnie boje, a pierścień był założony od góry?a po ilu km > ci to padło, pamiętasz może? pierscien byl od góry, sworzen wytrzymal 100 km KB Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
yogibabu Napisano 19 Września 2007 Udostępnij Napisano 19 Września 2007 > pierscien byl od góry, sworzen wytrzymal 100 km > KB tak jak pisali poprzednicy......wymieniac sam sworzeń wasza sprawa ale tak jak pisał kolega Hysek pospawac w kilku miejscach bo w przeciwnym razie cała operacja to tylko strata czasu i pieniędzy zauważ że wybity sworzeń wybija także otwór w wahaczu więc odpowiedz sobie sam na to zagadnienie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cars Napisano 20 Września 2007 Udostępnij Napisano 20 Września 2007 > Ekolog > A co w starym wahaczu truje srodowisko? Metal czy guma ? > Wymiana samych sworzni to mega strata czasu... sory ale dla mnie ekolodzy to w większości zgraja oszustów a jak myślisz ile energii pochłania wyprodukowanie sworznia a ile wahacza? jakie są koszty ponownego przetworzenia ? przelicz kilogramy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.